Wciornastek 13.03.2007 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Nio, nio ścianki działowe jak ta lala. A mnie dobija czekanie. Czekam na okna czekam na fachowców od próndów. Nie mogę znaleźć drzwi wejściowych bo skrzydła 1 m to rzadkość a jak już są to ceny powalają. A gdzie zamówiłas okna? Jezeli chodzi o drzwi to może zobacz w Progres na św Michała. Trochę tego mają. A prónd może zrobi Twój chop, co? Okna zamówione u naszego kolegi z Forum Surfiego na ul Sokoła. małżonej zrobiłby prónd gdby nie pracował po 16-18 godzin dziennie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brachol 13.03.2007 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 małżonej zrobiłby prónd gdby nie pracował po 16-18 godzin dziennie to na 2 etaty pracuje? zeby tylko mial czas mieszkac w tym domu co zbudujecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 13.03.2007 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 małżonej zrobiłby prónd gdby nie pracował po 16-18 godzin dziennie to na 2 etaty pracuje? zeby tylko mial czas mieszkac w tym domu co zbudujecie Taka firma Total wyzysk a szkoda rzucić bo kasa też ważna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 13.03.2007 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Okna zamówione u naszego kolegi z Forum Surfiego na ul Sokoła. PCV czy drewno? A mąż niech się tak nie katuje, bo życie krótkie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 13.03.2007 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Okna zamówione u naszego kolegi z Forum Surfiego na ul Sokoła. PCV czy drewno? A mąż niech się tak nie katuje, bo życie krótkie! Okna PCv ale można powiedzieć że full wypas i w rozsądnej cenia. Kasia (z Kiekrza od domu z widokiem też u niego kupowała). Ma też w ofercie drewniane. Ale powiem Tobie Marcinie że hmm... zrezygnowalismy z drewnianych z paru powodów i nie do końca to była cena. Parę lat temu moja siostra kupiła okna drewniane full wypas z Porty (wtedy jeszcze handlowali oknami) i są kłopoty, okna się rozsychają, wyginają i dzieją się złe rzeczy. Teoretycznie mają jeszcze gwarancje i masz babo placek. Jednicześnie mam zwykłe PCV w domu od 10 lat, część z nich z firmy naszego kolegi i wszystko jest oki doki. A praca małżonka cóż takie czasy teoretycznie dobrych iżynierów bark parktycznie jest trudno o dobrą (czyt. dobrze płatną) pracę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jjsod 13.03.2007 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 A prónd może zrobi Twój chop, co? Marzin !!! a cóż to za dyskryminacja - że chłop - a baba to już nie może ?? W naszym aktualnym mieszkaniu sama przerabiałam inst elektryczną - łącznie z kuciem bruzd i gipsowaniem potem - i wszystko działa jak należy (w razie insynuacji na temat mojego męża - oczywiście on też potrafi - tylko wtedy pracował często nawet do nocy a ja byłam studentką - czytać: miałam dużo więcej czasu - więc skoro już mnie utrzymywał to starałam się robić wszystko resztę co umiem ) A jak zamieścisz trochę zdjęć na forum jak będziesz montował u siebie - to jak znalazł żeby się podszkolić i w swoim domu również się pobawić w elektryka pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 13.03.2007 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Okna PCv ale można powiedzieć że full wypas i w rozsądnej cenia. Kasia (z Kiekrza od domu z widokiem też u niego kupowała). Ma też w ofercie drewniane. Ale powiem Tobie Marcinie że hmm... zrezygnowalismy z drewnianych z paru powodów i nie do końca to była cena. Parę lat temu moja siostra kupiła okna drewniane full wypas z Porty (wtedy jeszcze handlowali oknami) i są kłopoty, okna się rozsychają, wyginają i dzieją się złe rzeczy. Teoretycznie mają jeszcze gwarancje i masz babo placek. Jednicześnie mam zwykłe PCV w domu od 10 lat, część z nich z firmy naszego kolegi i wszystko jest oki doki. Hmm, a możesz dać namiary na tego forumowego kolegę? Ja sam do końca nie wiem, czy drewniane to taki dobry pomysł. Też zastanawiałem się nad tym rozsychaniem i postanowiłem podjąć następującą decyzję. Albo pani z Rokietnicy załatwi mi drewniane okna ze Świebodzina, a chcę tę, bo