rafałek 30.10.2006 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 Kute tłoki, dwa pierścienie, metalowa pompa oleju napędzana od bębna sprzęgła; można jeszcze trochę wymieniać. [...] A tak w ogóle bęben sprzęgła do tej pilarki kosztuje ok. 25 zł. Chcesz to porównać z cenamii Stihla lub Husqvarny Pompa napędzana od bębna? ciekawe rozwiązanie... tylko czy przy wymianie bębna nie komplikuje to trochę pracy? A z czego biorą się aaż takie różnice w cenie? Płacisz za firmę, ale też i za jakość. Oczywiście, że dla normalnego "zjadacza drewna" sprzęgło jest nie do zajechania... ale pod warunkiem, że pilarka będzie użytkowana zgodnie z założeniami producenta czyli właściwie obciążana... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 30.10.2006 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 Osobiście nie rozkręcałem ale przez nasz warsztat przeszło trochę takiego sprzętu. Kute tłoki, dwa pierścienie, metalowa pompa oleju napędzana od bębna sprzęgła; można jeszcze trochę wymieniać. A sprzedawcy o ceny części nie ma co pytać bo LM nie serwisuje sam tego co sprzedaje. A tak w ogóle bęben sprzęgła do tej pilarki kosztuje ok. 25 zł. Chcesz to porównać z cenamii Stihla lub Husqvarny Części do markowych jak najbardziej są droższe. Ale nie kupiłbym Chińskiej piły za 500zł, gdzie np Stihl MS 170 kosztuje chyba 700 PLN. Nie ma to żadnego sensu. Jak pisze rafałek, za 5 lat Chińska fabryka może już produkować wiertarki. Często zdarza się tak, że laicy mają problemy z rozruchem swoich nowych nabytków. Pojedź do LM i poproś o sprawdzenie i odpalenie.... Jeżeli natomiast pojedziesz z takim problemem do sklepu mojego ojca, z kupioną u niego piłą, nie weźmnie od ciebie grosika. P.s Rafałek - jesteś ze skraju Puszczy Noteckiej, a dokładniej? Ja z Drezdenka, więc też skraj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 30.10.2006 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 A co sądzicie o piłach spalinowych firmy HOMELITE ? Warte kupna ?http://img142.imageshack.us/img142/5674/thumbdownuj0.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Duży Boban 30.10.2006 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 Części do markowych jak najbardziej są droższe. Ale nie kupiłbym Chińskiej piły za 500zł, gdzie np Stihl MS 170 kosztuje chyba 700 PLN. Nie kupiłbym piły o pojemności 30cm tylko dlatego, że nazywa się Stihl, tym bardziej za 700zł. Ten MS 170 to piła stworzona tylko na potrzeby promocji łudząc naiwnych klientów profesjonalną marką przypiętą do zabawkowego sprzętu. Taka Husqvarna nie ma nawet odpowiednika tego mikro-Stihla; tam najmniejsza pilarka - tak jak u większości producentów - ma pojemność minimum 36 cm. MS 170 nie jest przeznaczona do pracy a tylko do nakłaniania klientów do odwiedzin dilerów Sthla gdzie potencjalny klient się dowie, że sensowna pilarka do pracy ma silnik minimum 36cm i niestety, bardzo nam przykro ale nie jest w promocji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 30.10.2006 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 Nie kupiłbym piły o pojemności 30cm tylko dlatego, że nazywa się Stihl, tym bardziej za 700zł. Ten MS 170 to piła stworzona tylko na potrzeby promocji łudząc naiwnych klientów profesjonalną marką przypiętą do zabawkowego sprzętu. Taka Husqvarna nie ma nawet odpowiednika tego mikro-Stihla; tam najmniejsza pilarka - tak jak u większości producentów - ma pojemność minimum 36 cm. MS 170 nie jest przeznaczona do pracy a tylko do nakłaniania klientów do odwiedzin dilerów Sthla gdzie potencjalny klient się dowie, że sensowna pilarka do pracy ma silnik minimum 36cm i niestety, bardzo nam przykro ale nie jest w promocji Podstawa sprzedaży pilarek w sieci Stihl-a, to właśnie jak Ty to mówisz ta mikromaszynka. Ojciec sprzedaje ich setki. Są idiotoodporne, bo nie mają