Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pielęgnacja wylewek


volder1

Recommended Posts

hey, a może ktoś się określi z tych co podlewali i z tych co nie podlewali jak wyglądała ich wylewka po tych lub innych czynnościach. Czy coś Wam popękało , jak to wszystko wyglądało po waszej pielęgnacji.

 

Ja jestem dzień po wylewce.... stwierdzam , że chyba nie trzeba nic podlewać bo beton który cały czas schnie jest bardzo wilgotny.... więc po cholere mu jeszcze wody, której w sobie na pewno ma dużo.....póki co cały czas obserwuje co się dzieje..... o monitoruje całą sytuacje :)

W pierwszych dniach 5-10 zachodzi tzw. hydratacja czyli wiązanie betonu. Do hydratacji potrzebna jest duża wilgotność otoczenia około 80-90%rH powietrza. Zbyt szybkie wysychanie wylewki cementowej, spowoduje jej zbyt niską wytrzymałość na ściskanie, jeżeli do tego dobrano zły stosunek wody do cementu i nie odpowiednią frakcję (ziarnistość) piasku i żwiru lub wylano bez żwiru a na koniec zatarto powierzchnię, to kłopoty są zaprogramowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

hey, a może ktoś się określi z tych co podlewali i z tych co nie podlewali jak wyglądała ich wylewka po tych lub innych czynnościach. Czy coś Wam popękało , jak to wszystko wyglądało po waszej pielęgnacji.

 

Ja jestem dzień po wylewce.... stwierdzam , że chyba nie trzeba nic podlewać bo beton który cały czas schnie jest bardzo wilgotny.... więc po cholere mu jeszcze wody, której w sobie na pewno ma dużo.....póki co cały czas obserwuje co się dzieje..... o monitoruje całą sytuacje :)

Na jakiej podstawie twierdzisz, że beton ma w sobie za dużo wody?

 

Prawidłowo wykonany, a nie pielęgnowany beton posadzkowy przy ciepłej letniej pogodzie w przeciągu kilku dni zaczyna się "bielić" a jest to sygnał że się spalił powierzchniowo / uszkodzenie nie do odwrócenia/ i będzie problematycznym przy klejeniu podłóg z drewna. W tym miejscu czekając z pielęgnacją "igrasz z ogniem'.

Natomiast jeśli faktycznie beton ma nadmierną ilość wody, która znalazła się tam w trakcie wykonywania posadzki, to pielęgnacja tu niewiele pomoże. Nadmiar wody wraz z cementem został wyparty przez cięższe kruszywo na powierzchnię posadzki, powodując segregację składników, a tym samym do minimum obniżając jej powierzchniową wytrzymałość.

Tak żle a tak jeszcze gorzej.

W zaawansowanych technologiach istnieją domieszki do betonu, które zamykają dyfuzyjnie powierzchnię betonu i tu pielęnacja jest zbędna. Jednak w technologiach stosowanych na typowych budowach powszechną domieszką jest plastyfikator, przez wielu traktowanych jako panaceum i choć rzeczywistości pełni istotne zadanie to jego funkcja jest zupełnie inna.

Podsumowując - przy posadzkach wykonanych z normalnego i prawidłowo przygotowanego betonu jego pielęgnacja jest rzeczą konieczną.

Zajrzyj do porad na mojej www, gdzie starałem się szerzej opisać te zależności. Pozdrawiam.

Edytowane przez Parkiet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc za dużo , troszkę przesadziłem.... byłem go oglądać kilkanaście godzin po po skończonej robocie.... wiadomo kałuże nie stały ;) po prostu był jeszcze cały czas świeży, jak na razie wszystko jest ok, biały się nie robi.... na dworze jednak znowu upały.... martwi mnie ta pogoda bo dla mojej wylewki lepsza była by chłodniejsza aura.... warto go na wieczór z dwa , trzy razu podlać ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie podlewaj tylko przykryj folią tak aby nie wychodziła z niego zbytnio wilgoć. Zrób to natychmiast. Pierwsze dni są najważniejsze.!!

