Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czy solary ogrzeja dom???


krobi

Recommended Posts

moje są na glikol, ale na tym forum wielu użytkowników solarów próżniowych gdyby mogli zadecydować jeszcze raz to zakupiliby te tańsze - coś w tym musi być.

Wiem, że cieczowe kolektory płaskie, podobnie jak próżniowe wymagają glikolu jeżeli mają pracować w temperaturze poniżej zera i powyżej 100 st. C.

Jednak kolektory powietrzne mają zalety, których pozbawione są kolektory cieczowe (mała bezwładność, możliwość pracy w niskich temperaturach np. 25 st. C), oczywiście przy innym sposobie wykorzystania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem tylko powiedzieć, że użytkownicy taki kolektorów twierdzą iż oszczędności takiego systemu nie są adekwatne do poniesionych kosztów.

Wcale się nie dziwię, jeżeli porówna się (u tego samego sprzedawcy) : cenę kolektora cieczowego - 1196 zł

z ceną kolektora powietrznego o tej samej powierzchni - 3615 zł

 

Z czego wynika taka duża róznica w cenie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re HenoK

moje są na glikol, ale na tym forum wielu użytkowników solarów próżniowych gdyby mogli zadecydować jeszcze raz to zakupiliby te tańsze - coś w tym musi być.

We wszystkich typach kolektorów nośnikiem energii (ciepła) jest glikol, jest dobrym medium do transportu ciepła - jeśli kogoś na to stać idealny do CO bo nie jest agresywny (nie wchodzi w reakcję z instalacą) i nie zamarza.

Co do kolektorów próżniowych (rurowych) istota polega na ich konstrukcji (system tak jak w termosie), co czyni je bardziej niezależnymi od temperatury panującej na zewnątrz - poza siarczystymi mrozami.

Charakterystyka ich pracy jest bardziej płaska niż kolektorów płaskich. Ich praca jest bardziej równomierna ze względu na umieszczenie pod rurami zwierciadła CPC które dodatkowo wspomaga absorbcję ciepła. W ciągu dnia pracują w mierę równomiernie jako że słońce wędrując po nieboskłonie równomiernie je oświetla od wschodu do jego zachodu.

W kolektorach płaskich które z reguły są sztywno zamontowane (istnieją systemy podążające za słońcem ale jest to dość duży koszt) i chrakter ich pracy znacznie różni się od rurowych. Rano i w godzinach przedpołudniowych ich zysk jest o wiele mniejszy niż rurowych (próżniowych), ale w południe są niesamowicie skuteczne - lecz dotyczy to tylko godzin południowych kiedy słońce pada na nie prawie prostopadle. Stąd też i inna charakterystyka ich pracy.

Te zależności wpływają również na całoroczny przebieg pracy i cih różnice pomiędzy płaskimi i rurowymi (próżniowymi). W połowie lutego przy słonecznym dniu na kolektorach (2 panele ) rurowych miałem na nich ok 45 - 50 st. co pozwoliło mi nagrzać zbiornik ok 400 l do temp ok 35 st, wziąwszy pod uwagę temp. wody dochodzącej ok 6-7 st - daje już duży zysk w postaci TYKO dogrzewania wody, a nie grzania od "podstaw".

Moje uwagi dotyczą tylko solarów rurowych oraz CWU bo niestety nie mam ogrzewania podłogowego bo tyklo do takiego ma sens wspomaganie przez solary.

Do ogrzewania kaloryferami solary raczej się nie nadają bo w zimie nie dotarczą na tyle energii aby uzyskać na kaloryferach około 60 st, czyli takiej od której kaloryfery zaczynają oddawać ciepło.

W podłogówce wystarczy ok 30 - 40 st żeby odczuć ogrzewanie.

Przy zastosowaniu solarów do ogrzewania należy jeszcze wkalkulować w koszt automatykę która będzie czuwała nad tym aby nie zacząć w pewnym momencie ogrzewać samych solarów - inaczej mówiąc ciepło uzyskane z solarów jest idealne na zapoczątkowanie ogrzewania, bo zasadnicżą część przejumuje na siebie piec CO.

Co do żywotności to jest teraz trudne do określenia jako że technika poszła i nadal idzie szybko do przodu i starsze solary zdążono zastąpić nowymi, ale sądzę że przy umiejętnej ich eksploatacji zapracują na siebie.

Ważne jest aby nie dopuszczać do przegrzania (chociaż mają one tem. stagnacji powyżej 200 st) - częste awarie prądu badź wyłączenia nie są dla kolektorów obojętne.

Ostatnia już kwestia to cena solarów - jest już dość wysoka i będzie sobie nadal rosła wraz z cenami domów oraz materiałów budowlanych a także kosztów energii.

Niemniej jednak uważam że przy budowie domu nie jest wieklim koszem przeprowadzenie dwóch rurek w otulinie i kabelka z kotłowni na strych bo może kiedyś.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wszystkich typach kolektorów nośnikiem energii (ciepła) jest glikol, jest dobrym medium do transportu ciepła - jeśli kogoś na to stać idealny do CO bo nie jest agresywny (nie wchodzi w reakcję z instalacą) i nie zamarza.

