Cpt_Q 09.11.2006 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Czy koledzy wiedzą co to jest zużyty olej samochodowy? Zużyty (przepracowany) olej silnikowy to odpad niebezpieczny. Przepracowany olej silnikowy wchodzi do całej grupy 13 (Ustawa o odpadach) sklasyfikowanej jako odpady niebezpieczne - ich unieszkodliwianie lub wykorzystanie jest precyzyjnie okreslone oraz wymaga specjalnych zezwoleń - innego postepowania zabrania art 39 Ustawy o odpadach. Przepracowany olej zawiera toksyczne, rakotwórcze związki chemiczne, dioksyny a są to najgroźniejsze substancje chemiczne jakie występują na świecie tak napisał chemik w zeszłym roku, a chodziło wprawdzie nie o spalanie, ale malowanie sztachet w drewnianym płocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 10.11.2006 06:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 noo jeszcze można dorzucić granulowane podkłady kolejowe, Heniek widział na Allegro i jeszcze reklamówki z Tesco... A ja słyszałem że świetnie się palą stare opony. Zresztą w okolicy chyba ktoś już je pali, bo śmierdzi na kilometr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 10.11.2006 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 Stare opony to superpaliwo, czyste, bardzo energetyczne i darmowe. Nie ma z nich smrodu, siarki jest w nich dużo mniej niż w węglu, generalnie paliwo ekologiczne. Myślę że dostawcy opon będą jeszcze dopłacać temu, kto zgodzi się je odbierać Problem jest tylko taki, że żeby tak oponę spalić to trzeba jej zapewnić doskonały dostęp powietrza, co w przypadku całej opony nie jest możliwe. Oponę należy wcześniej zmielić na granulat trochę mniejszy niż łebek od zapałki. Wtedy tlen ma dostęp z każdej strony takiej granulki. I tu jest właśnie największy problem, bo okazało się że żeby zetrzeć oponę to trzeba włożyć więcej energii w to ścieranie, niż potem można odebrać z takiej rozdrobnionej opony spalając ją Istnieje metoda polegająca na zamrażaniu gum w ciekłym azocie, a potem skruszeniu ( jak szkło), ale i ona jest bardzo kosztowna . Wymyśliłem jak wyciągać drut z opon, ale jak to zmielić to niestety nie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krotki 10.11.2006 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 i tu najlepszym materialem do ogrzewania okazuja sie nadmuchane woreczki foliowe, poprzez nadmuchanie uzyskujemy mnustwo powierza potrzebnego do spalania a material jest tak cienki ze nie ma koniecznosci rozdrabniania go na czesci. a wracajac do oleju to polecam na grola jako kondensator ciepla, paroweczki beda sie w 2 minuty robily na czarno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 10.11.2006 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 Krótki...może tego nie napisałem wprost, ale ja nie jestem zwolennikiem spalania oleju silnikowego w kotle na ekogroszek . Olej silnikowy, z olejem do ogrzewania mają wspólną tylko pierwszą część nazwy i na tym podobieństwa się kończą. W oleju silnikowym znajdują się różne substancje których nie powinno się spalać w taki sposób. Taki olej należy najpierw pozbawić tych substancji, (bo inaczej znajdą się rozdmuchane w całej okolicy), ale to nie jest możliwe w domowych warunkach.... Jeśli natomiast chodzi o opony, to są czyste. Problem jest tylko w tym rozdrobnieniu. Knot świecy kopci, ale gdy np. z kilku stron podasz powietrze, to natychmiast przestaje kopcić. Zobacz jak brudno pali się sam gaz z rurki. To czysty, a nie spalony węgiel - sadza, kiedy jednak gaz spalasz przez palnik (otworki ) cały węgiel z gazu jest dokładnie wiązany z tlenem i wtedy mówi się że gaz jest eko ! Opona też może być eko, gdyż głównym jej składnikiem jest sadza, czyli czysty węgiel właśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.