Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Boze Narodzenie


mbz

Recommended Posts

zielona - kiedy wpadam w tą gorączkę przedświąteczną i wciąż powtarzam ,że nie zdążę z tym czy z tamtym ......mój małżonek mówi ,że marzy o świętach z chlebem z margaryną i mną ....niezmęczoną tym zamieszaniem ...... i wtedy się opamiętuję :wink: i ...... daję sobie siana :wink: .... :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 260
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

uwielbiam.... doczekać sie nie mogę. Od pierwszego grudnia mój dom (narazie mieszkanie) gotowy jest do świąt. Mam choinkę, lampki na oknie, piekę pierniki i czekam. Pomysły na prezenty zbieram cały rok, część prezentów juz mam kupionych, reszta na dniach, a w grudniu koncentruję się na opakowaniu. Co rok inne opakowania własnoręcznie wykonane. W tym roku nazbierałam szyszek, więc będą jakieś "szyszkowe".

Jeżeli chodzi o zwyczaje to w moim domu w czasie kolacji nie można odchodzić od stolu, choćby się waliło paliło przed końcową modlitwą wstać nie można. Śpiewamy kolędy, jemy, leżymy do góry brzuchami, czytamy zaległe książki i poprostyu jesteśmy ze sobą.

Z jedzenia uwielbiam makówki mniam, mniam.

Uwielbiam czekać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego mowie - chcialabym gwiazdke w zasypanej sniegiem chalupce , bez zadnego wsiurskiego hipermarketu obok, w ciszy spokoju itp...

i naprawde tylko w gronie najblizych osob :)

 

mieliśmy też kiedyś taki pomysł .... :wink:

 

 

ps. aha - a szalu pzredswiatecznych zakupow wlasnie w stylu "najazd na hipermarket" i bozonarodzeniowych reklam nie polubie nigdy!!!!! :evil:

 

nie cierpię :evil:

mam swoje malutkie ,zaprzyjaźnione sklepiki gdzie pani Ania zostawiaia moją ulubioną szynkę swojską i ciasteczka kruche domowej roboty -wstawiane do niej przez Babcię Stasie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawde mowiac ostatnio w swieta to tylko slysze wlasnie:

- albo narzekanie ciotek kuzynek itp ze inle sie to one nameczyly z robota i przygotowaniem swiat ( po czym nastepuje zawsze szpila do meza ze oczywiscie nic kurna nie pomogl)

- w ramach kontrataku faceci dziamgola ile to wszystko kosztowalo i on na to zarobil wiec juz czul sie zwolniony z np. umycia podlogi czy rozlozenia sztuccow

- ogole geganie jak to zle jest w naszym kraju , i takie tam

Jeszcze raz szczerze współczuję. Pozostaje Ci tylko zmienić towarzystwo w święta na jakies normalniejsze.

 

 

hmmm a na .... jakie?! :o :lol:

w swieta sie siedzi z rodzina nie? :wink:

a rodzinki sie nie wybiera :) mam jaka mam i juz

trzeba przecierpiec :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku wigilia bedzie u mnie :D :lol:, wezme urlop zeby sie wyrobic z gotowaniem i pieczeniem. Uwielbiam Swieta , atmosfere, swoja rodzine, gotowanie, nawet sie przyzwyczailam, ze mi maz do wigili zjada polowe ciast :evil: . Rozmarzylam sie normalnie :) uwielbiam z corcia robic salatki, uwielbiam jak ubieramy choinke itp :oops: :oops: :oops: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wigilia u mnie w domu od 14 lat :)

 

Zaczyna się przygotowywać .... w dniu moich urodzin - 17 grudnia - a właściwie dnia następnego.

18 grudnia robię pierwszą partię uszek z grzybami. Dlaczego ?

Bo nie jestem w stanie zrobić 300 uszek z "jednego kopa".

18 grudnia również zaczynam przygotowywać pasztet. A ponieważ pasztet zwykle powstaje z ok 10-12 kg mięsa - musi to też potrwac ( samo mielenie to 2 dni :):))

Ponieważ pracuję - głowne przygotowania odbywają się w nocy.

