Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Wicka i Agnieszki


Recommended Posts

Witam. Dziś znalazłem ten wątek i okazuje się, że będziemy sąsiadami. Od dwóch lat mieszkam na nowym osiedlu "za płotem". Początkowo Rembertów miał być etapem (pochodzę z drugiej strony Wisły), ale spodobało mi się na tyle, że postanowiłem tutaj osiąść zdecydowanie na dłużej :).

 

W lipcu kupiłem działkę za tym szarym nowo wybudowanym domem. Swoją budowę zacznę jednak pewnie dopiero w 2008, bo nic nie wiem o budowlance i najbliższy rok przeznaczam na "dokształt" w tej dziedzinie. Mam nadzieję, że skorzystam również z Twoich doświadczeń.

 

POZDRAWIAM - Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 132
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dziś wpadłem na działkę aby ustalić z elektrykiem miejsce przyłącza .

Przy okazji sprawdziłem efekty pracy koparki .

Humus zdjęty - poprawka kinieczna .

Cała ziemia miała być usypana na końcu działi a pan Darek jj część zostawił w postaci hałd w szczytach przyszłego budynku - będzie poprawka .

Wygląda to tak

http://images14.fotosik.pl/9/55af08a75929c4e4med.jpg

 

Zataz po niedzieli ma przyjechać kopać dołek na piwnicę to poprawi - tylko nie rozumiem dlaczego tak to zostawił . Trzeba będzie zadzwonić i ustalić .

 

http://images14.fotosik.pl/9/86149a508d91719amed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kilka informacji dla czytających .

W kwestii kredytu i kosztortsu .

Otóż nie warto szukać ludzi robiących kosztorysy - jeżeli to ma być kosztorys do kredytu . Czytałem kilka dzienników i nigdzie nie znalazłem . Tymczasem kosztorys dla banku w 20 minut robi kierownik budowy .

Ja myślałem że kosztorys to coś takiego co w przybliżeniu oddaje koszty inwestycji . Nic bardziej mylnego . Dla banku kosztorys to procentowo-kwotowa rozpiska kwoty kredytu .

Jeżeli zamierzamy wziąć kredyt 200 tys zł to ów kosztorys ma opiewać na tę kwotę . W ramach tej kwoty wypisujemy jednostkowe koszty całej ( podkreślam CAŁEJ ) inwestycji .

Bank daje nam kolejne transze w kwotach wykazanych w kosztorysie - ich faktyczna wielkość nie ma znaczenia ( no chyba że jest niższa od wyklazanej) .

Mnie się na początku wydawało ze można wziąć np. 100 tys na stan surowy i resztę robić we własnym zakresie . Tymczasem , jeżeli wykażemy posiadanie 100 tys i chcemy jeszcze 200 , najpierw musimy zaangażować środki własne , bank da nam 200 jak wykażemy iż wydaliśmy już swoje 100 .

Trochę to dziwne , ale cóż ....

Jeżeli okaże się że jest inaczej nie omieszkam o tym napisać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rzeczy ważnych - moja ekipa kończy w tym tygodniu poprzednią robotę ( szwartek/piątek ) i wchodzą do mnie .

Jutro mam przywieźć szefa na działkę i będą pierwsze ustalenia : kiedy , czego . ile .

No i się zacznie .

Geodeta już nagrany - czeka z wytyczeniem na ekipę . Kierownik budowy potwierdził : najlepiej jak budowlańcy sami z geodetą ustalą sposób wyznaczenia budynku . Niech im będzie .

A na początek muszę załatwić stal 12-około 1000 kg, 6-około 150 kg i drut wiązałkowy w ilości 15 kg . To na ławy i strop nad piwnicą .

zaraz też będzie potrzebna tarcica , stemple , gwoździe , cement , piasek itp .

Jak czs pozwoli to będę relacjonował .

Niech no tylko zima jeszcze trochę poczeka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to że robota zaczyna nabierać tempa .

Jutro wiercenie studni , w czwartek tyczymy dom .

No i w poniedziałek ekipa przenosi się do mnie - zaczyna na dobre , czterech ludzi przystąpi do ptacy : kopanie fundamentów , wiązanie zbrojeń .

W międzyczasie pan koparkowy ma usunąć pozostawione hałdy ( do poniedziałku ).

Jeżeli będzie to robił w poniedziałek to pewnie od razy wykopie piwniczkę .

Mam też obiecane na poniedziałek przyłącze elektryczne .

Przyczepę dla robotników kupiłem już dawno - trzeba ją tylko dostarczyć na działkę .

I sam nie wiem co jeszcze .

Mam nadzieję że wszystko zagra jak należy .

