Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

żona


Contelek

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 43
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jak ktoś pisał na podobnym wątku;

"wywal staruche"

może na jakiś czas do mamusi a z chałpiną i dziećmi dasz radę.

Tak naprawdę z tego co piszesz wnioskuję inną przyczynę tego stanu. Ciekawe tylko czemu o niej kobitki wprost nie piszą. Solidarność pewnie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Betka ja czasem mam tak:

 

ja wszystkim (dom łącznie z wykonczeniówką, zakupy, sprzątanie, zalatwianie spraw, GOTOWANIE, opłaty, sprawy samochodu, i wiele wiele ....

 

zona tylko dziecko tzn praca a po pracy i w weekendy i mówi ze ona juz nie ma siły

 

 

BO ONA WSZYSTKO ROBI

 

szlak mnie trafia.......

i dosyc mam tego coraz częsciej

 

o matko, ale masz wredna zone :o

Skad to jej lenistwo? :o

:lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz jea - jesli chodzi i dziewczynę Contela - to napisałam, że może warto zawczasu przemysleć ewentualny ożenek ;)

 

Ale co do żony Pablo - to jakoś mi sie dziwnie wydaje, że jej "nicnierobienie"

to w istocie praca zawodowa + zajmowanie sie dzieckiem + zajmowanie sie domem,

czyli całkiem zbrabny kieracik ;)

 

I nie o żadną solidarność biega tylko o odrobinę obiektywnego spojrzenia 8)

 

Trudno, mi jakoś przyjąć, żebym miała bić pokłony dziękczynne przed małzonkiem

tylko z tego wzgledu, że on nie pije, nie pali i nie szlaja sie po knajpach ;)

Równie dobrze mogłabym od niego wymagać wyrazów szacunku dlatego,

że depiluję nogi i nie przepuszczam całej pensji na kosmetyki :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Tylko patrzec jak sie do wątku podczepi zielonooka

 

a wiesz... to troszke ponizej pasa bylo :-?

 

nigdy w zyciu nie faworyzowalam kobiet , nie uwazam ze sie wszystko "nam " nalezy

i wrecz organicznie nie znosze kobiet ktore uwazaja ze musza miec wszystko podstawione pod nos... a facet sluzy do wycierania kurzy

moze cie to zdziwi ale ja np. martwie sie jesli moj mezczyzna duzo (za duzo )pracuje

robie obiadki jesli wrocil skonany po pracy , daje mu odpoczac i nie wreczam scierki do zmywania podlogi jak przekracza prog domu ///

a marudzenia nie znosze ...

 

i powiem ci... co jak co- ale Twoj post i to zdanie ktore napisales - sprawily mi duza przykrosc :-?

:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Tylko patrzec jak sie do wątku podczepi zielonooka

 

a wiesz... to troszke ponizej pasa bylo :-?

 

nigdy w zyciu nie faworyzowalam kobiet , nie uwazam ze sie wszystko "nam " nalezy

i wrecz organicznie nie znosze kobiet ktore uwazaja ze musza miec wszystko podstawione pod nos... a facet sluzy do wycierania kurzy

moze cie to zdziwi ale ja np. martwie sie jesli moj mezczyzna duzo (za duzo )pracuje

robie obiadki jesli wrocil skonany po pracy , daje mu odpoczac i nie wreczam scierki do zmywania podlogi jak przekracza prog domu ///

a marudzenia nie znosze ...

 

i powiem ci... co jak co- ale Twoj post i to zdanie ktore napisales - sprawily mi duza przykrosc :-?

:(

To ja CIĘ przepraszam, ale zamiast ścierki mop :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zielonooka przepraszam Cie.

 

faktycznie to zabrzmiało to inaczej niz chciałem i napisałem

miałem na mysli to że jako WSZECHOBECNA zaraz przybędziesz i "podczepisz" tzn zajmiesz jakies stanowisko silnie i rozsądnie argumentując.

 

przepraszam jeszcze raz, nie znosze jak kobietą jest przezemnie przykro.

 

byc moze nie do konca wyczułem to co pisze, jestem troszke poddenerwowany....

