Woda na 60cm PPT - czy to juz podmokla dzialka??

[frykow]

Na kolejnej potencjalnej działce wykopałem wczoraj dziurę. Woda pojawiła się na głębokości 60cm, wcześniej dwa dni lał deszcz a przed deszczem spadło trochę śniegu, który się roztopił.

 

Czy woda na takiej głębokości to już bardzo źle? Na wiosnę pewnie podejdzie jeszcze wyżej? Przy działce jednak jest rów melioracyjny do którego ewentualnie można by odprowadzać wodę... Sugestie?

[jabko]

Nie żartuj waść

[daggulka]

Kurcze-nie będzie łatwo budować fundamentów. Ja mam wodę na metrze i jestem przerażona jak to będzie na wiosnę jak zaczniemy fundamenty.

Ale z drugiej strony ludzie mosty w rzekach budują .....

[Geno]

Dowiedzieć się do kogo należy rów melioracyjny czy jakikolwiek to jest, sprawdzić czy można ewentualnie do niego odprowadzić wodę. Jeśli chce się miec pewność co do działki to badania geotechniczne - min. 3 otwory na 5-6 m, często na tego typu działkach (podmokłych) wystepują trudne pod względem budowlanym grunty.

[daggulka]

No właśnie- grunty trudne pod względem budowlanym....ja mam dodatkowo na 1,5m torf....porażka . Tak się kończy zakup działki bez badania geo wierząc na słowo sprzedającemu .

[frykow]

Jabko, wiem że ty masz na 70cm w największą suszę Jakkolwiek, ja naprawdę chcę się tanio wybudować

[Geno]

Jabko, wiem że ty masz na 70cm w największą suszę Jakkolwiek, ja naprawdę chcę się tanio wybudować

 

Jabko wybudował sie na praktycznie rzecz biorąc skale - konkretnie rumoszu skalnym a to są poza wodą dosyć stabilne grunty (chyba,ze mocno zwietrzałe). U Ciebie cięzko domniemywać jaka jest sytuacja.

[jabko]

Pamiętam tylko pierwsze próbne wykopy.

Woda po iluśtam dniach doszła praktycznie do poziomu terenu (no moze -10cm)

 

Dokładnie jak pisze Geno. Jak da sie zrobic rowy i będzie gdzie je doprowadzić to problem z wodą się kończy.

A jaki grunt masz pod spodem ... to już trzeba sprawdzic.

 

frykow a że niby moje fundamenty wyszły drogo ??

[frykow]

Nie wiem ile kosztowały Twoje fundamenty Jednak dodatkowy drenaż, dodatkowe rowy, wyższe fundamenty, to zawsze dodatkowe koszty.

 

A jak do tego dołożysz szkody górnicze, które występują prawie wszędzie na obszarze, który mnie interesuje to już nic tylko się pochlastać.

[Franek Dolas]

Najważniejsze żeby woda nie wylewała sie na powierzchnie

U mnie wiosną woda podchodzi na jakies 40 cm pod powierzchnie. Sama obecnośc wody nie stanowi rzadnego problemu pod warunkiem ze grunt jest stabilny. Jesli chodzi o koszt zrobienia fundamentu w takim terenie, to nie jest on wyższy niż normalnie, ponieważ jest to dokładnie taki sam fundament. Tyle że wykop należy zrobić w porze suchej i dac sobie spokoj z izolacja pionową.

 

Pozdrawiam

[Bard13]

Kiedy w czerwcu 2004 r. kopałem fundamenty w piachu (teren w zasadzie piaszczysty, bo siemią nie mozna tego nazwać) znalazłem wodę 50 cm PPT.

Na drugi dzień spadł deszcz i było jej więcej.

 

Fundament Manueli jest trochę wygięty, więc wykop nie był czymś prostym.

 

Z desek zrobione były szalunki, zeby się piach nie obrywał, w wodzie po kolana wykopano fundamenty na -120 cm i zalano z gruszki do poziomu ziemii betonem (oczywiście zazbrojono też).

 

Wodę odprowadzałem pompą pływakową (w jednym miejscu wykopano głębszą dziurę i wsadzono tam wiadro).

 

Dom stoi, fundament nabrał tyle wody, żeby beton wiązał na fest i wszystko gra, bez rowów, rur drenażowych itp.

[jabko]

Koszty moga być różne w różnych miejscach więc absolutnie do niczego Cię nie namawiam.

Drenaż i tak bym robił (choć teraz jak humus zdjęty to wykopie ręcznie rowek 30cm)

Koszty: rura 300zł i włóknina 100zł

Rowy 75mb = 160zł (tyle płaciłem koparkowemu)

 

Tak więc te "koszty" to drobne które pokryje mi choćby tańsza wełna z Czech

[Geno]

Najważniejsze żeby woda nie wylewała sie na powierzchnie

U mnie wiosną woda podchodzi na jakies 40 cm pod powierzchnie. Sama obecnośc wody nie stanowi rzadnego problemu pod warunkiem ze grunt jest stabilny. Jesli chodzi o koszt zrobienia fundamentu w takim terenie, to nie jest on wyższy niż normalnie, ponieważ jest to dokładnie taki sam fundament. Tyle że wykop należy zrobić w porze suchej i dac sobie spokoj z izolacja pionową.

