qwert 29.10.2006 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2006 mam taką sytuację. miasto planuje w najbliższych latach podciągnięcie CO do mojego osiedla.póki co pozostaje mi ogrzewanie prądem. jaki sens ma wykonanie wodnej instalacji CO (podłogówka, kaloryfery), która do tego czasu będzie zasilana prądem (nocna taryfa, woda z bojlera). czy straty takiego rozwiązania są na tyle duże, że to nie opłaca się??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 29.10.2006 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2006 A jaką masz alternatywę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 29.10.2006 12:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2006 problem jest taki. jeśli CO wodne zasilane energią elektryczną jest tak samo wydajne (drogie w eksploatacji) jak ogrzewanie elektryczne kablami i grzejnikami na prąd, to robię wodne, które za kilka lat łatwo podłączę do CO miejskiego. jeśli jednak taka inctalacja na wodę zasilana prądem jest w eksploatacji dużo droższa to możeę od razu zrobić podłogówkę elektryczną i grzejniki na prąd? ale wtedy jak dociągną CO to nie skorzystam. problem w tym,ze nie ma żadnej gwarancji,że dociągną, poza planami. z drugiej strony wodna inst.co daje większe mozliwości, zawsze można podpiąć piec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 29.10.2006 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2006 No i sam sobie odpowiedziałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 29.10.2006 13:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2006 czyli wodna z piecem? ale ja chcę bezobsługowo. czy opłaca się zasilać to prądem, czy wyjdzie tyle samo na mc co elektryczna przez elektryczne grzejniki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 29.10.2006 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2006 Robiąc co wodne, masz alternatywę co do zasilania, może być kocioł na paliwo stałe, może być kocioł, gazowy, może być kocioł elektryczny, i można bedzie toto podpiąć pod planowane CO z kotłowni osiedlowej i każde z tych rozwiazań może być samoobsługowe (kociołna paliwo stałe w mniejszym zakresie).Czasowe zainstalowanie kotła elektrycznego mimo troczę wyższych kosztów eksploatacyjnych w porównanoi do "czyściocha" elektrycznego, w przypadku przejścia na docelowe ogrzewanie z kotłowni osiedlowej jest z ekonomicznego punktu najtańsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin_u 29.10.2006 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2006 Jakie sa koszty eksploatacji ogrzewania z kotłem elektrycznym? czy przy takim ogrzewaniu sa duze straty? ile procentowo moze byc drozsza exploatacja ogrzewania z kotłem elektrycznym a grzejnikami elektrycznymi?Ja u siebie gazu nie bede mial bo mam do pociagniecia sam okolo 120m wiec spore koszty i mysle nad ogrzewaniem z zastosowaniem kotla na paliwo stale,ale ze wzgledu na bardzo rozny i nie powtazalny czas przebywania w domu i wykanczania domu w etapach(na poiczatek parter) chce zastosowac kocial elektryczny (łatwiej regulowac moc do czesci domu)a kocial na paliwo stale chce dla oszczednosci i w momencie kiedy mam czas palic. Kominka raczej nie chce w salonie bo koszt kominka z DGP to okolo 10tys(za 2tys mozna miec kocial co spala wszystko a nie tylko odpowiednie i drogie drzewo)i koszty czestego odswiezania mieszkania z zakopconych scian tez sa..i niestety ale czysto nie moze byc jak sie ma kominek w salonie..chyba ze ktos lubi spedzac wolny czas ze szmata w reku.Za pare lat lub dluzej bedzie wiecej chetnych to moze pociagna tam gaz to moze wtedy zastosuje ogrzewanie gazem(chyba ze cena bedzie kosmiczna..co powoli sie staje to nie podlacze nigdy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 29.10.2006 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2006 dzieki sSiwy. czyli jest coś takiego jakkocioł elektryczny???jak to działa? jak bojler? masz jakiś link do producenta? a jaka jest w różnicy kosztów eksploatacji w porównaniu do "czyściocha elektr.":)))))??