Do Agnieszki i Wicka dziennika komentarze

[wicekK]

Zaczynam się niepokoić - dwa dni dzwonienia ( kilka razy dziennie ) i nikt nie odbiera telefonu . Spróbowałem nawet z innego numeru - i nic .

Jedyne usprawiedliwienie to może być fakt że w tym tygodniu mają we wsi dwa wesela , a u nich trwa to kilka dni ( zarówno przed jak i po ) .

Zaczynam się zastanawiać nad znalezieniem innej ekipy do poprawek ( a tych wcześniej czy później znajdę ) .

Do przyszłego tygodnia jednak dam im szansę .

Tymczasem moja dachówka już leży w składzie i czeka !!!!!!

Ech , trudne czasy nastały dla inwestorów - muraże przecież też mnie w bambuko zrobili ( ciekawe kiedy zaleją całą Anglię i zaczną wracać ?)

A tak na marginesi - znajomej zrobili podobnie , wytynkowali piwnicę i zabrali du... na wyspę .

[speek]

Czy znalazles ekipe do poprawek?Jak negocjacje z murarzami?

[wicekK]

Znalazłem ekipę do poprawy dachu , sprawdzoną i co nie bez znaczenia - niedrogą . Jeżeli sam zdejmę deski i papę ( sądzę że w 2-3 dni sobie z tym poradzę ) to oni mi to w 2 dni przerobią . Ma mnie to kosztować około 2 tysiące - na mój gust to cena przyzwoita . Zwłaszcza że rozmawiałem z kilkoma ekipami i chętnych do pooprawek nie było .

Mam zadzwonić w czwartek i ustalić czy będą mi to mieli czas zrobić w następnym tygodniu .

Z murarzami nie rozmawiałem- szef w ubiegłą sobotę żenił syna i nie chciałem mu zawracać d...

Sądzę że ci się wywiążą i dokonają niezbędnych poprawek murarskich .

Tymczasem prace nad kabelkologią dobiegają końca - w zasadzie została mi piwnica ( siła , 2 obwody do gniazd i oświetlenie ) , wyprowadzenie kabli do furtki i bramy , kabel do oświetlenia ogrodu .

Jutro spotykam się ze znajomym od alarmów - ustalimy jakie jeszcze kabelki poprowadzić .

Instalacja telewizyjna i komputerowa kompletne .

No i jeszcze kabelki do instalacji nagłaśniających .

To wszystko muszę zdążyć przed tynkami .

W piątek prawdopodobnie spotkanie z tynkarzem - prawdopodobnie ustalimy termin prac .

[speek]

I co? cala wiezbe musisz rozebrac?Jak sobie sam z tym poradzisz.Ja czekam na wstawienie okien i po nich kabelki

[wicekK]

Zmęczony - to mało powiedziane , to w skrócie moje samopoczucie po dzisiejszym dniu .

Cały dzień na dachu ( od 9 do 22 , z godzinną przerwą na obiad ) i zdjęta papa ( tam gdzie będą przeróbki ) i 75% desek jest już odbite .

Jak pierwszy raz wlazłem na dach to myślałem że nie dam rady .

Kombinowałem : jak tu się do tego zabrać - widziałem jak radzą sobie dachowcy i pod koniec dnia biegałem już po dachu prawie jak oni .

Najgorsze jest stanie na przybitej do dachu listewce , nogi bolą - a na początku to nawet drżały .

Ja całej więźby nie rozbieram - mam tylko rozdeskować .

Według wstępnych ustaleń ekipa przyjdzie w sobotę na rozebranie części więźby , potem murarze mają domurować ścianki kolankowe i koło środy/czwartku stanie nowa połać .

[wicekK]

Jak skończę tę walkę z instalacjami i dachem to chyba muszę dziennik uzupełnić .

No i muszę rozpuściś wieść o niesolidnym i nieuczciwym dachowcu - niejaki Tomek Białucha - ten mi sp... dach i potem się wypiął .

Na pocieszenie : moja ekipa od poprawek stwierdziła że nie jestem pierwszy i nie ostatni . Oni poprawki mają na przemian ze stawianiem więźby .

[speek]

Kazde z nas musi cos poprawiac po tych partaczach.Ale to w Twoim wykonaniu to juz wyczyn.Jestem pelna podziwu.

[speek]

Jak wygladaja prace naprawcze i kto ponosi koszty?

[wicekK]

Jedna połać dachu rozebrana , nowe ścianki kolankowe wymurowane , szczyty też .

Dziś miała przyjść ekipa do postawienia nowej więźby , niestety - ze względu na deszcze mają opóźnienie . Umówiliśmy się na poniedziałek .

Widać wszędzie opóźnienia , moi tymkarze także zapowiedzieli jednodniowe spóźnienie , będą we wtorek .

Może to i dobrze , będzie przynajmniej pod dachem .

Kabelki na ukończeniu ( sieć , alarm , telewizja , sieć komputerowa ) .

Jeszcze tylko trochę kosmetyki i oprawić skrzynkę rozdzielczą .

Co do kosztów - poprawki więźby robią nowi ludzie , a co za tym idzie trzeba im zapłacić . Murarze bez mrugnięcia okiem przyszli , zrobili co trzeba i jeszcze wpadną na ewentualne domurowanie ścianek działowych .

