jak im pomóc

[agnieszkakusi]

Mirka...spróbuję, naprawdę....może dzis uda mi się na chwilę tam podjechać.

[79mirka]

przepraszam Agnieszko, ze naciskam na ciebie w takim goracym dla was okresie , ale przeprowadzka "juz w toku"-co sie da, to juz pakuje, zeby nie zostawiac sobie wszystkkiego na ostatnio chwile; no i wiele rzeczy, ktore moglyby sie przydac pani Dominice i jej rodzinie leza i czekaja. Naprawde cie przepraszam. A moze pamietasz aktualny "stan potrzeb" tej rodzinki? W kazdym razie jak tylko bedziesz cos wiedziala, to sie odezwij. Cieplutko pozdrawiam!!! Mirka

[agnieszkakusi]

byłam, dojechałam....w końcu...zawiozłam Pani Dominice ręczniki, pościele, trochę garnków, talerzy. Zabawki po Sylwii. Dostałam od teścia wielki worek z ogórkami do kiszenia, czosnek, koper...nie mam czasu tego robić...zawiozłam do Pani Dominiki...nawet nie wiecie jak się ucieszyła....

Czego im brakuje? Nie wiem, ciężko mi z niej cokolwiek wyciągnąć. Widzę, że cały czas się wstydzi, jak cokolwiek jej przywożę. A jednocześnie widzę w oczach wdzięczność...Dzieci rosną, potrzebne ubrania. Wczoraj była z synkiem na dworze, mały cały brudny, bo uczy się chodzić i non stop ląduje na trawie. Szczerze mówiąc wcale się nie dziwię, że go nie przebiera. Musiałaby to robić kilka razy dziennie, a pranie tylko we Frani. Mój tata ostatnio pytał, co tam u nich słychać. Dziwił się, że był aż tak duży odzew z Polski (i nie tylko) i tyle ludzi przesyłało paczki. Sam rozgłosił wśród swoich pracowników, że jest taka rodzina i potrzebuje pomocy. Wczoraj bardzo mile się zdziwiłam. Jak jeździłam zimą, przed domem był bałagan. Teraz jest posprzątane, pod oknem rosną kwiaty. Próbują zrobić ogrodzenie (z drzewa, z lasu obok ). Ale widzę, że się starają, że chcą. Poza tym cały czas jestem w kontakcie z sołtysem z tej miejscowości (prywatnie to znajomy mojego teścia) i wiem, że nie ma problemu z alkoholem, i że Pani Dominika bardzo dba o dzieci.

Nawet nie wiecie jak taka pomoc cieszy....

[79mirka]

Agnieszko, a czy orientujesz sie moze jak duzy jest ten chlopczyk? Nie chcialabym wysylac im czegos co bedzie za male.

[agnieszkakusi]

mały (niestety nie pamiętam jego imienia) ma 10 miesięcy.

[ewasuw]

witam

 

niedwano znalazłam ten wątek i pomysłałam, że mogłabym jakoś pomóc tej rodzinie.

nie mam dużych możliwości finansowych ale np ubranka dla dzieci , buty, jakieś książeczki mogłabym skombinować.

jeśli będzie wiadomo czego potrzebuje ta rodzina prosze dać znać może uda mi się jakoś pomóc.

[agnieszkakusi]

Ewasuw, ubrania, zabawki to potrzebne tam będą chyba zawsze. Ostatnio zaopatrzyłam panią Dominikę w dużą ilość talerzy i różnych dupereli kuchennych.

[aha26]

właśnie natknełam się na ten wątek i tez chciałabym pomóc. Czy ta pani jest szczupła? Bo ja mam troche rzeczy w bardzo dobrym stanie do oddania,ale jestem bardzo chuda więc nie wiem czy będą pasować?

[agnieszkakusi]

Pani Dominika jest szczupła, wrzost ok. 170 cm.

[aha26]

Pani Dominika jest szczupła, wrzost ok. 170 cm.

 

 

ja mam 1.66 to może jednak cos będzie dobre? wyślij mi do nich adres na priva to juz dzisiaj bym wysłała.

[agnieszkakusi]

[ewasuw]

mam 2-letniego synka i 5-letnią pannę więc na pewno coś znajdę...

 

Może udałoby sie ustalić jaki rozmiar buta ma chłopczyk i dziewczynka...

[aha26]

ok spisałam i dzisiaj jeszcze wyśle

[adamaria]

Witam!

Mam pytanie, czy tej rodzinie są potrzebne również męskie ubrania. Zauważyłam, że większość forumowiczów wysyła rzeczy dla dzieci lub dla tej pani, a jest chyba też mężczyzna. Mam sporo prawie nowych męskich ubrań, kosmetyków, butów itp. I tak będę sie tego pozbywać. Może im się przyda? Jeśli tak, to proszę o jakieś, przynajmniej przybliżone wymiary tego pana.

[agnieszkakusi]

Adamaria, tam jest pan. Wzrost ok. 176cm, średniej budowy ciała.

[adamaria]

Dzięki za informację. Znajdę chwilkę, to spakuję i wyślę.

[agnieszkakusi]

dziękuję

[agnieszkakusi]

Przywracam temat licząc, że forumowicze i tym razem nie zawiodą.

Moi drodzy, Pani Dominika potrzebuje nadal trochę naszej pomocy. Oczywiście chodzi o jakieś ubranka dla dzieci, może witaminy. Chłopiec już po raz drugi miał zapalenie płuc (nigdy nie zapamiętam jak on ma na imię ). Karolinka w miarę się trzyma. Jeśli macie jakieś ciuszki po swoich dzieciach i nie sprawia to kłopotu, to proszę wyślijcie je do nich.

Może jakieś malutkie zabawki, idą święta.

Jest jeszcze jedna poważniejsza rzecz, która by się tam przydała. Ojciec dzieci codziennie dojeżdża do pracy rowerem. Zresztą widzę go codziennie rano, bo jeździ koło mojego domu. Ma tak zdezelowany rower, że co chwile się zatrzymuje i coś w nim robi. Może ktoś z Was ma jakiś rower, którego już nie używa, ale jest w dobrym stanie? Mam kontakt z sołtysem i wiem, że tam nadal nie ma problemu z alkoholem, że wszystkie te rzeczy idą w dobre ręce. Wiem, że zaczynają sobie lepiej radzić. Starają się, żeby wokół domu jakoś wyglądało. W domu trzeba zrobić kapitalny remont, ale na to potrzeba ogromnych nakładów. Pewnie z czasem go zrobią

Liczę na Was

[Paulka]

aga, jaki wiek dzieci?

[agnieszkakusi]

Karolinka ma trochę ponad 4, a chłopiec ok.1,5-2 lat.