Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wentylacja hybrydowa


BoBoW

Recommended Posts

To co znalazłam:

 

System taki działa naprzemiennie, wykorzystując siły natury, gdy potrafią być na tyle wydolne by zapewnić poprawną jakość powietrza w budynku lub mechanikę pracy wirnika wentylatora, stwarzającego w tym przypadku warunki podobne jak siły natury. Wentylacja hybrydowa, działa więc naprzemiennie w sposób mechaniczny lub naturalny. Pozwala to użytkownikowi czerpać z zalet tych dwóch systemów w sposób jednoczesny, zarazem minimalizując koszty wynikające z uciążliwości pracy mechanicznej wentylatora. Jeśli dodamy do Tego układ automatyki sterującej, otrzymamy system, który w zależności od wybranego sposobu kontroli będzie nadzorował poziom i kierunek przepływu powietrza w kanale wentylacyjnym lub poziom wilgotności względnej w pomieszczeniach, w których będzie czujnik zamontowany.

 

Wentylatory hybrydowe są urządzeniami energooszczędnymi, wystarczy powiedzieć, że dwubiegowy silnik wentylatora FENKO zużywa odpowiednio 9.5 [W] lub 6.2 [W] w zależności od wybranego biegu pracy silnika i zapewnia dla jednego pomieszczenia wydajność na poziomie 180 [m3/h] lub odpowiednio na niższym biegu 120 [m3/h]. Proste przeliczenie cen mówi , że nawet w przypadku gdyby wentylator pracował ciągle na wyższym biegu łączny koszt zużytej energii elektrycznej wynosiłby nieco ponad 30 zł rocznie.

 

Niebagatelna zaletą jest również jego cicha praca 41 dBA lub 33dBA bezpośrednio przy nim, powoduje, że w pomieszczeniu jest praktycznie niesłyszalny. Można go również montować na przewodach wentylacyjnych różnej konstrukcji, jest wariant montowany na: kanale tradycyjnym z cegły, pustak wentylacyjny typ P, rurę wentylacyjną o średnicy 160 mm, istnieją adaptacje na dachówkę typ Brass, jak również szeroko rozpowszechnione bloczki wentylacyjne typ Schiedel , na który w zależności od konfiguracji budowlanej stworzono kilka odmian wentylatora.

 

http://www.instalacjebudowlane.pl/obrazki/051007uniwersal5a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie!

Chałupę masz taką, że nic o niej nie wiesz... :roll:

Zrób obrzęd gromniczny.

NAPISZ nam tu - jak uzupełniasz SYSTEMOWO powietrze we wnętrzach na miejsce wywiewanego tymi kominami!

Zrobiłaś już sobie dziury w tych superszczelnych oknach czy liczysz na cud?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NAPISZ nam tu - jak uzupełniasz SYSTEMOWO powietrze we wnętrzach na miejsce wywiewanego tymi kominami!

 

Dokładnie tak jest.

Nasady hybrydowe powodują powstanie podciśnienia w kanale wentylacyjnym oraz budynku. Aby to podciśnienie zniwelować, potrzebny jest nawiew powietrza do budynku. Cała sztuka to tak zbilansować nawiew i wywiew aby nie było dużych strat ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie!

Chałupę masz taką, że nic o niej nie wiesz... :roll:

Zrób obrzęd gromniczny.

NAPISZ nam tu - jak uzupełniasz SYSTEMOWO powietrze we wnętrzach na miejsce wywiewanego tymi kominami!

Zrobiłaś już sobie dziury w tych superszczelnych oknach czy liczysz na cud?

 

Adam M.

 

Ja- tylko kobieta...

A dom jeszcze w stanie surowym i dach nieocieplony więc przewiewa na wylot poddaszem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie, dlatego tu jestem, czytam i dokształcam się. Dlaczego tak nerwowo od razu? Każdy kiedyś zaczynał i mniej wiedział niż teraz po kilku tysiącach postów.

 

Jakbym uważała swoje rozwiązania za idealne i niezmienne nie byłoby mnie tutaj. Ale jestem. Może się czegoś nauczę... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - nie napadam! :lol:

Po kolejne - nie jestem nerwowy, bo to nie mój dom! :lol:

Po "ente"

Pytam, a Ty zaraz że napadam nerwowo.

To co?

Grzybobranie szykujesz czy obwieścisz gdzie masz te dziury w ścianie zaplanowane?

JAK projektant Ci to zaproponował?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zakupie okien chcieliśmy Aereco kupić. Sprzedający odradził nam. Straszył, że nawiewniki okienne to kupa kasy i do tego nie da się ich nigdy w 100% zamknąć, tylko zminimalizować otwarcie. Kupiliśmy więc okna z kilkoma opcjami rozszczelnienia aby mieć podobny efekt do nawiewnika. A jak nagle zacznie wiać czy będzie coś nie tak można na trochę zamknąć.

