Komentarze do dziennika Anisi - Pod górkę

[Agduś]

No to się cieszę, że mogłam pomóc. Ja też strasznie walczyłam o schody ze spocznikami (u nas miały być dwa), ale w końcu poległam. Zgodziłam się na zabiegowe pod groźbą, że te ze spocznikami będą miały bardzo wysokie i wąskie stopnie. Wbrew moim obawom schody zabiegowe okazały się bardzo wygodne, bo w najwęższym miejscu można postawić prawie całą stopę.

[Anisia3]

My możemy pozwolic sobie na schody ze spocznikiem, bo mamy na to sporo miejsca. Nawet twój Ryś stwierdził, ze bez sensu byłoby robic zabiegowe. Ale wiesz, klatka schodowa już od początku była projektowana pod schody ze spocznikiem. Tylko ten koleś z Tomaszowa (stolarz) jakoś upierał się przy zabiegowych.

[kropkq]

Anisia

jak tak sobie myślę , że nikt Cię nie śledzi

Mój mąż pracuje w firmie gdzie zakładają alarmy i z tego co nieraz mówi to pracownicy sami jak widzą gdzieś dom lub inny obiekt w budowie to zagadują, zostawiają ulotki ...bo mają za nowego klienta premię

W wielu firmach tak jest......ja jeszcze jestem na etapie stawiania murów, więc nikt jeszcze żadnej oferty mi nie przysłał na skrzynkę ......może w późniejszym etapie ....wykończeniówki

Pozdrawiam

[Anisia3]

Pewnie masz rację. Ale skąd ludzie od techniki grzewczej wiedzą na jakim jesteśmy etapie?

Pisząc o śledzeniu mialam na myśli czytanie dzienników przez róznych ludzi, czasem sie właśnie zastanawiam, czy to jednak bezpieczne podawanie do publicznej wiadomości co sie u nas na budowach dzieje.

A dzisiaj, wyobraź sobie, w czasie jak pisałam w dzienniku odwiedził naszą dzialkę przedstawiciel Solidu. Zostawił mężowi wycenę na założenie alarmu. A ja chyba w obsesję wpadam bo zastanawiam się: był tam przypadkiem? czy czatował aż ktoś sie pojawi?

[kropkq]

No wiesz, jak juz dom stoi i są wstawione okienka to juz dalej jest tylko wykończeniówka

A jak Cię nachodzą to przynajmniej nie musisz szukać fachowców tylko zbierać oferty

A swoją drogą to do mnie też podjechał hydraulik, chociaż dopiero fundamenty wylewałam ...i szkoda, że nie wcześniej bo porównałałabym oferty a tak to już sie umówiłąm z innym i głupio było mi pytać o cenę jak z góry wiedziałam, że go nie wezmę

Ci co chcieliby coś zwędzić to nie składaliby ofert, tylko odwiedziliby Cię wieczorkiem

Anisiu przecież dokładnych adresów nie podajemy na forum, a tym co chcą złapac klienta łatwiej jest pojeździc po okolicy i rozejrzeć się gdzie, kto i na jakim etapie budowy znajduje

Nie przejmuj się pewno to nie pierwsze i nie ostatnie odwiedziny

Hej

[kropkq]

Bardzo ładne masz drzwi ....wiem ile kosztują ....ale chciałam się zapytać czy ciemniejsze też mieli ????? ile na nie czekałaś???

[Agduś]

Pewnie masz rację. Ale skąd ludzie od techniki grzewczej wiedzą na jakim jesteśmy etapie?

Pisząc o śledzeniu mialam na myśli czytanie dzienników przez róznych ludzi, czasem sie właśnie zastanawiam, czy to jednak bezpieczne podawanie do publicznej wiadomości co sie u nas na budowach dzieje.

A dzisiaj, wyobraź sobie, w czasie jak pisałam w dzienniku odwiedził naszą dzialkę przedstawiciel Solidu. Zostawił mężowi wycenę na założenie alarmu. A ja chyba w obsesję wpadam bo zastanawiam się: był tam przypadkiem? czy czatował aż ktoś sie pojawi?

Eee, ci od alarmów to juz tacy są. My też znaleźliśmy jakieś ulotki w skrzynce na listy. Mnie kiedyś na początku budowy zaskoczył pan z betoniarni, który podjechał dokładnie w momencie, kiedy przyszłam na budowę i od razu zwrócił się do mnie, choć stałam w otoczeniu kilku facetów.

Zastanawiam się, jak się ma nakład czasu na czytanie dzienników (szukanie tych z własciwej okolicy) do ewentualnych zysków, gdy się uda we właściwym momencie podjechać, zaoferować i sprzedać coś własnie potrzebnego. Ciekawe...

