Lorena 02.11.2006 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 WitamWczoraj odpalaliśmy piec FUNKE Economic 25 kW, mam prośbę do użytkowników o wymianę doświadczeń.Węgiel workowany kopalnia PIAST II i tu pojawił sie problem, węgiel chyba za wilgotny, bo w zasobniku pojawił się żółty trochę gryzący dym, niewiem czy to wina wilgotnego węgla.Kochani napiszcie mi jakie macie nastawy na piecu.Nasz dom ma powierzchni 170 m i tyle mniej więcej jest grzane, dom ocieplony parter z zagospodarowanym poddaszem.Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lorena 02.11.2006 08:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Cały czas podciągam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lorena 02.11.2006 09:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Nik nie użytkuje pieca na eko groszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 02.11.2006 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 zasobnik powinien być napełniony w ponad połowie , najlepiej trzymać stan prawie pełno , w retorcie węgiel powinien spalać się na talerzu , nie powinno sie palić poniżej otworów nawiewowych, trzeba dobrać parametry czasu podawania i czasu przerwy do danego węgla, do danej instalacji , jest co ustawiać , nadmuch , przesłona, czas podawania, przerwy itp itd. nie ma uniwersalnej metody i parametrów , u jednego będzie tak a u innego te same parametry nie będą działać , nie ma innej metody jak spedzić kilka dni w kotłowni i zaglądac co jakiś czas do kotła reagować na nienormalne objawy pracy , poprostu metoda prób i błedów ineaczej się nie da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lorena 02.11.2006 10:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Ok dzięki, ale mam pytanie czy jeśli do zasobnika wrzuciłam na początek worek węgla, to ten dymek w podajniku mógł być spowodowany zamałą ilością węgla w podajniku czy też faktem że węgiel jest płukany i wilgotny.Odnośnie nastawów zdaje sobie z tego sprawę na forim biega opienia,że suma interwałów dmuchawa i podawanie winna być równa 60 sek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 02.11.2006 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Ok dzięki, ale mam pytanie czy jeśli do zasobnika wrzuciłam na początek worek węgla, to ten dymek w podajniku mógł być spowodowany zamałą ilością węgla w podajniku czy też faktem że węgiel jest płukany i wilgotny. Odnośnie nastawów zdaje sobie z tego sprawę na forim biega opienia,że suma interwałów dmuchawa i podawanie winna być równa 60 sek. mogło to być spowodowane małą ilością węgla, niemal na 100% to właśnie przyczyna , jak jest mało mniej niż 1/3 zasobnika to może pylić i dymić, trzeba dostpać do pełna i utrzymywać ponad 1/3 stanu, a suma interwałów rzeczywiście powinna się zamykać w 60 sekundach, bo no nie chodzi tyle o czas co o procentowy stosunek czasu podawania do czasu przerwy , ja mam np. ustawione tak: czas podawania 18 s , czas przerwy 42 sekundy , z tym że jeśli zwiększa sie temperaturę zadaną na kotle to też trzeba zwiekszyć ilość paliwa, a więc czas podawania , trzeba sobie ustawić jakąś temperaturę i sprawdzić jak szybko i czy kocioł ją osiąga , obserwując w tym czasie palenisko i korygowac ustawienia , z mojej obserwacji wynika że wszelkie ustawienia i regulacje warto robić po kilku godzinach grzania wyedy gdy już instalacja jest rozgrzana i 0osiągneła jakiś stabilny stan, wtedy można zacząc obserwację i korektę ustawień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lorena 02.11.2006 12:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Wielkie dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AldonkaS 02.11.2006 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 U nie nastawy podane powyżej się nie sprawdzają w zimie - piec nie osiąga zadanych (lub osiąga po bardzo długim czasie) parametrów.Serwis firmowy zaproponował mi następujące nastawy (i te się sprawdzają):U0 - 70U1 - 5 do 6U2 - 8 do 11U3 - 20 do 30U4 - 20 do 45 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lorena 02.11.2006 13:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 AldonkaS, jaki piec o jakiej mocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AldonkaS 02.11.2006 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Viadrus Ling 25kW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szymciuch 02.11.2006 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Co oznaczają U0,1,2,3,4. Bo u mnie na sterowniku St37 nie ma takich oznaczeń? Są pełne komendy słowne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 03.11.2006 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Co oznaczają U0,1,2,3,4. Bo u mnie na sterowniku St37 nie ma takich oznaczeń? Są pełne komendy słowne. też bym chciał wiedziec, bo też mam ST-37 z wyświetlaczem ciekłokrystalicznym w języku polskim , i są takie komunikaty zamiasst "U" -czas pracy podajnika -czas przerwy podajnika -szybkość nadmuchu -czas przerwy przepalania czy mógłby ktoś to przetłumaczyć na czesto pojawiające się tutaj "U" ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AldonkaS 03.11.2006 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Juz podaję:U0 - temp. wody na powrocie do pieca (w stopniach C),U1 - czas podawania węgla (w sek),U2 - czas