Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Marzin buduje, Ty komentujesz !


Marzin

Recommended Posts

Bo to tak trudno w coś trafić i żeby nie żałować. Ja troszkę wcześniej nakłamałam Misiakowi, że mam stare dzieci. Dzieci to mam malutkie i dlatego narazie dobrze nam na tych 60 m. Ale dzieci urosną, będą chciały swój kąt i te 160m przez pewien czas się przyda, potem jak się wyprowadzą to będziemy się martwić co dalej, na zapas takie martwienie to nic nie daje tylko w te stresy wpędza, że za duży metraż. Tylko jeszcze jeden problem ile to kasy będzie kosztować. Narazie Twoje wydatki mnożę sobie razy dwa, dwa i pół i mam trochę stracha, i dlatego zależałoby mi na takim extra kosztorysie nawet lekko zawyżonym, bo zawsze można podzielić budowę na etapy choć już mi się ckni za czymś swoim. Ale się rozpisałam, sentymentalna taka jestem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 732
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W sprawie kosztorysu

 

Nie wiem czy tak można się posiłkować, ale weszłam na stronę biura projektowego Atrium http://www.studioatrium.pl/atrium.php i tam niektóre projekty mają opracowane kosztorysy. Trzeba wybrać projekt zbliżony do swojego, zobaczyć czy ma kosztorys i już jest jakaś pomoc. Luknij na to, ciekawa jestem Twojej opinii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@krys1

 

Z tą wielkością domu to rzeczywiscie ciężko utrafić. Ja wziąłem takie założenia. Wychowałem się z siostrą w mieszkaniu 55m2, ale 4 osoby były w nim tylko do momentu, kiedy opuściłem rodzinę i tafiłem do internatu. Nie wiem, czy było ciężko. Czasy były takie, że ludzie to mieszkanie uważali za szczyt luksusu. Potem rozpocząła się budowa domu rodziców. Dom ten ma dość dużo metrów, ale tak jak pisałem, są w nim teraz sami, i chcą czy nie chcą muszą to ogrzewać, sprzątać......itp,itd.

Pomyślałem więc, że dom o pow ok 90-100m2 dla rodziny 2+2 nie powinien być zbyt ciasny. Nasz projekt zakłada 3 pokoje+salon, więc każde z dzieci (palnowanych :wink: ) będzie miało swój kącik, a jeżeli nawet się ktoś do nas zwali, to prześpi się w salonie na rozkładanej kanapie. Oczywiście Twoje 160m jest dużo bardziej komfortowe, ale ja niestety nie mogłem sobie na to pozwolić. Finansowo nie dałbym rady, no i kształt działki nie pozwalał na zbytnie szaleństwo.

 

A odnośnie kosztorysu. Pogrzebałem w podanym linku, i znalazłem projekt dość podobny do do mojego:

http://www.studioatrium.pl/projekt-domu-GL-240,259,61,opis.html

 

W kosztorysie (tylko materiały) podają ok 70 tyś. Przejrzałem tę listę, widzę że jest trochę nie teges. Ceny mają z grudnia 2005, a to co się działo w tym roku, to był jakiś obłęd. Np za 5m3 więźy podali 1394 złote :o Ja wydałem 7 patoli!

Myślę, że bezpieczniej do tych wycen dodać będzie jakieś 30%

 

I co Ty na to?????? :roll:

 

Jak skończą mi dach, i będzie dłuuuuuższa przerwa, to mam zamiar policzyć ile trzeba jeszcze wydać. A obliczenia bedę opierał o kosztorysy od wykonawców poszczególnych etapów. Np teraz robią mi wycenę C.O. Potem dam policzyć tynki, potem posadzki, itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oh, miło się patrzy na Twoją budowę i tylko odrobinę szkoda, że moja się jeszcze nie rozpoczęła :D

Mój przyszły sąsiad w zeszłym tygodniu wylewał ławy i "gruszka" z betonem przed wylaniem się zakopała. Dobrze,że znalazł się jakiś taraktor i ją wyciągnął :-? Obawiam się, że będę miała podobne przeboje :roll:

A tak na marginesie, to ile zapłaciłeś za 1h pracy spycharki i tonę żwiru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie, Marcin ale lecisz z budową :o

Daję czadu, nie?! 8)

Na ostatniej fotce widać, że masz już antenę nawet :wink:

He he, kto wie, może się pod nią podłączę...

Gratulacje :)

Feńks

Oh, miło się patrzy na Twoją budowę i tylko odrobinę szkoda, że moja się jeszcze nie rozpoczęła :D

Oj, jeszcze troszkę. Czas szybko zleci.

Mój przyszły sąsiad w zeszłym tygodniu wylewał ławy i "gruszka" z betonem przed wylaniem się zakopała. Dobrze,że znalazł się jakiś taraktor i ją wyciągnął :-? Obawiam się, że będę miała podobne przeboje :roll:

No to jest standard prawie na każdej budowie.

A tak na marginesie, to ile zapłaciłeś za 1h pracy spycharki i tonę żwiru?

Spycharka 80 PLN/godz

10 ton piasku 250 złotych.

Żwir (do murowania) droższy, ale teraz nie pamiętam ile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więźba w dwa dni, to dopiero wyczyn! :D Nasza niestety jest trochę bardziej skomplikowana i jej zrobienie zajmie przynajmniej 2 tygodnie.

