Choinka na święta i do ogrodu

[martynka1]

Przed świętami Bożego Narodzenia w sklepach ogrodniczych, supermarketach, są oferowane iglaste drzewka w donicach.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze drzewka, aby po świętach można było posadzić w ogrodzie ?

[Paweł76]

No właśnie jaka ??? Żywa cięta, żywa w doniczce, sztuczna... Ogromna na dwa metry czy może malutka tak 60 cm. Jakie są Wasze preferencje???

Ja byłem cały czas zdecydowana na żywą w doniczce, ale im bliżej świat tym więcej mam wątpliwości....

[mbz]

No wlasnie, z tymi w doniczkach niestety bywa tak, ze po przesadzeniu do ogrodka usychaja i gina, chyba dlatego, ze wielu jest oszustow, ktorzy ucinaja choinki i wkopuja je do doniczki bez korzeni

[kofi]

A może by w szkółce kupić taką w doniczce, jest większa szansa, że przeżyje.

Ale taką w doniczce trzeba bardzo szybko wystawić na dwór, bo w domu będzie jej za ciepło i nie wytrzyma.

[Sekuska]

To, jak długo choinka przetrwa w dobrym stanie, zależy również od gatunku drzewka. Świerk zacznie gubić igły już po kilku dniach. Dłużej pozostaną one na sośnie, a najdłużej na jodle.

 

http://www.mfoto.pl/uploads/1009/59ed789ed6.jpg

 

http://www.snugglepie.com/ezb/697659.png

[Teska]

hmm.. uwielbiam wielka choinkę.....zywa kolorowa...

[oliwier]

Ja też chętnie czegoś się dowiem na ten temat. Do tej pory nie kupowałem takiej choinki, bo słyszałem, że one wcale się nie przyjmują po przesadzeniu do ogródka. Ponoć choinki w tych donicach mają już poucinane lub uszkodzone korzenie - czy to prawda?

[Wojty]

Hej,

 

my juz od 7 lat kupujemy choinke w doniczce - takie ok 1m. I musze sie pochwlic, ze tylko 2 razy nam uschla i to jeszcze w domu .

 

Dodatkowo musze sie przyznac, ze nie stosowalam sie do wielu rad, ktore wyczytalam w necie lub mowili sprzedawcy:

- trzymalismy choinke min. do 2 lutego (wszyscy mowia, ze zaraz po swietach trzeba ja wystawic najpierw na korytarz, potem na balkon, a potem dopiero na zewnatrz)

- jesli w lutym bylo dosc cieplo (powiedzmy temp. max -5) to wystawialam ja na balkon, jesli zimniej t trzymalismy ja "rozebrana " w domku)

- wkopywalismy ja do ziemi najczesciej dopiero w kwietniu

- trzymalam ja kolo drzwi balkonowych (starych, nieszczelnych) i kolo kaloryfera (wszyscy mowia,zeby nie klasc jej kolo ogrzewania, ani w przeciagu)

- podlewalam ja codziennie - dsc duzo, ze wzgled na grzaie w mieszkaniu

- kupowalam prawie zawsze pod hipermarketem

 

Czemu wiec te 2 mi padly??

Hmm, ostania juz po przywioezieniu wygladala podejrzanie - mila bardzo ciemne igliwie, prawie tak jak takie podsuszone, w ogole wygladala jakby usychala) no i potem okazalo sie ze miala mocno przyciety korzen (ogolnie choinka w doniczce prawie zawsze podcinaja korzenie, ale tej o wiele za duzo). Druga zas za dlugo trzymalismy na balkonie a zaczely sie niezle upaly (w polowie maja)-niestety nie mielismy jescze dzialki, a rodzicie, ktorzy zawsze od nas odbierali drzewko nie mogli przyjechac wczesniej.

 

CO do gatunkow - co roku staramy sie kupować inne - w zaleznosci od humoru i stanu kasy . Mialam juz jodle kaukaska, jodle syberyjska, świerk klujący, świerk srebrzysty...

 

Patrzcie przede wszystkim czy sie z chonki nie sypie, czy na dole ma duzo uschnietych galazek. Nie kupujcie tez za duzych.

 

Powodzenia

[martynka1]

Wojty napisał

CO do gatunkow - co roku staramy sie kupować inne - w zaleznosci od humoru i stanu kasy . Mialam juz jodle kaukaska, jodle syberyjska, świerk klujący, świerk srebrzysty...

 

 

Wojty a jaką lepiej kupić w donicy czy ciętą ? (czy to prawda, że jodła kaukaska jest najbardziej wytrzymała ?).