regulacji gaźnika, a ich awaryjność jest praktycznie zerowa. Wybór należy oczywiście do kupującego. Branie pod uwagę pojemności jako parametru decydującego jest bez sensu. Znaczenie ma korelacja kilku czynników: pojemność (moc) - długość narzędzia tnącego - podziałka łańcucha - szerokość ogniw tnących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 30.10.2006 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 ja mam tego zabawkowego Stihla 170 .... Do profesjonalnego ciecia pewnie sie nie nadaje ...ale do ciecia drewna do kominka moc/dlugosc ramienia tnacego wiecej niz wystarczajaca. Ta pila ma dosyc waski lancuch, wiec i 1.8 KM daje rade. BTW - motorower Komar mial "tylko" 1.5 KM z 50 cm3 pojemnosci. Kupilbym jeszcze raz - Sthila nie Komara (Y) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 30.10.2006 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 Każdy kupi to, co uważa za słuszne. Obojętnie jaka marka, sprawdzcie tylko, czy jest gdzieś serwis, i czy można dostać podstawowe części zamienne. Amen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przepiura 31.10.2006 08:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2006 Witam Dziękuje bardzo po tym poście wiem juz bardzo dużo o piłach .Tylko że ja nie chciał bym wydawac 700 zł za piłę .Na pewno powiecie że 100-200 zł lepiej dołożyć ,ale w czasie budowy jak by się na wszystko dokładało 100-200 zł to .....Widzę że Stihl i Husqvarna królują ,ale dobre są również Partnery i McCulloch-y.Teraz pozostaje sprawa gdzie kupić ?Ma ktoś może namiary np. na używane piły bo widze że serwis jak i Sthila jak i Husqvarny mam blisko .Czy McCulloch-y serwisuje Husqvarna ?Co sądzicie o tej ofercie ? http://www.las-tech.ig.pl/promocje.html Chodzi mi tu na dole o piły McColloch .PozdrawiamPrzepiura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PawEla 31.10.2006 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2006 Powitać. Mój wujek, który 8 lat pracował w Rosjii (jeszcze ZSRR) przy ścince drzewa, potem kolejne lata w Finlandii i Szwecji powiedział jak chciałem kupić pilarke : jak chcesz żeby ci reka cierpła, jak chcesz dokładac do części i żeby sprzęt więcej był w warsztacie niż u ciebie, jak chcesz żeby twoje dzieci sie uczyly brzydkich słów od ciebie w trakcie piłowania to kup co innego, tylko nie Husqvarne.... Przekonałem sie na własnej skórze: wujek ma 12 letnią Husqvarne, używa ja srednio kilka razy w tygodniu (jak to w sporym gospodarstwie rolnym), do serwisu jeździ tylko zeby naostrzyć łańcuch, i tak od 12 lat.... piłowałem nią dość spore bale, nie było problemów: dobrze sie trzyma wrękach, nie lata jak pijenemu rece i jest na prawde OK. ma drugą piłe, jakąś rosyjską, nawet nie próbowałem tym ciąć-8kg wagi..... Kolega kupił w amoku przeprowadzki do domku jakąś piłke w obi za 499zł - PROMOCJA!!! rok gwarancji!!! extra!!! Po 4 miesiącach (zwykłego ciecia drewna sredniowymiarowego na opał) zahuczało, zaszumiało, bzykneło, szarpnęło, zrobiło pof-pof i d.... piła wylądowała w serwisie a tm: na to i na to gwarancji nie ma trzeba zabulić, dodatkowo czyszczenie i ostrzenie: suma 340zł sprzedał ją na allegro za 300zł i kupił Husqvarne 136, piłuje od roku i tylko leje paliwo. Mam taka samą piłe od miesiąca, metrówki opałowego tnie sie jak zapałki, do zwykłych prac ogrodniczych, przydomowych, opałowych jak najbardziej wystarcza i ją polecam! Jest jeszcze akcja promocyjna: sa do kupienia w autoryzowanych sklepach za 799zł. Sie rozpisałem..... Pozdrawiam Husqvarniaków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przepiura 31.10.2006 11:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2006 Witam Ok .Ale ciekaw jestem czy piła McCulloch jest serwisowana przez Husqvarnę skoro ja sprzedaje w swoich salonach bo jeśli tak to była by godna uwagi zwarzywszy na