KiZ 25.11.2006 23:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2006 2112 wojtku, mimo, że mamy odmienne zdanie na tą sprawę, to myślę, że w wielu aspektach wychodzimy z podobnych założeń. Najpierw chciałbym jednak co nieco o kwestiach technicznych. Zarzucasz mi hipokryzję gdyż użyłem słowa „dziób” w wypowiedzi krytykującej chamstwo. Nie chciałbym tu zagłębiać się w niuanse znaczeniowe, ale retorycznie zapytam tylko czy dla ciebie wyznacznikiem takiego zachowania jest słowo (użyte zresztą w formie alternatywnej) czy też sens wypowiedzi wyhaftowanej z najbardziej nawet wykwintnych i samoistnie neutralnych słów? Ja odnosiłem się do tego drugiego sposobu na epatowanie chamstwem. Przy okazji, nie doszukałem się w twoim wpisie oceny stopnia hipokryzji autora tego wątku, który z jednej strony mówi o manipulacji mediów, a z drugiej wybiórczo i nieprawdopodobnie przewrotnie przytacza strzępy moich wypowiedzi. W ogóle trudno tu mówić o jakiejś sensownej polemice, skoro część rozmówców posługuje się logiką sofizmatu. Czuję się również bezsilny wobec wygłoszonych miażdżących prawd objawionych o tym na przykład, że zmiana ramówki jest narzucaniem czegoś na siłę, natomiast oczekiwanie ileś tam dni na film z zegarkiem w ręku już narzucaniem nie jest. Mówiłem już jaki jest mój stosunek do górników jako grupy zawodowej i hierarchizowania śmierci. Nie wiem również skąd tak daleko idące wnioski o moim bałwochwalczym stosunku do rządzących. Moje oburzenie jest oparte na innych przesłankach. Myślę, że każdy kto przeżył tragedię śmierci najbliższej osoby, zwłaszcza w jakichś dramatycznych okolicznościach, jest w stanie wyobrazić sobie stan tych, którzy zostali. Zaręczam wam, że w takim momencie paradoksalnie każdy gest, nawet najbardziej nieszczery, każde zachowanie, nawet najbardziej oportunistyczne są dla tych osób ważne! W takich chwilach każdy potrzebuje wsparcia, poczucia jeśli nie wspólnoty, to zrozumienia, lub choćby symbolu. Dlatego nie dbam o intencje polityków, tylko uważam, że ta sytuacja to co najwyżej przykład fałszywych zamiarów prowadzących do dobrego rezultatu. W tym momencie chcecie tejże grupie zdruzgotanych osób uświadomić stanowczo i w trybie natychmiastowym, że to co się dzieje dookoła to szopka, cyrk i tak naprawdę większość ma w doopie trupy i ich uczucia. Nawet jeżeli te rodziny zostały obdarowane pewnymi gestami na wyrost, to uważacie że koniecznie trzeba im to wyszarpać lub obrzydzić? To w dużym skrócie skłoniło mnie do użycia epitetów „grubiaństwo” i „chamstwo”. Na dodatek osłabia mnie argumentacja, że ktoś nie uznaje tej żałoby, bo jak jego matkę szwaczkę (przykład) wciągnie do overlocka, to nawet się wójt na sesji rady gminy nie zająknie. Zadziwia mnie również maniera uświadamiania całej Polski, że ta akcja ma na celu jedynie korzyści polityczne. Skoro dla was to takie oczywiste, to uważacie, że reszta społeczeństwa to bezmózgie marionetki? Powtarzam jeszcze raz – (forumowiczu) nie chcesz, nie musisz n i c robić. Po prostu zachowaj trochę taktu i wrażliwości. Ja nie uważam, abym cokolwiek przez zaistniałą sytuację stracił, a jeśli komukolwiek choć w promilu to pomogło – by my guest. PS. jestem góralem z krwi i kości. Z przekonania też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 25.11.2006 23:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2006 To bardzo smnutne i przykre, że katastrofa na kopalni Halemba wywołuje tyle niechęci do... Ślązaków.... według najgorszych stereotypów, że np. górnik=Ślązak = hołubiony przez władzę= roszczenioweic z kiilofem najeżdżający Warszawę itp.. To przykre, że śmierć i żałoba po zmarłych wywpołuje tyle negatywnych