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 29.10.2006 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2006 Oczywiście, że jest coś takiego jak kocioł elektryczny. Wisi na ścianie w mojej kotłowni. Normalnie grzeje wodę w instalacji C.O. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 29.10.2006 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2006 Na forum piszą, że kocioł firmy Kospel jest warty zainteresowania. Działa to podobnie jak bojler. Nie znam dokładnie parametrów, bo nie "ćwiczyłem" tego rodzaju ogrzewania.Co do kosztów. Z logicznego punktu widzenia ogrzewanie "pośrednie"(w tym wypadku energia elektryczna podgrzewa wodę, a ta ogrzewa pomieszczenia) zawsze jest droższe od "bezpośredniego" (ciepło otrzymane z"oporu" elektryczności bezpośrednio ogrzewa pomieszczenia) - o ile, pewnie o najwyżej kilka procent.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 30.10.2006 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 Witam Ja od jakiegoś czasu zbieram informacje na temat ogrzewania prądem (kocioł elektryczny i wodna podłogówka . Swoje rozwarzania opieram na dwóch przypadkach -w obu brak gazu z tzw rury czyli koniecznością jest gaz ze zbiornika (kotłów na paliwo stałe nie biorę pod uwage jako zbyt uciążliwe i wymagające pomieszczeń na paliwo ) .Zakładam że w obu domach jest już podłogówka wodna i kaloryfery na górze.(to na wypadek podłączenia do przyszłej sieci gazowej ) . I teraz koszty podłączenia zbiornika na propan + koszty przyłącza do domu ,zakup porządnego pieca ,koszty dzierżawy zbiornika , na pewno przekroczą 10-12 tyś zł . W drugim przypadku (ja tak planuję zrobić ) "olewamy " gaz propan i kupujemy piec elektryczny wodny za kwotę 2-3 tyś zł . Załatwiamy drugą taryfę i grzejemy . W kieszeni zostaje nam około 10 tyś zł . Zakładam ze jest to 2 lata grzania prądem . Pomijam tu jeszcze koszty przeglądów pieca gazowego i instalacji spalinowej ,ale to też kosztuje . Na razie brak jednoznacznych wypowiedzi o kosztach takiego ogrzewania . Ja rozmawiałem ze znajomymi którzy ogrzewają dom 150 mkw tylko prądem (kable grzejne ) .Nie oszczędzają wcale i nie grzeją kominkiem bo to bogaci ludzie . Za cały rok za prąd zapłacili 6 tyś zł (ogrzewanie i normalna eksploalacja domu ) . To sporo ,ale czy ogrzewanie propanem wyjdzie o wiele taniej ?? Myślę że również porównanie awaryjności pieca elektrycznego i gazowego wyjdzie na korzysć tego pierwszego . Zakładając jednak że mimo to ogrzewanie propanem wyjdzie taniej o 2 tyś to aby zrównowarzyć różnicę w kosztach instalacji potrzeba 5- ciu lat .A przez 5 lat wiele się może zmienić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 30.10.2006 08:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 Darku, mam te same przemyślenia. wg mnie znajomi płacą nie dużo, skoro 500zł/mc. da się przeżyć. palenie kominkiem odpada, bo ceny drewna szaleją i dochodzą do 200zł/m i niedługo naprawdę szkoda będzie sobie brudzić ręce. od dwóch lat grzejemy kominkiem w starym domu, w tym roku, nie kupiłem opału, bo nikt w okolicy nie zszedł poniżej 180zł/m3 mokrego. nie mam szwagra w tartaku:(( w tym układzie grzejemy CO miejskim, wychodzi około 250zł/mc z ciepłą wodą, bez ograniczania się, za powierzcninię ok 70m2 jako tako ocieploną, ale bez szaleństw. w