cenę.PozdrawiamPrzepiura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 31.10.2006 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2006 Myślę, że mogą ją serwisować, ale najlepiej zapytaj ich osobiście. Dodatkowo zapytaj jak dugo będą ją serwisować.Ja mam kosiarkę Viking kupioną w Sthilu i niestety ma już swoje lata... jednak co się okazuje oni ją gdzieś wożą. Problem polega na tym, że wydłuzyło to niezmiernie czas naprawy i tak wątpliwej jakości. No i nie wiem kogo opier... Ale to już inny temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 31.10.2006 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2006 Ja mam kosiarkę Viking kupioną w Sthilu i niestety ma już swoje lata... jednak co się okazuje oni ją gdzieś wożą. Problem polega na tym, że wydłuzyło to niezmiernie czas naprawy i tak wątpliwej jakości. No i nie wiem kogo opier... Ale to już inny temat. Jak kupiłeś w Międzychodzie, to wożą sprzęt do Sierkowa, bo tam mają punkt z serwisem. Ten w Międzychodzie jest gościa drugim sklepem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewoo 31.10.2006 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2006 Witam Ok .Ale ciekaw jestem czy piła McCulloch jest serwisowana przez Husqvarnę skoro ja sprzedaje w swoich salonach bo jeśli tak to była by godna uwagi zwarzywszy na cenę. Pozdrawiam Przepiura Tylko Husqwarna ma wyłączność na McCullocha w 1998 roku jak ją kupowałem serwisem zajmował się importer potem sprzedaż i serwis przejeła Husqwarna. Części do tej pory nie kupowałem bo nie było potrzeby Teraz gdy robiłem ten mały remont nie miałem problemów z zakupem części w Husqwarnie (od ręki) łańcuch kupisz wszedzie, mnie dorabiali w sklepie ogrodniczym (z metra) albo Stihla albo Oregona, a np.kosz sprzegła na którym zużywa się zębatka kupiłem w sklepie Stihla a był produkcji Oregona bo pasuje do kilku typów pił. Tak że jeśli chodzi o części to jestem spokojny Do Lanosów jak Daewoo padło też mówili że nie będzie części. Niech nikt nie myśli że na siłę chcę cie namówić na McCullocha ale kilka lat temu miałem ten sam dylemat co ty Ta piła zwyciężyła wśród innych tym że miała najlepszy stosunek ceny do mocy i dł. listwy wśród innych. Też chciałbym mieć Husqwarnę albo Stihla ale są drogie a po tylu latach bezawaryjnej pracy ( wielokrotnie mozna to nazwać ciężką orką) nigdy sie na niej nie zawiodłem, a jak określił producent ten typ jaki posiadam to typ Farmerski przeznaczony do sporadycznej ścinki drzew a u mnie każde cięcie zaczynało się od ścięcia drzewa, do takiej roboty proponowali większe i mocniejsze typ Profesjonalny. Uff to tyle. Ps. W małych Husqwarnach nie podoba mi się plastykowy korpus silnika mówią że wyrabiają się gniazda pod łożyska wie ktoś coś na ten temat? Moze to bujda - piszcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 01.11.2006 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 Ps. W małych Husqwarnach nie podoba mi się plastykowy korpus silnika mówią że wyrabiają się gniazda pod łożyska wie ktoś coś na ten temat? Moze to bujda - piszcie. Tak, to jest taka konstrukcja, gdzie łozyska wału korbowego osadzone są częściwo w plastikowym korpusie. Oczywiście konstrukcja ta jest trwała, kiedy piła wykorzystywana jest wg jej przeznaczenia, tzn do okazjonalnych prac ogrodniczych/ sporadycznego ciecia drewna do kominka. Jeżeli dostanie troche "po tyłku" to rzeczywiście może być to jej słaby punkt. Odnośnie McCullocha, czy Partnera - jeżeli uzywane są rozsądnie, to nie ma przeciwwskazań, żeby je kupić. Najważniejsze, jak napisał ewoo jest to, ze można dostać do nich części zamienne, akcesoria. Natomiast Chińska "rewelacja" w Leroju za 500zł to wg mnie jakieś nieporozumienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przepiura 01.11.2006 09:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 