kris_pp 18.11.2006 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2006 Witam i mam takie pytanie:W artykułach o drenażu opaskowym pisze że układa się rury z lekkim spadkiem na każde 10mb ok 10cm. Ja mam budynek 18,5m x 11m z licznymi zalamaniami, daje 4 studzienki drenażowe, i jeśli miałbym zachować te spadki to na najdalej oddalonym punkcie od wylotu rura drenażowa byłaby 20cm nad wierzchnią warstwą ławy fundamentowej. Budowlańcy zaproponowali mi położyć rury drenażowe na ławie fundamentowej, bez jakichkolwiek spadków, motywuja to tym ze wode i tak bedą zbierać i to nawet lepiej, ponieważ przy zachowaniu spadków woda bedzie się trzymać na wysokości 20cm. Napiszcie jak wy robiliscie i jak uważacie że jest lepiej. P.S. Ława fundamentowa lana w wykopie więc nie ma możliwości aby dreny szly poniżej warstwy wierzchniej tych oto ław. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 19.11.2006 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 Ze spadkiem, chyba,że "fahofcy" zaprzeczają istnieniu grawitacji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bendzamin 19.11.2006 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 ja robiłem z delikatnym spadkiem wyszło ok 5 cm na 10 m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kris_pp 19.11.2006 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 Poproszę o więcej odp. jak robiliście i co uważacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 19.11.2006 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 Nie wiem po co Ci drenarz ,który nie odprowadza wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heniek 19.11.2006 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 Ja uważam, że istnieją pewne prawa fizyki. Jak ktoś chce robić odwodnienie budynku, to robi spadek w kierunku studzienek i pozbywa się nadmiaru wody. Jak chce się robić nawodnienie budynku (tylko nie wiem po co) to robi ze spadkiem do środka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czajnik 20.11.2006 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2006 W artykułach dobrze piszą. 10 cm na 10 m oznacza spadek 1%. Jest to wartość jak najbardziej prawidłowa, ale jeżeli warunki nie pozwalają daje się mniej, np 0.5 %, 0.3 %, a w skrajnych przypadkach nawet 0.1 %, czyli 1 cm na 10 m. Innym rozwiązaniem jest układanie drenażu bez spadku, równolegle do ław, starannie wypoziomowanego. W takim przypadku spadek tworzy nie dno przewodu drenażowego, ale zwierciadło wód drenażowych i koniec końców woda i tak odpłynie. Takie rozwiązanie jest mniej korzystne, ale dopuszczalne. Wygląda na to, że u Ciebie jest właśnie taka sytuacja, kiedy trzeba zastosować mniej korzystne rozwiązanie, ponieważ istnieją ku temu uzasadnione przesłanki. Podobne rozwiązanie jest spotykane przy odwodnieniach liniowych (np. ACO), które czasami są układane bezspadkowo. Z tego powodu peany na cześć praw fizyki i takie tam o grawitacji, choć generalnie słuszne, to w tym przypadku trochę nie na miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 20.11.2006 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2006 W artykułach dobrze piszą. 10 cm na 10 m oznacza spadek 1%. Jest to wartość jak najbardziej prawidłowa, ale jeżeli warunki nie pozwalają daje się mniej, np 0.5 %, 0.3 %, a w skrajnych przypadkach nawet 0.1 %, czyli 1 cm na 10 m. Innym rozwiązaniem jest układanie drenażu bez spadku, równolegle do ław, starannie wypoziomowanego. W takim przypadku spadek tworzy nie dno przewodu drenażowego, ale zwierciadło wód drenażowych i koniec końców woda i tak odpłynie. Takie rozwiązanie jest mniej korzystne, ale dopuszczalne. Wygląda na to, że u Ciebie jest właśnie taka sytuacja, kiedy trzeba zastosować mniej korzystne rozwiązanie, ponieważ istnieją ku temu uzasadnione