Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A może nasladuj kota? :o

Może mysz sie nabierze? :-?

 

a jak pies się nabierze??

 

wtedy zainwestujesz w łaty na tyłek :wink:

 

tylko pułapki cię ratują, ale takie bez semteksu i napalmu 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/66183-mysza-w-ociepleniu-poddasza/page/2/#findComment-1460301
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

myślisz że tego podwieszanego kota dałoby się sterować zdalnie, np latarka w łape, jego pisk i zamiast mojego tam nocowania, wędrujący czarny sztywny kocur jako przestroga jak wejdziesz to pojęczysz jak i kotek.....

Kot sterowany radiem. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Tak jak onegdaj premier. 8) :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/66183-mysza-w-ociepleniu-poddasza/page/2/#findComment-1460302
Udostępnij na innych stronach

W moim nowym domu myszy zagniezdzily sie na calego.

W starym zas domu kot wylegiwal sie od kilku juz lat i byl jakby to powiedziec darmozjadem.

Od wczoraj pilnuje nowego dobytku i jakos tak mniej widac tych nieproszonych gosci.Ciekawa tylko jestem,czy one boja sie kota,czy czekaja tylko na okazje jak moj siersciuch juz spi.

Martwi mnie tez ilosc zjadanej kociej karmy.Moze on dzieli sie zarciem z reszta domownikow :o .

 

Dodam,ze pulapki to slaby wynalazek :wink: u mnie nie dzialaja :evil:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/66183-mysza-w-ociepleniu-poddasza/page/2/#findComment-1460304
Udostępnij na innych stronach

myślisz że tego podwieszanego kota dałoby się sterować zdalnie, np latarka w łape, jego pisk i zamiast mojego tam nocowania, wędrujący czarny sztywny kocur jako przestroga jak wejdziesz to pojęczysz jak i kotek.....

Kot sterowany radiem. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Tak jak onegdaj premier. 8) :lol: :lol: :lol: :lol:

 

tak samo jak sterowany z centrali partyjnej forumowicz...

 

 

kolego to normalny wątek, budowlany o myszkach a nie o problemach psychicznych z polityką...

 

prosimy tylko o rady związane z kotem i myszą, ewentualnie kuną, szerszeniem, albo jaszczurką...

 

a co jeśli jaskółka z monty pythona przyleci????

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/66183-mysza-w-ociepleniu-poddasza/page/2/#findComment-1460309
Udostępnij na innych stronach

pułapki u mnie nie działają także, myszy je omijają, a mnie i owszem palce bola do dziś:):):):)

 

 

korci mnie stworzenie kolejki linowej, uwieszenie kota, latary toż będzie i na złodzieja i na mysz.... ale chciałbym to wlączać telefonem zdalnie.... może jakaś podpowiedź jak to zrobić??

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/66183-mysza-w-ociepleniu-poddasza/page/2/#findComment-1460313
Udostępnij na innych stronach

A może nasladuj kota? :o

Może mysz sie nabierze? :-?

 

a jak pies się nabierze??

:o :o :o

Jeśli obcy rodwailer, to masz przerąbane. :lol:

 

obwieszę się kiełbasą może nią się zajmie zanim mnie ugryzie a ja przestanę udawać kota w tym czasie???

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/66183-mysza-w-ociepleniu-poddasza/page/2/#findComment-1460347
Udostępnij na innych stronach

a co jeśli jaskółka z monty pythona przyleci????

 

Ale afrykańska czy europejska?

 

ciekawe jakiej narodowości jest mysz???

 

może zamiast łapek, porozstawiam kokosy na myszy??? a w kokosie kot???

 

 

 

 

Przebyliœmy królestwo Mercii...

- Skšd macie orzechy kokosowe?

- ZnaleŸliœmy je.

-W Mercii? Kokosy rosnš w tropikach.

- O co ci chodzi?

- Tu panuje klimat umiarkowany.

-Wszak jaskółki odlatujš zimš na słoneczne południe w poszukiwaniu cieplejszego klimatu a często spotyka się je w naszym kraju.

-Czy sugerujesz, że orzechy kokosowe wędrujš?

-Nie, ale można je przenieść.

-Co? Jaskółka przeniosłaby orzech kokosowy?