Natomiast złodziei się bałam i niektóre informacje umieszczałam z opóźnieniem, gdy już były nieaktualne.

[Anisia3]

kropq dzrwi ciemniejsze na pewno mają. My wzięliśmy kolor złoty dąb tak jak okna. On minimalnie rózni się od okien, ale widac to tylko z bliska. Zresztą od razu pan nas uprzedził, że nie będzie identyczny, bo okna PCV z okleinie, a dzrwi drewniane, soosnowe. Sosna jest jaśniejsza. Gdybyśmy brali dębowe to pewnie różnica byłaby w ogóle niezauważalna. Ale to też w samym Budrexie stwierdzili, że nie ma żadnej różnicy, bo drewno jest klejone z kilku warstw i cena dębowych jest właściwie ceną za "manie drzwi dębowych".

Agduś napisał

Natomiast złodziei się bałam i niektóre informacje umieszczałam z opóźnieniem, gdy już były nieaktualne.

Ja też tak robię Kiedy dostałam maila od technik grzewczych ogrzewanie już było. Ale dopiero od wczoraj mam porządne drzwi z dwoma zamkami.

[stach_past]

czy można prosić o namiary na wykonawcę prefabrykowanych Waszych ścian, (ewentualnie na priva), i byłoby super z opinią, ponieważ w Twoim dzienniku nie miał najlepszej, ale wyglądało że tylko ze względu na terminy.

dziękuję z góry

p.s. wybacz jeśli nie doczytałem w wielce ciekawym blogu

[Anisia3]

Wykonawca naszych ścian to Keramzyton z Sochaczewa. Jeśli chodzi o fabrykę. MOżna ich znaleźć pod http://www.keramzyton.pl. Ważne też kto stawia ściany, bo to wcale nie jest wbrew pozorom ta sama firma. Ja akurat do naszego wykonawcy czyli stawiacza ścian mam zaufanie, może za duże ale facet jest uczciwy. Jak chcesz to prześlę ci namiary na priv na niego, ale musisz się liczyć z czekaniem. Nie wiem jak długim, ale do jesieni na pewno, może dłużej.

[stach_past]

Wykonawca naszych ścian to Keramzyton z Sochaczewa. Jeśli chodzi o fabrykę. MOżna ich znaleźć pod http://www.keramzyton.pl. Ważne też kto stawia ściany, bo to wcale nie jest wbrew pozorom ta sama firma. Ja akurat do naszego wykonawcy czyli stawiacza ścian mam zaufanie, może za duże ale facet jest uczciwy. Jak chcesz to prześlę ci namiary na priv na niego, ale musisz się liczyć z czekaniem. Nie wiem jak długim, ale do jesieni na pewno, może dłużej.

 

Dzięki, poproszę o ten namiar i ....

p.s. gratuluję dziennika, przypadkowo trafiłem bo szukałem czegoś o prefabrykowanych ścianach bo mnie szlag trafiał na ten cyrk z cenami pustaków.

Napisałem do fabryki pod Poznaniem, jak odpowiedzą to wybiorę się do Sochaczewa bo to parę wiorst ode mnie.

Pozdrawiam.

Aha, ja nazwałem te ciągłe radości i klęski sinusoidą. Po prostu jak dostajemy kolejnego kopa od losu to wiem że zaraz przychodzi zmiana na dobre o 180stopni. Trzymamy kciuki

[Anisia3]

Ja płacilam jeszcze po zeszłorocznych cenach, ale w prefabrykatach też poszlo wszystko do góry, więc musisz się liczyć ze znacznie wyższą ceną niż ja płaciłam.

Skoro jednak Sochaczew masz niedaleko, to może mój Waldek znajdzie czas dla ciebie, bo on właściwie teraz juz tylko w Warszawie buduje i okolicach. Namiar na niego wysyłam ci na priv.

Pozdrowionka

[mayland]

Przeczytałam o tapecie.

Jeśli planujesz tapetę na ścianie przy kominku to może faktycznie warto powtórzyc jeszcze gdzieś ten element dekoracji? Mi pierwsze co przyszło na myśl to ta mała scianka chyba od spiżarki. Wskazane jest chyba by ta druga powierzchnia tapety była mniejsza. Poza tym w tym miejscu oddzieliłaby część salonową od jadalnej. Zostawiłabym ścianę z drzwiami tarasowymi w tym morelowym kolorze. Będzie taka słoneczna i rozświetli wnętrze.

[Anisia3]

Dzięki mayland. Też podobnie myślałam o tej małej ściance, ale jak na razie planuję tam powiesić moje ulubione grafiki, może obraz. Dlatego nie wiem, czy taka pstrokata ściana będzie dobrym tłem. Chyba raczej nie. A może obramowanie balkonu zrobic z tapety?