 

U nas w tym roku, po raz pierwszy, specjalnie dla córeczki, choinka będzie prawdziwa. Raczej niewielka, w doniczce, żeby ją można było wiosną przesadzić na działkę. No i oczywiście - bezpiecznie ubrana, a może i trochę smacznie też .

[Wojty]

martynka1

 

no jesli chcesz ja potem zasadzic w ogrodzie to tylko i wylaacznie w donicy .

Ja mialam raz taka cieta - w nowym mieszkanku, zachcialo nam sie duuzej - choinka szybko wyschla, igly poopadaly i tylko szkoda bylo kasy i tej biednej "martwej" choinki nie mowiac o problemie wyrzucenia jej gdzies (sasiedzi co roku podrzucaja takie zdechlaki do pobliskiego parku ).

 

Hmm, czy kaukaska jest bardziej wytrzymala to nie wiem, bo u nas raczej wszystko sie przyjmuje Na pewno bedziesz musiala sie przygotowac, ze w pierwszych 2 latach choinka moze chorowac- troche podeschnie od dolu, przerzedzi sie, ale jak to przezyje to potem powinno byc oki .

Jak uda mi sie znajezc jakies zdjecia moich choinek to je wkleje.

 

Aha - do moich "sukcesow" moge dopisac tez to ,ze wszystkie choinki kupowalam we Wroclawiu, a 5 z nich bylo zasadzonych w okolicach Nowego Sacza (wiec mimo zmiany klimatu drzewka sie przyjely).

[martynka1]

Wojty

no jesli chcesz ja potem zasadzic w ogrodzie to tylko i wylaacznie w donicy .

 

Tak, tak jeśli do zasadzenia w ogrodzie to tylko w donicy .

[Gość]

Moja choinka świateczna się przyjęła. Lekko odchorowała ale w sierpniu pusciła nowe pędy. W domu w czasie świat stała tylko tydzień, potem powędrowała do garażu na 2 tygodnie, a poźniej na taras z zabezpieczeniem donicy przed przemarzaniem. Jak tylko wiosną ziemia odmarzła to wsadziłam ją do ziemi. Jak widac trochę z tym zachodu ale mam teraz ładne drzewko w ogrodzie

http://foto.onet.pl/upload/29/96/_562823_n.jpg

[martynka1]

Moja choinka świateczna się przyjęła. Lekko odchorowała ale w sierpniu pusciła nowe pędy. W domu w czasie świat stała tylko tydzień, potem powędrowała do garażu na 2 tygodnie, a poźniej na taras z zabezpieczeniem donicy przed przemarzaniem. Jak tylko wiosną ziemia odmarzła to wsadziłam ją do ziemi. Jak widac trochę z tym zachodu ale mam teraz ładne drzewko w ogrodzie

 

Verunia śliczna choinka, a jaki gatunek choinki zakupiłaś w zeszłym roku ? Czy to jest świerk ?

[Gość]

świerk, ale jakaś szlachetniejsza odmiana, ale zabij mnie nie pamiętam nazwy.

Kupowałam w szkołce, może jest drożej ale większa pewność

[Paweł76]

No tak ... już czas zakupić choinkę, a w sklepach ..... ogromny wybór ..... . I jakie drzewko wybrać; jodłe

 

http://www.choinki.waw.pl/plantacja.jpg

 

a moze świerk ....

http://www.choinki.waw.pl/swierk3.jpg

 

cietą, a moze w donicy...

http://www.choinki.waw.pl/swierk4.jpg

 

Czeka mnie również zakup stojaka i który tu wybrać ?

http://www.choinki.waw.pl/stojak2.jpg

http://aukcja.interia.pl/show_item.php?item=150279846

[Tedii]

Miałem dobre intencje i kupiłem choinkę w doniczce.

Myślałem że poświętujemy przy niej a następnie wypuścimy ją na wolność, czyli zasadzimy w ogrodzie.

I niestety.Po wyciągnięciu z donicy okazało się że choinkę wciśnięto pniem do ziemi a po korzeniach ani śladu.Smutny widok.

Oby się nie okazało że wszystkie te choinki w marketach są tak "zasadzone" w donicach.

To była moja pierwsza i ostatnia choinka w donicy.Szkoda drzew.

W tym roku postawie sztuczną.

[Anna K.]

Ja kupuję ciętą w leśniczówce. U mnie choinka ma wysokość ok 3 m.

Jednak taka żywa daje fajny nastrój na święta. Miałam małe ale to nie to, i zapachu nie ma. U mnie choinka stoi w kącie salonu- rozłożysta, ze światełkami. Super to wygląda, więc rozbieramy ją czasami na początku lutego- wtedy już sypie się strasznie. Jeśli chodzi o mnie - to gdyby się dało, to trzymałabym ją do Świąt Wielkanocnych. Ale podobno nie wypada.