Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A w jakim rejonie masz usytułowaną działkę ? Tzn czy przu oświetlonej ulicy, jak duża jest działka?. Nie jestem znawcą w tym temacie ale np. w moim przypadku mieszkamy przy oświetlonej latarniami ulicy tak że nawet wykonanego oświetlenia w podbitce nie mamy kiedy włączać. Wykonanie oświetlenia w ogrodzie w naszym przypadku ( dość mała działka usytowana dłuższym bokiem wzdłuż ulicy) mijało się z celem. W przyszłości jak już uporządkuję teren po budowie z pozostałości drewna które staramy się spalać zimą w kominku, palnuję jakieś punktowe światełka solarne, ale raczej jako część aranżacji roślinnych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 146
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

U mnie troszkę inaczej niż u anuli302, ponieważ nie mam oświetlenia z drogi. Zdecydowałem się na oświetlenie elewacyjne - 2 punkty na włącznikach z frontu, jeden z boku i trzy z tyłu. Dodatkowo od frontu nad garażem naświetlenie z czujnikiem ruchowo zmierzchowych i dokładnie takie samo rozwiązanie nad wejściem do domku. W samym ogrodzie ostatnio skończyłem instalacje elektryczną. Zrobiłem sobie cztery strefy oświetleniowe (jedna od frontu, żeby doświetlała trasę od furtki do domu, druga wzdłuż całej działki, jest to droga do drugiego garażu, trzecia to przejście od frontu do tarasu i wokół tarasu, a czwarta do rabaty i warzywniak w ogrodzie. Do oświetlenia elewacyjnego jak i ogrodowego mam jednego pilota. Koszt instalacji, łącznie z puszkami i kablami do sterowania i zasilania w pergoli i garażu to kwota w okolicach 3 tysięcy. Do tego mogę podłączyć dowolne lampy. Robocizna własna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Moja działka też jest dłuższym bokiem położona wzdłuż oświetlonej ulicy, także wejście do domu mam oświetlone. Mam jeszcze kinkiet nad drzwiami, ale pewnie z lampek wzdłuż ścieżki do domu zrezygnuje. Zastanawiam się teraz nad lampkami podświetlającymi rośliny i lampkami od strony tarasu czyli z tyłu domu. Często używacie oświetlenia tylko do potrzeb estetycznych a nie praktycznych?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja działka też jest dłuższym bokiem położona wzdłuż oświetlonej ulicy, także wejście do domu mam oświetlone. Mam jeszcze kinkiet nad drzwiami, ale pewnie z lampek wzdłuż ścieżki do domu zrezygnuje. Zastanawiam się teraz nad lampkami podświetlającymi rośliny i lampkami od strony tarasu czyli z tyłu domu. Często używacie oświetlenia tylko do potrzeb estetycznych a nie praktycznych?

 

Wydaje mi się, że kwestie estetyczne po części pokrywają się z praktycznymi. Po opuszczeniu miasta dowiedziałem się co to jest ciemność wokół domu. Ręki na wyciągnięcie nie widać. Jeśli będą ozdobne punkty, to łuna światła powinna chociaż troszkę ułatwić poruszanie się po terenie. Takie przynajmniej moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...
Moim zadaniem jak oświetlać to subtelnie. Nie robić z ogrodu lotniska. Można wyeksponować kilka interesujących roślin przez iluminację, np. doświetlając od spodu. Montujesz czujnik zmierzchu, żarówki energooszczędne (5w), ogród możesz podzielić na sekcje na "esach". Światła z których będziemy korzystać ciągle i tek które mogą pracować okazjonalnie na innym "esie".Kabel typy YKY 3 x 1.5mm zakopany na min. 0.5m.W moim przekonaniu w zupełności wystarczy. Jest miło, ładnie i praktycznie. Wkwestia fasonu lamp wg uznania i dominującego stylu na ogrodzie i w domu. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktycznie, najgorzej jest dać za dużo świateł . I bardzo nie lubię świateł które rażą w oczy- a bardzo dużo razi. Wtedy nie widać ogrodu, tylko bijące po oczach światło.

Podświetlenie roślin, czy elementów takich jak mur od dołu może być bardzo ładne, choć jak się przesadzi, to wychodzi bardzo teatralne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam mały ogród, w którym zastosowałam delikatne podświetlenie drzew od dołu, brzoza płacząca, klon, wierzba mandżurska,

oraz niewielki strumyk wpadający do oczka wodnego, z całą przybrzeżną roślinnością.

Podświetlona część ogrodu widoczna jest z tarasu.

Źródło światła niewidoczne, więc nie razi, natomiast podkreśla tajemniczość ogrodu po zmierzchu.

W letnie, ciepłe wieczory...takie podświetlenie ogrodu warte włożonej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...