Luc Skywalker 09.11.2006 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Swoją drogą Zielona Ty to masz sie fajniasto Tu ciekawy facet tam ciekawy facet... Może znajdziesz mi jakiegoś I jak tam anty, przyjął oświadczyny? No a co z tym wojskowym ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baba na budowie 09.11.2006 18:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Spotkaliśmy sie raz i chyba nam starczyło. Niezgodność charakterów Ale facet bardzo elegancko do samego końca spotkania się zachował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 09.11.2006 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Babo ,ale so chodzi z tymi bykami ? przecie Ty je sama robisz no chyba ze to prowokacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baba na budowie 09.11.2006 18:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Selimm nie denerwuj baby, mój były był z Rybca Piekne to miasto... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 09.11.2006 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Baba na budowie . A co z tym lekcewazeniem kobiet z powodu bledow ortograficznych ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baba na budowie 09.11.2006 18:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Nic. Karzdy lubi dostawac takie listy jak powyrzy nie ma sie czym martwic i pżejmowaź to robi bardzo dobre wrarzenie na kobicie z kturom wlaźnie zamieżamy sie spotkac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 09.11.2006 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 To nie jestes feministka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.11.2006 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Swoją drogą Zielona Ty to masz sie fajniasto Tu ciekawy facet tam ciekawy facet... Może znajdziesz mi jakiegoś I jak tam anty, przyjął oświadczyny? hmmm ciekawy to jest jeden... [ no i nie przez net akurat ] inni - mozna powiedziec ze "znajomi" - tak w normie raczej neutralni wiec nie wiem czy mam az tak "fajnie":) przez internet zdarzylo mi sie poznac pewnego czlowieka ktory obecnie jest jednym z moich najserdeczniejszych przyjaciol a zdarzylo sie tez przyjac zaproszenie na lunch od "architekta" [poznanego na spotkaniu brazowym ] ktory okazal sie totalnym psycholem za ktorego wstydzilam sie w knajpie i dziekowalam opatrznosci ze nie dalam swojego nr tel tak wiec - regul chyba nie ma ps...oswiadczyny? tia.... jasne raczej zawalu serca dostal a nie przyjał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.11.2006 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Swoją drogą Zielona Ty to masz sie fajniasto Tu ciekawy facet tam ciekawy facet... Może znajdziesz mi jakiegoś I jak tam anty, przyjął oświadczyny? No a co z tym wojskowym ? jakim wojskowym?!?!?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 09.11.2006 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Swoją drogą Zielona Ty to masz sie fajniasto Tu ciekawy facet tam ciekawy facet... Może znajdziesz mi jakiegoś I jak tam anty, przyjął oświadczyny? No a co z tym wojskowym ? jakim wojskowym?!?!?! Ten grafoman co pisuje do Baby , robi w armi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.11.2006 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Swoją drogą Zielona Ty to masz sie fajniasto Tu ciekawy facet tam ciekawy facet... Może znajdziesz mi jakiegoś I jak tam anty, przyjął oświadczyny? No a co z tym wojskowym ? jakim wojskowym?!?!?! Ten grafoman co pisuje do Baby , robi w armii . aaa!!!! ja juz myslalam ze mojego terrrroryste pomyliles z wojskowym , sorki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baba na budowie 09.11.2006 18:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Już nie pisuje. Niezgodność charakterów O wojskowym było w pierwszym poście. To ten od m.in. "roszczepania". Po prostu dostałam listy w tym typie od kolejnego "konkurenta". Okazało się, ze to nie jest jednorazowy przypadek. Z tym psycholem to miałaś identycznie jak moja kumpela. Tylko czemu ja mam wrażenie, ze nikogo nie poznaję, a jak już to totalnych nieudaczników, psycholi, palantów itp. Ostatnio taki jeden w drugim liscie wyłuszczył mi wyższosć naturalnych metod planowania rodziny nad bezbożnym zyciem. Wcale o to nie był proszony. Tak, tak net jest jak pudełko z czekoladkami. Nigdy nie wiesz co wyciągniesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baba na budowie 09.11.2006 18:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Zielona, luzik. Jak anty to twardziel z niego Nie takie rzeczy widział Pomyśli chłopina i do nóg padnie z jeszcze