agnieszkakusi 16.11.2006 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 Skończyliśmy fundamenty i stoimy, ale szczerze mówiąc aż mnie nosi, żeby ciągnąć dalej. Nasz kiero twierdzi, że jesli przyjdą mrozy to przykryjemy ściany od góry folią (budujemy z bk) i nic się nie stanie. A zawsze to ileś tam do przodu. A może stanie się cud, zima będzie lekka i postawimy i ściany i zrobimy dach? Zastanawiam się tylko nad jednym: ściny przykryjemy, ale co z hudziakiem na podłodze? Nie popęka od mrozów? Też trzeba by go przykryć? Ludzie, poradźcie coś...warto brnąć dalej? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 16.11.2006 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 beton w zasadzie po kilku dniach od wylania to jest mrozoodporny... nic mu się nie stanie raczej... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1457736 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 16.11.2006 06:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 Właśnie rozmawiałam z moim tatą, też mi to potwierdził. czytałam prognozę długoterminową. Przewidują lekką zimę. A mnie aż nosi, żeby robic dalej... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1457739 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyla 16.11.2006 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 Ja tez ma ten sam problem. Stoi juz parter ,nie wyobrażam sobie,że coś nas zmusi do przerwania prac! A dziś ma być bardzo ciepło np. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1457769 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 16.11.2006 07:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 No podobno grudzien ma byc taki ciepły jak listopad. Styczeń, luty lekkie mrozy. Kurcze, a mój mąż nie daje sie przekonać. Chyba będę budować bez niego!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1457775 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 16.11.2006 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 znajomy budowlaniec powiedział mi, że najważniejsze by w momencie wylewania betonu i jego schnięcia nie było mrozów, potem już mu nic nie grozi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1457784 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 16.11.2006 07:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 JAK MAM PRZEKONAC MOJEGO MĘŻA DO BUDOWY ZIMĄ???????????? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1457801 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olasa 16.11.2006 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 Ja myślę, że największy problem mógłby być w momencie zalewania stropu, bo wypadłby tak dopiero w grudniu, a wtedy to naprawdę ciężko przewidzieć pogodę. Chociaż Ty chyba masz domek parterowy bez zalewanego stropu? Z drugiej strony teraz jest jakby mniejszy problem z fachowcami, bo na zimę tak wiele ludzi nie buduje. Zrób na kartce listę plusów i minusów i jeżeli plusów będzie więcej to pokaż ją mężowi, do plusów koniecznie zalicz fakt, że wiosną zostanie Wam tylko wykończeniówka, a tak dopiero byście musieli się zmagać ze stawianiem murów. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1457850 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aru 16.11.2006 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 można wypożyczyć nagrzewnice na kilka dni, koszt nie taki wielki w stosunku całości Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1457862 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 16.11.2006 08:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 no własnie my nie mamy stropu. I chodzi o to, że w razie czego możemy przestać robić, przykryć folią i zostawić. Mamy facet a do murów, który jest niesamowicie dokładny, ale przez to robi wolniej. Wolałabym, żeby nawet z dwa miesiące stawiał te mury niż póxniej szaleć wiosną, żeby zrobić szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1457864 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 16.11.2006 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 JAK MAM PRZEKONAC MOJEGO MĘŻA DO BUDOWY ZIMĄ???????????? Główna przeciwnością w budowie jest niedoskonałość ludzi w tym zakresie i mały komfort pracy - z technologią do -5 nie trzeba wielu zabiegów. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1457881 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 16.11.2006 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 JAK MAM PRZEKONAC MOJEGO MĘŻA DO BUDOWY ZIMĄ???????????? Agnieszko, budowa to nie wyścigi. Nie poganiaj na siłę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1457891 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 16.11.2006 08:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 Ale własnie ja chcę uniknąć wyścigów. Zimą mury możemy wznosić powoli, nie będzie pogody przerwiemy, przykryjemy i poczekamy na lepszą aurę. Wiosną będzie szaleństwo, żeby wszystko zrobić naraz, zgrać w czasie, bo mieszkanie sprzedane, bo trzeba się przeprowadzać. Chodzi mi o to, żeby to robić POWOLI i dlatego chcę nastawić się na zimę. A jeśli pogoda będzie nam sprzyjała to zrobimy nawet dach i okna. Źle myślę? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1457920 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin-jogo 16.11.2006 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 A ja właśnie wczoraj o 13 wylewałem chidziaka +13 stopni a dziś ma być +16 więc o zimie nie ma mowy. a to jest bardzo dobry portal z prognozami->POGODA<- zawsze się sprawdza a przynajmniej w 95% a tu na tej samej stronie prognoza długoterminowa Prognoza długoterminowa . Ja jestem zmuszony budować w zime projektant się ociągnął mam 3 miesiące w plecy na samym starcie a do gwiazdki 2007 muszę się wprowadzić a najlepiej było by już w sierpniu. No a po za tym tak wysokie temperatury w zime sprzyjają budowaniu a wiosna nie wiadomo czym znów może zaskoczyć.Pozdrawiam budujących w zime;) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1457949 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaEmi 16.11.2006 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 agnieszkakusinie przekonać ale poczekać aż incjatywa wyjdzie od niegoja tak zrobiłam (w swoim temacie)koniec z rozmowami na ten temattylko czasem tak od niechcenia jakiś dziennik np CMYKa o budowie zimą....masz już swoje latka a nie wiesz że facetow do niczego nie można zmusićbo jak zmusisz to będzie totalnie nieszczęśliwya co innego jak sam wymyśli tylko jeszcze jedno - nie uważasz że trochę ryzykujesznp wczoraj miała być dodatnia temp (u mnie) i była ale lało że psa byś nie wygnałatrochę strach żeby mury nie zamiękałyi to teraz właśnie może być gonitwa - aby do stropu, aby pod dach - bo zawali śniegjesteś gotowa na taki stres??? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1457967 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 16.11.2006 09:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 Mam dwie wersje:kolacja, świece i ... albo ostred postawienie sprawy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1458064 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaEmi 16.11.2006 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 u mnie na kolacja świece i .....od razu wie że coś chcę i jest strasznie podejrzliwyzależy jaki charakter ma szanowny mężulekmój to wykożysta i powie na drugi dzień że nic nie pamięta - że coś ustaliliśmy"to tylko rozmowy były"u mnie to nie zdaje rezultatujeszcze co mogę podpowiedzieć to włącz w swoje działania dziecko - córeczka??np. "Tatusiu mamusia powiedziała że ty nie chcesz mi postawić domku?Kiedy będę miała swój pokoik? itpJa ze swoją małą trzymam sztamęja jej pomagam ona mnie i czasami się udaje tatusia ułożyć Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1458204 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 16.11.2006 11:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 moja ma niecałe 2,5 roku więc jeszcze nie ten etap chociaż może... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1458237 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaEmi 16.11.2006 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 moja urodziła się w kwietniu 2004mamusia dba o wychowanie .... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1458244 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 16.11.2006 11:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 EEE...moja z czerwca 2004...to chyba dzis odbierając ją ze żłobka ustalimy plan przekonania taty co do budowy domku Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66107-co-z-hudziakiem/#findComment-1458261 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.