nowym domu nastawiam się na prąd, ale wodny, by ,mieć możliwość podłączenia pieca na pal.st. jak by co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 30.10.2006 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 Na forum piszą, że kocioł firmy Kospel jest warty zainteresowania. Działa to podobnie jak bojler. Nie znam dokładnie parametrów, bo nie "ćwiczyłem" tego rodzaju ogrzewania. Co do kosztów. Z logicznego punktu widzenia ogrzewanie "pośrednie"(w tym wypadku energia elektryczna podgrzewa wodę, a ta ogrzewa pomieszczenia) zawsze jest droższe od "bezpośredniego" (ciepło otrzymane z"oporu" elektryczności bezpośrednio ogrzewa pomieszczenia) - o ile, pewnie o najwyżej kilka procent. Pozdrawiam Ja grzeje co wodne kotlem Kospela. Po kilku minutach grzejniki sa juz bardzo gorace. Dodatkowo mam kominek z plaszczem wodnym - drzewo suche buk-dab i troszke sosny ( na rozpalke) po 100 - 110 zl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 30.10.2006 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 Agnieszka1 z nieba mi spadasz Mam kominek z płaszczem i już "na nim" mieszkam. W przyszłym roku chcę instalację doposażyć w Kospela. Czytam o tym sporo ale tak naprawdę nie znalazłem opinii osób posiadających dokładnie taką samą instalację. Czy podzielisz się swoimi doświadczeniami? Mam parę pytań. 1. Jaki masz ogrzewany metraż? Jaki kominek (producent, moc), jakiej mocy Kospel, jakie CO (również podłogówka)? 2. Jak masz zorganizowaną współpracę Kospela z kominkiem? Konkretnie: czy i kiedy załącza się Kospel gdy palisz w kominku? Czym to jest sterowane? Jak to działa w praktyce? Czy i Kospel i kominek sterują jedną pompą CO? 3. Jak często palisz w kominku? Jak to wychodzi na rachunkach w poszczególnych porach roku? Masz taryfę G12 (tania noc, drogi dzień)? Im więcej napiszesz, tym lepiej Będę bardzo zobowiązany. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 30.10.2006 10:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 masz tanie drzewo, ale już niedługo. masowe przechodzenie na kominki powoduje wzrost cen opału. u mniebedzie kominek z gdp only for fun. w moim obecnym domu po trzec sezonach na kominek patrzeć nie mogę. pierwszy rok sama przyjemnosć, drugi obowiązek, teraz go nienawidzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 30.10.2006 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 Ja jestem z rodziny leśników i palenie drewnem mam we krwi, ot było to we mnie uśpione ostatnich dwadzieścia parę lat.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 30.10.2006 11:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 20 lat to dłga przerwa. przejdzie Ci po 3 latach.jak czytałem tu kiedyś o nienawiści do kominka to się dziwiłem.romantycznie, trzaska płomień i takie tam, myślałem sobie. dziś kominek to dla mnie źródło syfu w salonie. brrr 3 razy do roku można się pobawić, nie częściej. no i te szalejące ceny opału. ale wróćmy do kotłów elektrycznych. jak sie sprawdzają? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 30.10.2006 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 WitamNie ma znaczenia czym będziesz ogrzewał, jeżeli dom masz dziurawy jak durszlak. Każde paliwo wyjdzie drogo.Ogrzewasz aby mieć ciepło. Wentylujesz aby było świerze powietrze o rozsądnej zawartości wody.Jak wentylujesz? Ile ciepła tracisz wraz z ularującym powietrzem?Prąd czy drewno to tylko mniej lub bardziej pracochłonny i bezobsługowy sposób uwalniania tego ciepła.Załóż reku i grzej prądem. Wyjdzie najtaniej.