Za drewno też musiałem zapłacić ( dokupiłem jeszcze 1 m3 ).

No bo co z tego że leży starego pewnie z metr sześcienny - ono niestety w kawałkach .

Finał jest taki : cała ta impreza będzie mnie kosztować trochę ponad 3.000 zł .

Ale za to będę miał wyżej o 3 pustaki*24 cm+zaprawa=>ponad 70 cm .

Sądzę że warto , przecież nie buduję tego na rok .

[wicekK]

Właśnie zgrałem kilka ostatnich fotek .

Tak dziś wygląda mój dom od frontu

http://images30.fotosik.pl/19/4e9b0b389d48cd2bmed.jpg

Widać co uległo zmianie .

[speek]

I teraz bedziesz mial to co chcesz.Szukam tykarzy bo moji ciagle przekladaja termin i juz sama nie wiem czy sie pokaza u mnie.

[tosinek]

Widziałam, widziałam chałupkę wczoraj przejeżdzałam.

[wicekK]

I teraz bedziesz mial to co chcesz.Szukam tykarzy bo moji ciagle przekladaja termin i juz sama nie wiem czy sie pokaza u mnie.

Ja miałem umówioną ekipę do tynków i czmychnęli na wyspę , do Królowej Angielskiej .

Drugą ekipę miałem w odwodzie i tu też pracownicy szefowi czmychnęli za granicę .

Teraz ( we wtorek ) ma przyjechać gość z południa Polski , budował kilka lat temu chałupę mojemu znajomemu - podobno ekstra gość : muruje , tynkuje , robi wykończeniówkę ( ma ponoć kilka rodzajów papierów mistrzowskich , robił sporo za granicą , niedawno wrócił ) .

Ale niestety nie mam nikogo wolnego do polecenia .

Jeśli ten mój tynkarz jest taki dobry to zatrudnaiam go na dłuższy czas , do wykończenia domu.

[wicekK]

A wracając do dachu .W sobotę rano dostałem telefon , że ekipa będzie około 9.30 , rzuciłem wszystko ( szczęśliwy , że mi wreszcie ten dach zrobią ) .

Faktycznie przyjechali i ostro wzięli się do roboty .

Pracowali do 20.00 i jeszcze nie skończyli . Prawdopodobnie w poniedziałek koło południa zjadą ponownie i pewnie już skończą .

Tynkarze będą we wtorek - trochę mi się zaczyna piętrzyć robota , no bo jeszcze trzeba kawałek ścianek domurować ( nie wiem kiedy murarze znajdą czas ) , w przerabianych pomieszczeniach nie ma jeszcze kompletu instalacji alarmowo/komputerowo/telewizyjno/elektrycznych .

Cóż , zaczną tynkować od piwnicy . A ja w tym czasie wykończą instalacje .

No i mam nadzieją , że robota ruszy pełną parą .

A właśnie , szykam dla moich tynkarzy betoniarki , takiej ze 150 l .

Potrzebuję na już .

Znaczy taką małą mam w odwodzie - ale muszę kupić większą .

[speek]

Czy juz wszystkie poprawki zostaly zrobione?

Szukasz kostki- na allegro jest po 250 za tone (Poznan)+ 2,5 za kilometr.

Mysle,ze warto.

Natomiast ogloszenie z forum chyba jakies podejrzane.

[wicekK]

Dach zrobiony , nakryty papą - warto było przerabiać .

A ludzie co mi go poprawiali ( a w zasadzie ich szef ) porządni fachowcy .Mogę ich z czystym sumieniem polecić innym .

Gorsza sprawa z tynkami : przyjechało 3 ludzi ( szef i 2 pomocników ) , popracowali kilka dni , otynkowali salon i kuchnię ( w dodatku niezbyt równo - będę naciągał piaskiem kwarcowym ) , szef się rozchorował - miał iść w maju na bajpasy , przesunął operację na jesień ( chciał jeszcze trochę zarobić ) ,- zwinęli się i wrócili do domu .

Znowu szukam tynkarzy .

Mam co prawda wstępnie jedną umówioną na przyszły tydzień .

Mając jednak przykre doświadczenia na tym nie poprzestaję .

Niech przyjadą i zobaczę ich robotę .

Tymczasem dogaduję krycie dachówką .

A do wykończeniówki też ludzi brak ....

[speek]

Ja mialam ekipe do tynkow z agregatu ale u mnie wody jeszcze nie ma a z beczki to nie jest mozliwe-brak cisnienia.Stad moje poszukiwania tynkarzy.

Mialo byc bez kopania studni .Teraz musze i studnie i szambo.

[wicekK]

A czy te Twoje tynki z agregatu to gipsowe czy cementowo/wapienne ?

Bo jeśli c/w to może mi kontakt do tej ekipy podrzucisz ?

[speek]

Mialy byc cieple i gipsowe.

Zaczynam walke ze studnia i szambem.A 250 m jest woda i kanalizacja

[wicekK]

Ja postanowiłem postawić na tradycyjną trwałość .

Jak do tego dojdzie wykończenie piaskiem kwarcowym to gładź będzie prawie jak gipsowa .