Też myślę o pozostawieniu widocznych jętek, ale wszyscy mi mówią, że trzeba je najpierw (tzn. przed zamontowaniem do krokwi) oheblować. Te Twoje są zdaje się nieheblowane. Będziecie się z tym bawić na górze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to tak trudno w coś trafić i żeby nie żałować. Ja troszkę wcześniej nakłamałam Misiakowi, że mam stare dzieci. Dzieci to mam malutkie i dlatego narazie dobrze nam na tych 60 m. Ale dzieci urosną, będą chciały swój kąt i te 160m przez pewien czas się przyda, potem jak się wyprowadzą to będziemy się martwić co dalej, na zapas takie martwienie to nic nie daje tylko w te stresy wpędza, że za duży metraż. Tylko jeszcze jeden problem ile to kasy będzie kosztować. Narazie Twoje wydatki mnożę sobie razy dwa, dwa i pół i mam trochę stracha, i dlatego zależałoby mi na takim extra kosztorysie nawet lekko zawyżonym, bo zawsze można podzielić budowę na etapy choć już mi się ckni za czymś swoim. Ale się rozpisałam, sentymentalna taka jestem.

 

oj nieladnie :evil:

a ja myslalem ze jestes faktycznie taka stara ;)

 

no to na kawe dojdziesz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więźba w dwa dni, to dopiero wyczyn!

Na to tempo złożyły się 3 czynniki: sprawna, 4-osobowa ekipa, prosty dach, i koordynujący to wszystko inwestor 8)

Też myślę o pozostawieniu widocznych jętek, ale wszyscy mi mówią, że trzeba je najpierw (tzn. przed zamontowaniem do krokwi) oheblować. Te Twoje są zdaje się nieheblowane. Będziecie się z tym bawić na górze?

Tak szczerze, to nie chce mi się z tym bawić, tylko cicho, żeby małżonka nie słyszała :wink: A drewno nie jest heblowane. Żeby to jako tako wyglądało, trzeba w to włożyć kupę pracy!

 

oj nieladnie :evil:

a ja myslalem ze jestes faktycznie taka stara ;)

 

no to na kawe dojdziesz ;)

Może zamiast kawy, zrobimy na mojej działce zimowe ognisko z grzańcem.....? :o Tylko jak będzie śnieg i lekki mrozik, bo teraz mogą nas wciągnąć te ruchome piaski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A odnośnie kosztorysu.

W kosztorysie (tylko materiały) podają ok 70 tyś. Przejrzałem tę listę, widzę że jest trochę nie teges. Ceny mają z grudnia 2005, a to co się działo w tym roku, to był jakiś obłęd. Np za 5m3 więźy podali 1394 złote :o Ja wydałem 7 patoli!

Myślę, że bezpieczniej do tych wycen dodać będzie jakieś 30%

 

I co Ty na to?????? :roll:

 

Myślę, że tak, oby nie więcej :-? A tak patrze na zdjęcia. Ci od dachu to nie są ci ze Śremu???

 

 

oj nieladnie

a ja myslalem ze jestes faktycznie taka stara

 

no to na kawe dojdziesz

 

dojde, dojde :oops: :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Marzin, nie czujesz się trochę samotny na swojej budowie? Cała reszta to dopiero jakieś papierki, pozwolenia a Ty, nasze guru ciągle z przodu.

 

Przecieram ścieżki. W sumie powinienem załozyć jednoosobową grupę zaczynających jesienią 2006 8)

Muszę powiedzieć, że taki scenariusz i takie tempo budowy zakładałem w bardzo optymistycznych wizjach. Dumałem sobie, że fajnie byłoby przed zimą zrobić dach. No i udało się! Teraz zabezpieczona chałupka będzie sobie schła, a Marcin będzie załtwiał kredyt. Na wiosnę trzeba ruszyć dalej, bo w wakacje mamy zamiar się wprowadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę powiedzieć, że taki scenariusz i takie tempo budowy zakładałem w bardzo optymistycznych wizjach. Dumałem sobie, że fajnie byłoby przed zimą zrobić dach. No i udało się! Teraz zabezpieczona chałupka będzie sobie schła, a Marcin będzie załtwiał kredyt. Na wiosnę trzeba ruszyć dalej, bo w wakacje mamy zamiar się wprowadzić.

 

Jestem pod wrażeniem - to stwierdzenie może staje się nudne, ale niestety albo stety jest prawdziwe :D

Marcin, jeżeli myślisz o kredycie hipotecznym, to w tym roku mógłbyś załapać się jeszcze na ulgę odsetkową. No chyba, że ... od przyszłego roku wchodzi inna możliwość, ale musicie z żonką torchę popracować nad spełnieniem jednego niezbędnego warunku :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin, jeżeli myślisz o kredycie hipotecznym, to w tym roku mógłbyś załapać się jeszcze na ulgę odsetkową. No chyba, że ... od przyszłego roku wchodzi inna możliwość, ale musicie z żonką torchę popracować nad spełnieniem jednego niezbędnego warunku :wink:

Chciałbym skorzystać z tej drugiej możliwości, tylko nie wiedziałem, że trzeba zmajstrować jakiegoś smerfa :roll: Jak ja kiedyś dziecku powiem: - przyszedłeś na świat, bo mama z tatusiem chcieli tańszy kredyt :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym skorzystać z tej drugiej możliwości, tylko nie wiedziałem, że trzeba zmajstrować jakiegoś smerfa :roll: Jak ja kiedyś dziecku powiem: - przyszedłeś na świat, bo mama z tatusiem chcieli tańszy kredyt :D

 

Dobre :lol: :lol:

 

Marzin, a ja tu widze, że z budową to szalejesz na całego!!

I bardzo dobrze, bedziesz miał z głowy, od wiosny instalacje i wykończeniówka, jak sie spodziewam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...