Tak więc - 3 noce przed świętami - spędzam w kuchni.

 

NIe myślcie, że mam całą chałupe gości - zazwyczaj są to moi teściowie i brat męża.. tylko ... ale na pasztet jest wielu chętnych :):)

 

U mnie na Wigilii jest barszcz czerwony - gotowany co najmniej tydzień. Jest tez kapusta z gorchem ( groch pure - oddzielnie - bomba kaloryczna - nie jest mielony tylko rozgotowuje się w maśle 3 dni)

 

Musi też być tort makowy - składający sie z maku i masy cytrynowej ( żadnego tam ciasta :)) To jest duz tort. Jego przygotowanie trwa ( z powodu procesu technologicynego) 3 dni.

 

23 wieczorem jedziemy po choinkę i dzieci z moim mężem ją ubierają - ja stoje w kuchni.

 

To moja ukochana pora roku - kocham gotować :):)

 

Oczywiście Mokołaj przynosi prezenty - złota zasada brzmi: "Kto nie wierzy w Mikołaja, ten nie dostanie prezentu". MOje dzieci się śmieją, ale listy piszą :):)

 

Dla mnie Wigilia to zapach i światło.

 

Najbardziej lubię ten moment, gdy goście już pójdą , leżymy sobie,jemy tort makowy, w dzbanku grzeje się herbata malinowa, zmywarka myje naczynia.......... magiczna chwila.

 

W pierwszy dzień świąt w barszu ląduje uprzednio upieczona kiełbasa + trochę jałowcowej - i przegotować - czad :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ proszę bardzo.

 

Ten przepis jest w mojej rodzinie od pokoleń - korzenie to kresy wschodnie.

 

Pośpiech nie jest wskazany, a i nie jest to przepis "ekonomiczno - dietetyczny"...

 

50 dkg maku

9 jaj (oodzielnie żółtka i białko)

40 dkg cukru

1,5 łyżki bułki tartej

1,5 yżki ciemnego miodu

 

Zapach (koniecznie) migdałowy - żaden inny się nie nadaje :)

Jeśli ktoś lubi: rodzynki i skórka pomarańczowa ( ja nie mam chętnych w domu)

 

Mak zalewamy wrzątkiem w garnku ( dobrze go wcześniej przepłukać - ja raz zalewam wrzątkiem a po 2-3 godzinach wymieniam wodę na nowy wrzątek) - i niech stoi całą noc.

Następnego dnia przekładamy mak na sito wyłożone uprzednio czystą ściereczką (bawełnianą lub lnianą) - niech się odsącza.

Następnego dnia (lub tego samego dnia wieczorem jesli mak został wyłożony rano) mielimy.

Mielić trzeba co najmniej 3 razy do 5 sitkiem z najmniejszymi dziurkami- zmielony mak bierzemy w dwa palce - musi być to masa - niewyczuwamy ziarenek. Mak gotowy. Teraz juz nie czekamy - zmielony mak fermentuje - więc tego samego dnia pieczemy ciasto makowe:

 

Wrzucamy do gara białka z 9 jaj - ubijamy pianę. Dorzucamy żółtka.

Dosypujemy cukier - normalny, nie puder. Miksujemy.

Powoli dodajemy maku - po łyżce.

Dorzucamy miód, zapach i bułkę tartą. KOnsystencja gęstej śmietany jest OK. NIe martwcie się jeśli "wydaje się" zbyt rzadki - upiecze się OK.

 

Pieczemy 45min - 1 h ( bez termoobiegu, bo "usiądzie") - potem trzeba sprawdzić patyczkiem. Nie zaglądamy za często - to ciężkie ciasto i może mu zaszkodzić.

 

Wyciągamy z pieca i zostawiamy na noc - ma dobrze ostygnąć.

Potem będziemy go przecinać na 3 placki ( grubą nitką - wiecie jak...)

 

Masa do przełożenia:

 

1 kostka masła

1 kostka margaryny

4 żółtka

wyciśnięty sok z 1 cytryny ( ja sprawdzam w trakcie - lubię kwaskowaty)

40 dkg cukru pudru.