Chyba nigdy nie zrozumiem znaczenia tego przykrywania jak i podlewania . Moja wylewka nikt sie nie zajmowal , plytki byly kladzione chyba po tygodniu na wlaczonej podlogowce , leza do dzis , kilka lat minelo , nie popekaly , nie odchodza od wylewki , wylewka sie nie rozwarstwia .

Nie wydaje mi sie tez , ze mam nadzwyczajne szczescie , bo znam wiecej takich osob , ktore nie mialy wyjscia , bo czas naglil i koniec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nigdy nie zrozumiem znaczenia tego przykrywania jak i podlewania . Moja wylewka nikt sie nie zajmowal , plytki byly kladzione chyba po tygodniu na wlaczonej podlogowce , leza do dzis , kilka lat minelo , nie popekaly , nie odchodza od wylewki , wylewka sie nie rozwarstwia .

Nie wydaje mi sie tez , ze mam nadzwyczajne szczescie , bo znam wiecej takich osob , ktore nie mialy wyjscia , bo czas naglil i koniec

 

W Łodzi płytkarze po 3 dniach kładli płytki na naszą wylewkę i wszystko ok. Oni mówili że płytki kładzie się do tygodnia po wylaniu posadzek lub po miesiącu jak wyschną.

 

Można zastosować też spoiwa do jastrychów po dwóch godz posadzka twarda, po 3 dniach skała, posadzka ma wilgotność (nie pamiętam jaką chyba coś około 2%) i można wchodzić z dalszymi pracami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Łodzi płytkarze po 3 dniach kładli płytki na naszą wylewkę i wszystko ok. Oni mówili że płytki kładzie się do tygodnia po wylaniu posadzek lub po miesiącu jak wyschną.

 

Można zastosować też spoiwa do jastrychów po dwóch godz posadzka twarda, po 3 dniach skała, posadzka ma wilgotność (nie pamiętam jaką chyba coś około 2%) i można wchodzić z dalszymi pracami

 

Ma około 2%. Można wchodzić z dalszymi pracami, również z posadzką z drewna? Jeżeli tak zalecisz jako inwestor parkieciarzowi a ten wykona tę pracę. To czy w razie problemów z posadzką, powiesz mu -sorry -to moja wina? Firma, która podaje, że po tygodniu można kłaść drewno. Pisze również małym drukiem, że informacje te należy sprawdzić wykonując odpowiednie pomiary, ponieważ producent nie ma pod kontrolą warunków klimatycznych na budowie etc. Ja osobiście każę wykonać oprócz moich pomiarów również pomiary przez przedstawiciela producenta chemii. Wylewkarze sądzą, że jak dotąd byli kryci to dalej tak pozostanie. Niestety. Sprawdza się również właściwości mechaniczne wylewki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
Hej. Ja mam pytanie tego typu. Zacząłem robić wylewkę w kuchni (zrywałem starą , bo od wejścia, do lodówki to musiałem się wspinać tak było pod górkę...) i padła mi wiertarka. Wyrobiłem tylko trzy worki Betonfix'u M-15 (oczywiście wszystko osztalunkowane) ale okazało się że będzie za nisko. Moje pytanie: mogę na tę już przeschniętą wylewkę położyć kolejną warstwę, czy po prostu jechać dalej już wyżej a po wyschnięciu wylać samopoziomującą? Pozdrawiam. adek Edytowane przez add_ryan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Ja mam pytanie tego typu. Zacząłem robić wylewkę w kuchni (zrywałem starą , bo od wejścia, do lodówki to musiałem się wspinać tak było pod górkę...) i padła mi wiertarka. Wyrobiłem tylko trzy worki Betonfix'u C-15 (oczywiście wszystko osztalunkowane) ale okazało się że będzie za nisko. Moje pytanie: mogę na tę już przeschniętą wylewkę położyć kolejną warstwę, czy po prostu jechać dalej już wyżej a po wyschnięciu wylać samopoziomującą? Pozdrawiam. adek

 

najrozsądniej będzie jak przedstawisz problem producentowi Betonfixu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...