emocji.... a coż to za "przywilej", skoro dotyczy pamięci zmarłych.... może nie trzeba mieszkać na Śląsku, żeby Śląski zrozumieć.., bardziej tu jest potrzebna dobra wola i chęć poznania Śląska jego problemów ale i wartości... ja nie jestem Ślązaczką, taki to ze mnie może i "krzok", ale się Śląska uczę i staram zrozumieć... pozdrawiam, gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 25.11.2006 23:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2006 2112 wojtku, mimo, że mamy odmienne zdanie na tą sprawę, to myślę, że w wielu aspektach wychodzimy z podobnych założeń. Najpierw chciałbym jednak co nieco o kwestiach technicznych. Zarzucasz mi hipokryzję gdyż użyłem słowa „dziób” w wypowiedzi krytykującej chamstwo. Nie chciałbym tu zagłębiać się w niuanse znaczeniowe, ale retorycznie zapytam tylko czy dla ciebie wyznacznikiem takiego zachowania jest słowo (użyte zresztą w formie alternatywnej) czy też sens wypowiedzi wyhaftowanej z najbardziej nawet wykwintnych i samoistnie neutralnych słów? Ja odnosiłem się do tego drugiego sposobu na epatowanie chamstwem. Przy okazji, nie doszukałem się w twoim wpisie oceny stopnia hipokryzji autora tego wątku, który z jednej strony mówi o manipulacji mediów, a z drugiej wybiórczo i nieprawdopodobnie przewrotnie przytacza strzępy moich wypowiedzi. W ogóle trudno tu mówić o jakiejś sensownej polemice, skoro część rozmówców posługuje się logiką sofizmatu. Czuję się również bezsilny wobec wygłoszonych miażdżących prawd objawionych o tym na przykład, że zmiana ramówki jest narzucaniem czegoś na siłę, natomiast oczekiwanie ileś tam dni na film z zegarkiem w ręku już narzucaniem nie jest. Mówiłem już jaki jest mój stosunek do górników jako grupy zawodowej i hierarchizowania śmierci. Nie wiem również skąd tak daleko idące wnioski o moim bałwochwalczym stosunku do rządzących. Moje oburzenie jest oparte na innych przesłankach. Myślę, że każdy kto przeżył tragedię śmierci najbliższej osoby, zwłaszcza w jakichś dramatycznych okolicznościach, jest w stanie wyobrazić sobie stan tych, którzy zostali. Zaręczam wam, że w takim momencie paradoksalnie każdy gest, nawet najbardziej nieszczery, każde zachowanie, nawet najbardziej oportunistyczne są dla tych osób ważne! W takich chwilach każdy potrzebuje wsparcia, poczucia jeśli nie wspólnoty, to zrozumienia, lub choćby symbolu. Dlatego nie dbam o intencje polityków, tylko uważam, że ta sytuacja to co najwyżej przykład fałszywych zamiarów prowadzących do dobrego rezultatu. W tym momencie chcecie tejże grupie zdruzgotanych osób uświadomić stanowczo i w trybie natychmiastowym, że to co się dzieje dookoła to szopka, cyrk i tak naprawdę większość ma w doopie trupy i ich uczucia. Nawet jeżeli te rodziny zostały obdarowane pewnymi gestami na wyrost, to uważacie że koniecznie trzeba im to wyszarpać lub obrzydzić? To w dużym skrócie skłoniło mnie do użycia epitetów „grubiaństwo” i „chamstwo”. Na dodatek osłabia mnie argumentacja, że ktoś nie uznaje tej żałoby, bo jak jego matkę szwaczkę (przykład) wciągnie do overlocka, to nawet się wójt na sesji rady gminy nie zająknie. Zadziwia mnie również maniera uświadamiania całej Polski, że ta akcja ma na celu jedynie korzyści polityczne. Skoro dla was to takie oczywiste, to uważacie, że reszta społeczeństwa to bezmózgie marionetki? Powtarzam jeszcze raz – (forumowiczu) nie chcesz, nie musisz n i c robić. Po prostu zachowaj trochę taktu i wrażliwości. Ja nie uważam, abym cokolwiek przez zaistniałą sytuację stracił, a jeśli komukolwiek choć w promilu to pomogło – by my guest. PS. jestem góralem z krwi i kości. Z przekonania też [/quote Non plus