są z klejonego wielowarstwowego drewna i widziałem te okna jak wyglądają po 9 latach, albo biorę PCV. A praca małżonka cóż takie czasy teoretycznie dobrych iżynierów bark parktycznie jest trudno o dobrą (czyt. dobrze płatną) pracę Wiem wiem jak to jest. Pół roku szukaliśmy pracownika, ale w końcu bingo! Marzin !!! a cóż to za dyskryminacja - że chłop - a baba to już nie może ?? W naszym aktualnym mieszkaniu sama przerabiałam inst elektryczną - łącznie z kuciem bruzd i gipsowaniem potem - i wszystko działa jak należy (w razie insynuacji na temat mojego męża - oczywiście on też potrafi - tylko wtedy pracował często nawet do nocy a ja byłam studentką - czytać: miałam dużo więcej czasu - więc skoro już mnie utrzymywał to starałam się robić wszystko resztę co umiem ) A jak zamieścisz trochę zdjęć na forum jak będziesz montował u siebie - to jak znalazł żeby się podszkolić i w swoim domu również się pobawić w elektryka pozdrawiam Nie no, żadna dyskryminacja! A tą przeróbką instalacji to mi normalnie zaimponowałaś A w sprawie męzą wcale nie miałem zamiaru insynuować Zdjęcia z robienia instalacji będą. Jak tylko skończe ścianki działowe, to będzie następny etap, czyli tuż, tuż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 13.03.2007 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 A komin już jest? Somsiad dobrze godo: pińć bydzie lepij. W temacie okna: zrezygnowaliśmy z drewnianych, bo co kilka lat trzeba je malować . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 14.03.2007 06:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 A komin już jest? Somsiad dobrze godo: pińć bydzie lepij. Heh, jeszcze nie ma części wystającej ponad dach. Prawdopodobnie w sobotę powstanie. Pińć, powiadasz Skoro wszyscy tak mówią, to bydzie pińć. W temacie okna: zrezygnowaliśmy z drewnianych, bo co kilka lat trzeba je malować . Kurcze, no własnie. Sie tak zastanawiam. Juz napisałem PW do Surfiego. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jjsod 14.03.2007 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 W temacie okna: zrezygnowaliśmy z drewnianych, bo co kilka lat trzeba je malować . Może i trzeba - wg teorii, ale z praktyki (własnej) mogę dodać że mam od prawie 6 lat dwa okna drewniane w mieszkaniu (zakładało "miasto" przed wykupieniem mieszkania, są raczej 2 kategorii). Okna malowane na biało, co prawda nie wyglądają tak jak zaraz po założeniu, ale odróżnić czy mają rok czy sześć naprawdę trudno - i do malowania im daleko - a przyznaję się, wcale o nie jakoś wyjątkowo nie dbamy... niestety nie mamy doświadczeń z lakierowanymi, a takie teraz chcemy - zobaczy się jak będzie Pozdrawiam Asia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 14.03.2007 19:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 Może i trzeba - wg teorii, ale z praktyki (własnej) mogę dodać że mam od prawie 6 lat dwa okna drewniane w mieszkaniu (zakładało "miasto" przed wykupieniem mieszkania, są raczej 2 kategorii). Okna malowane na biało, co prawda nie wyglądają tak jak zaraz po założeniu, ale odróżnić czy mają rok czy sześć naprawdę trudno - i do malowania im daleko - a przyznaję się, wcale o nie jakoś wyjątkowo nie dbamy... niestety nie mamy doświadczeń z lakierowanymi, a takie teraz chcemy - zobaczy się jak będzie Pozdrawiam Asia Rodzice mają drewniaki, zresztą od stolarza od którego masz wycenę, i choć robione ładnych parę lat temu, nie na nowoczesnych precyzyjnych maszynach, mają się dobrze. Ale ideał to to nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 16.03.2007 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 Kurde dawno nie zaglądałem do Ciebie pińć nie wygląda lepiej wcale, natomiast możesz mieć problem z ciągiem w kanale (normy są jakoweś na to). Przy 3 pustakach to masz duże szanse, że Ci wiatr będzie zawijał. W Rokietnicy mam kolejnych znajomych (jak masz dom za sobą, po prawej policja to na wprost za tymi blokami gdzieś z 1km) i mają dokładnie taki problem z kominem, że jak wieje to im zawiewa i na "wiosnę" będą podciągać o siakieś 30cm. Widzę, że ścianki ładnie budujesz, a żona niech nie sprawdza tylko zaprawę kołuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 16.03.2007 18:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 Kurde dawno nie zaglądałem do Ciebie pińć nie wygląda lepiej wcale, natomiast możesz mieć problem z ciągiem w kanale (normy są jakoweś na to). Przy 3 pustakach to masz duże szanse, że Ci wiatr będzie zawijał. W Rokietnicy mam kolejnych znajomych (jak masz dom za sobą, po prawej policja to na wprost za tymi blokami gdzieś z 1km) i mają dokładnie taki problem z kominem, że jak wieje to im zawiewa i na "wiosnę" będą podciągać o siakieś 30cm. Widzę, że ścianki ładnie budujesz, a żona niech nie sprawdza tylko zaprawę kołuje Czyli nie ma co kombinowac, tylko stawiać pińć. Zresztą jak doją dachówki, to ten komin nie będzie już taki sterczący. Wolę żeby mi nie zawiewało. Obok Twoich znajomych będzie budował mój "parwie" znajomy. Taki facet co co jakiś czas przyczodzi podpatrzeć co słychać. Ścianki lada dzień kończę. Mam już niezłą wprawę . A żonce nie pozwolę mieszczać zaprawy, bo ona w stanie błogosławionym. Teraz mam presję, żeby do września skończyć dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brachol 16.03.2007 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 Ścianki lada dzień kończę. Mam już niezłą wprawę . A żonce nie pozwolę mieszczać zaprawy, bo ona w stanie błogosławionym. Teraz mam presję, żeby do września skończyć dom. ach te szalone Sylwestry ja wlasnie szwojego szkraba wykapalem teraz mleko i spac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 16.03.2007 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 ach te szalone Sylwestry ja wlasnie szwojego szkraba wykapalem teraz mleko i spac Hehe. Popatrz, popatrz jaki z Ciebie matematyk. A wałsnie ze nie sylwester! he he. Tylko.... święta Ja wykorzystuję ostatnie podrygi wolnosci. Zamiast mleczka nalałem sobie kapkje winka. A taki jakiś zrąbany był ten tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brachol 17.03.2007 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2007 Hehe. Popatrz, popatrz jaki z Ciebie matematyk. A wałsnie ze nie sylwester! he he. Tylko.... święta Ja wykorzystuję ostatnie podrygi wolnosci. Zamiast mleczka nalałem sobie kapkje winka. A taki jakiś zrąbany był ten tydzień. korzystaj poki mozesz bo potem juz nie bedize tak latwo ale tez ciekawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PRO 18.03.2007 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2007 Nie wiem czy dobrze ale pod te ścianki działowe na poddaszu to ja bym jakąś izolacje poziomą położył np. kawąłek mocniejszej folii.Tak sobie myślę bo ja poddasza nie mam ale na parterze tak zrobiłem, mimo wszystko jakaś wilgoć w stropie się zawsze znajdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 18.03.2007 17:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2007 Nie wiem czy dobrze ale pod te ścianki działowe na poddaszu to ja bym jakąś izolacje poziomą położył np. kawąłek mocniejszej folii. Tak sobie myślę bo ja poddasza nie mam ale na parterze tak zrobiłem, mimo wszystko jakaś wilgoć w stropie się zawsze znajdzie. Pod ściankami działowymi parteru jest folia izolacyjna. Pod te na poddaszu nie dawałem, bo niby skąd moją mają one ciągnąć wilgoć. Tak przynajmniej mi się wydaje, a jak być powinno, tego do końca nie wiem Płyty stropowe są suche jak pieprz. W razie czego zostaje jeszcze folia którą trzeba będzie ułozyć przy wylewaniu posadzek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krys1 19.03.2007 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 No, Marcin ty to masz fach w ręku. Przed moimi oknam też buduje facet, który sam sobie robi wykończeniówkę, teraz ociepla poddasze. Mialbyś o czym z nim pogadac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 19.03.2007 11:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 No, Marcin ty to masz fach w ręku. Przed moimi oknam też buduje facet, który sam sobie robi wykończeniówkę, teraz ociepla poddasze. Mialbyś o czym z nim pogadac. Oj, przydałoby się. Bo nie jestem pewien jak niektóre rzeczy zrobić. Szkoda, że Świercz nie jest gdzieś bliżej, latałbym podglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.