assad 18.11.2006 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2006 Mam dylemat dotyczący kredytu. Działkę dostaliśmy od rodziców, dom-stan surowy otwarty wybudowany za własne oszczędności, najprawdopodobniej na wiosnę kupimy jeszcze za gotówkę okna. I na tym się skończy...Nie chcemy budować domu przez kolejne 10 lat więc myślimy o kredycie. Dodatkowo przemawia za tym fakt iż mieszkamy z moimi rodzicami, dziadkami i bratem. Mamy dla siebie 1 pokój ok. 20 m kw. (ja,mąż i 3-latek). Reszta domu jest wspólna i ciągle są z tego powodu jakieś zgrzyty. Mąż w najbliższych dniach zaczyna nową pracę, w której będzie miał zarobki w wysokości ok.3000-3500 zł netto. Ja na razie nie pracuję. I tu pojawia się dylemat czy damy rade z kredytem? Banki wyliczyły nam ok. 750 zł raty miesięcznej przy kredycie 100 000 na 15 lat. Proszę o pomoc osoby, które spłacają podobny kredyt. Jak sobie radzicie, czy nie jest to zbyt duże obciążenie domowego budżetu? A przede wszystkim czy nie czujecie się trochę jak więzniowie własnego kredytu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bakola 18.11.2006 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2006 ja bym brala kredyt i sie nie wachala, sytuacja jest nieciekawa w domu, wiec kredyt to najlepsze wyjcie. Razem z mezem wzielismy kredyt na 120tys z srodkami na zycie 2 tys i wystarcza nam to przy splacie raty ok 600zl, czynsz 400zl i jakos dajemy rade, bez wiekszych wyrzeczen. Odwagi my tez sie balismy a teraz okazuje sie, ze nie jest tak zle, chociaz caly czas czuje ciezar... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 19.11.2006 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 Jezeli boisz sie, ze nie starczy Ci na rate z zarobionych pieniedzy to mozecie rozlozyc splate kredytu na 30 lat, wtedy bedziesz miec mniejsza rate. A splacic szybciej mozesz w kazdej chwili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 19.11.2006 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 Każdy pewnie trzęsie portkami jak podpisuje cyrograf z bankiem - ale za gotówkę nie zbudujesz w rozsądnym czasie. My też sporo zrobiliśmy za gotówkę - ale ostatecznie poszliśmy do banku. Kredytu też się baliśmy, ale wzięliśmy Odwagi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 19.11.2006 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 Weź 200 tyć na 30 lat i wykończysz dom łącznie z ogródkiem.Rata 750 PLN na miesiąc przy zarobkach 3500 daje sporo na życie jeszcze Nie bać się i brać.Ale dobra rada, lepiej bierz więcej i potem nie dobieraj, my zaplanowaliśmy, ze sie zmieścimy w swoim, potem dobieraliśmy i niepotrzebnie dwa razy koszty ponosiliśmy a i teraz sie szarpiemy z wykończeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewelina_i_marek 19.11.2006 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 Też wzieliśmy i się boimy co to za kilka lat będzie. Ale innego wyjścia nie ma. Niestety jest to jedyna możliwość - trudno. A może będzie lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janal311 19.11.2006 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 Mam dylemat dotyczący kredytu. Działkę dostaliśmy od rodziców, dom-stan surowy otwarty wybudowany za własne oszczędności, najprawdopodobniej na wiosnę kupimy jeszcze za gotówkę okna. I na tym się skończy...Nie chcemy budować domu przez kolejne 10 lat więc myślimy o kredycie. Dodatkowo przemawia za tym fakt iż mieszkamy z moimi rodzicami, dziadkami i bratem. Mamy dla siebie 1 pokój ok. 20 m kw. (ja,mąż i 3-latek). Reszta domu jest wspólna i ciągle są z tego powodu jakieś zgrzyty. Mąż w najbliższych dniach zaczyna nową pracę, w której będzie miał zarobki w wysokości ok.3000-3500 zł netto. Ja na razie nie pracuję. I tu pojawia się dylemat czy damy rade z kredytem? Banki wyliczyły nam ok. 750 zł raty miesięcznej przy kredycie 100 000 na 15 lat. Proszę o pomoc osoby, które spłacają podobny kredyt. Jak sobie radzicie, czy nie jest to zbyt duże obciążenie domowego budżetu? A przede wszystkim czy nie czujecie się trochę jak więzniowie własnego kredytu? Witam! Proponuję rozważyć zaciągniecie kredytu na dłuższy okres spłaty, (do 30- 40 lat) co spowoduje obniżenie raty kredytu a jak zakończysz budowę, wyposażysz dom i poprawi się Twoja sytuacja finansowa np. skrócisz okres spłaty podwyższając wysokośc rat lub po prostu będziesz nadpłacać uprzedzając o tym swój bank : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtiW 23.12.2006 01:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2006 strach ma wielkie oczy...Dasz rade!