 

Pozdrawiam

Obecność wody dla wielu gruntów powoduje,że nie jest on stabilny. Dla większości gruntów* groźne są wahania zwierciadła wody.

 

*właściwie to nie tyle gruntów co budynków posadowionych na tych gruntach

[frykow]

To proszę Państwa, jeszcze jedno pytanie

 

Na gruntach o mniejszej nośności to lepiej budować dom lekki, tak? Tak podsuwa mi logika, ale może być akurat na odwrót

 

A pytam się dlatego iż planuję nieduży domek parterowy, bez poddasza, z BK 24cm, z drewnianym (belkowym) stropem, a więc zapewne całkiem "lekki" budynek.

[Franek Dolas]

Nawet jesli masz lekki domek, nie powinno byc problemu jesli bedzie stal na fundamentach a nie na plycie fundamentowej, ktora ma duza powierzchnie i być moze (teoretuzuje, bo nie mam fachowej wiedzy na ten temat) istnieje teoretyczna mozliwosc ze podnoszacy sie poziom wód móglby wypchnąc do gory budynek.

 

Geno,

Napewno bezpieczniej jest stawiać dom na twardym gruncie, ale woda nie taka straszna jak ja maluja. Tam gdzie mieszkam stoja wysokie (3 poziomowe) domy zbudowane 20 lat temu i rzaden sie nie przechylił (przynajmniej nie tak aby dalo sie to zauwazyc gołym okiem).

 

Pozdrawiam

[Geno]

Nawet jesli masz lekki domek, nie powinno byc problemu jesli bedzie stal na fundamentach a nie na plycie fundamentowej, ktora ma duza powierzchnie i być moze (teoretuzuje, bo nie mam fachowej wiedzy na ten temat) istnieje teoretyczna mozliwosc ze podnoszacy sie poziom wód móglby wypchnąc do gory budynek.

 

Geno,

Napewno bezpieczniej jest stawiać dom na twardym gruncie, ale woda nie taka straszna jak ja maluja. Tam gdzie mieszkam stoja wysokie (3 poziomowe) domy zbudowane 20 lat temu i rzaden sie nie przechylił (przynajmniej nie tak aby dalo sie to zauwazyc gołym okiem).

 

Pozdrawiam

 

Nadmiar wody może spowodowac uplastycznienie się gruntu i osiadania, nagła zmiana zwierciadłą wody np. poprzez obniżenie moze skolei spowodowac wzrost naprężeń w gruncie. Dlatego warto zrobic badania i wykonac ławy pod najniekrzystniejszą możliwość. Często w wawie przy budynkach z głębokimi wykopami monitoruje się okoliczne budynki ze względu na duże ilości wypompowywanej wody i co za tym idzie obniżenie zwierciadła wody.

 

http://www.geotekst.pl/wypadki_03.jpg

 

BTW Jesli uważasz ,że fundamenty w gruncie "suchym" czy będącym wręcz pod wodą są takie same to zrób żonie niespodziankę - wpuść żonę w szpilkach na grunt such i drugi raz na taki uplastyczniony - róznice odnotuj...

[Franek Dolas]

Geno,

Zgadzam sie z Tobą. Jednak maly domek jednorodzinny to nie to samo co blok czy wieżowiec w Wawie.

Tak jak powiedzialem, najlepiej budować na twardym gruncie, ale nie zawsze istnieje taka możliwość.

A badania zawsze wart zrobić. Nie tylko na placu budowy

 

Pozdrawiam

[Geno]

Geno,

Zgadzam sie z Tobą. Jednak maly domek jednorodzinny to nie to samo co blok czy wieżowiec w Wawie.

Tak jak powiedzialem, najlepiej budować na twardym gruncie, ale nie zawsze istnieje taka możliwość.

A badania zawsze wart zrobić. Nie tylko na placu budowy

 

Pozdrawiam

Nie napisałem,że trzeba budować na "twardym" gruncie, napisałem,że fundament musi być dostosowany do gruntu i nie będzie na pewno taki sam jak w sytuacji kiedy wody nie ma.

[Bard13]

Po primo, jak "grzązki" grunt, to szercze ławy.

 

Projektanci, zwłaszcza w projektach gotowych, zawsze piszą, że fundamenty muszą być dopasowane do gruntu.

[Franek Dolas]

Geno,

To zdjecie z linku podanego przez ciebie niczego nie dowodzi. Tam budynek stoi na skarpie a nie na plaskim kawalku ziemi.

 

Pozdrawiam