 

Jak teraz pomyślę o swojej wiedzy budowlanej 3 lata temu jak dom stawał to.... :lol: Teraz nie jestem specjalistą, ale dużo więcej czytam i dowiaduję się. Podobno pierwszy dom buduje się na sprzedaż a drugi dla siebie :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy - dla wroga.

Drugi - dla przyjaciela.

TRZECI - dla siebie!!! :lol: :lol: :lol:

 

Pierwszy już masz za sobą...

No, prawie.

Adam M.

 

Gadasz tak, żeby nic nie powiedzieć!

Rozumiem - planujesz życie przy stale uchylonych oknach.

A.M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zakupie okien chcieliśmy Aereco kupić. Sprzedający odradził nam. Straszył, że nawiewniki okienne to kupa kasy i do tego nie da się ich nigdy w 100% zamknąć, tylko zminimalizować otwarcie. Kupiliśmy więc okna z kilkoma opcjami rozszczelnienia aby mieć podobny efekt do nawiewnika. A jak nagle zacznie wiać czy będzie coś nie tak można na trochę zamknąć.

...

kupa kasy? jakieś 150-200PLN z montażem (okienne), dla niektórych to maleńki balasek

z pewnością taniej niż te cudowne kapturki na wylocie wentylacji, bo problemy są większe raczej z wpuszczeniem powietrza, niż jego wyciągnieciem

 

nawietrzaki są, jak już nawet małe dzieci wiedzą, m.in. higrosterowalne, bądź ciśnieniowe (te warte uwagi, zresztą są jeszcze inne?) i działają raczej automatycznie, tylko te psychologiczne bariery związane z wpuszczaniem zimnego powietrza, bezcenne (nie do ocenienia)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie byly plany rok temu jak okna wstawialismy ze beda caly czas rozszczelnione (nie wszystkie a czesc z nich bo jest ich sporo). Z tego co sprawdzalam to rozszczelnienie a uchylenie to dwie rozne rzeczy. Rozszczelnienie jest tak minimalne ze niezauwazalne golym okiem i okno jest dalej bezpieczne przed otworzeniem/wlamaniem. Uchylenie- to wiadomo duza szpara. Czy to sie sprawdzi? Nie wiem. Jak ocieplimy dom wtedy okaze sie czy wieje tamtedy czy nie.

Kupujac okna czy kierownik budowy/projektant czy ktokolwiek inny nikt nigdzie i nigdy nie wspomnial slowa GRZYB! :(

Dopiero jak zaczelam buszowac po Muratorze i czytac o problemach innych zaczelam sie tym interesowac.

Pierwsza reakcja - panika aaaaaa!!!!

Druga reakcja - to moze jak ta grawitacyjna taka zawodna wspomoc ja i wstawic wiatraczki hybrydowe i trzymac sie rozszczelniania. Miec grawitacje z wspomagaczem :)

A moze juz teraz zainwestowac w mechaniczna? Ale koszty, utrzymanie... Kolejne urzadzenie na prad w domu...

 

I teraz to juz nie wiem czy rozszczelniac te okna (o ile sie sprawdzi to rozwiazanie) i czekac czy bedzie ok czy grzybki sie porobia.

Czy juz teraz jakies rozwiazania wprowadzac.

 

Nie szukam jednoznacznej odpowiedzi od nikogo. Bede tylko wyciagac wnioski z dyskusji. Choc przyznam duzo latwiej rozmawia mi sie o wnetrzach czy ogrodzie niz wentylacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zakupie okien chcieliśmy Aereco kupić. Sprzedający odradził nam. Straszył, że nawiewniki okienne to kupa kasy i do tego nie da się ich nigdy w 100% zamknąć, tylko zminimalizować otwarcie. Kupiliśmy więc okna z kilkoma opcjami rozszczelnienia aby mieć podobny efekt do nawiewnika. A jak nagle zacznie wiać czy będzie coś nie tak można na trochę zamknąć.

...

kupa kasy? jakieś 150-200PLN z montażem (okienne), dla niektórych to maleńki balasek

z pewnością taniej niż te cudowne kapturki na wylocie wentylacji, bo problemy są większe raczej z wpuszczeniem powietrza, niż jego wyciągnieciem

 

nawietrzaki są, jak już nawet małe dzieci wiedzą, m.in. higrosterowalne, bądź ciśnieniowe (te warte uwagi, zresztą są jeszcze inne?) i działają raczej automatycznie, tylko te psychologiczne bariery związane z wpuszczaniem zimnego powietrza, bezcenne (nie do ocenienia)

 

Pieniadze nie byly czynnikiem ktory zadecydowal ostatecznie ale fakt ze zamknac ich sie nie da. Bariera psychologiczna o tak! Kobieta i strach przed zimnem! Na szczescie zawsze je mozna dolozyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...