RRobert 19.12.2007 09:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 (edytowane) . Edytowane 15 Października 2012 przez RRobert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darex 21.12.2007 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2007 http://www.twojezyczenia.pl/kartki_zyczenia/swiateczne_6.jpgTysiąca choinek w lesie,prezentów ile Mikołaj uniesie.Bałwana ze śniegu,mniej życia w biegu.Oraz tyle radości,ile karp ma ości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 23.12.2007 02:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2007 To ja nieśmiało też złożę życzenia..http://www.zaproszenia-slubne.com/printmedia/swiateczne2008/4M/1801/1801.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 23.12.2007 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2007 piotrulex Twoje opisy na GG sugerują że idziemy łeb w łeb czyli jesteśmy na tym samym etapie Co do innych for... czas, czas, czas, czas... a właściwie jego brak. Na Autokącik wpadam baaardzo rzadko a jeśli już to tylko czytam :/ A o cro.pl to już nic nie powiem... Nie chcę się stresować na myśl o "niewypalonym" tegorocznym urlopie Zapomniałem nawet jaki mam tam login. Trza będzie w papierach pogrzebać. Ale kiedyś do Tucepi dojedziemy. ja tylko wieczorami nie buduje i pozwalam sobie na troche netu. w biurze tez nalezy sie chila odprezenie wiec zajrzy sie tu i tam 27.12. od rana maja robic kotlownie i 31.12. mam obiecane na 1000000% ze bedzie cieplo - sie zobaczy pozniej wata i poddasze z regipsu my w zeszlym roku w cro nie bylismy gdyz mala miala nieco ponad rok w tym roku nie pojedziemy bo mala nieco ponad 2 lata, budowa do wykonczenie no i autko bedzie mialo 13 lat a do tego nie ma klimy - wiec powodow jest kilka za to w 2009 roku to mam nadzieje znow odwiedzimy stare kąty i pieknie sie opalimy, najemy winogron, fig i owocow morza, napijemy wina, popatrzymy na slonce zachodzace za jakimis wysepkami, pogonimy kraby na skalistej plazy i pojezdzimy normalnymi autostradami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 24.12.2007 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2007 Najistotniejsze, to jazda tymi normalnymi autostradami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RRobert 29.12.2007 00:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2007 (edytowane) . Edytowane 15 Października 2012 przez RRobert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 29.12.2007 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2007 oj kze to prawda Bardzo sympatycznie jazda się odbywa. W Cro polecam przejechaś się jednak też Jadranką. Jest to ichniejsza "gierkówka" bo zafundował ją nikt inny jak wielki wódz Tito (czy jak to się tam pisze ) Świetna jazda, świetne widoki, świetne przeżycie... Jazda na krawędzi lądu i morza, serpentyny, troszkę wzniesień... echh.. co tu dużo opowiadać. Trzeba się przejechać Jardanki nie polecam niedoswiadczonym kierowcom, podczas deszczu, silnego wiatru oraz slabego autka - kiedy Robercie wyjazd do cro w planie? Nieudalo sie spotkac w toruniu to moze gdzies w Plitvickich? Wstepnie proponuje 2 polowe sierpnia 2009 PS. dzis nam odpalili piec - mielismy lekkie przeboje ale o tym to moze opowiem w terminie i miejscu podanym powyzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ebarc 28.01.2009 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Witam chciałem podjąć wątek na temat Jaskółki Charkiewicza. Dom w stanie surowym do zadaszenia. Po pierwsze - moje wrażenia co do projektu (który niestety już wybudowałem do dachu) są straszne. Jaki projektant o zdrowych zmysłach projektuje jednorodzinny dom do którego bez dźwigu "nie podchodź"?!?!?!?! Ja zastosowałem HEB160 (stal kosztuje tyle co połowa reszty drewna na dach). To jest koszmar. Wciągnąć taką stal może tylkjo dźwig i to musi mieć jeszcze dobre pole manewru na działce - czyli posiadacze wąskich działek trochę się ździwią!!! Po drugie - krokwie narożne bez dźwigu też nie są łatwe do wciągnięcia!!!! Krokwie o przekroju 120x220 i długości prawie 12 m ważą ładnych set kilo!!! I tutaj też dźwig!!!! Po trzecie - cieśla jak ma połaczyć drewno ze stalą to zażąda dodatkowej forsy. Po czwarte - w projekcie nigdzie nikt nie napisał jak łączyć stal z drewnem. Wyjściem jest wiercenie i skręcanie - znowu dodatkowe koszty!!!! Po piąte - jak budynek ma lekko poprzesuwane wymiary (tak jak u mnie), to cieśla z HEBem już nic nie porpawi!!!! I tak jak u mnie wczoraj, zejdzie z budowy mówiąc, że jest lipa i on nie odspawa, nie przemuruje itd!!!! KOSZMAR!!!! Jeżeli ktoś chce wymienić się doświadczeniami w budowaniu Jaskółki to zapraszam. Mam zdjęcia itp. Chętnie poznam opinie innych i może ktoś da ciepłe słowo i obroni ten kiepski projekt. Może jest ładny, ale w konstrukcji w budowie metodą gospodarczą niemożliwy do zrealizowania!!!! Ciekaw jestem jakie są teraz opinie na temat Jaskółki? Także buduję taki domek i w zasadzie bez żadnych zmian (drobna kosmetyka). No może jedna ale konkretna. Wykopałem HEBa i zastąpiłem go belką drewnianą lekko wzmacniając konstrukcję dachu. Po nakryciu całości decyzja wydaje się trafiona. Oczywiście wszystko zależy od ekipy, która zajmuje się wykonaniem konstrukcji. Ogólnie jesteśmy zadowoleni z projektu i nie mam większych uwag. Zobaczymy jak w praktyce? Narazie wykańczamy środek i mam nadzieję za 4-5 miesięcy przeprowadzka ... Chętnie podziele się opiniami i doświadczeniami z budowy Jaskółki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.