Gość 22.07.2001 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2001 Mam wątpliwości dotyczące skutków ubocznych dociepleń budynku styropianem. W nr 7 MURATORA przedstawiono budynek o konstrukcji szkieletowej z wypełnieniem wełną który został obłożony płytami styropianowymi. Wilgoć jaka się pojawiła w wełnie przekraczała trzykrotnie dopuszczalne normy. Tak samo woda musi się wykraplać pomiędzy styropianem i innymi materiałami konstrukcyjnymi budynku. Przy dłuższym zawilgoceniu ścian może to doprowadzić do powstania grzyba. Tylko jak objawy grzyba będą widoczne od wewnątrz budynku, czy to nie będzie za późno aby przciwdziałać i skutecznie zabezpieczyć ściany przed tą wilgocią. Dlaczego nikt nie informuje o zagrożeniu jakie niesie docieplenie budynku styropianem? Nowe rozwiązania docieplenia styropianem w postaci dystansów pomiędzy styropianem i ścianą lub zastosowanie styropianu ryflowanego, w związku z przepływającym powietrzem doprowadzi do zwiększenia kosztów ogrzewania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Nitka 08.08.2001 05:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2001 Problem nie dotyczy wykraplania się pary wodnej pod styropianem. Jeżeli bowiem założony jest opóźniacz pary wodnej (paroizolacja)wykraplanie nie będzie występować.Problem dotyczy pęknięć powstających na styku stolarka okienna - tynk. Przez te pęknięcia woda deszczowa dostaje się pod warstwę styropianu bez możliwości odparowania. Doprowadza to do zawilgocenia płyt poszycia.Przedstawiony w numerze 7 Muratora dom, to pierwszy przypadek w naszym kraju zrywania styropianu klejonego bezpośrednio do poszycia budynku i zakładania styropianu ryflowanego. Co do przewietrzania pod warstwą styropianu. W tym zakresie należy rozróżnić dwa aspekty - czy dajemy styropian jako docieplenie czy też dajemy go jako podkład pod tynk. Prawdą jest że wartość warstwy dociepleniowej obniży swoje parametry. Ale co lepsze? Przewietrzanie czy pewne zawilgocenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.07.2003 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2003 Nie jest to pierwszy przypadek w naszym kraju i pewnie nie ostatni.Liczba takich przypadków zacznie narastać po ok. 15 latach i osiągnie apogeum po 20 -25 latach.Jezeli konieczność zrywania styropianu występuje szybciej, najczęściej jest to związane z zastosowaniem styropianu o grubości poniżej 8 cm.Zwykle jest to 5 cm. Nie ma znaczenia U muru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.