-Mogła go złapać za łupinę.

-Nie jest to sprawa punktu zaczepienia,ale proporcji wagowych. Ważšcy pięć uncji ptak nie uniesie półkilogramowego orzecha.

-Mniejsza o to.

-Czy powiadomisz swego pana,że przybył Artur z zamku Camelot.

-Posłuchaj, żeby utrzymać się w powietrzu jaskółka musi machać skrzydłami 43 razy na sekundę - mam rację?

- Proszę!

- Mam rację?

- Mnie to nie interesuje.

- Afrykańska jaskółka uniosłaby orzech. O tak, afrykańska na pewno,ale nie europejska.Według mnie.

- Racja.

- Czy spytacie swojego pana, czy chciałby się do mnie przyłšczyć w zamku Camelot?

- Ale afrykańskie jaskółki nie wędrujš. Więc niebyły by w stanie przynieść kokosa.

- Zaczekaj. Zastanówmy się, czy dwie jaskółki mogłyby go przynieść wspólnie?

- Nie, potrzebowałyby sznurka.

- Użyłyby splecionych pnšczy.

- Przymocowanych do piór sterowniczych?

- Czemu nie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/66183-mysza-w-ociepleniu-poddasza/page/2/#findComment-1460351
Udostępnij na innych stronach

myślisz że tego podwieszanego kota dałoby się sterować zdalnie, np latarka w łape, jego pisk i zamiast mojego tam nocowania, wędrujący czarny sztywny kocur jako przestroga jak wejdziesz to pojęczysz jak i kotek.....

Kot sterowany radiem. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Tak jak onegdaj premier. 8) :lol: :lol: :lol: :lol:

 

tak samo jak sterowany z centrali partyjnej forumowicz...

 

 

kolego to normalny wątek, budowlany o myszkach a nie o problemach psychicznych z polityką...

 

prosimy tylko o rady związane z kotem i myszą, ewentualnie kuną, szerszeniem, albo jaszczurką...

 

a co jeśli jaskółka z monty pythona przyleci????

:wink: :wink: 8) :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/66183-mysza-w-ociepleniu-poddasza/page/2/#findComment-1460448
Udostępnij na innych stronach

Ja to jak znachor jakiś, ale polecam. Dziewanna robi cuda, nie ma złotego serca, jak ten kot, co karmi myszy, nie miałczy i nie prowokuje piesa, straszy myszy tak, że jeszcze w trzecim pokoleniu opowiadają o tym wnukom. Można kupić w sklepie zielarskim (suszone kwiaty) i da się upchać w wełnę.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/66183-mysza-w-ociepleniu-poddasza/page/2/#findComment-1460463
Udostępnij na innych stronach

Przebyli�my królestwo Mercii...

- Skšd macie orzechy kokosowe?

- Znale�li�my je.

-W Mercii? Kokosy rosnš w tropikach.

- O co ci chodzi?

- Tu panuje klimat umiarkowany.

-Wszak jaskółki odlatujš zimš na słoneczne południe w poszukiwaniu cieplejszego klimatu a często spotyka się je w naszym kraju.

-Czy sugerujesz, że orzechy kokosowe wędrujš?

-Nie, ale można je przenieść.

-Co? Jaskółka przeniosłaby orzech kokosowy?

-Mogła go złapać za łupinę.

-Nie jest to sprawa punktu zaczepienia,ale proporcji wagowych. Ważšcy pięć uncji ptak nie uniesie półkilogramowego orzecha.

-Mniejsza o to.

-Czy powiadomisz swego pana,że przybył Artur z zamku Camelot.

-Posłuchaj, żeby utrzymać się w powietrzu jaskółka musi machać skrzydłami 43 razy na sekundę - mam rację?

- Proszę!

- Mam rację?

- Mnie to nie interesuje.

- Afrykańska jaskółka uniosłaby orzech. O tak, afrykańska na pewno,ale nie europejska.Według mnie.

- Racja.

- Czy spytacie swojego pana, czy chciałby się do mnie przyłšczyć w zamku Camelot?

- Ale afrykańskie jaskółki nie wędrujš. Więc niebyły by w stanie przynieść kokosa.

- Zaczekaj. Zastanówmy się, czy dwie jaskółki mogłyby go przynieść wspólnie?

