Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Adaptacja starego wiejskiego domu


Jędruś

Recommended Posts

A pod parapetem na środku okna mam taką dziurkę

http://www.empikfoto.pl/albumy24/248442/385344/previews/10861424_salon_dziura.jpg

a w twj dziurce, taką szufladkę

http://www.empikfoto.pl/albumy24/248442/385344/previews/10862754_salon_szuflada.jpg

http://www.empikfoto.pl/albumy24/248442/385344/previews/10862749_salon_szuflada_w_dziurze.jpg

i co to ma być??

Same niespodzianki ' alt='lol.gif.aba2f8c52d54b33e0374caa643b21f03.gif' alt=':lol:'> '>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 884
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pojemnik na jajka, albo prototyp zamaskowanej kasy pancernej. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HenoK nie żartujesz??

Nie żartuję. W mieszkaniach z piecami kaflowymi właśnie w taki sposób zapewniano potrzebną ilość powietrza do spalania.

Szufladka pełniła dodatkowo rolę pojemnika na skraplającą się parę wodną powstającą na styku chłodnego i ciepłego powietrza.

Takie rozwiązanie było powszechnie stosowane.

 

Te czarne drewniane klocki,to pewnie miejsce do mocowania okiennic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HenoK nie żartujesz??

Nie żartuję. W mieszkaniach z piecami kaflowymi właśnie w taki sposób zapewniano potrzebną ilość powietrza do spalania.

Szufladka pełniła dodatkowo rolę pojemnika na skraplającą się parę wodną powstającą na styku chłodnego i ciepłego powietrza.

Takie rozwiązanie było powszechnie stosowane.

 

To tylko częściowo prawda. Kiedys okna pojedyncze czy skrzynkowe bylo malo szczelne i zbiornik pod oknem jest wlasnie na wode desczową dostajaca sie przez owe nieszczelnosci. Jak masz gdzies parapet to z pewnoscia masz i w nim wyfrezowana rynienkę z otworem wlasnie nad puszką. oczywiscie skraplajaca sie para na szybach trafiala takze do pojemnika.

 

Otwor nie sluzyl do wentylacji (nie byl to otwor na wylot) bo z jej wagi nie zdawano sobie po prostu sprawy, z reszta do dzis ludziska zatykaja wentylacje mylnie myslac ze to zmniejszy straty ciepla.

Powietrze do spalania swobodnie przedostawalo sie przez nieszczelnosci w stolarce drzwiowej i okiennej.

 

Pozdrawiam

Kris... co tez kiedys sobie zadal to pytanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojemnik na jajka, albo prototyp zamaskowanej kasy pancernej. :wink:

Z tym pojemnikiem na jajka też byłeś blisko.

Pod parapetem umieszczano szafkę. W zimie uchylano szufladkę i była darmowa, dobrze przewietrzona lodówka.

Generalnie od lat 50-tych XXw. zaniechano tego rozwiązania w nowych budynkach.

 

Kris oczywiście też ma rację. Szufladka z blachy cynkowej zbierała również przecieki wody opadowej i skropliny z szyb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to sobie to zostawię. Ale jedną szufladkę muszę dorobić, bo zaginęła w mrokach dziejów.

HenoK czy już powstaje Twój domek??

Kris_eS na jakim jesteście etapie?? Jakby nie patrzeć, zacząłeś dużo wcześniej...wszyscy wiedzą dlaczego :lol:

My skuliśmy tynki (bez sufitu) w jednym pokoju... W takim tempie skończymy za 2 lata, a trzeba szybciej...

Do tego przycięliśmy ze 30 m żywopłotu, żeby nie zdrewniało.

No i zebralismy truskawki.

Czereśnie zjedzą chyba ptaki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kris_eS na jakim jesteście etapie?? Jakby nie patrzeć, zacząłeś dużo wcześniej...wszyscy wiedzą dlaczego :lol:

Hej;)

Jako że horyzont czasowy jaki sobie zalozyliśmy nie zamyka sie żadną datą, bo mieszkać mamy gdzie i przeprowadzki narazie nie planujemy, to dłubiemy sobie tam w wolnych chwilach tylko.

Dom zostawilismy sobie na deser i w nim w zeszłym roku zrobiliśmy dach tylko. Cały nakład pracy obecnie lokujemy w małym domku. mozna juz w nim sobie w miare normalnych warunkach wakacjować.

Zrobilismy:

okienka drewniane sami u kuzynostwa wydziergalismy - wstawione

instalacje elektryczną, hydrauliczną, kanalizacyjną

wyczyściliśmy cegły na scianach po zerwaniu tynków i zafugowalismy wiekszość. Gdzie sie nie dało położyliśmy tynki

Zrobiliśmy posadzki- już niedługo beda podłogi.

Teraz powstaja parapety, drzwi, wielki blat kuchenny i drzwi wejsciowe.

No i prace nad oczyszczeniem skrzydeł drzwi- tu patent z piaskarką chyba wykorzystam + nowe futryny. Zatem 2-3 tyg pracy i juz mieszkać na dole można. Wanna już szumi ciepłą wodą zatem jest juz swojsko.

Niestety mało czasu na prace w obejsciu a trawa po deszczach rosnie jak głupia, ogrodzenie też czeka na swoja kolej, w lipcu pewnie powstanie mały stawek.

W każdym razie teraz już każdy etap jest widoczny i cieszy oko bardziej niż wyrobnicze prace poczatkowe.

jestem teraz bez aparatu ale postaram sie przy najblizszej okazji zrobić troche fotek bo już zaczyna sie robić ładnie.

 

No to tyle chyba

czesc

K

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HenoK czy już powstaje Twój domek??

Właśnie mamy dylemat.

Na działce, którą kupilismy nie ma energii elektrycznej. Co prawda w gminie obiecują, że będzie prawdopodobnie w lipcu, ale takie obiecanki były już wcześniej i nie zostały dotrzymane.

W związku z tym nie wiem, czy nie zdecydujemy się na plan "B" i wtedy dołączymy do klubu "Adaptujących stary wiejski dom".

O szczegółach napiszę, jak zapadną konkretne decyzje :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...