-maro- 30.10.2006 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 Witam Jak przezimować kilka donic z pelargoniami aby je później rozmnożyć?Mam dość sporo donic do obsadzenia (130 szt) i chciałbym sobie sam zrobić sadzonki aby na wiosne posadzić swoje własne a nie kupwać.Mam zamiar zrobić tak:-kilka skrzynek z pelargoniami wnieść do pomieszczenia jasnego i przyciąć je na jakieś 10 cm (w tej chwili mają chyba z 1.5m), następnie jak się opuszczą to z tych odrostów zrobić sadzonki.Tylko nie wiem kiedy powinienem to zrobić aby na wiosnę były już gotowe do posadzenia.Proszę o radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 30.10.2006 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2006 Rośliny mateczne po oczyszczeniu z suchych liści i kwiatostanów zimujemy w temp. 5-8 st., ograniczamy podlewanie, systematycznie usuwamy zasychające lub gnijące liście. W I-II przenosimy do 10-12 st i obficie podlewamy, co powoduje wznowienie wegetacji. Sadzonkujemy od II do IV. Sadzonki tniemy z pędów półzdrewniałych lub zdrewniałych, lepiej wierzchołkowych, niż bocznych. Usuwamy przylistki, bo szybko zagniwają, można też robić sadzonki z piętką. Najlepiej sadzonkować w czystym piasku, ew. perlit, piasek+torf. Temp 20-25 st. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 31.10.2006 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2006 Begonie a zima. Jak widać - na mróz odpowiedziały krwawymi łzami.... http://images3.fotosik.pl/226/7f99f27ebb1a317d.jpg http://images1.fotosik.pl/236/161671a2214f8e87.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 06.11.2006 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Witam Jak przezimować kilka donic z pelargoniami aby je później rozmnożyć? Mam dość sporo donic do obsadzenia (130 szt) i chciałbym sobie sam zrobić sadzonki aby na wiosne posadzić swoje własne a nie kupwać. Mam zamiar zrobić tak: -kilka skrzynek z pelargoniami wnieść do pomieszczenia jasnego i przyciąć je na jakieś 10 cm (w tej chwili mają chyba z 1.5m), następnie jak się opuszczą to z tych odrostów zrobić sadzonki. Tylko nie wiem kiedy powinienem to zrobić aby na wiosnę były już gotowe do posadzenia. Proszę o radę. Rośliny mateczne po oczyszczeniu z suchych liści i kwiatostanów zimujemy w temp. 5-8 st., ograniczamy podlewanie, systematycznie usuwamy zasychające lub gnijące liście. W I-II przenosimy do 10-12 st i obficie podlewamy, co powoduje wznowienie wegetacji. Sadzonkujemy od II do IV. Sadzonki tniemy z pędów półzdrewniałych lub zdrewniałych, lepiej wierzchołkowych, niż bocznych. Usuwamy przylistki, bo szybko zagniwają, można też robić sadzonki z piętką. Najlepiej sadzonkować w czystym piasku, ew. perlit, piasek+torf. Temp 20-25 st. Dokladnie tak jak napisal Mirek. Jeszcze moze taka drobna uwaga: jezeli masz mozliwosc to ukorzenianiu pelargonii bardzo sprzyja jesli podloze ma temperature okolo 22 stopnie Celsjusza. Sadzonki ukorzeniaj zaraz po scieciu i lepiej jest zraszac kilka razy dziennie niz przykrywac folia. W zadnym razie nie przechowuj scietych sztobrow w zamknietym opakowaniu dluzej niz 24 godziny. Mowa oczywiscie o pelargoniach balkonowych. Za rabatowe lepiej sie wcale nie zabieraj bo nie uciagniesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.