Najważniejsze jednak to zacząć i oby do przodu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano na 9.00 przyjechali panowie do robienia stydni .

Wydawało mi się że na 15 m w głąb to się jakmś świdrem mechanicznym wierci - nic bardziej mylnego .

Panowie rozstawili trójnóg , podciągnęli światło od sąsiadów i zaczęli kręcić RĘCZNIE - no ładnie , myślę sobie to im trochę zejdzie .

Prąd potrzebny był tylko do wyciągania świdra z ziemi - niestery nie miałem czasu im towarzyszyć przy robocie . Zrobiłem jedno pamiątkowe foto .

http://images12.fotosik.pl/12/ea578c0966ea6694med.jpg

Około 15.00 dostałem telefon- robota zakończona , a że byłem po drugiej stronie Warszawy to na rozliczenie umówiliśmy się jutro .

Studniarz miejscowy , prawie sąsiad , zna teren , tak że woda powinna być bez problemu .

Teraz muszę jeszcze tylko jakąś tymczasową pompę zatapialną kupić , ze 20 m węża ogtodowego , sznurek i plum do studni .

Jutro 13.00-13.15 przystępujemy do wbijania słupków wyznaczających obrys budynku .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnicą - ekipa i panowie geodeci pojawili się na działce .

Ja się spóźniłem , prace były już w toku . Z pośpiechu zapomniałem dziennika budowy i w połowie drogi sobie przypomniałem - musiałem zawrócić , korki , no i się spóźniłem . Cała robota trwała z półtorej godziny i 500 z kieszeni .

No ale wszystkie rogi wypalikowane , na nich krzyżyki z dokładnością do milimetra .

A jutro PAN ELEKTRYK przyjedzie i zrobi mi prąd . I oby tak dalej .

Pan geodeta wyznacza poziom zerowy budynku .

http://images14.fotosik.pl/19/224326782fb75db3med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się namarzłem - pan elektryk robił przyłącze a ja stałem , chodziłem , próbowałem się w samochodzie ogrzać - a wszystko dlatego że wiało diabli .

No ale mam prąd na działce .

Tu elektryk przy pracy .

http://images13.fotosik.pl/13/952356be2317c5f6med.jpg

Skrzynkę elektryczną odkupiłem od sąsiada - nie jest nowa ale jakie to ma znaczenie .

Najważniejsze że są gniazda na 230 V i siłowe . A to że nie nówka sztuka ...

Już jest licznik i napięcie :

http://images11.fotosik.pl/20/42b8d27b4fb824a5med.jpg

 

Kupiłem też pompę głębinówkę do budowy - na Stadionie zainwestowałem 80 zł , do tego dokupiłem wąż ogrodowy .

Próba działania może jutro ( jak pogoda będzie jako taka ) lub w poniedziałek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś dzień luzu- wiało jak ..- w związku z tym nie chciało mi się jechać instalować pompy . Zrobię to w niedzielę a raczej w poniedziałek .

Ekipa , kierownik budowy umówieni na poniedziałek 9.00 .

Na 10.00 ma przyjechać koparka do kopania piwnicy - a właśnie w tak zwanym międzyczasie pan koparkowy wpadł i posprzątał te hałdy w szczytach domu , tak że teraz plac budowy jest przygotowany do pracy .

Zrobiłem powtórny rekonesans cenowy - od września beton B20 podrożał o 20 zł na metrze sześciennym . Teraż trzeba dać w okolicach 200 zł netto .

Dziś miała przyjechać przyczea kempingowa dla murarzy - ale ze względu na silny wiatr przełożyłem ( ma przejechać 80 km) . Jutro albo w poniedziałek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i się zaczęło .

Ekipa zjechała na czas , zaraz potem kierownik budowy , odbyli naradę , poprzenosili punkty wyznaczone przez geodetę i zaczęła się budowa piwrwszego , jakże waznego obiektu na działce .

http://images12.fotosik.pl/16/72bd21621ad13ba4med.jpg

i jeszcze jedna fotka

http://images11.fotosik.pl/23/7eb04bf761a9da1amed.jpg

Tak , ci co budowali już wiedzą - to świątynia dumania , potocznie zwana WC .

W międzyczasie przyjechał domek dla ekipy

http://images11.fotosik.pl/23/d9f564d157c5dcdamed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wydawało by się że wszystko jak po maśle , tymczasem pan koparkowy się spóżniał . Wykonałem telefon , będzie za godzinę - ja nie mam już czasu i muszę opuścić plac budowy .