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danap 23.12.2006 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2006 brać i budować , ale brac na dłuższy okres czasu niz 15 lat. 30 lat to dobry czas- nadwyzki inwestuj, a jak będziecie juz oboje pracowac to z 2 pensji i odłozonych wczesniej pieniędzy uda Wam sie szybciej spłacic może nawet za 15 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 23.12.2006 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2006 Poszukajcie czegos korzystniejszego,750PLN raty za 100k na 15 lat...............mozna znalezc mniejsza rate.Generalnie podpisuje sie pod wypowiedzialmi poprzednikow,rozlozcie sobie kredyt na dluzszy okres,a tym samym bedziecie mogli wziasc troche wiecej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bzynio 01.01.2007 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2007 tez wlasnie mysle o kredycie ale mam ogromnego penia czy dam rade, ale widze ze to jest jedyne rozwiazanie chyba ze bedze budowal z 10 lat a to mi sie nie usmiecha, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pati25 02.01.2007 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2007 Mamy ten sam problem . KREDYT TO DOBRE WYJŚCIE!!U NAS JEDYNE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ula1719501037 02.01.2007 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2007 Wzięłam mimo, iż nigdy nie miałam kredytu, pewnie chwilami będzie ciężko, ale spełnie moje marzenie....i juz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtiW 05.01.2007 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 Wzięłam mimo, iż nigdy nie miałam kredytu, pewnie chwilami będzie ciężko, ale spełnie moje marzenie....i juz. I o to chodzi!!! Mi bedzie 25 lat ciezko. Nie to, ze masochista jestem, ale lubie spelniac swoje marzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wari 05.01.2007 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 Jeśli potrzebowałaś porady w stylu "bierz, odwagi " to je otrzymałaś.Chce jednak zwrócić uwagę, że nikt z doradzających Ci na tym forum nie spłaci Ciebie tego ewentualnego kredytu, w związku z czym takie porady niewiele kosztują, a jeszcze mniej znaczą. Od biedy można przeżyć za 1 000 zł, wszystko zależy jakie kto ma potrzeby. A każdy ma różne. Ja bym się bardziej oparł na własnych wyliczeniach dotyczących domowego budżetu - ile wydajecie i czy możecie i chcecie wydawać mniej. Oczywiście jak już poradzono, kredyt warto wziąć z opcją wcześniejszej spłaty bez dodatkowych kosztów. O ile w ogóle warto wziąć kredyt... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtiW 05.01.2007 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 O ile w ogóle warto wziąć kredyt... Przy obecnym koszcie pieniadza pewnie, ze warto wziac kredyt. Jednak, wazne jest to co podkresliles. Wziecie kredytu = zmniejszenie budzetu na okres trwania kredytu. A to nalezy mentalnie zaakceptowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 05.01.2007 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 Pewnie,ze ArtiW ma racje.Kredyty,jakie by one nie byly,tak jak i karty kredytowe(to w koncu takze kredyty) sa dla ludzi rozumnych i odpowiedzialnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ula1719501037 06.01.2007 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2007 ...pamiętajmy: musi coś zostać na "waciki", tak więc rata na miarę naszych możliwości...i juz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtiW 06.01.2007 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2007 ...pamiętajmy: musi coś zostać na "waciki", tak więc rata na miarę naszych możliwości...i juz. Juz bank sie o to zaopiekuje... Mi skur...yny przyznali znacznie mniejszy kredyt niz wnioskowalem. Do tej pory jestem wku... wkurzony. Te debile maja swoje wspolczynniki ile ja powinienem wydawac. A po przeanalizowaniu moich wydatkow (w ostatnich 3 miesiacach!!! Tylko 3 miesiacach, w tym wakacje) stwierdzili, ze mam spore wydatki. Nie zauwazyli, ze wydatki sa rowniez firmowe (spore). Debile!!! Slow nie mam... Teraz musze kombinowac. Co by na waciki zonie starczylo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 14.01.2007 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2007 przy obecnych cenach kredytow warto je brac, do tego nieruchomosc to teraz wlasciwie inwestycja, wiec w przypadku jej odaprzedazy kredyt powionien sie zwrocic .... sa tacy, co majac gotowke buduja za kredyty, a gotowka pracuje na ratę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.