Jolla 12.11.2006 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2006 Witam Nie mogłam trafić na moje dylematy, więć proszę wypowiedzieć się na kilka pytań. 1. Czy można pod koniec listopada robić wylewki z założeniem ,że wieczorem będzie dokładane do kominka z rozprowadzeniem poprowadzonym kanałami w wylewce, czy to nie przemarznie i czy temperatura w kanałach nie zaszkodzi wylewką. Dom 150 m kominek 16 kw 2. Czy nie pękają wam płyty kartonowe na sufitach, gdy chodzicie po strychu. Podłoga na strychu będzie z płyt OSB między jętkami i krokwiami wełna 18 + 5 . 3. Jak poradziliscie sobie z wniesieniem wkładu kominkowego 190 kg, mój przyjedzie ze sklepu internetowego i dostarczy go kurier, zastanawiam się jak go wnieść nie można podjechać do okna tarasowego przy salonie. 4. Kto ma na podłodze gres polerowany i jak on sprawuje się w użytkowaniu, czy widać wszystkie ślady?, czy się rysuje, czy jest na nim ślisko? Dziekuję za wszystkie informacje pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/65869-do-tych-kt%C3%B3rzy-ju%C5%BC-mieszkaj%C4%85/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolla 13.11.2006 09:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 Witam ponawiam pytanie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/65869-do-tych-kt%C3%B3rzy-ju%C5%BC-mieszkaj%C4%85/#findComment-1452291 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 13.11.2006 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 1. Czy można pod koniec listopada robić wylewki z założeniem ,że wieczorem będzie dokładane do kominka z rozprowadzeniem poprowadzonym kanałami w wylewce, czy to nie przemarznie i czy temperatura w kanałach nie zaszkodzi wylewką. Dom 150 m kominek 16 kw Można, ja robiłem nawet w lutym. Raczej kominkiem bym nie grzał przez pierwsze 7-10 dni. Wtedy beton osiąga ok. 70% swojej wytrzymałości potem nie powinno być problemów. Oczywiście bez większego hajcowania. 2. Czy nie pękają wam płyty kartonowe na sufitach, gdy chodzicie po strychu. Podłoga na strychu będzie z płyt OSB między jętkami i krokwiami wełna 18 + 5 . Nie z tego powodu, ale pęknąć zawsze pęknie. 3. Jak poradziliscie sobie z wniesieniem wkładu kominkowego 190 kg, mój przyjedzie ze sklepu internetowego i dostarczy go kurier, zastanawiam się jak go wnieść nie można podjechać do okna tarasowego przy salonie. Droga dowolna, byle wygodna i pięciu chłopa. Najpierw, jednak wykręcić to co da się odłączyć od wkładu - będzie lżej. 4. Kto ma na podłodze gres polerowany i jak on sprawuje się w użytkowaniu, czy widać wszystkie ślady?, czy się rysuje, czy jest na nim ślisko? Nie mam, ale chodziłem po takowym i jest ślisko i widać ślady. Natomiast jest idealny jeśli chodzi o zmywanie - szybko i bezproblemowo. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/65869-do-tych-kt%C3%B3rzy-ju%C5%BC-mieszkaj%C4%85/#findComment-1452321 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek budowniczy 13.11.2006 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 witam ad 2 nie pękają, zawieszone na wieszakach nie ma prawa pękać ad 3 dwóch silnych mężczyzn i nie ma problemu - przetestowane oczywiście po tym jak wkład był już położony dźwigiem na ziemi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/65869-do-tych-kt%C3%B3rzy-ju%C5%BC-mieszkaj%C4%85/#findComment-1452329 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 13.11.2006 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 Wg mnie, podczas robienia wylewk nie można grzać kominkiem.Abstrachując pamiętaj o dobym zaizolowaniu kanałów wełną.Płyty kartonowe ZAWSZE pękają mniej lub więcej, dlatego mam strop wylewany.Wkład kurier po przywiezieniu wwiózł nam do salonu takim sprytnym trzykołowym wózkiem - może Twój bedzie go miał. Jak nie to na palete go i 4 chłopa spokojnie go wtaszczy.Na podłodze mam gres polerowany i był to jeden z moich najgorszych błędów. Każda plamka widoczna, jazda na szmatkach, dzieci = tragedia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/65869-do-tych-kt%C3%B3rzy-ju%C5%BC-mieszkaj%C4%85/#findComment-1452331 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolla 13.11.2006 09:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 Dziekuję za informacje Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/65869-do-tych-kt%C3%B3rzy-ju%C5%BC-mieszkaj%C4%85/#findComment-1452352 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 13.11.2006 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 U mnie wkład kominkowy został zrzucony z cieżarówki przy drzwiach tarasowych. Następnego dnia miala pracować koparka więc poprosiłem by operator przywiózł ze sobą również zmienianą końcówkę - widlak. Facet wypłaszczył maksymalnie ramię kopary i włożył mi paletę z kominkiem 5m wgłąb salonu. Operacja wymagała dużej precyzji i przyznam że momentami miałem w oczach Hiroszimę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/65869-do-tych-kt%C3%B3rzy-ju%C5%BC-mieszkaj%C4%85/#findComment-1452356 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppp.j 13.11.2006 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 dwóch silnych mężczyzn i nie ma problemu - przetestowane oczywiście po tym jak wkład był już położony dźwigiem na ziemi. Ale tam u Was są silne chłopy . Moja Tarnava 18kW waży 240kg może nie super ciężar ale niewygodny. Przywiozłem ją przyczepką na taras pod salonem. Kombinowaliśmy różne dźwignie, podciągi itp. Rozwiązanie było proste. Z przyczepki wraz z paletą wkład został zsunięty na dwie dechy i na nich jak na saniach przesunięty pod miejsce docelowe. Tam czekał na wkład postument na który na 1,2,3 wyrwało go czterech osiłków. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/65869-do-tych-kt%C3%B3rzy-ju%C5%BC-mieszkaj%C4%85/#findComment-1452399 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYDZU 13.11.2006 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 Mimo że jest chłodno na dworze w budynku aż tak szybko się wychładzało nie będzie. Nie ryzykowałbym palenia w kominku przez pierwsze dni. Przynajmniej tydzień - wtedy beton dostaje ok 70% wytrzymałości. Potem delikatne przepalanie na maksymalnie skręconym wkładzie. Jak rozpalisz i skręcisz - ciepełko będzie całą noc. Co do przenoszenia wkładu. U siebie wkład o wadze 190 kg wstawiałem na piętro . Była niezła jazda na linie i przy pomocy podnośnika . Wewnatrz postawiłem go na palecie którą potem turlałem na klockach drewnianych (kawałki stempli) niczym dawni budowniczowie piramid . Dało radę w 2 osoby. Podniesienie wkładu na stojak realizowałem przy pomocy ręcznej wyciagarki. A mój kolega stawiał wkład wykorzystując dzwig z warsztatu samochodowego - taki do wyjmowania silnika z auta. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/65869-do-tych-kt%C3%B3rzy-ju%C5%BC-mieszkaj%C4%85/#findComment-1452414 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
araman 13.11.2006 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 Ad 2.Pękają jak chodzę po strychu, to chyba taka technologia że zawsze gdzieś pęknie a mam podwieszony na wieszakach podwójny ruszt zrobiony wg wszelkich zaleceń producentów płyt i forumowiczów.Ad 3.Był problem ze zdjęciem z samochodu ale znajomy ma widłak a potem dowieżli mi samochodem z platformą załadunkową pod garaż a potem 4 chłopa i do salonu ale nogi wchodziły tam gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę. Ale poczytaj jak to robił Rydzu on pobił wszystkich swoją technologią. Ad. 4Mam gres polerowany z firmy Nowa Gala widać większość śladów, jak jest mokry to jest ślisko ale się nie rysuje, wczoraj teściowie przywieżli mojej córce nowe sanki i próba była na gresie i jest OK. Przynajmniej tak mi się wydaje Co do pierwszegoo nie mam zdania Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/65869-do-tych-kt%C3%B3rzy-ju%C5%BC-mieszkaj%C4%85/#findComment-1452449 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek budowniczy 13.11.2006 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 Ale tam u Was są silne chłopy . Moja Tarnava 18kW waży 240kg może nie super ciężar ale niewygodny. raczej bystre niż tylko silne . Dwucalowa rura stalowa i pasy takie jak pasy bezpieczeństwa w samochodzie i dwustu kilowy wkład został przeniesiony i ustawiony bez problemów. Jak byśmy chcieli łapać go bezpośrednio rękoma, to faktycznie potrzeba by było więcej osób. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/65869-do-tych-kt%C3%B3rzy-ju%C5%BC-mieszkaj%C4%85/#findComment-1452611 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolla 13.11.2006 17:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 Dzięki wszystkim, teraz będę myśleć skąd wziąść 4 chłopów, chyba z budowy obok. Narazie nastawiam się ,że wylewki jednak będą mam nadzieje że pogoda będzie łaskawa. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/65869-do-tych-kt%C3%B3rzy-ju%C5%BC-mieszkaj%C4%85/#findComment-1453131 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 13.11.2006 23:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2006 Gresu poleru nie radzę, plami się tłuszczem i barwnikami - nawet typu kawa, herbata, wino, ponieważ w toku polerowania otwierają się mikropory. Pomaga impregnacja, ale trzeba ponawiać. Myje się niby dobrze, ale po światło widać mazaje po mopie, trzeba polerować na sucho. Śliski jak szlag, zwłaszcza w hallu jw zimie jak ktoś wniesie śnieg na butach - to można glebnąć zdrowo. Mnie się też nie za bardzo podoba - taki bankowo-marketowy glamour. Nadaje się raczej do nowoczesnych "formalnych" wnętrz i duży metraż. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/65869-do-tych-kt%C3%B3rzy-ju%C5%BC-mieszkaj%C4%85/#findComment-1453803 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 14.11.2006 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2006 Zrezygnowałam z gresu polerowanego po tym jak na kupionych na próbę dwóch płytkach zostały plamy z malin - wżarły się do płytki i nie można ich było usunąć. Pyt 1 - jak sądzę masz już okna i tynki, więc nie powinnaś się obawiać tego że wylewki zamarzną. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/65869-do-tych-kt%C3%B3rzy-ju%C5%BC-mieszkaj%C4%85/#findComment-1453868 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaltam 14.11.2006 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2006 Jeżeli chodzi o wylewki to po ich wylaniu nakryj je folią np. malarską. proces wiazania cementu jest reakcją egzotermiczną tz. że wydziela się ciepło. Nie grzej tym bardziej że zimy nie widać (-10 st.). Co kilka dni polej (zroś) wylewki wodą pod folią i tak przez conajmniej 2 - 3 tygodnie. jeżeli Ci wylewki popękają to się nie przejmuj bo to prawie normalne szczególnie przy większych powierzchniach. Jeżeli zaczniesz wcześnie grzać to popękają ci napewno. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/65869-do-tych-kt%C3%B3rzy-ju%C5%BC-mieszkaj%C4%85/#findComment-1453891 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
araman 14.11.2006 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2006 Mój gres był wielokrotnie testowany przez moją córkę różnego rodzaju napojami i jedzeniem i nie zostały plamy,jedyną plamą która troche mnie zmartwiła to był jakiś atrament wylany z pisaka typu marker, ale traktowałem to przez kilka godzin szmatką nasączona spirytusem ( takie gaziki jak się wykorzystuje przed robieniem zastrzyków) i wszystko zeszło. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/65869-do-tych-kt%C3%B3rzy-ju%C5%BC-mieszkaj%C4%85/#findComment-1453956 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolla 14.11.2006 11:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2006 No to jestem w kropce, ale raczej nie będzie gresu, wylewki na 90% dalej szukam instalatora, mój przepadł bez wieści a miał zaczynać 15 listopada.Dzięki za informacje. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/65869-do-tych-kt%C3%B3rzy-ju%C5%BC-mieszkaj%C4%85/#findComment-1454446 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.