piękniejszym pierścieniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.11.2006 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 hihi moze nie jestes osamotniona? ten "architekt" [specjalnie pisze w ""] do kelnerki w knajpce powiedzial (z calkowita powaga i nie zartujac) ze ma mu przyniesc piwo w zakorkowanej butelce i otworzyc przy nim przy stoliku bo... tu cytat " ja wiem co robicie na zapleczu - plujecie do piwa i dolewacie wody, " myslalam ze sie pod stol schowam ze wstydu za tego buca a kiedys umowilam sie na randke z facetem - bardzo przystojnym, bardzo kulturalnym (do czasu ) ktory w trakcie kolacji (w eleganckiej restauracji) sie byl urżnał jak dzika swinia ... ledwo belkotal, zaczal sie pachac z lapami itp (podstepem zwialam jak poszedl a raczej potoczyl sie do kibelka) jeszcze inny wydzwanial po 100 razy i zasypywal mnie tonami smsow typu "co robisz sloneczko ?!" " wlasnie jem zupe a ty????" "ohhh musze znow isc sie wysikac" itp a gdy nie odpisywalam [raz ze nie mialam ochoty a dwa musialabym nic nie robic tylko mu odpisywac] to zaczynal mi smsowo bluzgac w bardzo wyszukanym stylu jeszcze inny pacjent jak szlismy do knajpki na jakas kawe czy drinka na srodku ulicy wyciagnal flache i zaproponowal picie z gwinta na chodniku ( ) zeby sie choc troche wstawic bo w knajpie drinki sa jak to okreslil - "drogie" subtelny podryw na poierwszym spotkaniu,nie? jeszcze inny podjechal wypasiona fura (jakis maxymalnie najnowszy model mercedesa) i pol drogi opowiadal o tym co moze ten samochod a juz apogeum bylo jak oswiadczyl ze ... ten samochod ma swietne fotele - podgrzewane itp a pozatym pochlaniaja zapachy - i gdyby on tu i teraz - puscil bąka (przepraszam czytajacych za dosadnosc ) - to nic a nic bym nie poczula tadam!!!! ale szcescie nie?! [ nie musze chyba dodawac ze mialam ochote walic glowa w deske rozdzielcza i caly czas zastanawiałam sie czy juz "puscil" ale ja nie czuje dzieki magicznym fotelom czy jesczze nie ] a najlepszy byl taki - widzielismy sie pierwszy raz - jakas knajpka jakies pogaduchy (tak nie zabardzo moim zdaniem sie to kleilo) i jak zaczelismy sie zbierac do wyjscia to... zaproponowal zebysmy udali sie do kosciola i... pomodlili w intencji naszego zwiazku (sic!) autentyk, przysiegam! od razu mowie - zaden z tych panow nie byl poznany przez internet - to zawsze byli jacys bracia kolezanki, jacyc znajomi znajomych poznani na urodzinach, parapetowkach itp... ehhh... to byly czasy jest co powspominac ps. baba obawiam sie ze temat pierscionkow i zareczyn nie pojawi sie jeszcze dlugo w naszych rozmowach - nawet w zartach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baba na budowie 09.11.2006 18:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Zielona poplułam ekran kompa (btw bardzo eleganckiego i drogiego i pochłaniającego...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 09.11.2006 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Wybaczam błedy na forum ( przynajmniej do czasu aż się nie przeleje) Ale mailem - nie. Są do tego narzędzia. Jak nie ma - to niech przerzuci do Worda i puście spellchecka. Takie maile wskazują tylko na jedno - ograniczoną inteligencję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 09.11.2006 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Zielona , gdzie Ty tych znajomych poznajesz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 09.11.2006 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 ..........btw bardzo eleganckiego i drogiego i pochłaniającego...) taki drogi i błędów nie poprawia ???????/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.11.2006 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Zielona , gdzie Ty tych znajomych poznajesz ? to nie sa znajomi to sa niedoszli absztyfikanci no i wiesz to jakis tam procent o milych i sympatycznych nie pisalam bo... to jest ciekawsze a gdzie poznawalam - napisalam imprezy znajomych, kolega kolegi ze studiow, jakis poznany przez prace itp . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 09.11.2006 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Zielona , gdzie Ty tych znajomych poznajesz ? to nie sa znajomi to sa niedoszli absztyfikanci no i wiesz to jakis tam procent o milych i sympatycznych nie pisalam bo... to jest ciekawsze a gdzie poznawalam - napisalam imprezy znajomych, kolega kolegi ze studiow, jakis poznany przez prace itp . Dżizas - Zielonooka czytam i nie wierzę...powaga są takie świry? Osz karwa ja myślałem, że takie to tylko w usa... Corky Thather & Co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.