- Nie, potrzebowałyby sznurka.

- Użyłyby splecionych pnšczy.

- Przymocowanych do piór sterowniczych?

- Czemu nie?

 

Uwielbiam ten kawałek!!! :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/66183-mysza-w-ociepleniu-poddasza/page/2/#findComment-1460587
Udostępnij na innych stronach

Co do myszy to też miałem ten problem ( i założony topik). Pułapki na stychu i myszki odeszły do krainy wiecznych łowów 8) Pułapki działają, ja na psie chrupki je połapałem :lol: . Wiecie twarde są, chrupki oczywiście, i ta myszki siłując się po łebkach dostały. Trutkę jeszcze rozłożyłem tylko na strychu i jak na razie spokój.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/66183-mysza-w-ociepleniu-poddasza/page/2/#findComment-1460948
Udostępnij na innych stronach

Mi aż niedobrze jak to czytam. Jak do mnie zaczna przychodzic myszy to chyba dom sprzedam :cry: :evil: :(

U mnie były w blaszaku podczas budowy.

Do domu /mieszkam od sierpnia/nie włażą. Ale czesto wizytuje nas kot niezydentyfikowanego sąsiada i urządza sobie na działce polowania.

A blablaluga to powinien uwazać, bo jak my się myszy za boazerią zadomowią...to .......nie zazdroszczę szanownej małzonce. :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/66183-mysza-w-ociepleniu-poddasza/page/2/#findComment-1461403
Udostępnij na innych stronach

Chciałem donieść nie jest dobrze.....

 

Myszy chcą mnie przępedzić z domu....

 

dom jestr prawie gotowy, sypiam sam na górze a na dole mam alarm.... dziś 4.26 włączył się alarm, strach, budze się, co robić, dzwonię po teścia by przybiegł z łomem... schodzę prawie posikany:):):) szukam złodzieja, teśc w kufajce i z wielą rurą metalową..... szukamy a tu NIC, wszystkie okna pozamykane, ani sladu łotra..... teraz wiem to myszy włączyły alarm z czuja na ruch.... chcą mi obrzydzić dom, chcą mnie zniszczyć psychicznie, mentalnie i moralnie......

 

dziś jadąc do pracy szukałem na jezdni sprasowanego kota w płynie i kurcze niccccccc

 

RAtujcie, co robic:):):):):):)

 

kilka propozycji:

 

1) napuścić wołki zbożowe... tylko nie wiem po co???

 

2) Dziki żywy KOT, koniecznie dziki...

 

3) teściowa zacznie tam sypiać a nie ja:):):)

 

4.) powiesić oszołoma politycznego który nawet w wątku o myszach agituje, może jego całonocne tyrady o stanie politycznym kraju wykończą myszy psychicznie...

 

myślisz że tego podwieszanego kota dałoby się sterować zdalnie, np latarka w łape, jego pisk i zamiast mojego tam nocowania, wędrujący czarny sztywny kocur jako przestroga jak wejdziesz to pojęczysz jak i kotek.....

Kot sterowany radiem. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Tak jak onegdaj premier. 8) :lol: :lol: :lol: :lol:

 

 

5) puścić całonocne seanse monty pythona... jaskółka ich wykończy:):):)

albo kilka piosenek ala

Dzielny nasz Sir Robin opuścił Camelot.

Przed śmiercią się nie trwożył nic,

Dzielny nasz Sir Robin!

Ani trochę nie bał się być zabitym poprzez ból.

Dzielny, dzielny, dzielny, dzielny Sir Robin!

 

Nawet troszkę nie bał się, że rozedrą jego skalp,

Albo oczy wydziabią mu i połamią łokcie,

Zmiażdżą rzepki dwie, a tu ciało skwierczy wraz

I członki ma obite, dzielny Sir Robin!

 

Czaszkę strącą, wyrżnąć serce chcą,

Wątrobę zabiorą mu i jelita też,

Nos zgwałcą mu i przypalą zad,

A penisa złamią i...

 

6) odstarcz elektromagnetyczny z allegro:):) kupiłem i leci do mnie...

 

 

Pomóżcie to nie piątek, a ja mam problem:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/66183-mysza-w-ociepleniu-poddasza/page/2/#findComment-1463497
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...