zielonooka 03.11.2006 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 bo Poniedzielskiemu to sie tak radosc z bolem istnienia miota po twarzy i nie moze zdecydowac ktos powiedzial ze On ma taki niezdecydowany wyraz twarzy - jakby mu sie wlasnie spalilo mieszkanie... ale z drugiej strony razem z tesciowa .. ja tam bardzo Go lubie -no w ogóle lubie takich wesolych smutasow fajne to mi sie z Poniedzielskim Tym skojarzyl Stanislaw Tym znaczy sie (czyli MIs) lubie (z charakteru nie z wygladu ) Pamietam taka jedna scenke na jakims przegladzie kabaretow (PAKA chyba) Pan Tym bardzo rzadko sie smieje - on sie raczej usmiecha ...ale kiedys Kabaret Mumio wystepowal na scenie (juz niestety nie pomne z jakim skeczem ) ale pamietam jak kamera najechala w pewnym momencie na Tyma ktory po prostu sie posmarkal popłakal i nie wiem co jeszcze ze smiechu no prawie ze wpadl pod stól Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 03.11.2006 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Fanką programu nie jestem, widziałam ze dwa razy. Ale jeśli coś mnie w nim troszkę denerwuje to zdecydowanie nie dzieci. Smyki są po prostu inteligentne, fajne i tyle. Przy czym nie wydają mi się jakoś monstrualnie odbiegające pod tym względem od swoich rówieśników. Śmiem twierdzić, że podobne możliwości intelektualne ma zdecydowana większość dzieci w ich wieku, o ile rodzice nie mówią do nich samymi zdrobnieniami i wyłącznie o biedroneczkach w kropeczki. No i oczywiście o ile nauczyciele nie próbują ich bezmyślnie temperować. Jeśli dzieci nie są zamykane w osobnym pokoju, kiedy "dorośli rozmawiają" to łapią wszystko - również komentarze do artykułów Newsweeka (i dobrze!). Sądząc po dzieciach z tego programu - rodziców oceniam jako bardzo normalnych i udanych. Dzieciaki rozwijają się bez przeszkód. Jeśli chodzi o ewentualne szkody w psychice z powodu występów, jakoś nie pali mi się czerwone światło - dzieci nie są tam wciskane w gwiazdorski kostium (jak w niektórych innych programach). Występują w grupie, i wciąż jako dzieci. Są już obyte z kamerami i studio, ale to akurat nic strasznego, inne dzieci są obyte np. z wielkimi traktorami, albo z lasem o świcie - ot inne doświadczenia. Na koniec - trochę zadrażnię - jak słyszę od tzw. prawdziwym dzieciństwie - to zaraz się martwię, że dziecku zostanie odebrane wszystko co jest ciekawsze i bardziej rozwijające. Że nie zostanie mu oprócz pluszowego misia, samodzielnie organizowanego czasu zabawy w zamkniętym kręgu własnego pokoju i ciągłego słuchania, że tacie to wystarczyła szmacianka. a mnie sie wydaje że one są "MONSTRUALNIE" nienaturalne, dzieci znam różne -mniej lub bardziej inteligentne ale żadne z nich z własnej nieprzumuszonej woli nie pochłaniałoby wiedzy w tematach politycznych, to wszytsko jest mało naturalne i jakby mocno rezyserowane, zamiast być fajną zabawą staje się dyskusją "starych -malutkich" tematy z pozoru "nie dla dzieci" zupełnie inaczej brzmią w ustach dzieci gdy odpowiadają na nie spontanicznie bez zastanowienia , nie wiedzac tak na prawdę nic blizszego na zadawany temat, coś może usłyszały, coś może kojarzą, tata albo mama o tym coś , kiedyś mówili ...to ma zupełnie inny wydźwiek niż ta "inteligencja" pokazywana w programie dzisiaj oglądałam w TVN Style relacjęz gali wręczenia statuetek przez magazyn ELLE w którym za osobowośc roku uznano dziewczynkę z tego programu ( taką małą kręconą) , wypowiadała sie o sobie jak zmanierowana gwiazda -jestem spontaniczna. mam poczucie humoru, nic nie jest w