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 30.10.2006 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 Agnieszka1 z nieba mi spadasz Mam kominek z płaszczem i już "na nim" mieszkam. W przyszłym roku chcę instalację doposażyć w Kospela. Czytam o tym sporo ale tak naprawdę nie znalazłem opinii osób posiadających dokładnie taką samą instalację. Czy podzielisz się swoimi doświadczeniami? Mam parę pytań. 1. Jaki masz ogrzewany metraż? Jaki kominek (producent, moc), jakiej mocy Kospel, jakie CO (również podłogówka)? 2. Jak masz zorganizowaną współpracę Kospela z kominkiem? Konkretnie: czy i kiedy załącza się Kospel gdy palisz w kominku? Czym to jest sterowane? Jak to działa w praktyce? Czy i Kospel i kominek sterują jedną pompą CO? 3. Jak często palisz w kominku? Jak to wychodzi na rachunkach w poszczególnych porach roku? Masz taryfę G12 (tania noc, drogi dzień)? Im więcej napiszesz, tym lepiej Będę bardzo zobowiązany. Pozdrawiam! 1. Metraz 130 mkw ( nad parterem nieuzytkowe poddasze 70mkw) Kominek Merkury 24 KW ,Kospel 12 KW. Co - grzejniki płytowe 5 szt w tym 2 duze, 3 mniejsze oraz 2 drabinkowe lazienkowe, podlogowka - 50 mkw. 2. Jak to działa. Do tego mamy zasobnik wody 140 l. Wode uzytkowa dajemy caly czas przez Kospela - grzeje wode na biezaco ( ale mozna grzac kominkiem). Kospel sie zalacza do grzania c.o. w zadanych przez nas dniach i godzinach, gdy temp. spadnie pozniej zadanej ( u nas jest to 20 st) - to wszystko ustawiamy na regulatorze tygodniowym temp. Raz ustawilismy wlasciwie, programator pamieta i zalacza piec kiedy ma ustawione. U nas - codziennie rano od 5-6 gdy temp. spadnie ponizej 20 st. Kospel ma swoja pompe w srodku. Kominek ma dwie pompy - jedna na odcinku do wymiennika, druga za wymiennikiem. Jedna pcha obieg wymiennik - kominek, druga wymiennik - grzejniki / podlogowka. I teraz tak - mieszkamy z tym od czerwca. Tak wiec bedzie to 1-sza zima, wiec o kosztach nie powiem ALe mam juz spostrzezenia pewne. Kospel jest super. Potrzebuje bardzo malo czasu aby ogrzac nowo wybudowany dom o 1st ( pol godziny w obecnych rannych temp . - u nas zawsze jest mniej bo to pole jeszcze ). Tak wiec rano pol godziny kospelem, po poludniu - tak od 18 kominek . KOminek juz uzytkujesz wiec wiesz ile i jak dlugo trzeba grzac Jesli chodzi o II taryfe pradowa. II taryfa jest w godzinach od 13 - 15 oraz od 22 do 6 rano. Przesyl jest o polowe tanszy niz w I. W pozostalych godzinach jest taryfa I - i tu trzeba wiedziec ze jest ona o 7 groszy na KW drozsza niz normalnie przy uzytowaniu tylko jednej taryfy. Ale nam to odpowiada. Zakladamy w zimie - grzanie piecem - od 5-6 oraz od 14-15. Przy wielkich mrozach, jesli podloga nagrzana kominkiem zbytnio sie ostudzi w nocy, moze w nocy jeszcze kospel - zobaczy sie. Reszta komienek ( no chyba ze nie bedzie nas w domu, to przekierujemy na kospela). Woda uzytkowa - kospel na biezaco. Nie wyobrazam sobie jeszcze wody grzac kominkiem . Jesli chodzi o jedyne zrodlo ciepla jakim jest kominek z plaszczem - dla ludzi pracujacych to bardzo uciazliwe zapewne jest. Tak wiec podlaczaj kospela bedziesz mial wygodne i cieplo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 30.10.2006 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 20 lat to dłga przerwa. przejdzie Ci po 3 latach. jak czytałem tu kiedyś o nienawiści do kominka to się dziwiłem. romantycznie, trzaska płomień i takie tam, myślałem sobie. dziś kominek to dla mnie źródło syfu w salonie. brrr 3 razy do roku można się pobawić, nie częściej. no i te szalejące ceny opału. ale wróćmy do kotłów elektrycznych. jak sie sprawdzają? Nie no syfu nie ma w salonie , nie przesadzaj Drzewo noszono w koszu i tyle Kociol kospela jak juz pisalam - rewelacja! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.