hanka55 04.11.2006 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2006 Kto nie zdążył powiązać iglaków, nich pamięta o konieczności strząsania śniegu. Ten ciężki i mokry, potrafi rozłamać nawet stare krzewy. Dziś "trzepałam" z półmetrowych czap dwumetrowe tuje, a cisy i kosówka już się niestety " rozjechały" pod ciężarem mokrego śniegu. Jak jeszcze psy po tym pobiegają, to znów będa na wiosnę będą połamane nieszczęścia... Więc jesli nie zdążyliście powiązać roślinek, to może od wtorku, gdy prognozują ocieplenie? P.S. Ruch na drodze zamarł. Kolejka na wymianę opon na 4 godziny, a tu wszędzie "pod górę". Brrrrrrrrrr..aby do utęsknionej wiosny! http://images3.fotosik.pl/232/e466e8e71c0d09e3.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 05.11.2006 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 Hanka -piękne zdjęcie a co do wiązania iglaków ....mam szmaragdy ok 80 cm wiązać ? na razie strząsneliśmy śnieg ,ale jak sypnie mocno szkoda by było .....ale nie bardzo wiem jak wiązać i czym ? gdzieś -kiedyś czytałam coby naciągnąć pończochy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 05.11.2006 11:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 Każdy materiał się nadaje oprócz ostrego drutu. Sznurek konopny, podarte kawałki poszwy, prześcieradła, sizal, etc. Ten modrzew na pierwszym planie ma ok.20 lat i przerzuca gałęzie nad płotem . Na zdjęciu tego nie widać, ale całe gałęzie ma oklejone śniegiem i konary z wysokości 4 metrów pod ciężarem mokrego, a potem zlodowaciałego śniegu, zwieszają się aż do ziemi! A często - odłamują . Ja powiązałam cyprysiki i te krzewy, których nie mogę dosięgnąć do otrząsania. Ale jeśli masz ochotę i możliwość to zamiast wiązania można tylko strącać śnieg. Chodzi tylko o zabezpieczenie przed wyłamywaniem. Pozdrawiam z lawiny dachowej ( tylko jedną gałązkę jałowca złamała) - h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goja 05.11.2006 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 W zeszłym roku wiązałam tuje a że śnieg przykrywał je do połowy przez kilka miesięcy non stop, piękną pleśnią się pokryły od wewnątrz i straszyły nią do połowy wiosny. Nie było dostępu powietrza. Przestrzegam więc przed wiązaniem sznurkiem. Chyba lepiej otrząsać śnieg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 05.11.2006 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 Hanka -piękne zdjęcie a co do wiązania iglaków ....mam szmaragdy ok 80 cm wiązać ? na razie strząsneliśmy śnieg ,ale jak sypnie mocno szkoda by było .....ale nie bardzo wiem jak wiązać i czym ? gdzieś -kiedyś czytałam coby naciągnąć pończochy Bez przesady i bez paniki. Wiekszośc iglaków jest odporna na okiść sniegową i nie ma potrzeby ich obwiązywać ani otrzasać z nich śniegu. Do takich należy także zywotnik 'Smaragd' . Nie należy przejmować się tym, że na iglakach leży śnieg a gałązki pod jego cieżarem wygieły się. Śnieg stopnieje lub strąci go wiatr a roślina wróci do „normy". Sam śnieg z reguły nie jest grożny, gdyż padając stopniowo na roślinę tworzy swoistą „konstrukcję" umożliwiającą utrzymanie stosunkowo dużego jego cieżaru. Groźbę połamania roślin może stanowić dopiero silny wiatr gdy na gałeziach znajdują się „czapy" mokrego zamarzniętego śniegu. Osobiscie radziłbym związywać, chroniąc przed rozłamaniem i deformacją, kuliste formy żywotników np.odmian: 'Danica', 'Globosa', 'Globosa Compacta', 'Golden Globe', 'Hoseri', 'Hoseri' oraz 'Teddy' (tej i związanie ne pomoże). Warto zabezpieczyć przed rozłamaniem iglaki szczepione na pniu (na „kiju") i w tym przypadku chodzi głównie o wyposażenie rośliny w porządny palik i dobre przymocowanie do niego pnia rośliny (w kilku miejscach). Otrząsania śniegu aby nie zamarzł warto też dokonywać na jałowcach odmiany 'Skyrocket', zwłaszcza tych starszych i nie ciętych (boki). Celowym też może być związanie kolumnowych jałowców pospolitych (np.'Hibernica' , 'Meyer', 'Suecica', 'Arnold' ). Nie widzę potrzeby wiązania na zimę iglaków w żywopłotach formowanych. Jeżeli iglaste żywopłoty nieformowane wymagałyby wiązania to znaczy, użyte na nie rośliny nie zostały odpowiednio dobrane. Proponuję zwrócić uwagę przy ewentualnym „odśnieżaniu" roślin w fazie zamarznietego na nich śniegu (lodu) aby przy tym nie uszkodzić roślin. Jeżeli rośliny zostały przysypane śniegiem to nie ma sensu ich odkrywanie, prostowanie i podnoszenie na siłę (same się podniosą w swoim czasie) . Taka „troska" o rośliny może przynieść wiecej szkody niż pożytku. W celu uprzedzenia ewentualnej dyskusji o tym czy i co wiązać pozwolę sobie zauważyć, że w przypadku niewłasciwego prowadzenia (np.cięcia) lub przenawożenia rośliny „rozwalają" się nawet w środku lata. Jest to podobnie „wielki sukces" jak i łamiące się galęzie pod ciężarem owoców . Czym wiązać rośliny obszernie wyjaśniła hanka55. Dodam tylko, że niektórzy z powodzeniem wykorzystują stare rajstopy . .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 05.11.2006 16:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 A jak wyglądają uszkodzenia mrozowe niezabezpieczonych wrażliwców ? Czytaj i oglądaj tu : http://img.muratordom.pl/obrazki/obrazki_mdom/grozny_snieg_1.jpghttp://img.muratordom.pl/obrazki/obrazki_mdom/grozny_snieg_2.jpg http://www.muratordom.pl/6923_6207.htmhttp://www.muratordom.pl/6923_12659.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 05.11.2006 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 Do spisu podanego przez Pinusa dołożył bym swobodnie rosnące, duże okazy kolumnowe o kilku pniach, np tuja 'Columna', cypr. laws. 'Fletcheri' itp. Ale nie wiążemy dookoła, bo i po co. Wystarczy czymś miękkim i elastycznym (nawet rajstopy) związać razem pnie w śropdku krzewu, nie ściągając mocno. I rzeczywiście nie wolno zrobić "baleronu", bo pleśń śniegowa murowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 05.11.2006 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 bardzo bardzo dziękuję wszystkim za wyczerpującą odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Route 66 22.12.2006 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2006 W zeszłym roku wiązałam tuje a że śnieg przykrywał je do połowy przez kilka miesięcy non stop, piękną pleśnią się pokryły od wewnątrz i straszyły nią do połowy wiosny. Nie było dostępu powietrza. Przestrzegam więc przed wiązaniem sznurkiem. Chyba lepiej otrząsać śnieg. Chyba lepiej strząsać śnieg, ja w tym roku nie wiążę. U mnie z kolei wszystkie środkowe gałązki od strony pnia zbrązowiały i opadły. Na zewnątrz jest OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.