Witam Więc właśnie o to chodzi .Wczoraj pochodziłem troche po sklepach i poszukałem w necie i tródno by mi było dostać Stihl-a (u mnie w sklepie najtańszy ms170- 750 zł)lub Husqvarnę (najtańszy jaki znalazłem to chyba 137 za 799 zł) do 600 zł tak jak chciałem dlatego tak sie wypytuję o tego McCullocha bo chyba go kupię .Zadzwonię jeszcze jutro do salonu Husqwarny i zapytam o serwis .Znalazłem tylko jednego linka odnośnie sprzedaży tego typu piły ma ktoś może jeszcze jakiś kontakt jak tak to bym bardzo prosił .PozdrawiamPrzepiura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 01.11.2006 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 Witam Więc właśnie o to chodzi .Wczoraj pochodziłem troche po sklepach i poszukałem w necie i tródno by mi było dostać Stihl-a (u mnie w sklepie najtańszy ms170- 750 zł)lub Husqvarnę (najtańszy jaki znalazłem to chyba 137 za 799 zł) do 600 zł tak jak chciałem dlatego tak sie wypytuję o tego McCullocha bo chyba go kupię. Nie kumam, 150 zł różnicy... żeby jeszcze było drożej o 100%, to bym zrozumiał. Zadzwonię jeszcze jutro do salonu Husqwarny i zapytam o serwis . Znalazłem tylko jednego linka odnośnie sprzedaży tego typu piły ma ktoś może jeszcze jakiś kontakt jak tak to bym bardzo prosił . Jeżeli sprzedają to w sieci Husqvarny, to serwis musi być, to samo z częściami. Z tego też powodu raczej nie znajdziesz tego sprzętu gdzieś taniej w necie, bo polityka sprzedaży opiera się tylko i wyłącznie o sieć dilerską. Zadzwoń, zapytaj o ten serwis i części, kup. Jeżeli chcesz, żeby maszyna długo Ci chodziła, to: - czyść filtr powietrza - używaj dobrej benzyny - używaj Husqvqrnowskiego oleju do mieszanki - kup prosty przyrząd (przymiar) do ostrzenia łańcucha - nie pożyczaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 01.11.2006 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 Marzin jak powinno sie czyscic filtr powietrza ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 01.11.2006 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 Marzin jak powinno sie czyscic filtr powietrza ? To zalezy z czego ten filtr jest wykonany. W tanich piłach (np McCulloch ) może być ze zwykłej gąbki. Bierzesz ją do domu i myjesz w detergencie, najlepszy nasz Ludwik do naczyć. Dokładnie suszysz. W inych piłach może to być taka filcowa, dość zwarta w sobie wkładka - jeżeli jest ona z włókiem stucznych, to podobnie jak z gąbką, myjesz. W pilarakch droższych filtr, to taka siateczka z tworzywa sztucznego. Tutaj można posłuzyć się sprężonym powietrzem, dmuchając od środka, lub też wyprać. Jeżeli filterek jest z mikropapieru (rzadko w piłach) to zostaje tylko wymiana. Aha, do smarowania łańcucha nie uzywajcie przepracowanego oleju i oleju domowego. Ten pierwszy z wiadomych względów + zawartość opiłków, drugi, bo w połączeniu z wysoką temp i trocinami tworzy nam się bliżej nieokreślona twarda skorupa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Duży Boban 01.11.2006 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 W pilarakch droższych filtr, to taka siateczka z tworzywa sztucznego. Tutaj można posłuzyć się sprężonym powietrzem, dmuchając od środka, lub też wyprać.. No popatrz, taki sam filtr maję te Chinki w LM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darek63 01.11.2006 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2006 Chciałbym podłšczyć się do tego wštku, bo zauważyłem, że zaglšda tu wielu znajacych zagadnienie. Mam pytanie: co sšdzicie o piłach firmy Shindaiwa i Dolmar. Ostatnio namawiano mnie na piłę i wykaszarkę Shindaiwy powołujšc się na solidnš japońskš robotę. http://www.kosiarki.net/index.php?k_d=103&&katalog_cid=3&search_clear=yes&k_offset=0 http://www.elektronarzedzia.ive.pl/index.php/id_1088_mode_proddet.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.