krys1 15.12.2006 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2006 Bo to tak trudno w coś trafić i żeby nie żałować. Ja troszkę wcześniej nakłamałam Misiakowi, że mam stare dzieci. Dzieci to mam malutkie i dlatego narazie dobrze nam na tych 60 m. Ale dzieci urosną, będą chciały swój kąt i te 160m przez pewien czas się przyda, potem jak się wyprowadzą to będziemy się martwić co dalej, na zapas takie martwienie to nic nie daje tylko w te stresy wpędza, że za duży metraż. Tylko jeszcze jeden problem ile to kasy będzie kosztować. Narazie Twoje wydatki mnożę sobie razy dwa, dwa i pół i mam trochę stracha, i dlatego zależałoby mi na takim extra kosztorysie nawet lekko zawyżonym, bo zawsze można podzielić budowę na etapy choć już mi się ckni za czymś swoim. Ale się rozpisałam, sentymentalna taka jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krys1 16.12.2006 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2006 W sprawie kosztorysu Nie wiem czy tak można się posiłkować, ale weszłam na stronę biura projektowego Atrium http://www.studioatrium.pl/atrium.php i tam niektóre projekty mają opracowane kosztorysy. Trzeba wybrać projekt zbliżony do swojego, zobaczyć czy ma kosztorys i już jest jakaś pomoc. Luknij na to, ciekawa jestem Twojej opinii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 16.12.2006 19:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2006 @krys1 Z tą wielkością domu to rzeczywiscie ciężko utrafić. Ja wziąłem takie założenia. Wychowałem się z siostrą w mieszkaniu 55m2, ale 4 osoby były w nim tylko do momentu, kiedy opuściłem rodzinę i tafiłem do internatu. Nie wiem, czy było ciężko. Czasy były takie, że ludzie to mieszkanie uważali za szczyt luksusu. Potem rozpocząła się budowa domu rodziców. Dom ten ma dość dużo metrów, ale tak jak pisałem, są w nim teraz sami, i chcą czy nie chcą muszą to ogrzewać, sprzątać......itp,itd. Pomyślałem więc, że dom o pow ok 90-100m2 dla rodziny 2+2 nie powinien być zbyt ciasny. Nasz projekt zakłada 3 pokoje+salon, więc każde z dzieci (palnowanych ) będzie miało swój kącik, a jeżeli nawet się ktoś do nas zwali, to prześpi się w salonie na rozkładanej kanapie. Oczywiście Twoje 160m jest dużo bardziej komfortowe, ale ja niestety nie mogłem sobie na to pozwolić. Finansowo nie dałbym rady, no i kształt działki nie pozwalał na zbytnie szaleństwo. A odnośnie kosztorysu. Pogrzebałem w podanym linku, i znalazłem projekt dość podobny do do mojego: http://www.studioatrium.pl/projekt-domu-GL-240,259,61,opis.html W kosztorysie (tylko materiały) podają ok 70 tyś. Przejrzałem tę listę, widzę że jest trochę nie teges. Ceny mają z grudnia 2005, a to co się działo w tym roku, to był jakiś obłęd. Np za 5m3 więźy podali 1394 złote Ja wydałem 7 patoli! Myślę, że bezpieczniej do tych wycen dodać będzie jakieś 30% I co Ty na to?????? Jak skończą mi dach, i będzie dłuuuuuższa przerwa, to mam zamiar policzyć ile trzeba jeszcze wydać. A obliczenia bedę opierał o kosztorysy od wykonawców poszczególnych etapów. Np teraz robią mi wycenę C.O. Potem dam policzyć tynki, potem posadzki, itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 16.12.2006 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2006 Teraz zakumałem, ze wybrałem do porównania za mały dom. Ten ma podobny metraż:http://www.studioatrium.pl/projekt-domu-GL-266,285,61,opis.htmla podane koszty materiałów ok 86 patyków, już bardziej prawdopodobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 17.12.2006 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2006 No nie, Marcin ale lecisz z budową Na ostatniej fotce widać, że masz już antenę nawet Gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola.d 17.12.2006 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2006 Oh, miło się patrzy na Twoją budowę i tylko odrobinę szkoda, że moja się jeszcze nie rozpoczęła Mój przyszły sąsiad w zeszłym tygodniu wylewał ławy i "gruszka" z betonem przed wylaniem się zakopała. Dobrze,że znalazł się jakiś taraktor i ją wyciągnął Obawiam się, że będę miała podobne przeboje A tak na marginesie, to ile zapłaciłeś za 1h pracy spycharki i tonę żwiru? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 17.12.2006 18:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2006 No nie, Marcin ale lecisz z budową Daję czadu, nie?! Na ostatniej fotce widać, że masz już antenę nawet He he, kto wie, może się pod nią podłączę... Gratulacje Feńks Oh, miło się patrzy na Twoją budowę i tylko odrobinę szkoda, że moja się jeszcze nie rozpoczęła Oj, jeszcze troszkę. Czas szybko zleci. Mój przyszły sąsiad w zeszłym tygodniu wylewał ławy i "gruszka" z betonem przed wylaniem się zakopała. Dobrze,że znalazł się jakiś taraktor i ją wyciągnął Obawiam się, że będę miała podobne przeboje No to jest standard prawie na każdej budowie. A tak na marginesie, to ile zapłaciłeś za 1h pracy spycharki i tonę żwiru? Spycharka 80 PLN/godz 10 ton piasku 250 złotych. Żwir (do murowania) droższy, ale teraz nie pamiętam ile. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 17.12.2006 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2006 Więźba w dwa dni, to dopiero wyczyn! Nasza niestety jest trochę bardziej skomplikowana i jej zrobienie zajmie przynajmniej 2 tygodnie. Też myślę o pozostawieniu widocznych jętek, ale wszyscy mi mówią, że trzeba je najpierw (tzn. przed zamontowaniem do krokwi) oheblować. Te Twoje są zdaje się nieheblowane. Będziecie się z tym bawić na górze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiak 18.12.2006 01:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2006 Bo to tak trudno w coś trafić i żeby nie żałować. Ja troszkę wcześniej nakłamałam Misiakowi, że mam stare dzieci. Dzieci to mam malutkie i dlatego narazie dobrze nam na tych 60 m. Ale dzieci urosną, będą chciały swój kąt i te 160m przez pewien czas się przyda, potem jak się wyprowadzą to będziemy się martwić co dalej, na zapas takie martwienie to nic nie daje tylko w te stresy wpędza, że za duży metraż. Tylko jeszcze jeden problem ile to kasy będzie kosztować. Narazie Twoje wydatki mnożę sobie razy dwa, dwa i pół i mam trochę stracha, i dlatego zależałoby mi na takim extra kosztorysie nawet lekko zawyżonym, bo zawsze można podzielić budowę na etapy choć już mi się ckni za czymś swoim. Ale się rozpisałam, sentymentalna taka jestem. oj nieladnie a ja myslalem ze jestes faktycznie taka stara no to na kawe dojdziesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 18.12.2006 06:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2006 Więźba w dwa dni, to dopiero wyczyn! Na to tempo złożyły się 3 czynniki: sprawna, 4-osobowa ekipa, prosty dach, i koordynujący to wszystko inwestor Też myślę o pozostawieniu widocznych jętek, ale wszyscy mi mówią, że trzeba je najpierw (tzn. przed zamontowaniem do krokwi) oheblować. Te Twoje są zdaje się nieheblowane. Będziecie się z tym bawić na górze? Tak szczerze, to nie chce mi się z tym bawić, tylko cicho, żeby małżonka nie słyszała A drewno nie jest heblowane. Żeby to jako tako wyglądało, trzeba w to włożyć kupę pracy! oj nieladnie a ja myslalem ze jestes faktycznie taka stara no to na kawe dojdziesz Może zamiast kawy, zrobimy na mojej działce zimowe ognisko z grzańcem.....? Tylko jak będzie śnieg i lekki mrozik, bo teraz mogą nas wciągnąć te ruchome piaski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krys1 18.12.2006 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2006 A odnośnie kosztorysu. W kosztorysie (tylko materiały) podają ok 70 tyś. Przejrzałem tę listę, widzę że jest trochę nie teges. Ceny mają z grudnia 2005, a to co się działo w tym roku, to był jakiś obłęd. Np za 5m3 więźy podali 1394 złote Ja wydałem 7 patoli! Myślę, że bezpieczniej do tych wycen dodać będzie jakieś 30% I co Ty na to?????? Myślę, że tak, oby nie więcej A tak patrze na zdjęcia. Ci od dachu to nie są ci ze Śremu??? oj nieladnie a ja myslalem ze jestes faktycznie taka