basia0607 22.11.2006 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2006 Miałam dom ,człowieka który karmił mnie i wyprowadzal na spacer. Nie wiem dlaczego pewnego dnia wsadził mnie do samochodu i pojechaliśmy daleko???? Drogi do domu nie pamietam,chociaż próbowałam ją znależć.Musiałam coś zrobić ponieważ czułam,ze niedługo zostanę mamą! Byłam bardzo wycieńczona i głodna.Pod opuszczonym barakiem wykopałam jamę i urodziłam 7-em szczeniąt.Jakaś pani przynosiła mi nie raz coś do zjedzenia.Najgorzej było gdy padał deszcz i topniał snieg.Woda zalewała mój dom.Moje dzieci bardzo marzły.Przychodzili różni ludzie i zabierali mi je.Serce pękało,lecz byłam bezsilna. .Pozostał mi jeden synek,którego również wzięto,ale pani która go brała miała bardzo miły głos i czule głaskała mnie po głowie.Myślę,że mój synek trafił do dobrych ludzi. Co będzie ze mną???? Kto mnie pokocha???? Teraz wszyscy mie przeganiają!,a przecież jestem dobrym psem.Potrafię kochać całym sercem.pilnować i bronić.Spójrzcie w moje oczy,wyczytacie tam wszystko... P.s.Fotki są przy wątku"pomoc dla Suni" Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/66571-to-sunia-niech-kto%C5%9B-mnie-pokocha/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.