rogbog 03.01.2009 19:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2009 Dzisiaj dalej walczyłam w gabinecie. Udało mi się poukładać większą część naszych książek-mąż przywiół już prawie wszystko od swojej mamy.Jeszcze coś pewnie jest u mojej mamy (już nie pamiętam).Bardzo pojemny okazał się narożny regał. Troche się obawiałam,że nie pomieszczę się ze wszystkim.Ale jak zrobimy resztę regałów to chyba nie bedzie najgorzej. Ale zanim zaczęłam "pracować" w południe zrobiliśmy sobie spacer wokół naszych działek-piękna, słoneczna pogoda i oczywiście mroźna ze śniegiem. Nawet nasz Bruno trochę nam towarzyszył. http://foto2.m.onet.pl/_m/fc9e8c6fbc206e572d0c5589b79561ce,10,19,0.jpg -nasza skromna dekoracja świąteczna http://foto3.m.onet.pl/_m/e1ab04f7f6c83dcda3f100805926a83f,10,19,0.jpg -od strony południowej http://foto0.m.onet.pl/_m/4240a86e68e5fe742d5c8d1def954174,10,19,0.jpg W poniedziałek idę do pracy- koniec tego dobrego .Ale za niedługo mam znowu kilka dni wolnych i wtedy chcielibyśmy na dobre zrobić porządek w pomieszczeniu gospodarczym.Mamy trochę szafek ze starych mebli kuchennych do powieszenia.Te gorsze pójdą do drewutni. Na wiosnę mąż ze Zbyszkiem chcą zrobić drewutnię połaczoną ze składzikiem na sprzęt do ogrodu. Jak tak pomyślę ile jeszcze jest do zrobienia ....A ile kasy na to trzeba .Chyba zacznę grac w totka Pozdr PS. Właśnie napisałam 200 !! post w dzienniku-już tyle czasu Was męczę [/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 05.01.2009 19:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2009 Oj cięzko było wrócić do pracy po takiej przerwie . Nie mówiąc już śniegu, którego napadało aż nadto .I oczywiście zima znowu zaskoczyła drogowców- jak jechałam o 8,30 do pracy to nie było widać odśnieżania . Najbezpieczniej było na naszej "ulicy"na wsi-ruch żaden , dziury i wyboje wyrównane czesciowo przez śnieg .W mieście już tak "różowo" nie było Najbardziej jednak cieszę sie z tego,ze mamy ciepły domek .Ostatnio wyłączaliśmy w dzień ogrzewanie ( czasami nawe na 2 dni) i było bardzo ciepło. Maz co jakiś czas obniza temp na piecu.Mieliśmy na początku ustawioną temp. w pomieszczeniach- w dzień na 22 , w nocy na 18.Ale możnabyło się ugotować, później stopniowo obniżaliśmy i teraz jest na odp.18 i 14.I w domku jest dalej ciepło.W tym tygodniu mają być największe mrozy i zobaczymy czy to wystarczy. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 11.01.2009 14:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 No to zaczęliśmy ...parapetówki ...wreszcie . Obowiązek wzywa, więc zaczęliśmy . Takimi pierwszymi gośćmi byli nasi znajomi, których zaprosiliśmy na sylwestra. Natomiast wczoraj była moja wspolniczka z męzem.To są "sprawcy" naszej budowy . Jak sie wprowadzili (grudzień 2005), zaprosili nas do siebie( styczeń 2006)Natomiast wczesniej ja obserwowoałam jak moja koleżanka realizuje budowę.I ani w głowie mi nie zaświtało wtedy, że może ja też bym sobie wybudowała domek. I tak w marcu zakupiliśmy działkę, a w pażdzierniku- zaczęliśmy budowę . Doataliśmy bardzo fajny prezent.Otóż są to akcesoria do kominka .Koleżanka powiedziała mi,że jak słyszała jakie mieliśmy przejścia z kominkiem i jak ja z tego powodu "cierpiałam" , to doszła do wniosku ze jak podaruje nam coś do tego kominka to go może polubimy .Prezent jest super , bardzo ładny i praktyczny. Dzisiaj mamy kolejnych gości- para znajomo-rodzinna . Musimy te imprezy rozłożyć na raty , bo za jedną razą nie pomieścilibyśmy wszystkich. Następna "grupa" -już większa za 2 tygodnie.W międzyczasie, też ...Chcę zaprosić rodziców mojej koleżanki, która mieszka w USA.Jestem u nich dość często gościem, mama traktuje mnie jak córkę (pewnie z tęsknoty za własną, tato zawsze podaruje domowe winko-pycha).Teraz też