Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika Wiewióry


Recommended Posts

A jakby zrobi barek ja w knajpie schowany pod blatem na tym barku - murku...? Wiecie, o co biega? Musze się nauczyc innego programu, bo ALNO nie daje rady ;)

rozumiem, raczej starałabym się aby można było usiąść po obu stronach barku (wiz a wiz siebie) w takim wypadku chyba zostaje tylko jedna możliwość :roll:

ja myslalam ze tak planujesz tzn:

stawiasz murek na blacie i na tym murku drugi blacik barowy,ktory wychodzi na salon ale i nad blat tego półwyspu (oczywiscie w takiej ilosci zeby było wygodnie.

Ja mam polwysep na 110 szeroki, a wiec fajnie by to u mnie wyglądało, ale to kiedys jak dzieci podrosna :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 458
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Właśnie, Malmuc, o to mi chodziło.

Z dziećmi uwaga za to nadzwyczaj słuszna - jakoś o tym nie pomyślałam, wyrodna matka - tylko o swoim bajzlu w kuchni i imprezach :oops: :oops: :oops:

Bo jest jeszcze jedna wersja - przedłużyć blat półwyspu nas pokój i wstawić taboreciki do siedzenia, a nie stołki barowe. Funkcja rodzinno-towarzyska ta sama, ale bajzel widać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jest jeszcze jedna wersja - przedłużyć blat półwyspu nas pokój i wstawić taboreciki do siedzenia, a nie stołki barowe. Funkcja rodzinno-towarzyska ta sama, ale bajzel widać...

yhm .............. :roll:

to ja sie nie wypowiadam co lepsze ale powiem jak ja to widze u siebie

na razie stawiam na wspolne gotowanie z dziecmi i lepszy wglad na jadalnie (bo pewnie tam bedziemy duzo przesiadywac, lepic plasteline, malowac itd itd :wink: )

kuchenny bajzel to dla mnie mnostwo garow, naczyn lezacycyh odlogiem kilka dni niemytych :wink: :lol:

brudne plamy na blacie :lol:

nie przewiduje az tak sie zapuscic :o

nie urzadzam w domu party dla obcych, wazniaków, "ę" i "ą"

jesli ktos do mnie przyjdzie to beda to przyjaciele, znajomi i jakos mnie nie stresuje fakt ze beda patrzec jak przyrządzam dla nich jedzonko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w ogóle na początku chciałam zamkniętą 20-metrową kuchnię z dużym stołem, ale M. się upał na otwartą. I ciągle się zastanawiem, czy mój stół nie jest ciutkę za daleko na te wszystkie rzeczy, o których piszesz... Czy w tej filozofii nie zrobić półwyspu pod przeciwległą ścianą - żeby mieć szybszą komunikację ze stołem właśnie...

Stół ma stać w wykuszu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, jeśli chodzi o bajzel - wszyscy moi krewni i znajomi są świadomi bolesnego faktu, że (cytat z kumpeli) "mam luzacki stosunek do sprzątania" ;) Chodzi mi o to, żeby nie robić dodatkowego wrażenia bałaganu w głównym pomieszczeniu w domu - dlatego chcę uniknąć półeczek z bibelotami, otwartych półek z księżkami i bezpośredniego wglądu na milion pięćset różnych potrzebnych rzeczy, które stoją na kuchennych blatach.

Wiecie o co mi chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w ogóle na początku chciałam zamkniętą 20-metrową kuchnię z dużym stołem, ale M. się upał na otwartą. I ciągle się zastanawiem, czy mój stół nie jest ciutkę za daleko na te wszystkie rzeczy, o których piszesz... Czy w tej filozofii nie zrobić półwyspu pod przeciwległą ścianą - żeby mieć szybszą komunikację ze stołem właśnie...

Stół ma stać w wykuszu...

kiedys rozmawialysmy juz o tym, ale czy wtedy nie lepiej postawic sciankę 60 cm po tej stronie gdzie masz na wizulace polwysep?

do niej dojda ladnie meble kuchenne czy tez moze slupek z piecykiem i mikrowelą sie schowa ?

nie wiem czy odpowiednio duzo zostanie ci miejsca na przejscie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, jeśli chodzi o bajzel - wszyscy moi krewni i znajomi są świadomi bolesnego faktu, że (cytat z kumpeli) "mam luzacki stosunek do sprzątania" ;) Chodzi mi o to, żeby nie robić dodatkowego wrażenia bałaganu w głównym pomieszczeniu w domu - dlatego chcę uniknąć półeczek z bibelotami, otwartych półek z księżkami i bezpośredniego wglądu na milion pięćset różnych potrzebnych rzeczy, które stoją na kuchennych blatach.

Wiecie o co mi chodzi?

no takie cos dzieje sie na barkach moich sióstr :lol:

i zwalczyc tego nie mogą :wink:

bo to takie super miejsce zeby cos zostawic i nie szukac po całej chałupie :lol:

komórki, wazna poczta, fajki, dokumenty , ładowarki itd itd itd :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w ogóle na początku chciałam zamkniętą 20-metrową kuchnię z dużym stołem, ale M. się upał na otwartą. I ciągle się zastanawiem, czy mój stół nie jest ciutkę za daleko na te wszystkie rzeczy, o których piszesz... Czy w tej filozofii nie zrobić półwyspu pod przeciwległą ścianą - żeby mieć szybszą komunikację ze stołem właśnie...

Stół ma stać w wykuszu...

kiedys rozmawialysmy juz o tym, ale czy wtedy nie lepiej postawic sciankę 60 cm po tej stronie gdzie masz na wizulace polwysep?

do niej dojda ladnie meble kuchenne czy tez moze slupek z piecykiem i mikrowelą sie schowa ?

nie wiem czy odpowiednio duzo zostanie ci miejsca na przejscie :roll:

 

Hmm a nie zwęzi to optycznie dosć przyjemnego dla oka pomieszczania, które jest jednak dłuższe (3.60) niż szersze (3.00)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiewioro, powiedz mi jak to jest, zlozyliscie dokumenty o pozwolenia na dom i garaz wolnostojacy. Zrezygnowaliscie z garazu, jesli dobrzez zroumialam. Jak bedzie wygladal odbior budynku. Da sie uznac, ze budowa zakonczone mimo, ze garazu nie ma? Ja planuje garaz na kiedys tam, ale pozowlenia chce zalatwic teraz, zeby raz placic za plan zagospodarowania, adaptacje, no i zeby to sobie dobrze obmyslic na czasy, gdy bedzie mnie stac na garaz. Oczywiscie odbior budynku bedzie nam potzrebny do banku. Garazu nawet w kosztorysie do banku nie bedziemy uwzgledniac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest takie pojęcie jak odbiór częściowy. I ileś tam czasu od tego odbioru (dwa lata?) na mocy tego samergo pozwolenia można budować dalej (np. ten garaż). Tyle wiem z Urzędu Miasta. Ale my chyba i tak zdecydujemy sie na wiatę.

Jeśli chodzi o bank, to mam złożony tam projekt z garażem - więc w domyśle garaż powinien być. Jeszcze nie wiem jak to załatwię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...