Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika....którego nie ma


mikopiko

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Miko, chyba rzeczywiście masz troszkę gorzej niż ja miałam z moimi ociepleniowcami...My bedziemy zrywać listwy przyokienne na domku, które oni zrobili i sami po prostu je poprawimy tak, żeby było widać jakie framugi mamy....ale to jest drobiazg w stosunku do zepsucia ram okiennych. Tego raczej, chyba, nie mozna naprawić? Czy może coś wymysliliscie jak to naprawić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Verunia, Ty masz rację co do partaczy w tej branży. Co niektórzy "fachofcy" zobaczyli, ze jest popyt na usługi budowlane i dawaj sie przebranzawiać. Sama mam kolegę, który do tej pory robił w skórach, czyli portfele, torebki itp a teraz zajął sie budowlanka, bo przypomniał sobie, że takie ma wykształcenie.... :roll: :roll: :roll: :roll: nie chciałabym, żeby robił cos u mnie w domku i na mnie się uczył.....bo co on może umieć jak 20 lat robił w czyms innym??????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miko, chyba rzeczywiście masz troszkę gorzej niż ja miałam z moimi ociepleniowcami...My bedziemy zrywać listwy przyokienne na domku, które oni zrobili i sami po prostu je poprawimy tak, żeby było widać jakie framugi mamy....ale to jest drobiazg w stosunku do zepsucia ram okiennych. Tego raczej, chyba, nie mozna naprawić? Czy może coś wymysliliscie jak to naprawić?

 

nakleili wyżej płytki parapetowe nie w to zagłębienie a wyżej :roll: i tyle :roll:

ale co się naryczałam i naklełam na nich to moje :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko przenajświętsza :o .

To Ty masz nerwy ze stali. I co z oknami, są ślady?

Chyba bym się zapłakała na śmierć :( .

Ja ryczałam :-? ..trzeba było wyżej przykleić parapety...ja naprawde o wszystkim nie mówię :-? ale teraz już pękłam i jest mi lżej 8)

 

Ja też nie o wszystkim mówię, ale powiem Ci na pocieszenie, że nie tylko Tobie zdarzają się takie przypadki.

Nam facet wjechał w dom i skasował narożnik :wink: . Tak cofał i cofał, że aż się na narożniku zatrzymał :-? i to nie było auto osobowe tylko wysokie dostawcze.

Jak to zobaczyłam to :cry: i nie wiem czy to już tak będzie na zawsze :roll: , czy to się da kiedyś jakoś naprawić.

 

Myślałam, że zamorduję :evil: :cry: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak przy okazji to ja się właśnie boję o to jak koparka przyjedzie i zahaczy łychą :-? chyba całą noc ze strachu nie będę mogła spać a potem stanę przy ścianie i będę osłaniać :lol: :lol: :lol:

 

Szkoda, że mnie to nie przyszło do głowy.

Mnie w ogóle nie przyszło do głowy, że coś takiego może się zdarzyć :roll: :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...