Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak uodpornić dziecko po kuracji antybiotykowej?


aneta123

Recommended Posts

Z reguły staram się raczej unikać antybiotyków, ale tu chyba nie było wyjścia, bo ropne zapalenie gardła i miejscowe środki typu tantum verde, czy dentosept nie pomogły, więc ten nieszczęsny antybiotyk, po którym odporność spada na łeb na szyję. Jak uodpornić dziecko????

Może macie jakieś sposoby?

Szczepionka Bronchowaxom była podawana jakieś 2 lata temu, ale ja nie widziałam specjalnej poprawy odporności u mojego dziecka.

Napiszcie coś, please.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapominaj też o najzwyklejszych jogurtach, które odbudowują florę bakteryjną (niby nic, a jednak ważne) :)

O wlasnie jakies mleko acidofilne itp., Po za tym tran, ziola, duzo owocow, i ruch na swiezym powietrzu - ale to oczywiscie powoli, jak juz dziecko zupelnie dojdzie do siebie.

Wg mnie odpornosc organizmu nie zalezy tylko od tego czy unika sie przeziebien, to zalezy rowniez od sposobu zycia. Duzo snu, unikanie stresu, regularne posilki, spanie w wywietrzonym pomieszczaniu, unikanie dymu papierosowego, halasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 2 dzieci (corka 5 lat i syn 2 lata). Moje dzieci nie mialy do tej pory jeszcze antybiotyku. Corka chodzi do przedszkola i wcale wiecej nie choruje. Jest przeziebiona czasem, ale nigdy nie zaszla potrzeba antybiotyku.

Staram sie hartowac dzieci.

Niezaleznie od pogody wychodzimy na 2h spacer (CODZIENNIE), w domu nie mamy wyzeszj temp. niz 19C. Szczepilam dzieci tylko na obowizakowe szczepienia (zaden pneumokoki, czy inne). Staramy sie zdrowo odzywiac i chyba tyle :).

I chodzimy z dziecmi od 'malenkiego' na basen (3x w tygodniu).

W tamtym roku Ola opuscila w calym roku tylko 17 dni w przedszkolu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja córka bierze szzczepionkę rybomunyl. Jest o wiele lepiej.

 

Potwierdzam skutecznosc tej szczepionki.

To jest szczepionka doustna, ktora podaje sie dziecku w domu.

 

Ja mojemu dziecku podaje w okresie jesienno/zimowim vibovit.

Oprocz tego po powrocie ze spacerku daje cieple mleko z miodem.

Kupuje tez Actimel codziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anetta to pozostaje tylko pogratulowac...moja ostatnio tez nie choruje. Byłysmy w ub. tygodniu u szwagierki. Jej córka była chora. Ani mnie, ani córki nic nie chwyciło. Za to rozchorowała się szwagierka...mamy chyba większą odporność niż rok temu.. :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja do tej pory rzadko chorowała, srednio raz na pół roku, ale za to porządnie, bo niestety taka jej uroda, że głupi katarek i temperatura dochodzi do prawie 40 stopni, ja i mój mąż też bylismy gorączkującymi dziecmi na byle przeziebionko. Niestety teraz to tragedia jak poszła do przedszkola, antybiotyk za antybiotykiem, w pażdzierniku była tylko 3 dni. A starałam sie ja przygotować, podawałam tran bioaron i nie pomogło, teraz podaje noni i wacham się nad szczepieniem na grypę czy szczepić czy moze podać dolivaxil. Jak nie pomoze zastosuje ribomunyl :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...
Moim dzieciakom w okresie kiedy zaczely chodzic do przedszkola tez przyziebienia sie wzmogly .jestem przeciwniczka antybiotykow chociaz jesli nie ma wyjscia to trzeba podac i tyle.Ale na zwykle przyziebienie to antybiotyk jeszcze bardziej oslabia organizm-takie jest moje zdanie.My po kolejnej chorobie trafilismy do homeopatki i ...od tamtej pory raczej takimi sposobami udaje sie chlopcow wyleczyc.Antybiotyk tylko w skrajnych przypadkach(ostatnio szkarlatyna i wirusowe zapalenie oskrzeli).Teraz chlopcy (6 i 7 lat)biora luivac własnie po tych chorobach.Ale wczesniej brali juz tran w kapsułkach,engystol,infex,biostymine....i chyba najbardziej naturalny ale i bardzo nie smaczny mix czosnku,cytryny i miodu.....brrrr sama sie dziwe że to pija,ale wiedza że tylko zdrowi moga chodzic na treningi :D Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia podwójnej matki :D

Dziecko musi przechorować swoje... wiem, że to trudne

Ja w pierwszym roku przedszkola nie pracowałam a takie chorobowe przejścia z pierwszym synem miałam od 3 mieś życia do 5 roku - 2 tyg choroby , tydzień przerwy i od nowa.

Czego ja nie stosowałam, żeby go wzmocnić bioarony, jakieś tabletki, szczepionki... tragedia nic nie pomagało, jeździliśmy nad morze... itd.

Teraz ma prawie 7 lat i....puk puk puk...nie choruje.

Tak więc dziecko musi wyrosnąć , jeżeli jest podatne na infekcje to, żeby nie wiem co i tak będzie je przechodzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 2 years później...

Co do antybiotykowej kuracji myślę, że po krótkiej kuracji praktycznie nie potrzeba sie martwić - organizm sam wróci do równowagi. Natomiast, jeśli antybiotyk był stosowany dłużej - a w dodatku często następowała jego zmiana, a lekarz nic nie zapisał osłaniajaco - to trzeba kupić coś z preparatów zawierających żywe kultury osłaniających bakterii - Multilac, Probiolac, Trilac itp. Niestety lekarze często o tym zapominają i bagatelizują problem, a uciążliwa biegunka może być pierwszym objawem świadczącym o naruszeniu równowagi organizmu. Niestety - jogurcik, czy kefir - mogą nie wystarczyć i to u każdego!

Zaś co do wzmocnienia odporności u dzieci jest tyle sposobów, e po prostu trzeba trafić na ten właściwy dla dziecka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...