agunia0911 22.11.2006 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2006 Może ktoś doradzi jak uporać się z natarczywością teściów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 22.11.2006 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2006 o rrranyyy było!!!! [ja tam nie doradze bo tesciowej ani tescia nie mam ] http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=75334&highlight=te%B6ciowie http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=61889&highlight=te%B6ciowie http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=68666&highlight=te%B6ciowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 22.11.2006 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2006 Tescia tez nie mam , a tesciowa kocham , to tez ci nie pomoge Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 22.11.2006 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2006 wytruć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 22.11.2006 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2006 wytruć no wiesz?!?!?!?! kiedys sam bedziesz - zobaczysz!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 22.11.2006 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2006 wytruć no wiesz?!?!?!?! kiedys sam bedziesz - zobaczysz!!! teściowom nie bede Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 22.11.2006 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2006 wytruć no wiesz?!?!?!?! kiedys sam bedziesz - zobaczysz!!! teściowom nie bede Kto wie... kto wie...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.11.2006 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2006 to ja tez poproszę o radę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakk 22.11.2006 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2006 Albo ich, albo siebie wyprowadzić na odległość minimum 300 kilometrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
canna 22.11.2006 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2006 Albo ich, albo siebie wyprowadzić na odległość minimum 300 kilometrów. to najmniej bolesny sposób http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif i najbardziej skuteczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 23.11.2006 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2006 Teściów miałem wspaniałych. Teraz sam jestem teściem, więc nie mnie doradzać w tej materii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 23.11.2006 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2006 TEsciowa na 102 - 100 metrow od domu i dwa metry pod ziemia. Taka podobno najlepsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 23.11.2006 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2006 najlepiej zyć z nimi w zgodzie. , ale nie w jednej chałupie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ula1719501037 23.11.2006 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2006 Najpierw jest płacz....a potem obojętność.....lepsze to, niż siedzieć za morderstwo....u. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 23.11.2006 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2006 Może ktoś doradzi jak uporać się z natarczywością teściów? ale o co chodzi??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufinek 24.11.2006 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Hmmm ludziska Wy najchętniej to wytrulibyście teściów, pogrzebali a pomyśleliście że Wy też będziecie teściami i ktoś bedzie chciał z Wami zrobić to samo? Myślenie na temat teściów wówczas Wam się zmieni? Ja uważam że teściowei czasem nie są złymi ludźmi ale na nas działa źle samo słowo teść, teściowa bo tak się niestety utarło że teściowie to raczej źli ludzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ula1719501037 24.11.2006 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Mufinek! Najpierw sprwdzę stan konta mojego przyszłego zięcia, potem karzę zrobić serię badań (w tym alkomat), następnie test sprawnościowy...a później... poleci szybciej niż winda... i tak do następnego... ...ale teściową będę elastyczną. u. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 24.11.2006 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Hmmm ludziska Wy najchętniej to wytrulibyście teściów, pogrzebali a pomyśleliście że Wy też będziecie teściami i ktoś bedzie chciał z Wami zrobić to samo? 1. Nie bierz wszystkiego tak na powaznie i tak do siebie. 2. Nie chcemy wytruć wszystkich teściów. Pragniemy tylko pozbyc się tych wrednych, wścibskich, namolnych i natarczywych oraz bez wyczucia. Pozostali sa OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufinek 24.11.2006 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 Mufinek! Najpierw sprwdzę stan konta mojego przyszłego zięcia, potem karzę zrobić serię badań (w tym alkomat), następnie test sprawnościowy...a później... poleci szybciej niż winda... i tak do następnego... ...ale teściową będę elastyczną. u. WOW elastyczna teściowa guma to mi się podoba, przyszłemu zięciowi może też? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 24.11.2006 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 JoShi....no to jak nie wszystkich..... . Ja też nie mam najlepiej, ale w te drugą stronę....kompletny brak zainteresowania . No cóż...nic się nie poradzi. Natomiast mój małż twierdzi że jego teściowie sa w miarę oki .....czasem maja gorszy dzień, ale kto ich nie ma. Teraz dobre kontakty są ważne bo mieszkamy z nimi pod jednym dachem....aż do wprowadzeniu do naszego domu który zamierzamy budować na wiosnę . Ale podziw mnie bierze , bo myślałam że za chiny sie nie dogadają moi rodzice z moim mężem....a tu ....niespodziewajka ....lepiej on sie dogaduje niz ja . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.