Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zgoda na podłączenie się do wodociągu


lidiasiem

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 72
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

jak by chcial korzystac z mojej oczyszczalni bo nie chcialo by mu sie budowac swojej to bym mu kazal zaplacic - proste

 

zrozum to jego jego wodociag i on sobie moze zazyczyc kazda cene jaka chce i czy mu to pokryje jego czesc kosztow przylacza do domu, czy wrecz pozwoli mu to wybudowac obok drugi dom - to jego sprawa - a inni moga sie zgodzic i zaplacic albo nie

 

to tak jak bym powiedzial, ze w sklepie mnie na bulkach oszukuja bo w piekarni kupie o 5 groszy taniej kajzerke - za drogo to nie kupuje

 

Pzdr.

vib

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vib

ja nie mówie o partycypacji w koszcie WODOCIĄGU(ale nie zgadzam sie z Toba odnośnie "każdej ceny jaką sobie zażyczy" :o to jakis absurd, czysta lichwa, i może jeszcze powiesz że jeśli sąsiad nie zgadza sie z lichwą to jest winny złych stosynków sąsiedzkich? :o ) ale o PRZYŁĄCZU, które jest wyłącznie Twoje! a nie sąsiada , dalej nie rozumiesz????? chyba jednak nie :(

ech :wink:

w jednym jestesmy zgodni z rodzina i sąsiadami najlepiej na zdjęciu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale powiedz, co rozumiesz przez "wlasnosc" ?

bo ja twierdze, ze moge wyceniac ja na ile chce i odsprzedawac komu chce badz nie - wiesz czasy cen regulowanych, wstretnych spekulantow, wywlaszczen, rekwirowania prywatnej wlasnosci juz minely

 

a teraz popatrz na to z drugiej strony:

czlowiek zaproponowal przylaczenie do jego wodociagu za okreslona kwote i powiedzm wlasnie ta kwota zawiera cene jego przylacza - potraktuj te jego przylacze, za jego wynagrodzenie za to ze wszystko sam zalatwil i sfinsowal z wlasnej kieszeni - a nie zaraz ze jakis lichwiaz

 

Pzdr.

vib

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o widzę że wsadziłam kij w mrowisko swoim pytankiem,

napiszę co słychać w sprawie "naszego" wodociągu.

Przeczytałam uważnie całą dyskusję i chciałam wtrącić swoje trzy grosze, nigdzie nie pisałam że oczekiwaliśmy że ktokolwiek da nam zgodę za darmo, nadmienię tylko że owi sąsiedzi podłączali się do wodociągu RPWIK i oni za żadną zgodę nie płacili, więc gdybyśmy mieli hipotetyczną możliwość wpięcia się z tym naszym wodociągiem od tego samego momentu i zrobili wodociąg równoległy to wyszłoby nas to dzisiaj ok 35tyś za całość, więc pytam się dlaczego mamy płacić za niego 50 tyś?.

 

A nasza sprawa wygląda tak:

Poważnie rozważamy pociągnięcie z drugiej strony, jeżeli się nie uda "nasza grupa" rozsypuje się i 3 osoby rezygnują z pociągnięcia wodociągu a w 2 nie podejmiemy się takich kosztów, czyli mam trzy konkluzje:

1. Oni od nas tych pieniędzy i tak nie dostaną, chociaż płakać co nie mają gdyż wodociągom mogą go sprzedać a Ci mają na jego odkupienie pieniądze z tym że napewno duuużo mniejsze - a oni nie chcieli z ich oferty skorzystać

2. Mam działkę do sprzedania NIEUZBROJONĄ z dla osób myślących o przyszłości swoich wnuków gdyż chyba dopiero wtedy będzie można coś na niej zrobić.

3. Ewentualnie szukamy bogatego sponsora chcącego zainwestować kwotę 50 tyś, myślę że inwestycja będzie opłacalna gdyż w myśl niektórych forumowiczów od następnych możemy zażądać ile dusza zapragnie a oni będą musieli się grzecznie podporządkować bo w końcu my ponosimy wieeeelkie trudy tej budowy (latanie po urzędach, użeranie się z chytrymi sąsiadami etc, etc)

 

Pozdrawiam wszystkich gorąco i przepraszam za ironiczny wydźwięk wypowiedzi ale dla mnie ta sytuacja jest po prostu frustrująca i nienormalna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm a nie mozna by probowac jakos z wodociagami sie dogadac, ze jesli ten sasiad nie zapropouje jakiejs rozsadnej ceny - w granicach powiedzmy takiej jaka musielibyscie zaplacic za ciagniecie z tego samego miejsca co on od nowa - to zeby go do tego zmusili pod grozba, ze oni odetna jego, a podlacza Was - w sumie to on jest 1 a Was iles tam osob - jak z sasiadem sie nie dogadacie to chyba wodociagom bardziej sie oplaca miec ilus klientow niz jednego ? on dalej bedzie mial swoja wlasnosc, z tym ze bez wody, ale woda jest wodociagow :p

 

tak sobie teoretyzuje :)

 

a tak naprawde to takie srpawy powinna zalatwiac gmina

 

Pzdr.

vib

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też uważam że wszystko powinna załawić gmina albo wodociągi, ale niestety nie załatwiają najlepiej zrobić za swoje i łaskawie oddać im za darmo :evil:

Dla porządku podam że nas jest 5 i ich też jest 5.

