Munch 28.04.2003 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 Robiłem remont pokoju w bloku - równanie sufitu i ścian. Mam 4 gniazdka elektryczne - po remoncie działają tylko 2 - na jednej śianie - na drugiej nie mam napięcia w 2 gniazdkach. Co to może być? Bezpieczniki są dobre, wszystkie inne kontakty i gniazdka w mieszkaniu maja napięcie. Co to może być? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina 28.04.2003 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 Może przypadkowo zatynkowali Ci jakąś puszkę? U nas tak się zdarzyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 28.04.2003 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 Przypuszczam, że zostału rozłączone styki w puszce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Munch 28.04.2003 06:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 Jak znależć puszkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina 28.04.2003 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 Przypomnij sobie gdzie miałeś gniazdka. Szkoda, że nie zrobiłeś zdjęć instalacji - to zawsze się przydaje. Mój mąż właśnie dzięki tym zdjęciom doszedł do tego, dlaczego w pozostałych nie ma prądu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Snowdwarf 28.04.2003 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 a czy przed remontem był prąd w tych które teraz nie działają??jeśli robłeś remont i nie pamietasz gdzie była puszka to problemsprawdź dokładnie gniazdka - być może pękł któryś kabel przy demontazu gniazdek\sprawdź na kabelkach czy jest faza (próbnikiem)snow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Munch 28.04.2003 07:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 Przed remontem napięcie było, po remoncie nie ma. W gniazdkach wszystkie kabelki sa prawidłowo zamontowane... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arkadly 28.04.2003 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 W blokach z płyty (w takim mi się to przydarzyło) nieraz dziwnie prowadzone są instalacje - zdarzyło mi się kiedyś, że też na jednej ścianie nie miałem prądu. Też było wsztsko dobrze podłaczone. Okazało się, że kable idą w taki sposób, że są wspólne dla gniazdek w sąsiadujących przez ścianę pomieszczeń i oderwał się kabelek w sąsienim pokoju (chociaż tam prąd był). Spróbuj poszukać w ten sposób.Ewentualnie (ale to ostateczne rozwiązanie, chociaż nie zostawia śladów ) przewierć się z gniazdka s sąsiedniego pomieszczenia i przeprowadź przewód i podłącz w ten sposób gniazdko. Arecki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Munch 28.04.2003 08:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 To musi być cos innego za ścianą mam sąsiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arkadly 28.04.2003 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 No to gorzej. Będziesz musiał jednak poszukać puszki. W blokach z płyty (zakładam, że nie nie pamiętasz, gdzie jest) Puszka powinna być na poziomie gniazdek (jeśli chodzi o wysokość), najczęściej przy drzwiach pionowo pod włącznikiem oświetlenia. Arecki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 28.04.2003 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 Jeśli nie zrobiłeś planu instalacji el.(nie sfotografowałeś ścian) to teraz masz problem. Możesz puszki znaleźć tylko na tzw. słuch opukując ściany. Jeśli instalacja była wykonana prawidłowo to puszka winna być umieszczona prostopadle nad gniazdkiem jakieś 20-40 cm od sufitu. Można także użyć czujnika metalu. Widziałem takie w markecie budowlanym za 20-30 zł. Cena wskazywałaby, że może to być raczej zabawka niż przyrząd. Profesjonalne kosztują zdecydowanie drożej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RomanP 28.04.2003 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 Przypomnij sobie co robiłeś podczas remontu. Może być tak, że po prostu przeciołeś kabel wiercąc lub coś przybijając. Jeśli to nie jest ostatnie gniazdko na lini to puszka powinna znajdować się nad nim. Jeśli ostatnie to nad sąsiednim gniazdkiem i przewód powinien iść na wysokości puszki i schodzić pionowo do gniazdka. Sprawdź czy z puszki wychodzi pełne napięcie (może być przerwana zarówno masa jak i zero). Jeśli napięcia nie ma w dwóch gniazdkach to ostatniego się nie czepiaj. Przerwa musi być gdzieś wcześniej. Jeśli jest przerwa spowodowana remontem i trzeba pruć ściany to połóż najpierw rurki i w nich kabel. Bardzo przyjemnie się potem naprawia, wyciąga się jeden kabel wciąga drugi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.04.2003 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 Wg mnie sąsiad Ci się wpiął i kradnie prąd. Doradzałbym go związać i przypalać ogniem to szybko wyśpiewa całą prawdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
A-K 28.04.2003 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2003 Andrzej.W wiekszości systemów wielkopłytowych obwody do gniazd wtykowych prowadzone są od gniazda do gniazda tzw. łączenie bezpuszkowe.Podczas remontu "tynkowania" tynkarze najczęściej zdejmują osprzęt "gniazda wtykowe".Prawdopodobnie nie potrafili ponownie prawidłowo połączyć tych gniazd. Jeżeli nie jesteś elektrykiem to nie radzę tego samemu szukać. Zareklamuj tynkarzy,powinni na swój koszt zamówić elektryka i naprawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Munch 29.04.2003 05:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2003 Właśnie tak jest u mnie - gniazdka nie są w puszkach, tylk są "przyklejone" do ściany. W jaki sposób są prowadzone przewody w takim systemie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jprzedworski 29.04.2003 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2003 Jest duże prawdopodobieństwo, że te gniazda są źle złożone. Konstrukcja jest taka, że do ściany jest "przyklejona" płaska puszka (ok. 20 mm), w której są 4 styki (w narożnikach). Do nich są przykręcone przewody. W przypadku gniazda to będą 2-3 druty w zależności od tego, czy z uziemieniem, czy nie. Natomiast samo gniazdo jest nakładane na tę puszkę i ma swoje styki, które powinny wejść dokładnie w te, które są w puszce. Tu jest kilka możliwości sp... sprawy, jeśli te gniazda były zdejmowane do tynkowania.1. Styki w puszce zostały zapaprane tynkiem i po złożeniu nie kontaktują.2. Styki się pogięły - w gnieżdzie są prostopadłe blaszki, które muszą wejść dokładnie w styki (typu "kieszonka":wink: w puszce. Jeśli ktoś składa na siłę, może się to porozginać.3. Gniazdo zostało jakoś inaczej obrócone i styki nie trafiają w swoje miejsca (najmniej prawdopodobne). Puszka ma najczęściej 4 styki (jest uniwersalna), choć podłącza się mniej, gniazdo 2-3. A obrócić można o 180 stopni. Jak się to nie zejdzie odpowiednio, nie działa.Trzeba chyba rozebrać gniazdo i obejrzeć, czy to wszystko ze sobą kontaktuje i czy jest czysto! Tam nie może być tynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.