przerwy - pomiędzy podawaniem węgla (w sek),U3 - czas przerwy w pracy pieca (po jakim ma się uruchomić) , gdy U0 jest pow. zadanej temp. (w min),U4 - czas pracy dmuchawy (związany z U3). Generalnie parametry U3 i U4 nazywane są letnimi - bo z nich korzystasz tak na prawdę w lecie (no obecnie też, ale prawdziwej zimy to jeszcze nie ma). Sterownik GECO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szymciuch 03.11.2006 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 U mnie ( ST 37 ) nie można zejść z czasem przerwy w podawaniu poniżej 30s więc nie mogę wypróbować ustawień Aldonki. No chyba że ktoś zna radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AldonkaS 03.11.2006 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 U nie (GECO) jest blokada tego ustawienia na 5 sek - do max chyba 120 (lub 180) nie pamiętam dokładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawoj 03.11.2006 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Aldonka - U0 to chyba temp. wody wychodzącej z pieca (zasilania)?. W którym miejscu masz założony czujnik temp. wody?W sterownikach ST-37 lub ST-77 jest ustawiana temp. zasilania (lub też temp. wewnątrz kotła) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AldonkaS 03.11.2006 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Nie sprawdzałam w dokumentacji, ale instalator informował mnie, że czujnik temp. założony jest na powrocie wody do pieca, a do ochrony pieca zastosowany jest zawór trójdrożny. Ale rzeczywiście muszę to sprawdzić - tak na prawdę to nigdy nad tym się nie zastanawiałam. Zresztą założenie go na powrocie wydaje się logicznym rozwiązaniem. Jak w układzie masz około 140 litrów wody, i zaczniesz podgrzewać wodę, to ona będzie sie ogrzewać, podajnik daje coraz więcej węgla, żaru jest coraz więcej, pompka obiegowa cały czas pompuje wodę, ale chwilowa tepm. mierzona przez termomert bardzo szybko osiągnęłaby zadaną temp. i generalnie następowało by bardzo szybko wychłodzenie układu, a u mnie, po 5 sek. od osiągnięcia temp. zadanej wyłącza się piec i... osiąga temp. do 6 stopni pow. zadanej temp w czasie jakiś 20-30 min., później następuje powolne wychłodzenie układu (oczywiście nie w sposób liniowy). Ale sprawdzę w instrukcji (jak ją znajdę :) ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mack 03.11.2006 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 zasobnik powinien być napełniony w ponad połowie , najlepiej trzymać stan prawie pełno - trochę to dla mnie dziwne jakie mogłoby być teoretyczne uzasadnienie dla dymienia gdy jest 1/3 węgla w zasobniku- , w retorcie węgiel powinien spalać się na talerzu , nie powinno sie palić poniżej otworów nawiewowych, trzeba dobrać parametry czasu podawania i czasu przerwy do danego węgla, do danej instalacji , jest co ustawiać , nadmuch , przesłona, czas podawania, przerwy itp itd. nie ma uniwersalnej metody i parametrów , u jednego będzie tak a u innego te same parametry nie będą działać , nie ma innej metody jak spedzić kilka dni w kotłowni i zaglądac co jakiś czas do kotła reagować na nienormalne objawy pracy , poprostu metoda prób i błedów ineaczej się nie da. ja mam problem z dymieniem ale odbywa się to wtedy gdy kocioł wznawia pracę po kilku godzinach przestoju (zatrzymany przez sterownik pokojowy) - i nie ma to żadnego związku z ilością węgla w zasobniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wosto 03.11.2006 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 A ja trochę z innej mańki: wykonuję akurat instalację elektr. i może warto byłoby pociągnąć jakieś przewody z kotłowni do ew. sterownika pokojowego lub pogodowego? Co o tym sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 03.11.2006 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 zasobnik powinien być napełniony w ponad połowie , najlepiej trzymać stan prawie pełno - trochę to dla mnie dziwne jakie mogłoby być teoretyczne uzasadnienie dla dymienia gdy jest 1/3 węgla w zasobniku- , w retorcie węgiel powinien spalać się na talerzu , nie powinno sie palić poniżej otworów nawiewowych, trzeba dobrać parametry czasu podawania i czasu przerwy do danego węgla, do danej instalacji , jest co ustawiać , nadmuch , przesłona, czas podawania, przerwy itp itd. nie ma uniwersalnej metody i parametrów , u jednego będzie tak a u innego te same parametry nie będą działać , nie ma innej metody jak spedzić kilka dni w kotłowni i zaglądac co jakiś czas do kotła reagować na nienormalne objawy pracy , poprostu metoda prób i błedów ineaczej się nie da. ja mam problem z dymieniem ale odbywa się to wtedy gdy kocioł wznawia pracę po kilku godzinach przestoju (zatrzymany przez sterownik pokojowy) - i nie ma to żadnego związku z ilością węgla w zasobniku. tez tak mam, i dlatego trzeba utrzymać wyższy stan paliwa, wydaje mi się że winika to z tego że po pracy w podtrzymaniu , węgiel się wypala i osiąga poziom otworów nawiewowych wtedy po włączeniu wentylatora i wznowieniu pracy częśc spalin jest wpychana przez ślimak do podajnika, po jakimś czasie to ustaje. A wyższy poziom węgla powinien powodowac to że niejako będzie tródniej się przedostać dymowi...tak mi się wydaje na podstawie obserwacji mojego kotła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.