Po jakiejś godzinie , a było już lekko po południu, telefon od koparkowego : on mi tego dołka na piwnicę nie wykopie . Ma za krótkie ramię a tu potrzeba długiego - ziemię z wykopu trzeba wyrzucić poza obrys budynku - bo jak się na boki wysypie to będzie się sypało w ławy .

No i weź tu na cito znajdź dużą koparkę - telefony , wyjazd w kilka kolejnych miejsc -> koparka albo zepsuta , albo na robocie - moze za 2 dni ( a ekipa czeka ) . Wreszcie w kolejnym miejscu jest : jurto skoro świt zjeżdża z Piaseczna i około 9.00 może pojawić się u mnie .

Jeszcze tylko pytanie o cenę , trochę negocjacji cenowych i za 6 stówek wykopią ( uffff.. a tu już ciemno się zrobiło ) .

Tymczasem moja ekipa bez ogrzewania - kurs do domu , szybki obiad , olejak do samochodu , do tego stary , samodzielnie zrobiony w starych czasach mały , czarno-biały telewizorek ( wieczory długie - niech się chłopaki rozerwą ) .

Jest prawie szósta wieczorem jak docieram na działkę - no nareszcie stwierdzają . Nie jest co prawda zimno - ich czterech w kampingu , ale jak się posiedzi to chłodno .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem o jeszcze jednej ważnej rzeczy - zakupiłem na Allegro rekuperator i w międzyczasie mi go dowieźli - żona odebrała , ciężkie bydlę - ze 60 kg waży ( taki z demobilu ale za 5 stówek warto - dwa wymienniki krzyżowe , dwa wiatraki ebm - coś z tego będzie ) .

Nie wytrzymałem - silniko wymontowałem

http://images13.fotosik.pl/16/5c9c19db93d729cfmed.jpg

Reszta reku musi poczekać , wymaga rozebrania , oczyszczenia i być może wtóci do tej samej obudowy - zobaczymy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzień - budowa jakby trochę ruszyła . Ale nie bez przeszkód .

A było tak - ta wczoraj umówiona koparka miała być koło 9 - dzwonię więc o tej 9 do goscia - i co się okazuje ? Koparce wysiadły biegi i nie może jechać , srwis ma przyjechać za godzinę . A niech to szlag . W samochód i dalej znowu na poszukiwania . W międzyczasie dostakję tel od gościa z tej wczorajszej koparki - naprawa potrwa około 3 godziny + dojazd -> koło 15 może będzie .

Na szczęście trafiłem na koparkę , rozmowa , biorę ( cena 80 zł/h) , tłomaczę jak ma dojechać i zostawiam go .

Za godzinę tel do ekipy : Halo , jest koparka ?

Jest , już kopie .

Dobra , dzięki , na razie .

Ufff wreszcie coś się dzieje , jest 12 i wreszcie praca wre .

A ekipa nie ma co robić . Miał przyjechać drut na zbrojenia .

Okazało się że samochód z moim towarem rozkraczył się i stoi jakieś 20 km od Warszawy .

Jakieś fatum psującego się sprzętu , czy co ?

Dochodzi 16 , mam czas na wizytę na budowie .

Efekty widać :

http://images13.fotosik.pl/17/b7f1a7812a7191acmed.jpg

i jeszcze jedno

http://images14.fotosik.pl/36/1f2ed5bcd57a43cemed.jpg

niezła dziura - tak na oko z 80 m3 ziemi wybrane .

Od jutra ekipa przystępuje do kopania pod ławy .

No i wreszcie tuż przed 8 wieczorem dojeżdża samochód ze stalą .

Będą też wiązać zbrojenia .

Jeżeli ziemia nie bądzie się obsypywać - lanie betonu prawdopodobnie w piątek . ZOBACZYMY .

Najgorsze że prognozy na koniec przyszłego tygodnia przewidują mrozy .

No ale jeśli zalejemy w piątek to od poniedziałku murowanie - może się uda .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zajechałem jak już było szaro - zdjęć nie robiłem .

Sytuacja na budowie następująca : ławy fundamentowe prawie pokopane - tylko im się piach w wykopie piwnicznym trochę obsypuje .

Jak się nie pozawala to jutro około 15 lejemy beton w ławy .

Zbrojenia już prawie gotowe .

No i teraż prawie ekspresowo muszę załatwić : piasek , cement ,bloczki , styropian do ocieplenia .

Skład z którego będę brał materiały już wybrałem .

Tylko muszę szybko kupić pustaki i bloczki bo podobno za chwilę idą sporo w górę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś miałem ciężki dzień .

Wykopy zaczęły się obsypywać , ekipa chyba ze 4 razy odkopywała ławy .