Niestety nie masz racji. Są kolektory powietrzne, które nie potrzebują glikolu.

 

Nie neguję właściwości glikolu i jego przydatności w instalacjach solarnych i centralnego ogrzewania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z linku który wcześniej podałeś wynika że kolektory powietrzne służą jedynie do nadmuchu ciepłym powietrzem - coś na kształt termowentylatora.

Tylko po co w lecie grzać pomieszczenia?

Nie ma żadnej informacji o sprawności tego systemu, ale jest informacja o zwrocie towaru do 10 dni - co będzie jak po montażu nie będzie słońca?

Istnieją technologie HI TECH lecz nośnikiem energii nie jest powietrze, ale te są jeszcze zbyt drogie na kieszeń przeciętnego użytkownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wszystkich typach kolektorów nośnikiem energii (ciepła) jest glikol, jest dobrym medium do transportu ciepła - jeśli kogoś na to stać idealny do CO bo nie jest agresywny (nie wchodzi w reakcję z instalacą) i nie zamarza.

 

... technika poszła i nadal idzie szybko do przodu

 

http://paradigma.pl/AquaSystemy.htm <- nośnikiem jest woda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z wodą w zimie? Spuszczamy?

Czyli kolejna rzecz, o której trzeba pamiętać...

Jak masz wodę to niestety trzeba pamiętać.

Ja mam glikol i śpię spokojnie.

A tak na marginesie - to dziwię się że taka firma jak Paradigma stosuje wodę - do tej pory głosili glikol, chyba że ich solary nie działają w zimie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://paradigma.pl/AquaSystemy.htm <- nośnikiem jest woda

 

Na w/w stronie pokazano wszystkie zalety systemu, ale nie pokazano wad.

Wg opisu wody w czasiie zimy nie trzeba spuścić, wystarczy wododę dopływającą do kolektora nieco podgrzać, czyli stracić część uzyskanej w słoneczny dzień energii. W kolektorach z glikolem nie musimy się tego obawiać.

Woda w obiegu solarnym powinna być uzdatniona (miękka), gdyż inaczej na kolektorach zacznie wydzielać się kamień kotłowy, prowadząc do ich zniszczenia.

Z tego powodu podgrezwanie c.w.u. bezpośrednio kolektorem słonecznym jest praktycznie niemożliwe, podobnie jak pokazany wspólny obieg instalacji centralnego ogrzewania i ciepłej wody uzytkowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Automatyka dba o to aby kolektory nie zamarzły. Straty ciepła w nich są minimalnie skromne, więc tej energii do zabezpieczenia przeciw zamarzaniu jest potrzebne bardzo, bardzo mało.

 

Co do kamienia kotłowego to wytrąci się on tylko raz - c.o. w układzie zamkniętym. Nie obawiałbym się o kolektory. Kotły działają to i kolektory musza.

 

Systemy z wodą są tańsze w utrzymaniu i w czasie inwestycji niż "gilkolowe"

 

Moim zdaniem Paradigma potwiedza swoją przewagę technologiczną nad resztą, ale to jest moje zdanie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapoznałem się z rysunkami i z opisem na stronie :

http://paradigma.pl/AquaSystemy.htm i pochopnie wydałem opinię o tym systemie. Po prostu rysunek

http://paradigma.pl/kolektorysloneczne/Aqua_schemat4.jpg

AquaSystem do przygotowania ciepłej wody i częściowego ogrzewania z zbiornikiem "świerzej wody" OPTIMA Aqua

 

(chyba jednak powinno być świeżej) jest na tyle mały, że sądziłem, że ciepła woda jest jednocześnie wodą grzewczą.

Zapoznałem się jednak z rysunkami w dokumentacji :

http://www.soltec-schroeder.de/pdf/Paradigma/Aqua/a-speicher.pdf

i muszę przyznać się do błędu - c.w.u. jest wytwarzana w wężownicy w górnej części zbiornika umieszczonej w "lejku".

Jest więc tak jak pisze RAPczyn - kamień kotłowy się co prawda wytrąci ale w niewielkiej ilości zaraz po uruchomieniu instalacji (oczywiście pod warunkiem, że nie będziemy często wymieniać wody w instalacji grzewczej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem wcześniej - technika idzie do przodu. Paradigma jest jedną z przodujących i wiaodących firm w zakresie techniki solarnej jak również przoduje w wysokości cen za swoje produkty.

Owszem przed przed instalacją przymierzałem się do jednego z prostszych układów ale niestety zrezygnowałem ze względu na cenę - dodam jeszcze że była to jedna z prostszych opcji oferowanych przez Paradigmę.

Nie przeczę że ich wyroby są wiecej niż dobre, ale w pewnym momencie chyba wszyscy tutaj zaczynamy liczyć czy nam się to opłaca - nie wspomnę o sakramentalnym pytaniu kiedy się ta inwestycja zwróci ?