przesłanki. Podobne rozwiązanie jest spotykane przy odwodnieniach liniowych (np. ACO), które czasami są układane bezspadkowo. Z tego powodu peany na cześć praw fizyki i takie tam o grawitacji, choć generalnie słuszne, to w tym przypadku trochę nie na miejscu. Być może moja wiedza jest zbyt mała w tym względzie ale widzę dosyć sporą rónicę pomiędzy odwodnieniem liniowym a perforowaną rurą drenarzową dka której spadek chyba ma duzo większe znaczenie. Nie wiem za bardzo jak to wielka jest przeszkoda aby ułożyć ze spadkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czajnik 20.11.2006 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2006 Rzeczywiście odwodnienia liniowe to nie to samo, co rury drenażowe i jest spora różnica. Podałem ten przykład dla zobrazowania, ze są w budownictwie takie rozwiązania, gdzie bez spadku też woda odpływa. Przeciwnie, niż Geno, nie sądzę, żeby spadek w przypadku drenażu miał dużo większe znaczenie, niż w przypadku odwodnienia liniowego. Myślę, że jest dokładnie odwrotnie, gdyż wody drenażowe są czyste, a powierzchniowe są zazwyczaj zapiaszczone. Co do przeszkody, ja również nie wiem, jaka jest w tym konkretnym przypadku, ale czasem jest tak, że drenaż leży na ławie i nie może być obniżony, a z drugiej strony na całej długości powinien być możliwie najniżej. Być może to jest ten przypadek, ale to może określić chyba tylko autor tego wątku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kris_pp 20.11.2006 18:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2006 Do waszych wypowiedzi, uważam ze "czajnik" najrozsądniej podszedl do tematu i zrozumiał mój problem i nie rzucał takimi wersami "NIE ZNASZ PRAWA GRAWITACJI", to chyba lekka przesada, co nieco o grawitacji i prawach fizyki wiem. Mam ławy fundamentowe lane w wykop (nie szalowane), więc najniższym punktem na jakim moge położyć rury drenażowe jest właśnie owa ława fundamentowa. Ponadto mam dość skąplikowany fundament nie w kształcie prostokąta. Z tego powodu myślałem iż położenie rury drenażowej bez spadku będzie leprzym rozwiązaniem, ponieważ odprowani wodę do tz. zera. Kiedy rury były by ze spadkiem co zrobić z 15cm ponad poziom zwierciadła (lustra) ław fundamentowych, woda będąca tam utrzymywała by się i nie odchodziła drenami, ponieważ by ich nie było. A teraz jak zrobiłem, bo na chwile obecna jest po wszystkim: ruru drenażowe są ze spadkiem 15cm na 18m, tak mi większość doradzała choć osobiscie uważam iż popełniłem w tym przypadku błąd - TRUDNO. Zalety tego rozwiązania:- woda będzie odchodzic szybciej z ścian fundamentowych przy dużym poziomie wody (tj. przy dużych opadach) Wady tego rozwiązania:- woda coprawda odejdzie szybciej ze ścian fundamentowych ale tylko do 15cm, poniżej tej magicznej wysokości będzie GNIĆ. Pozdrawiam i życze wszystkim aby trochę bardziej zasanawiali się nad problemami/pytaniami osób na forum - niektóre z nich moga spędzać komuś sen z powiek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 20.11.2006 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2006 Co będzie gnić ??Masz ławy z drewna ?? A Genowi chodziło pewnie o to żeby najwyższy punkt drenu był na wysokości ławy (a nawet niżej) a póżniej lecisz dalej ze spadkiem (kopiąc rowek) i nie wiem co tu ma do rzeczy że ławy wylane w wykop nieszalowany.Co do grawitacji to też bardzo dobrze pisze Geno, lepiej jest ze spadkiem niż bez. To chyba logiczne.Dla sprawdzenia jak płynie woda zawsze możesz wylać sobie taras idealnie poziomo. Jak się nazbiera z centymetr wody to oczywiście odpłynieTylko czy nie lepiej dać go ze spadkiem 0,5% na zewnatrz ?? Dren dałbyś metr od ławy w osobnym wykopie i byłby git. A teraz cała woda z działki bądzie ciągnać pod samą ławę do rury drenarskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.