pytają kiedy ich odwiedzę, powiedziałam że lada chwila i tu ich zaskoczę.Bo tym razem to Oni będą moimi gośćmi Myśle,ze się ucieszą.Tylko,nie wiem co mam im podarować...nie mam domowej winarni Coś tam wymyślę . A teraz idę szykować się do wizyty Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 13.01.2009 19:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 Och jakie to życie jest zmienne,...raz radości raz smutki Wczoraj byliśmy na pogrzebie brata naszego kolegi.Rodziców też znamy... Młody człowiek, w czerwcu 2008 brał ślub, a wczoraj był jego pogrzeb . Choroba nowotworowa , kilka miesięcy i nie ma człowieka...Ja go nie znałam, ale mój maż był jego nauczycielem w szkole podstawowej.Jak zobaczyłam jego młodziutką żonę- wdowę . to myślałam że serce mi pęknie. Bardzo mocno przezywam takie sytuacje...a w tym czasie szczególnie . Jutro jest kolejna (9) rocznica śmierci mojego Taty... .To już 9 lat ,a ja pamiętam wszystko tak dobrze, jakby to było wczoraj.... Brakuje nam Taty, brakuje... Miałam wspaniałych Rodziców, teraz mam już tylko Mamę i nie wyobrażam sobie,że i jej kiedyś zabraknie... I jak to dobrze,ze mam siostrę bo łatwiej jest wtedy znosić cieżkie chwile... Ale dość tych smutków. Dzisiaj oglądaliśmy płytki na schody zewnętrzne.Bardzo ładne, ale ...hiszpańskie. Są oczywiście mrozoodporne, tylko się zastanawiam do ajkich mrozów nazwa się odnosi.Bo jak do hiszpańskich, nie wiem jak długo u nas wytrzymają . Tym bardziej,ze do najtańszych nie należa.Macie jakieś doświadzcenia w tym temacie? W tym tygodniu chcemy też zamówić materiał na budowę ogrodzenia.Pisałam o tym wyżej. Jak tylko zrobi się cieplej, to chcemy zacząć grodzić od frontu. Tym bardziej,że jak widziałam lisy które podchodziły do garażu to nie ma co czekać z ogrodzeniem. Chcę w końcu również zainstalować resztę centralnego odkurzacza (jednostke centralną itd.), bo latanie ze zwykłym odkurzaczem, wymiana worków już mi z lekka się znudziło. W tym tygodniu będziemy mieć pierwszą koledę w naszym domu . Jesteśmy w nowej-starej parafii (kilka lat należeliśmy już do niej). Zima nie odpuszcza, a w naszym domku jest cieplutko.Wczoraj wyłączyliśmy ogrzewanie rano i właczyliśmy dzisiaj ok.18 i jest ok. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 15.01.2009 08:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 U nas zima na całego Pięknie, biało . Taką zimę lubię, ale...na krótko .(ślisko na drogach ) Dzisiaj troche spraw do załatwienia.Chcemy zamówić materiał na ogrodzenie(Semmelrock). Dalej poszukamy płytek na schody zewnętrzne-coś boje się tych hiszpańskich...chociaż bardzo mi się podobają, mają fajną strukturę, nie byłyby śliskie. Dzisiaj ma przyjść jeszcze stolarz-drobna poprawka schodów. I jeszcze z naszym kocurkiem do doktora. Zobaczcie co nasz kocurek wczoraj "wyprawiał" http://foto0.m.onet.pl/_m/84648cfcee4227b7bb83a5663e910260,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/6e62758f1744c60a9e4ed061c85c11c1,10,19,0.jpg chodzimy, wołamy, szukamy a Bruno odpoczywa (już kilka razy tam zawędrował) A wracając do prezentów -dostaliśmy zielone do domu, ale bardzo ładne, dokupiłam doniczkę i podziwaim http://foto0.m.onet.pl/_m/3478a270f743c0131fb3d18b3160f158,10,19,0.jpg ładny, prawda? Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 15.01.2009 22:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 Materiał na ogrodzenie zakupiony Ze względu na znajomości-dobry rabacik, przechowają nam do wiosny . Zakupimy tam też kostkę brukową .Okazało się bowiem,że hurtownia ma osobę która gratis robi projekty kostki (oczywiście przy zakupie kostki w hurtowni).A ponieważ dowiedzieliśmy się,że od lutego ceny materiałów idą w górę, więc nie ma na co czekać. Mamy tylko dostarczyć rzuty domu, zdjęcia z 4 stron i zdecydować się na to jaką chcemy kostkę.Do wyboru 2,3 projekty. I jeszcze jedna rzecz.Właściel hurtowni(który też wybudował dom dopiero co) ma osobę do projektowania ogrodów.W bardzo rozsądnej cenie i robiącą dobre projekty(też korzysta z jej usług). Tyle szczęscia naraz Z płytkami na schody nie taka prosta sprawa.Niby jest tego sporo, ale wybrać trudno.Chcemy na schody wejściowe płytki z kapinosami.Nie wszystkie takowe posiadają.Ale dzisiaj u siebie, znaleźliśmy płytki Korziliusa Teka.Cena przystępna, tylko musimy jeszcze skonfrontować to z kolorem naszych płytek na opaskę domu (w kolorze dachówki).Tak zeby nie wyszła pstrokacizna. Na taras będziemy wybierać później, i takie już bez szaleństw. Pozdrawiam i dobranocka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 16.01.2009 15:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Dzisiaj pokażę swoją kuchnię . Spiżarnia jeszcze taka sobie czeka na zrobienie regałów (na zamowienia). Ale swoją funkcję spełnia. No to pokazuję http://foto3.m.onet.pl/_m/b2233c024690ab53c039e6b429e3e4bf,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/973a8dbaf05399e07d35c0e5bfb927ea,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/49b2088fe89f9c2473174dd27a4ce0fd,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/5ed52dba9c3677be1c729a89d5c82523,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/daee7d4f2469668d04ae5ea3478b0518,10,19,0.jpg I to by było na tyle Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 25.01.2009 12:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 Dziękuję bardzo za otrzymane życzenia urodzinowe . Bardzo mnie ucieszyły . Ja póki co "walczę" z internetem .Do tej pory działałam (w domku) na blueconnect.Ale tp jest porażka .Przez 3 tyg. jako tako, ale później...szkoda gadać. Na stałe łącze nie ma szans. TP nie zamierza założyć linii telefonicznych na naszym osiedlu, . Mamy w domu rozprowadzoną sieć do internetu, ale właśnie do"kabla".Tak więc zdecydowałam się na internet radiowy. I tu też zaczęły się schody...Firma założyła, a internet "kicha" rozłączał się, jak był na jednym komputerze to na drugim już nie . Koszty instalacji są dość duże, bo trzeba było też pokombinować ze skompletowaniem sprzętu. Byłam w firmie, gotowa zrezygnować.Bo nie sztuka wydać duże pieniądze, a później denerwować się.Okazało się,ze jeden ze sprzętów był felerny fabrycznie. Instalator wymienił go, coś tam poprawiał i zadziałało Przedłużono mi testowanie na kilka następnych dni i będę się musiała zdecydować.Nie mam zbyt dużego wyboru ,przy prowadzeniu własnej działalności internet jest niezbędny i przy tym musi działać perfect. Póki co działa Wczoraj wieczór -BARDZO MIłY! -spędziliśmy z naszymi byłymi sąsiadkami A dzisiaj pogoda bardzo wiosenna , słoneczna .Nawet nasz Bruno nie chce siedzieć w domu . Najgorsze tylko jest to błoto Droga dojazdowa do domu to koszmar,na jesieni była trochę utwardzona i wyrównana.Jak był mróz i snieg było ok.Ale teraz....Aż wstyd jechać samochodem, który po jednym przejeździe jest cały w błocie A na prawdziwą drogę do 2012 nie mamy co liczyć.... Podobnie z oświetleniem..stwierdzono,że jesteśmy za młodym osiedlem:o Przez kilka dni ,jak były mgły to sama nie byłam pewna czy dobrze jadę w stronę domu.A co dopiero ktoś obcy ...np.pogotowie, straż...Ale kogo to obchodzi.... Już bym chciała,żeby taka pogoda jak dzisiaj się utrzymała Moglibyśmy zacząć robić ogrodzenie . Czekamy też na projekty kostki oraz ogrodu .Kostkę wybraliśmy wstępnie,ale jak zobaczyliśmy cenę... hmmmm...nie wiem czy nie trzeba będzie zweryfikować swoich planów życzę miłej niedzieli, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 30.01.2009 21:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2009 No tak.Nigdy nie może być