Gość M@riusz_Radom 02.11.2006 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Oj babeczki babeczki, super się z Wami gada ale za 3 godzinki muszę wstawać, wyganiają mnie za ocean więc jak wyląduję to postaram się zaglądnąć do tego wewątka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniqa_1977 02.11.2006 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Jedno mnie frapuje To w 1955 r. były już zmywarki??? Na czas jego przyjścia wyeliminuj hałas zmywarki, (...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 02.11.2006 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Oj babeczki babeczki, super się z Wami gada ale za 3 godzinki muszę wstawać, wyganiają mnie za ocean więc jak wyląduję to postaram się zaglądnąć do tego wewątka miłego flaja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 02.11.2006 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Oj babeczki babeczki, super się z Wami gada ale za 3 godzinki muszę wstawać, wyganiają mnie za ocean więc jak wyląduję to postaram się zaglądnąć do tego wewątka miłego flaja Daj spokój 11 godzin w wąskim fotelu przy moich 200cm (wzrostu ) to żadna przyjemność Ale dzięki ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 02.11.2006 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Jedno mnie frapuje To w 1955 r. były już zmywarki??? Prototyp lodówki był już dostępny a 1910 roku, a od 1913 zaczęto masową produkcję, ze zmywarkami było trochę gorzej, ale mniej więcej os 1930 roku mogłaś już taką kupić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 02.11.2006 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Jedno mnie frapuje To w 1955 r. były już zmywarki??? Na czas jego przyjścia wyeliminuj hałas zmywarki, (...) tez mnie to zafrasowalo ale z tego co pamietam to tekst pochodzi z brytyjskiego poradnika dla kobiet ( tzn oryginalu z 1955 nie pamietam - ale przedruk gdzies juz czytalam) - to oni juz tam mogli miec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 03.11.2006 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 ale kobity tez teraz lekko nie maja Gdyby tak sie pracowalo do 16 to co innego a tak czlowiek tak skonany ze na nic nie ma ochoty o kurde ale ja jestem zla zona pracuje do 15.30 a nawet pozadnej kokardy nie mam Zochna jak tam , wyczailas juz gdzie najlepsze kokardy sa? Co by dzis na obiadek zrobic .... cos pysznego musi byc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 03.11.2006 09:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 A ja piszac ten watek liczylam ..... ze panowie kolejka sie ustawia wyrazajac swoje opinie na temat wspanialego poradnika A tu pusto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 03.11.2006 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 ale kobity tez teraz lekko nie maja Gdyby tak sie pracowalo do 16 to co innego a tak czlowiek tak skonany ze na nic nie ma ochoty o kurde ale ja jestem zla zona pracuje do 15.30 a nawet pozadnej kokardy nie mam Zochna jak tam , wyczailas juz gdzie najlepsze kokardy sa? Co by dzis na obiadek zrobic .... cos pysznego musi byc Ja kce bi dżis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniqa_1977 03.11.2006 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Ja coś czuję, że jakbym zaszalała ze wstążką i nagle z "kobiety pracującej" zechciała pobyć "kobietą domową", to szanowny mąż najpierw by sie przestraszył, potem zaniepokoił - a na koniec sam namawiał do powrotu do pracy Zresztą - mi akurat w 100% pasuje układ pt. obje jesteśmy odpowiedzialni za nasze utrzyymanie - i jednoczesnie oboje zajmujemy się domem Nie wspominając o tym, że zdecydowanie wolę dłużej popracować niż odkurzyć mieszkanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 03.11.2006 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Ja coś czuję, że jakbym zaszalała ze wstążką i nagle z "kobiety pracującej" zechciała pobyć "kobietą domową", to szanowny mąż najpierw by sie przestraszył, potem zaniepokoił - a na koniec sam namawiał do powrotu do pracy Zresztą - mi akurat w 100% pasuje układ pt. obje jesteśmy odpowiedzialni za nasze utrzyymanie - i jednoczesnie oboje zajmujemy się domem Nie wspominając o tym, że zdecydowanie wolę dłużej popracować niż odkurzyć mieszkanie A ja tam lubie jak mieszkanie jest odkurzone I wole odkurzac niz zmywac gary ( zmywarka sie pospula, trza kupic nowa, tylko taka coby cichutka byla zeby nie szumiala ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 03.11.2006 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 ale kobity tez teraz lekko nie maja Gdyby tak sie pracowalo do 16 to co innego a tak czlowiek tak skonany ze na nic nie ma ochoty o kurde ale ja jestem zla zona pracuje do 15.30 a nawet pozadnej kokardy nie mam Zochna jak tam , wyczailas juz gdzie najlepsze kokardy sa? Co by dzis na obiadek zrobic .... cos pysznego musi byc Ja kce bi dżis O muzie chyba nic nie bylo w radach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniqa_1977 03.11.2006 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 A ja tam lubie jak mieszkanie jest odkurzone Ba! Jak jest odkurzone, to ja też lubię Tylko wolę "przyjemność" odkurzania scedowac na kogoś innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 03.11.2006 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 ale kobity tez teraz lekko nie maja Gdyby tak sie pracowalo do 16 to co innego a tak czlowiek tak skonany ze na nic nie ma ochoty o kurde ale ja jestem zla zona pracuje do 15.30 a nawet pozadnej kokardy nie mam Zochna jak tam , wyczailas juz gdzie najlepsze kokardy sa? Co by dzis na obiadek zrobic .... cos pysznego musi byc Ja kce bi dżis O muzie chyba nic nie bylo w radach ? bigos znaczy sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 03.11.2006 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 ale kobity tez teraz lekko nie maja Gdyby tak sie pracowalo do 16 to co innego a tak czlowiek tak skonany ze na nic nie ma ochoty o kurde ale ja jestem zla zona pracuje do 15.30 a nawet pozadnej kokardy nie mam Zochna jak tam , wyczailas juz gdzie najlepsze kokardy sa? Co by dzis na obiadek zrobic .... cos pysznego musi byc Ja kce bi dżis O muzie chyba nic nie bylo w radach ? bigos znaczy sie a bigosik Ja uwielbiam z mlodej kapustki najlepszy robi moja tesciowka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 03.11.2006 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Zochna jak tam , wyczailas juz gdzie najlepsze kokardy sa? Co by dzis na obiadek zrobic .... cos pysznego musi byc niestety moje pytanie o kokardy pozostalo bez odpowiedzi. nie chce myslec , ze to celowo ale takie mysli mi sie cisna.. , niestety a szkoda - bo chcialam podac adresik gdzie zapach ogniska domowego w sprayu mozna kupic. I swiezego prania i drozdzowki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.11.2006 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 A ja nie mam na czym kokardy zawiązać, chlip, chlip...W latach 50-tych chyba bym była starą panną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 03.11.2006 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 A ja nie mam na czym kokardy zawiązać, chlip, chlip... W latach 50-tych chyba bym była starą panną przestan beczec, najlepiej podobno jak sie ja wiaze na udzie Zochna a to no, to przydatne moze byc. Takie pranko w sprayu, dobrze wykorzystac to i ogien z tego bedzie Patrzcie sie okaze ze to nie takie trudne sprostac tym radom od bryty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.11.2006 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 A ciekawe co było w poradnikach dla samców w latach 50-tych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 03.11.2006 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 A ciekawe co było w poradnikach dla samców w latach 50-tych? Przestan musialo by byc jedno zdanie - po przyjsciu do domu poloz sie wygodnie przy kominku i nic nie rob! zona o ciebie zadba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.