Zbrojenia były poustawiane na kawałkach gruzu - zrezygnowaliśmy z chudziaka .

Jak zajechałem około 14 wyglądało tak

http://images11.fotosik.pl/25/15a5cb65e90f7c37med.jpg

http://images14.fotosik.pl/43/70520a663307254dmed.jpg

Beton do ław był zamówiony na 14-15 .

Deszcz padał cały dzień a ja z ekipą od 14 w gotowości .

Koło 15 okazało sią że pompa i jedna gruszka zakopały się na poprzedniej budowie .

Koniec końców zjechali po 19 .

Ciemno , mokro i jak na złość zasypało mi część wykopu i to tak że dziś tego się odkopać nie da .

Trudno , lejemy to co się da .

http://images4.fotosik.pl/292/c01cfadb3039f8ffmed.jpg

http://images14.fotosik.pl/43/bd290978ae2aaaecmed.jpg

Na dziś mam już dość . Do domu zjechałem na 21.30 .

Na poniedziałek muszę załatwić koparkę , trzeba zabrać część ziemi nad zawałem i ekipa bęszie odkopywać zbrojenia .

Może się w poniedziałek uda dokończyć .

Wylałem 15 m3 betonu , trzeba jeszcze z 5 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś pojechałem zaklepać na poniedziałek rano koparkę - obiecali że będzie .

Wpadłem też na działkę sprawdzić efekty wczorajszej nocnae walki z betonem .

Nie jest żle - trzeba będzie jeszcze pozalewać skosy - miała być ława schodkowa , ostatecznie ( z powodu trudności z szalowaniem w wykopie ) stanęło na skośnym położeniu zbrojeń . To ma dać także równomierny rozkład naprężeń .

Dziś zalane ławy wyglądzją tak

http://images11.fotosik.pl/26/e232b88834cab77bmed.jpg

http://images14.fotosik.pl/45/cdd73b57721450f3med.jpg

A to co trzeba w poniedziałek odkopać wygląda tak

http://images4.fotosik.pl/293/c0c63fb92cfad1c2med.jpg

Makabra . A gdyby beton przyjechał o umówionej godzinie to całe ławy były by zalane . Obsunięcie ziemi po 2-3 godzinach od zalania betonu obsunięcie betonu podobno nie było by szkodliwe .

Z drugiej strony , to że się zawaliło teraz a nie w trakcie prac w wykopie , uchroniło mnie być może przed wypadkiem na budowie .

Mam nadzieję że w poniedziałek doprowadzimy to do przyzwoitego stanu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś postanowiłem zająć się rekuperatorem .

Ten kupiony z Allegro był cały nitowany - wiertarka do ręki , trochę wiercenia i go otworzyłem .

W środku cztery wymienniki .

Tu dwa już wyjęte .

http://images11.fotosik.pl/27/165e6460f37ca6b8med.jpg

Po wyjęciu okazało się że dwa wymienniki na wlocie są nabite kurzem .

Wziąłem je więc do wanny i pod prysznic .

Umyły się ładnie .

Jeden wymiennik wygląda tak :

http://images13.fotosik.pl/20/120d65ba09f8ed76med.jpg

http://images14.fotosik.pl/50/4523fe016474d44bmed.jpg

Tu wymienniki suszą się :

http://images12.fotosik.pl/21/54244f1c5eb4c254med.jpg

Teraz są czyste . Obudowę chyba wykorzystam starą .

Z tymi czterema wymiennikami ( dwa równolegle i te dwie pary szeregowo ) będę miał prawie 16m2 powierzchni wymiany .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i nadszedł czas postoju - teraz pracuję koncepcyjnie .

Tymczasem przed nadejściem śniegu , we wtorek , moja ekipa wylała do końca ławy , postawili dwa rzędy bloczków w piwnicy i obsypali je piaskiem ( zaczął padać śnieg i zapadła decyzja-przerwa )

http://images14.fotosik.pl/66/8ad4efdb05a45d62med.jpg

A gdyby tak jeszcze były 2 ( słownie: dwa ) dni pogody to mur stanął by na poziomie gruntu .

A wczoraj plac budowy wyglądał tak

http://images12.fotosik.pl/25/8f7ee4d344420ddbmed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Zima chyba sobie już dała spokój .

Moja ekipa właśnie zjechała i zaczęło się .

Myślę że jak pogoda dopisze to do kończ tygodnia wyjdziemy nad poziom ziemi .

Tymczasem tak wygląda mój dom http://images21.fotosik.pl/54/3f3c6d2dde7e2a03med.jpg

Teraz przez tydzień lub dwa nie będzie mnie na Forum - nie będę miał internetu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...