[mayland]

Planujesz przecierane kolory. To efekt postarzania. A ta tapeta ma bardzo nowoczesny, niemalże graficzny wzór. Na różnych ścianach, tym bardziej przeciwległych nie bedzie sie gryzła.

Odnośnie obramowania drzwi balkonowych... To tapeta a drzwi pewnie bedziesz uchylać nie tylko przy ładnej pogodzie, takze w dni bardziej wilgotne. Jk na takie zmiany temperatury i wilgotności taka tapeta sie sprawdzi?

[MaEmi]

Ja to trochę się gubię z tą tapetą i farbą

u kasi tapeta biało-czarno, ściany bordo - biało, dodatki: czarno biało bordo (była ciągłość, konsekwencja)

a u ciebie: tapeta czarno-biało, ściana tylko morela - jasna czy ciemna?

dodatki (grafiti) również - jaka kolorystyka, podłoga, meble wypoczynkowe.

Czy nie wyjdzie z tego wszystkiego kolorowa jajecznica - nic złego nie mam na myśli?

Morela jest fajnym kolorem ale nie na kojarzenie z czarno-białą tapetą (nie mówiąc już o tym że ściana miałaby mieć jakąś fakturę)

Ja osobiście gdybym miała wybierać - to zostawiłabym ściany morelowe + tapeta: (morela + czerwień) (morela+biel) (morela+brąz) (morela+czarny), co kto woli.

I w zupełności wystarczy ta jedna ściana tapetowana + niewielki akcent powtórzony na ścianie między wejściem a kuchnią np.

Ale ja nie mam przygotowania zawodowego w tej dziedzinie i wypowiadam swą opinię z czysto subiektywnego punktu widzenia

[Anisia3]

MaEmi nigdzie nie pisałam o grafiti Mają tam wisieć grafiki. Więc kolorów za dużo na pewno nie będzie, a z pewnościa mniej niż u Kasi. Tapeta ma dwa kolory , a o ścianie przecieranej na razie myślę. I to już koniec jeden kolor ściany, a nie kilka. I to też przecierka byłaby bardzo delikatna, bez dodatkowej struktury.

Na podłodze będzie parkiet dębowy, jasny, niczym nie przyciemniany.

mayland właśnie nie wiem, co z tym obramowaniem. To taki pomysł, ale wcale nie wiem, czy dobry. Chodzi o powtórzenie motywu.

Dziewczyny, jak najbardziej jestem wdzięczna właśnie za subiektywne opinie, wcale nie oczekuję ich od fachowców - dekoratorów, bo z tym różnie bywa. Dwa razy widziałam realizacje mojego znajomego robione pod dyktando dekoratorki. Niestety, to były najbrzydsze wnętrza jakie widziałam.

[dorbie]

Anisia, przeczytalam Twoj dziennik, moze troche po lebkach , ale to czasochlonne. Ciekawa budowa, inna niz inne bo i blizniak i te gotowe sciany. Ale domek fajny i szybciutko ida prace. Gratulacje i oby tak dalej.

Pozdrawiam.

Ja dzis zglosilam rozpoczecie robot a kredyt w toku niestety jeszcze.

[Anisia3]

Dziękuję dorbie. U nas wykończeniówka. Ale kasa też juz prawie się skończyła. I robimy teraz wszystko na raz. Wygładzamy ściany, gdzie mają dziurki, drewno na podłogę właśnie dzisiaj przywieźliśmy, ale jeszcze nie ma warunków, zeby je położyć.

Trzymam kciuki za twoją budowę. U nas zgłoszenie rozpoczęcia robót było w lipcu zeszłego roku. I moim zdaniem to ślimaczy się to jak nie wiem co. Ale ja w gorącej wodzie jestem kąpana.

[canna]

I zupełnie nie wiem dlaczego zawsze bardziej podoba mi się to droższe.

 

Mam tak samo http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif i też nie wiem dlaczego http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif

 

A biednego nie stać na kupowanie tanich rzeczy, bo kto tanio kupuje, dwa razy kupuje. Stara prawda, ale sprawdza sie chyba w 100 proc.

prawda, która dotyczy nie tylko rzeczy

 

jednak mogąc wybrać między bardzo dobrym najnowszym Salamandrem a równie dobrym poprzednim modelem Brugmann (moim zdaniem równie ładnym) wybrałam ten drugi bo....... różnica w cenie była znacząca

wybory, wybory

w trakcie budowy musimy podejmować je codziennie

 

możesz powiedzieć, gdzie kupowałaś podbitkę?