1/2 zapachu migdałowego.

 

Można "ubić" masę "do białośći", ale przyznam się , że ja wolę po prostu dobrze wymieszaną - taką jeszcze żółtą. Spróbyjecie - nie może być czuć ziarenek cukru i to wystarczy.

Oczywiście można ją ubić "do białości" - to kwestia gustu.

 

 

Przekładamy tort, masy zostaje też na wysmarowanie boków.

Ja na wierzchu posypuje kolorowymi cukiereczkami ( tymi drobnymi pomarańczowo - żółto - zielonymi - ładnie wygląda)

 

Jest też wersja krótka - zamiast zabawy z makiem bierzemy masę makową z puszki (używamy 50 dkg - resztę zjada chętny) - kiedyś mak mi się zwarzył i nie miałam opcji - to była Wigilia :):) Ale to nie to samo.. więc nie polecam. Trzeba w tej opcji dodać nieco mniej cukru i miodu a konsystencja ciasta budzi mój niepokój - choć się udało.

 

Smacznego :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałam - to wersja na dużą tortownicę - ciasto rośnie ale nie za bardzo - bo jest ciężkie.

Pieczemy na 160 - 180 stopni.

 

Dla chętnych jest też wersja na 35 dkg maku - dajcie znać to podeślę na priva, żeby nie zaśmiecać ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też uwielbiam Boże Narodzenie. Jest to czas przedswiatecznych przygotowan Wspolne debaty w jakich kolorach ubrac choinke, czerwon, zloto, kolorowo itp. Co prawda mazy mi sie tez choinka ubrana jak za dziecka tj wycinanki, lancuchy z kolorowego papieru, powieszone orzechy w pozlotkach itp.

I te wypieki ktore przygotowuje zona: makowki sernik, makowiec No i oczywiscie wigilijny karp na rozne sposoby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też uwielbiam Boże Narodzenie. Jest to czas przedswiatecznych przygotowan Wspolne debaty w jakich kolorach ubrac choinke, czerwon, zloto, kolorowo itp. Co prawda mazy mi sie tez choinka ubrana jak za dziecka tj wycinanki, lancuchy z kolorowego papieru, powieszone orzechy w pozlotkach itp.

I te wypieki ktore przygotowuje zona: makowki sernik, makowiec No i oczywiscie wigilijny karp na rozne sposoby

Ja mam taką choinkę :):) Zawsze sobie zakładam jakiś kolorek - a moje dzieci wygrzebują te łańcuchy i wycinanki - i minuta osiem - cały bałagan na choince :):) Mam takiego aniołka z XIX chyba wieku - bo to aniołek mojej prababci - i aniołek być musi :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nefer zainteresowaly mni Twoje Kresowe pochodzenie. Moje korzenie tez sa z Kresow Poludniowo Wschodnich. Z opowiadan wiem ze ze slodkosci min na swieta byly np. kutia, piszinger itd

U mnie kutia wypadła ( nie lubię) ale stamtąd mam jeszcze zwyczaj Wielkanocny - na Wielkanoc jest również barszcz czerwony - bardzo ostry, słodki i jałowcowy :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tez kuti nie ma na swieta za to sa slaskie makowki Obowiazkowo barszcz czerwony z uszkami (zgrzybow), pierogi z kapusta i grzybow, ryba, śledzie

Uszka tylko i wyłacznie z grzybami - i niczym więcej :) Ręcznie robione -w ielkości małego naparstka - bosheeeeeeeeeeeee się człowiek nastoi - ostatnio kolano mi puchło kilka tygodni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas jest roznie jezeli wigilia jest wspolna u tesciow wowczas my pieczemy rybe (karpia) szwagierka robi sledzie, moja mama przynosi ciasto. Tak wiec kazdy cos robi po trochu i sie nie nameczy. Pierwszy i drugi dzien swiat spedzamy raczej sami w domu. Ewentualnie oczekujemy na wizyte przyjaciol.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...