stara no to na kawe dojdziesz dojde, dojde Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 18.12.2006 08:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2006 A tak patrze na zdjęcia. Ci od dachu to nie są ci ze Śremu??? Nie, nie. Inaczej bym się pochwalił. To są kolesie z Chodzieży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krys1 18.12.2006 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2006 Hej Marzin, nie czujesz się trochę samotny na swojej budowie? Cała reszta to dopiero jakieś papierki, pozwolenia a Ty, nasze guru ciągle z przodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 18.12.2006 14:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2006 Hej Marzin, nie czujesz się trochę samotny na swojej budowie? Cała reszta to dopiero jakieś papierki, pozwolenia a Ty, nasze guru ciągle z przodu. Przecieram ścieżki. W sumie powinienem załozyć jednoosobową grupę zaczynających jesienią 2006 Muszę powiedzieć, że taki scenariusz i takie tempo budowy zakładałem w bardzo optymistycznych wizjach. Dumałem sobie, że fajnie byłoby przed zimą zrobić dach. No i udało się! Teraz zabezpieczona chałupka będzie sobie schła, a Marcin będzie załtwiał kredyt. Na wiosnę trzeba ruszyć dalej, bo w wakacje mamy zamiar się wprowadzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krys1 18.12.2006 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2006 bo w wakacje mamy zamiar się wprowadzić. Wszystko jest możliwe, życzę Wam tego bardzo. Nie dziękuj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 18.12.2006 17:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2006 Wszystko jest możliwe, życzę Wam tego bardzo. Nie dziękuj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola.d 18.12.2006 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2006 Muszę powiedzieć, że taki scenariusz i takie tempo budowy zakładałem w bardzo optymistycznych wizjach. Dumałem sobie, że fajnie byłoby przed zimą zrobić dach. No i udało się! Teraz zabezpieczona chałupka będzie sobie schła, a Marcin będzie załtwiał kredyt. Na wiosnę trzeba ruszyć dalej, bo w wakacje mamy zamiar się wprowadzić. Jestem pod wrażeniem - to stwierdzenie może staje się nudne, ale niestety albo stety jest prawdziwe Marcin, jeżeli myślisz o kredycie hipotecznym, to w tym roku mógłbyś załapać się jeszcze na ulgę odsetkową. No chyba, że ... od przyszłego roku wchodzi inna możliwość, ale musicie z żonką torchę popracować nad spełnieniem jednego niezbędnego warunku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzin 18.12.2006 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2006 Marcin, jeżeli myślisz o kredycie hipotecznym, to w tym roku mógłbyś załapać się jeszcze na ulgę odsetkową. No chyba, że ... od przyszłego roku wchodzi inna możliwość, ale musicie z żonką torchę popracować nad spełnieniem jednego niezbędnego warunku Chciałbym skorzystać z tej drugiej możliwości, tylko nie wiedziałem, że trzeba zmajstrować jakiegoś smerfa Jak ja kiedyś dziecku powiem: - przyszedłeś na świat, bo mama z tatusiem chcieli tańszy kredyt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 18.12.2006 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2006 Chciałbym skorzystać z tej drugiej możliwości, tylko nie wiedziałem, że trzeba zmajstrować jakiegoś smerfa Jak ja kiedyś dziecku powiem: - przyszedłeś na świat, bo mama z tatusiem chcieli tańszy kredyt Dobre Marzin, a ja tu widze, że z budową to szalejesz na całego!! I bardzo dobrze, bedziesz miał z głowy, od wiosny instalacje i wykończeniówka, jak sie spodziewam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brachol 18.12.2006 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2006 Chciałbym skorzystać z tej drugiej możliwości, tylko nie wiedziałem, że trzeba zmajstrować jakiegoś smerfa Jak ja kiedyś dziecku powiem: - przyszedłeś na świat, bo mama z tatusiem chcieli tańszy kredyt a jaka to druga mozliwosc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.