Z naszej grupy niektórzy oburzają się że nikt im nie zaznaczył że wogóle muszą uzyskać zgodę, tzn nie ma żadnej wzmianki w uzgodnieniach branżowych z RPWIK, że jest to prywatny wodociąg i trzeba mieć zgodę od właścicieli na podłączenie i dla nas jest pewna furtka gdyż wprowadzili nas w błąd i być może będą musieli wskazać inne miejsce podłączenia do sieci, bo powiedzcie wodociąg nie jest ich oni przy uzgadnianiu przebiegu sieci każą nam się do niego podłączyć a potem żądają zgody a gdyby właścicielie tego wodociągu nie chcieli nam tej zgody dać za żadne pieniądze. :-? ich wodociąg i ich prawo

 

To jest po prostu NONSENS

 

To tak jak ja bym komuś powiedziała że może sobie jeździć autem, ten zainwestowałby np w prawo jazdy (tak jak my w mapy i projekt) a później powiedziała mu że musi uzyskać jeszcze zgodę od sąsiada na jazdę bo to jego auto :) ABSURD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • 2 weeks później...
wybij studnię...i olej wodociąg... :)

 

Niestety nie zawsze wykopanie studni sie opłaca :( My mamy wode na głebokosci ponad 40metrów a i tak nie wiadomo czy byłaby zdatna do spożycia :-? Poprowadzilismy wspolnie z kilkoma sasiadami wodociag, wyłożylismy duże pieniądze i napewno osoby, ktore beda chciały sie podpiac, beda musiały partycypowac w kosztach. Jednak nie wyobrażam sobie sytuacji, zebysmy mieli na tym zarabiac :roll: Po prostu równy koszt. Bo to uważam jest sprawiedliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 years później...

Wznowię temat jak administracja uzna żę powinieniem założyć nowy to proszę o przerzuceniu tresci posta do nowego.

 

Planuję budowę domu. W okolicach mojej działki jest możliwość podłączenia wody od 2 dostawców.

 

1. Od pierwszego - spółka miejska - po wybudowaniu wodociągu zapewne na swój koszt 250metrów sieci. Sieć wybudowana 2 lata temu.

 

2. Od drugiego - spółka miejska sąsiedniego miasta. Sieć budowana 30 lat temu jak w moim miescie nie bylo jeszcze Spółki odpowiedzialnej za WOD-KAN.

 

Pierwszy temat raczej jasny. Budowa sieci po dzialkach sąsiadów koszt to minimum 30 000.

Gmina pewne w koncu będzie chciała żebym to na nich przekazał za grosze. Albo sieć zostanie moja.

 

Drugi temat wygląda tak że sąsiedzi wybudowali 250 metrów siec ( 4 domy) koszt 30 tyś którą podłączyli do MPWIK. Sieć formalnie jest wlasnością jednego z nich. I teraz aby MPWiK mnie podłączył sąsiad musi wyrazić zgodę na nieodpłatny przesył itd. Muszę wykonać jakieś 80m sieci no i przyłącz. Byłem dzisiaj u Niego i mu powiedziałem że chce się podłączyć i ma sie zastanowić z pozostalymi co do oplaty.

 

I teraz mam pare pytań jak to załatwić tak po Ludzku. Rozumiem że ponieśli koszty i mam swiadomość że trzeba sie dorzucic.

 

1. Jaka waszym zdaniem powinna być "ludzka" oplata za podłączenie mojej sieci.

2. Czy po wybudowaniu mojej sieci to ja będę decydował jak ktoś się chce podłączyć do mojej sieci czy muszę się znowu dogadywać z wlascicielem sieci do której jestem podłączony. W końcu moja sieć też będzie pewnie kolo 10 tyś kosztować.

3. Czy muszę/powinienem zawierać z sąsiadem jakieś umowy notarialne.

4. Czy może zaproponować sąsiadowi jakąś spółkę tak żeby jego część i moja była naszą współwłasnością. Wtedy byłaby jasność co do późniejszych przyłączy innych sąsiadów. Ktoś się przyłącza do jego sieci to się dzielimy . Ktoś do mojej to się dzielimy. Tylko teraz tak

- w jaki sposób zawiązać taką spólkę. Formalnie teraz jego część to 30tyś ale nieformalnie to tylko 8tyś bo zrobił sieć dzieląc się z 3 sąsiadami po równo. Ja budujac swoją sieć dokładam powiedzmy 10 tyś do spólki. Ewentualne korzyści dzielimy proporcjonalnie co do wkładu. Ile powinien wziąć ode mnie za przyłączenie przy takim podejciu do tematu.

Edytowane przez romanik99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...