Rozwiązania z podgrzewaniem wody jako nośnika, wysoce specjalistycznym zbiornikiem wodnym należą do drogich, o ile nie bardzo drogich. Niestety na stronie Paradigmy nie ma cennika :(.

Uważam (jest to moje zdanie) że im prostrza konstrukcja systemu tym bardziej niezawodna - wystarczy brak prądu i na dachu mamy kipiel lub lodowisko ;). Im coś jest mniej skomplikowane tym lepiej bo odpadają dodatkowe koszty związane z automatyką.

Oczywiście jeżeli jest kogoś stać na wszelakie nowinki techniczne w tej dziedzinie to niech je instaluje z korzyścią dla siebie i dla nas - bo być może podzieli się swoimi uwagami i spostrzeżeniami z eksploatacji tych systemów.

Co do glikolu - to w instalacji nie krąży czysty, tylko jest rozrzedzony wodą, podobnie jak wodą rozrzedza się koncentrat w układzie chłodniczym w samochodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam (jest to moje zdanie) że im prostrza konstrukcja systemu tym bardziej niezawodna - wystarczy brak prądu i na dachu mamy kipiel lub lodowisko ;). Im coś jest mniej skomplikowane tym lepiej bo odpadają dodatkowe koszty związane z automatyką.

Niewątpliwie masz rację.

Istnieją takie bardzo proste systemy solarne. Np. działające na zasadzie grawitacji kolektory słoneczne firmy Solahart. Systemy takie są w stanie wytrzymać niedługi brak energii elektrycznej.

 

Wszystkie kolektory z wysokoselektywnymi powłokami w przypadku braku odbioru ciepła (brak prądu) potrafią się rozgrzać do bardzo wysokiej temperatury.

Są jednak systemy niskoteperaturowe, które mniejszą sprawność nadrabiają bardzo duzą powierzchnią. Np. w systemie ISOMAX takim wielkim kolektorem o stosunkowo małej sprawności jest cała powierzchnia dachu.

http://www.isomax.com.pl/UserFiles/Image/09a.jpg

W takim kolektorze brak prądu nie zaszkodzi, gdyż temperatura dachu raczej temperatury wrzenia glikolu nie przekroczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Systemy ogrtzewające wodę pod dachem (dachówka, blacha) funkcjonują od dawna - zostały już nieco zmodyfikowane przez dodanie różnych elementów, ale działają głównia na zasadzie grawitacji i jako wspomaganie istniejących już systemów do CWU. Jeżeli instalacja jest prawidłowo wykonana to brak prądu (jeżeli zamontopwno pompę) nic wielkiego im nie zrobi - najwyżej wyleci trochę pary przez odpowietrznik.

Inaczej jest przy typowych konstrukcjach, gdzie zysk jest postwiony na pierwszym miejscu. Solary mają wytrzymać temperaturę ponad 200 st plus ciśnienie - w razie czego zawór bezpieczeństwa wyrzuci trochę medium i po problemie, tyle że spadnie ciśnienie w instalacji.

Rozwiązań, tych prostych (np. beka pomalowana na czarno plus dospawane radiatory - widziałem takie coś), jak i bardziej skomplikowanych jest cała masa a wszystkie one mają służyć do ogrzewania.

Pozostaje tylko kwestia ceny, co w dzisiejszych czasach kiedy ceny pustaków i cegieł poszły ok 200 - 300% w górę nie napawa ona optymizmem i myślę że ceny systemów solarnych też pójdą w górę :(. Pamiętajmy jeszcze iż ceny nośników energii (węgiel, gaz, ropa, prąd itp) też w miarę wolno acz systematycznie idą w górę, a działy sprzedaży tylko czekają aby podnieść ceny systemów.

Szkoda tylko że w lecie nie mamy tak dużego zapotrzebowania na ciepło jak zimą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solary mają wytrzymać temperaturę ponad 200 st plus ciśnienie - w razie czego zawór bezpieczeństwa wyrzuci trochę medium i po problemie, tyle że spadnie ciśnienie w instalacji.

 

Jak strzeli zawór to znaczyć może, ze naczynie wzbiorczo-przeponowe jest źle dobrane :wink:

 

Pozostaje tylko kwestia ceny, co w dzisiejszych czasach kiedy ceny pustaków i cegieł poszły ok 200 - 300% w górę nie napawa ona optymizmem i myślę że ceny systemów solarnych też pójdą w górę :(. Pamiętajmy jeszcze iż ceny nośników energii (węgiel, gaz, ropa, prąd itp) też w miarę wolno acz systematycznie idą w górę, a działy sprzedaży tylko czekają aby podnieść ceny systemów.

Szkoda tylko że w lecie nie mamy tak dużego zapotrzebowania na ciepło jak zimą :)

 

 

Podwyżki będą zapewne u wszystkich producentów (okolice kwietnia/maja/czerwca), ale raczej takie same jak w poprzednich latach, rzędu paru %.

 

Nic tylko budować basen na lato, a zimą w c.o. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...