stanie mnie zaskoczyc .....itd wszystko w tym smaym tonie .........jestem the best Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna K. 03.11.2006 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Ja również nie oglądam tego programu, gdyż dla mnie rozmowy dzieci są nienaturalne. ktoś kto pisze teksty dla tych dzieci, a te dzieci maja te teksty pisane? [naprawde pogladalam moze z pol odcinka i sie na tym nie zastanawialam] Dla mnie tak to wygląda.Nie wydaje mi się że dzieci tak same z siebie rozmawiają poważnie(bardzo mądrze,z humorem i ironią, i wyrażają się jakby skończyły przynajmniej szkołę średnią) i nie zaczynaja wygłupiać się. Mam córkę 12 letnią i syna -7 lat , więc często mam okazję obserwować o czym rozmawiaja ze swoimi kolegami i co ich tak naprawde interesuje. Na pewno nie są to wydarzenia z wiadomości tylko :piosenkarze, jakieś fajne utworki, gry komputerowe,książki.... oraz wiele innych typowych dziecięcych gier i zabaw. Co prawda ja tylko obejrzałam jeden program i to ok 3 miesięcy temu,może w innych tak tego nie widać , tzn trochę już popracowali nad tekstami . Jak znajdę chwilę czasu to obejrzę, tylko kiedy to leci ?Nawet nie mam programu telewizyjnego. A może to dlatego moje urwisy nie znają czołowych polityków ani innych znanych vip'ów, bo nie oglądają tv? Chociaż syn rozpoznaje prezydenta, bo : "..tych niskich gościów jest dwóch...". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 03.11.2006 20:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Anna K. ani dziecko 7 letnie ani 12 letnie nie siądzie i nie będzie z zaciekawieniem ogladało Wiadomości czy Panoramy...nie ma cudów...... moja córka ma 11 lat , polityka ją zupełnie nie interesuje , zreszta tak jak mnie i mojrgo męża więc jej wiadomości z tej dziedziny ogrnaiczają się tylko do tego że wie jak nazywa się Prezydent i to z nazwiska i wie jaki był poprzedni.............. ale może dzieci z tego progrmau oglądają z rodzicami widamości, wszystkie debaty polityczne ..zawsze mozna miec TVN24 właczone na okrągło i sluchać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna K. 03.11.2006 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 A już przez chwilę obawiałam się,że źle wychowuję dzieci, bo nie rozbudzam w nich ciekawości świata , że zainteresowani są tylko zabawami sportowymi, książkami czy nawiązywaniem przyjaźni. Może to i lepiej że nasze dzieciaki nie oglądają wiadomości i tych strasznych relacji z wypadków i wojen. Dla nich(przynajmniej tych młodszych) teraz najważniejsze są i powinny być bajki-mądre bajki, zabawy zrecznościowe i ćwiczące umysł. Nawet pani psycholog na zebraniu w szkole mówiła rodzicom, aby ograniczyć dostęp do wszelkich brutalnych scen,gdyż to powoduje narastanie agresji i problemy u dzieci.Może coś w tym jest, chociaż ja podchodzę sceptycznie do różnych zaleceń psychologów. Ciężko znaleźć dobrego,normalnego psychologa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 03.11.2006 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Paty, nie upupiaj, pliiiiiz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 03.11.2006 23:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Anna K. ani dziecko 7 letnie ani 12 letnie nie siądzie i nie będzie z zaciekawieniem ogladało Wiadomości czy Panoramy...nie ma cudów...... moja córka ma 11 lat , polityka ją zupełnie nie interesuje , zreszta tak jak mnie i mojrgo męża więc jej wiadomości z tej dziedziny ogrnaiczają się tylko do tego że wie jak nazywa się Prezydent i to z nazwiska i wie jaki był poprzedni.............. ale może dzieci z tego progrmau oglądają z rodzicami widamości, wszystkie debaty polityczne ..zawsze mozna miec TVN24 właczone na okrągło i sluchać... Paty - ze smutkiem informuję, że mój starszy syn od 9 roku życia z dużym zainteresowaniem śledzi, siedząc koło mnie na sofie, dzienniki, panoramy tudzież TVN 24 odkąd się pojawiło. Nie można generalizować . Mój młodszy ma to gdzieś. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 04.11.2006 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2006 Mam 5 letniego sąsiada -żywcem wziętego z programu Duże dzieci - rozmowa z tym malcem jest nie lada wyzwaniem ,ponieważ Filip jest niezwykle inteligentny i bystry .Szybko kojarzy fakty i bardzo zręcznie prowadzi rozmowę . Co do oglądania wiadomości przez dzieci to muszę Wam powiedzieć ,że od momentu kiedy w roku 89 pokazali egzekucję Czauczesku w głównym wydaniu Dziennika -wprowadziliśmy zakaz oglądania wiadomości przez dzieci .....Dla nas dorosłych był to szok a co dopiero dla naszego 6 -letniego wówczas syna przecież zabijanie widział w filmach i tłumaczyliśmy mu ,że to fikcja ,że to nie dzieje sie naprawdę. Informacje dozowaliśmy delikatnie i odpowiednio do wieku -nie pozwalaliśmy oglądać TV bezmyślnie jak leci -a już na pewno nie informacje ze świata ------Afryka ,zamieszki plemienne ,głodne dzieci z ogromnymi brzuszkami -dla dziecka 6 letniego jest to zbyt drastyczny obraz świata ....nie pozwólcie zburzyć swoim dzieciom tego bajkowego świata .....czytajcie im o rycerzach i królewnach ....na rzeczywistość jeszcze przyjdzie czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 04.11.2006 14:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2006 Anna K. ani dziecko 7 letnie ani 12 letnie nie siądzie i nie będzie z zaciekawieniem ogladało Wiadomości czy Panoramy...nie ma cudów...... moja córka ma 11 lat , polityka ją zupełnie nie interesuje , zreszta tak jak mnie i mojrgo męża więc jej wiadomości z tej dziedziny ogrnaiczają się tylko do tego że wie jak nazywa się Prezydent i to z nazwiska i wie jaki był poprzedni.............. ale może dzieci z tego progrmau oglądają z rodzicami widamości, wszystkie debaty polityczne ..zawsze mozna miec TVN24 właczone na okrągło i sluchać... Paty - ze smutkiem informuję, że mój starszy syn od 9 roku życia z dużym zainteresowaniem śledzi, siedząc koło mnie na sofie, dzienniki, panoramy tudzież TVN 24 odkąd się pojawiło. Nie można generalizować . Mój młodszy ma to gdzieś. :) racja , kazde dziecko jest inne...................ale te z programu są jakoś tak inaczej inne......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 04.11.2006 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2006 Paty, ja bym nie generalizowała, z tego, co widzialam w tym programie to tylko jedno dziecko zna sie na polityce (Karolek? chyba). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 30.07.2009 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2009 Dzieci nie mają pisanych tekstów. Mówią same z siebie. Chyba, że rodzice je w domu tresują - to już inna sprawa.Dzieci nie decydują w co są ubrane i jak uczesane. To jest narzucone. W studiu jest garderoba i tam dzieciaki (jeśli nie mają swojego "odpowiedniego" ubrania) są ubierane.Męczące jak diabli. Nakręcenie programu (dwa odcinki) trwa cały dzień. W studiu jest gorąco. Widziałam jeden odcinek. Masakra jakaś. Program o "innych" dzieciach, żeby starzy mieli rozrywkę i mogli się z nich pośmiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.