Komu nie odpadły płytki od komina. Proszę o wpis.

[TomekM05a]

Mam komin systemowy od kominka, reszta ceglana. Zamierzam obłożyc wszystko ponad dachem płytkami. Jesli ktos ma komin w płytkach i mu nie odpadły niech da znac jak długo. Z góry dziękuję.

[stuk]

Ja właśnie zamierzam okleic płytkami jeden komin. Z tego co się dowiedziałem to przede wszystkim najpierw trzeba go otynkować (nie kleić prosto na beton/keramzyt). Potem trzeba użyć dobrego kleju (elastyczny wodo i mrozoodporny i najlepiej niespływający). Mi polecono i dałem się przekonać do kleju Kerakoll H40 Tenax. Jest drogi, ale po pierwsze nie trzeba go dużo, po drugie warto, jeśli jest to naprawdę dobry klej. Między płytki a tynk zamierzam jeszcze dać siatkę taką jak do styropianu i krawędzie. Na koniec mrozoodporna fuga - fugę trzeba zrobić płytką tzn. prawie na płasko z płytkami. No i komin musi mieć czapkę, żeby woda nie dostawała się od góry między płytki a klej/tynk/beton.

A jeszcze jedno ważne - nie kleić na mrozie!

[AWIk]

My tak mamy. Pierwsza zima za nami i płytki sie trzymajš.

[TomekM05a]

Dziękuję i proszę o kolejne wpisy - tak na utwierdzenie mnie w postanowieniu.

[yaro]

Mój szwagier miał płytki 5 lat, i juz niema odpadły

 

Teraz ma otynkowany,zasiatkowany i pociagniety mozaiką i wyglada elegancko

[stuk]

Mój majster mówi, że oklejał już kominy płytkami, wg techniki jaką opisałem i nie odpadają. A używał tam kleju "sopro nr 1", który nie jest podobno tak dobry jak kerakol... Zobaczymy. Nie oczekuję że to będzie trwałe na 100 lat, ale dobrze zrobione ma się trzymac długo.

Źle zrobione zapewne odpadnie. A na forum z reguły piszą Ci którym odpadło, wiadomo. Dziennikarze zawsze piszą że jakiś dom we wsi się zawalił, a nie że 100 innych stoi. Tu działa zapewne ta sama zasada. Trudno sobie wyobrazić, żeby było pełno wątków ludzi którzy piszą co im się nie zepsuło, nie pękło, nie odpadło.

[zgudi]

mi nie odpadły

jedna zima za mna

przegladałem kominy i wszystko ok

[polanka]

ja mam od dwóch i pół roku (dwie zimy) - i nic nie odpadło. Po fugach też nic nie widać.

[rafałek]

Mam komin obłozony w 2004 roku. Nic nie odpada. Na komin majster narzucił szprycę cementową i dopiero na nią kleił płytki. Klej o ile pamietam to jakis ceresit (mrozoodporny, na zewnątrz - to podobno wazne w przypadku komina). Do tego zewnetrzna fuga - u mnie MAPEI.

[TomekM05a]

Dzięki. I jak by się jeszcze komuś zachciało coś dodac, to poproszę.

Za 5 lat to bym wlazł na dach i przykleił na nowo .

Chciałbym miec kominy, słupy, elewacje na dole i ogrodzenie z tych samych płytek. Stąd me sondaże .

[TomekM05a]

I jeszcze raz temat w górę . Bo odpadł .

[josel]

płytki płytkami, ale czy ktos okładał komin kamieniem??? jaki klej? jakie fugi? nic nie moge znaleźć na forum

szukam też namiarów na fachowca z okolic Wrocławia