Dylemat

[sliski]

Mirku pomoz!!!

Buduje sie na dosc nierownej dzialce pod miejskim laskiem.Po zimie chcialbym sie zabrac za ogrod i tu zaczyna sie moj dylemat:czy wynajac firme czy sprobowac samemu?Zona jest zwolennikiem firm ogrodowych a ja sam juz nie wiem .Boje sie ze samemu nie podolam a firma mnie zrujnuje.

[Mirek_Lewandowski]

Masz czas do wiosny na przemyślenia. Czytaj, czytaj... i zastanów się, co chcesz mieć w tym ogródku. Czy oczka wodne, wodospady, kaskady i wodotryski, czy prosty, łatwy w utrzymaniu i pielęgnacji ogród dla lenia lub po prostu osoby nie mającej czasu na grzebanie w ziemi. Ogród powstaje latami, najpierw może być tylko szkielet- rośliny osłonowe, solitery, później stopniowo dalej. Potrzebny jest jednak jakiś plan i choć trochę wiedzy ogrodniczej, no i czas oraz chęci. Dość nierówna, jak piszesz działka to zaleta- stwarza olbrzymie możliwości ciekawej aranżacji przestrzeni, czego nigdy nie uzyskamy na płaskiej powierzchni, a usypane górki wyglądają tam sztucznie. Po prostu, jak zawsze, trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw i tyle.

[kofi]

Nie jestem, co prawda Mirkiem , ale miałam podobny dylemat, więc powiem Ci co zrobiłam: firma zrobiła nam projekt (oczywiście powiedzieliśmy, co chcielibyśmy mieć w ogrodzie), miała robić część ogrodu, ale z braku czasu nie zrobiła. A nam i tak trochę brakowało forsy, więc bez żalu zaczęliśmy sami. I powiem Ci, że projekt wygląda fajnie, ale jak zaczęliśmy go realizować - to już wygląda superfajnie. Cieszę się, że zdecydowaliśmy się na zlecenie projektu, ale też czuję że to mój ogród, bo sama sadzę drzewka, kopię i grabię, a potem odpoczywam z bolącym kręgosłupem, ale happy

[rispetto]

sama sadzę drzewka, kopię i grabię, a potem odpoczywam z bolącym kręgosłupem, ale happy

I to się liczy

[zygmor]

sliski,

Jeżeli nie masz jeszcze pomysłu na ogródek, to możesz na wiosnę wyrównać teren i posiać trawę, tak żeby było zielono. Oczywiście trzeba ją będzie kosić.

A ogródek moża organizować wtedy bez stresu i na raty.