źle,żeby nie mogło być gorzej . Zamówiłam ostatnią część regałów do gabinetu i...Miały być w poniedziałek-nie były, w później w środę -nie były. Brakuje uchwytów.W końcu dzisiaj zadzwoniłam do stolarni,żeby przywieźli je dzisiaj a uchwyty za kilka dni( jak będą).Przywieźli i... .Do tej pory byłam zadowolona ze stolarni(trochę już u nich mebli zrobiłam),ale po dzisiejszym chyba przestanę ich lubić .Jeden z regałów-z witryną-jest narożny(na zdjęciu wyżej).I w czasie ustawiania dzisiejszych regałów, okazało się ze jeden bok jest skopany .I dzisiejsze regały wystają...Jak można było tak to sp... .Mąż kazał z tym coś zrobić tzn. regał narożny do wymiany.Natomiast chyba jeszcze ja dorzucę swoje .Ponieważ mam trochę wysokich albumów, fachowych książek uzgodniłam z projektantem,że najniższa półka odkryta ma mieć regulowaną wysokość.Zrobili regulowane, a jakże, nawet dwa poziomy ale nie ten o który mi chodziło. Odpuściłabym to , ale cóż z tego ze półka regulowana jak i tak nie ma odpowiedniej wysokości.Chyba każę poprawić nadstawki, trudno. Dzisiaj trochę mieszam w garach, bo jutro imprezkaPóki co małż pojechał po młodsze dziecię do Wrocławia.Wraca ze Szczecina...przez Gdańsk .W środę zdała egzamin i "wyskoczyły" sobie z koleżanką do Gdańska, do kolegiA teraz ma kilka dni ferii, z czego bardzo się cieszy i my też oczywiście. Starsza córka natomiast, ma jeszcze jeden egzamin i...koniec studiów Teraz to już tylko pisanie pracy magisterskiej Boże, jak ten czas leci.Jeszcze niedawno zdawała maturę, egzaminy wstępne, a tu już koniec.....Chciałaby obronić się jeszcze przed wakacjami.Zobaczymy..A później praca..Chociaż myśli o studiach podyplomowych.Teraz też już sobie "dorabia"- na wakacje .Nie wiem czy zdoła wszystko pogodzićAle wierzę w niąUdały nam się córkiJak patrzę na innych rodziców,którzy mają problemy ze swoimi dziećmi to stwierdzam-mamy szczęście Lecę dalej mieszać w garach.Dobranoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 01.02.2009 14:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2009 I po imprezie Bardzo miło spędziliśmy czas . Nasi goście, którzy byli u nas pierwszy raz "kwiczeli",że jest u nas baaardzo ciepło . Jedni to nawet cieplejsze swetry przynieśli-bo nowy dom,pierwsza zima to pewnie chłodno będzie . A ja im na to-pretensje proszę do naszego kierownika budowy i instalatora CO-który był na wyciągnięcie ręki . A Jurek na to-dom jest cieplejszy niż"normy" nakazują i dlatego piec co chwilę ma zmieniane parametry .Jest teraz ustawiony na 18 w dzień i 16 w nocy i...dalej jest ciepło I bardzo dobrze, bo ja lubię ciepełko Naszym gościom domek się podobał ,o toczenia nie widzieli za dużo bo ciemno już było.Chociaż śniegu nasypało sporo . Powiedziałam naszym gościom,że teraz to musimy spotykać się częściej . Zrobiłam zdjęcia felernych regałów. http://foto1.m.onet.pl/_m/0977187ef9c9e17e4a192a7facea81a5,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/e638eaecf0f2f8adf147b5671324014c,10,19,0.jpg Niezła wpadka, prawda? Pozdrawiam zimowo,ale ciepło [/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 03.02.2009 08:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2009 Czegoś tu nie rozumiem... Wklejam zdjęcia z fotosika.W lutym wkleiłam 2-najpierw duże, ale zamieniłam na miniaturki. Inne wcześniejsze zdjęcia tez zamieniłam na miniaturki i.. Najpierw dostałam informację,że w lutym przekroczyłam transfer o 100 % i coś.ok 0,300 GB. A dzisiaj (po zmianie zdjęć), ze przekroczenie jest o 0,549 GB . Jestem w tych tematach zupełna "noga" więc może mnię ktoś wytłumaczy o co w tym idzie.I co robić,żeby nie dostawać takich powiadomień. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 05.02.2009 14:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 .... Nasz Bruno-kocurek miał dzisiaj zabieg . Kastrację . Teraz śpi po narkozie...Taki bidaczek . A z wieści budowlanych-za naszym płotem gromadzi się materiał budowlany. Znaczy się, będziemy mieć kolejnych sąsiadów .Dobrze...tylko naszych ładnych widoków mi żal Eeee, jakoś to przeżyję Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 06.02.2009 12:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Zapomniałam wczoraj napisać. Regały poprawione,ksiązki czas dalej układać i gabinet będzie finito Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 08.02.2009 21:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 Ostatnio pracuję nad zdjęciami w dzienniku . Wyrzucam niektóre, zastępuję -denerwują mnie powiadomienia fotosika o przekroczeniach transferu . Przez kilka dni nic nie robiłam, nie wklejałam zdjęć ani nawet nie otwierałam dziennika-a zużycie transferu rosło .Nic już z tego nie rozumiem . Mamy znowu problem z dojazdem do domu . Po śniegu i po nowych, mokrych opadach droga jest okropnie rozjeżdzona. Na dodatek, znowu ten sam sąsiad robił przekop przez drogę,ziemia się zapadła(podobnie było kilka miesięcy temu, wtedy wpadłam samochodem ). Mąż zadzwonił do niego wczoraj,żeby z tym coś zrobił.A on na to,że w poniedziałek .Mieliśmy spore kłopoty z przejechaniem.Tak się składa,że najwięcej samochodów właśnie przejeżdża przez to miejsce (zamieszkałe już domy i trwające budowy). Mąż zarzucił jakieś dechy, ktoś zasypał trochę tłucznia.A główny sprawca-ma to daleko w poważaniu Zobaczymy co zrobi jutro. A w domku...zastój Już coś bym dalej działała Ach,żeby już wiosna przyszła...ale coś się nie zanosi na to http://foto2.m.onet.pl/_m/bd8f9bc7715764d0e86d26175068338e,10,19,0.jpg Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 14.02.2009 09:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2009 Aby każdy dzień był tak słodki http://alekartki.pl/kartki/8/463.jpg romantyczny http://alekartki.pl/kartki/8/498.jpg i .....pełen miłości http://alekartki.pl/kartki/8/967.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 17.02.2009 20:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Dostaliśmy dzisiaj projekt kostki brukowej.Podoba nam się,ale jeszcze musimy zobaczyć go w kolorze.Moze uda nam się zakupić materiał,a z położeniem trochę poczekamy. Przyszły też zamówione płytki na schody wejściowe.Oby już nastała wiosna-będzie mozna je położyć http://foto1.m.onet.pl/_m/d16349ce2afc17fdd20f7e8f7cee2a5d,10,19,0.jpg mam tylko wątpliwości,czy nie za dużo tych"krągłości" Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 17.02.2009 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 17.02.2009 21:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Wasiu nie tylko ja jestem gapa Nie wiem kiedy kostka będzie ułożona(jeszcze nie jest zakupiona ).Wyszło tego sporo (na ok.11 tyś. ),a gdzie jeszcze podsypka, położenie .Narazie postaramy się ją zakupić, a później ...czas pokaże kiedy ją ułożymy. W następnej kolejności ogród....Głowa boli Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 18.02.2009 18:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 Dosyć mam tej zimy . Rano znowu stresa przeżyłam .Kilka metrów od domu samochód mi się "zawiesił" na hałdzie śniegu...A tak cyrklowałam,żeby po śladach kół jechać I co? I kicha . Znowu przydała się sąsiedzka pomoc .Ale nie tylko mnie się to przytrafiło .Pózniej pomocą służył mój małż . Płytki zakupione, ale zostawione w sklepie-czekają na lepsze czasy do transportu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 18.02.2009 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 Dzisiaj otrzymałam zamówiony (allegro) obraz do sypialni http://foto2.m.onet.pl/_m/93aced12ea240405ffdf6ef9c1de436a,10,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.