 

w dodatku nie umiem wklejac obrazków z kwiatkami a przydał by się[/code]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobrze no ... :oops:

przykro mi sie zrobilo bo napisales to TY, czyli jedna z osób z FM ktore bardzo lubie

:oops:

 

[ jest cala masa innych osob ktore mi wisza i powiewaja nie zrobila by ich wypowiedz na mnie najmniejszego wrazenia ] :wink:

 

co do "wszechobecnosci" - :-? hmmm nie wiem czy az tak sie panosze wszedzie? :-? :( (to pomysl redakcji na taki tytul i powiem szczerze... wcale mi jakos nie pasowal od samego poczatku :-? ale ja wiem... darowanemu koniowi ponoc nieladnie zagladac w zeby :wink: )

 

Co do mopów :wink: - tez nie :wink:

moze ja glupia jestem albo co?! :-? ale naprawde mi sie wlacza "syndrom nadopiekunczosci" jak widze skonanego po pracy faceta i absolutnie nie mam sumienia zadac od niego jesczze jakiegos uczestnictwa w pracach domowych [moze niedobrze? moze powinnam?]

i nawet jak jest wolny dzien to rozumiem potrzebe wypoczynku, poleniuchowania i byczenia sie (swojego tez :wink: - bo ja np. uwiebliam czasem leniuchowac :D ale to wtedy mowie ze mam lenia :wink: :lol: a nie ze jestem "zmeczona" ) a nie latania o 8 rano w sobote ze sciera w te i wewte :wink:

 

 

ps. len sie wlacza czasem jak trzeba cos w domu porobic - bo taki spacer albo rower albo wypad do knajpki czy na bilard - ooo to wtedy "len" znika :wink: :lol: ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moniqa wiesz sam do tego doszedłem długo ten stan rzeczy nie potrwa.

Cóż zresztą mówię tak od czterech lat i trwa nadal więc się nie będę mądrzyl co potrwa a co nie.

 

Zielonooka tak w 90% przypadków tak jest ,a przecież nie pracuje uczy się zaocznie mieszka z rodzicami itp.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm...

a tak calkiem serio - moze ma anemie albo jakis niedobor makro czy mikroelementow?

moze sie odchudza i jakas durna diete sobie zapodaje?

bo wtedy (z doswiadczenia mowie :wink: ) to faktycznie nic sie nie chce jak sie pol listka salaty dziennie je :wink:

 

no bo to chyba jakas mloda "laska" jest :wink:

to ona normalnie powinna tryskac energia pomyslami i jeszcze Ciebie za fraki wyciagac na ... rozne rzeczy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coœ mi się wydaje że nie pasujecie do siebie..a propo temperamentu..Jeœli to co piszesz jest obiektywne-nie chodzi tu chyba o to abyœmy oceniali twojš dziewczyne.Każdy jest inny i chwala bogu .Ja bylam przed œlubem energiczna,œliczna,odjechana..a teraz marudzę hi hi hi .Mšż twierdzi że w domu robi wszystko on/ tralalala/ja że- ja,ale za bardzo go kocham i....ustępuję
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE chodzi o ocenianie kogoś nie chcial bym tego nawet.

 

Ten wątem był odpowiedzią na temat

Nefer "Kto ciągnie budowę?" , przypadkowo jednak powstał wątek"żona"

 

I tak to widocznie wielu formumowiczów i forumowiczek ma 5 gr do dodania w kwestii tego któ ma więcej na głowie i jak się z tym czuje.

 

Ja jak już pisałem źle że wszystko sam :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE chodzi o ocenianie kogoś nie chcial bym tego nawet.

 

Ten wątem był odpowiedzią na temat

Nefer "Kto ciągnie budowę?" , przypadkowo jednak powstał wątek"żona"

 

I tak to widocznie wielu formumowiczów i forumowiczek ma 5 gr do dodania w kwestii tego kto w związku ma więcej na głowie i jak się z tym czuje.

 

Ja jak już pisałem źle że wszystko sam :evil:

 

Budowa jest wspanialym polem walki ,na którym widać na kogo można liczyć a na kogo nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE chodzi o ocenianie kogoś nie chcial bym tego nawet.

 

Ten wątem był odpowiedzią na temat

Nefer "Kto ciągnie budowę?" , przypadkowo jednak powstał wątek"żona"

 

I tak to widocznie wielu formumowiczów i forumowiczek ma 5 gr do dodania w kwestii tego kto w związku ma więcej na głowie i jak się z tym czuje.

 

Ja jak już pisałem źle że wszystko sam :evil:

 

Budowa jest wspanialym polem walki ,na którym widać na kogo można liczyć a na kogo nie.

 

 

I nikomu za nic nie będziesz dziękować :):) Ma to swoje dobre strony :) I będziesz patrzył na swój dom, który sam zbudowałeś z dumą.

Powiem tak: rozumiem. Ja też chcę, żeby mój mąż był "świadkiem mojego życia" i angażował sie w budowę mocniej. NIe może - bo pracuje i rzadko bywa w domu. Tak to jest. I ja też zaczynam miec tego dosyć. Mam nadzieję, że w przyszłym roku się wyrówna i będzie lepiej:)

Czego i Tobie życzę Contel z całego serca.

 

P.S. Przytul swoją kobietę i powiedz jej czego oczekujesz - może będziesz mile zaskoczony ?

 

P.S.1 - przepraszam za poważny post :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...