ultra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 25.11.2006 23:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2006 Zginelo 23 ludzi a wy do tego dorabiacie jakas ideologie .... Miedzy innymi dlatego ta cala szopka zalobna mnie zniesmacza. Wezcie sie pomodlcie , a przestancie wywyzszac tylko dlatego ze zyjecie na Gornym Slasku. założyłem wątek Halemba Głęboka, wejdź sobie tam i poczytaj to co napisałem i chwała tym co nie zaśmiecili tego wątku, nie Śląsk robi tę całą szopkę z żałobą narodową, to też napisałem powyżej, dlaczego masz o to pretensję do Ślązaków, czy to było ich winą, że zginęli, jeżeli to co pisali mieszkańcy Śląska, odnośnie tego cyrku który uwłacza tym co zginęli, uważasz za wywyższanie się, to mówi się trudno, ja to odbieram inaczej i raczej nie znajdziemy wspólnego języka Tez sie obawiam , ze mozemy wspolnego jezyka nie znalezc : mozemy podyskutować, a w zasadzie jednak nie możemy, bo, żeby zrozumieć Ślązaków trzeba tutaj przeżyć wiele lat i wiedzieć o tym, źe za każdym razem gdy mówiono o Śląsku, o pomocy dla niego to zawsze byliśmy wyruchani, Przykladow na wywyzszanie jest mnostwo w tym wlasnie watku ("Kolory ZEZARLO??"). Ty tego nie widzisz bo to Ty jestes z Gornego Slaska , ale wierz mi , z Malopolski widac dobrze. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 25.11.2006 23:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2006 Nie trzeba być Ślązakiem, żeby być człowiekiem.I szanować innych ludzi i ich nieszczęście.Całe życie mieszkam w W-wie i kibicowłam górnikom jak przyjechali do nas rozpierduchę robić. Bo ja chodziłam na Starówke z huciarzami, Ursusem i FSO.Podsycanie czy nawet komentowanie (ocenianie) Ślązaków - szczególnie w TAKICH okolicznościach - uważam za........... nazwijmy to "gruby nietakt". Podobnie jak wypluwanie z siebie stereotypów.Może ja żyję w innym kraju, ale moich znajomych ta tragedia kopnęła - dała nam do myślenia - nie tylko na temat czy górnik równie cięzko pracuje jak kierowca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 25.11.2006 23:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2006 Nie trzeba być Ślązakiem, żeby być człowiekiem. I szanować innych ludzi i ich nieszczęście. Całe życie mieszkam w W-wie i kibicowłam górnikom jak przyjechali do nas rozpierduchę robić. Bo ja chodziłam na Starówke z huciarzami, Ursusem i FSO. Podsycanie czy nawet komentowanie (ocenianie) Ślązaków - szczególnie w TAKICH okolicznościach - uważam za........... nazwijmy to "gruby nietakt". Podobnie jak wypluwanie z siebie stereotypów. Może ja żyję w innym kraju, ale moich znajomych ta tragedia kopnęła - dała nam do myślenia - nie tylko na temat czy górnik równie cięzkopracuje jak kierowca. Nefer , a nie drazni Cie ta cala apoteoza zawodu gornika , to wywyzszanie sie typu " zjedz do kopalni to pogadamy bo nic nie rozumiesz"? O wypluwaniu stereotypow moze lepiej nie pisz bo sama sie nimi poslugujesz. A zeby byc czlowiekiem to nie trzeba Slazakow rozumiec. Dla mnie smierc kazdego czlowieka jest takim samym nieszczesciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 25.11.2006 23:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2006 Nie trzeba być Ślązakiem, żeby być człowiekiem. I szanować innych ludzi i ich nieszczęście. Może ja żyję w innym kraju, ale moich znajomych ta tragedia kopnęła - dała nam do myślenia - nie tylko na temat czy górnik równie cięzkopracuje jak kierowca. Pracowałem , jak pisałem wcześniej w swoich postach, w kopalni. Jeździłem pracując, wiele tysięcy kilometrów rocznie. Mam więc chyba prawo powrównać pracę kierowcy i górnika? Wybieram zdecydowanie zawód kierowcy. Wielokrotnie mniejsze ryzyko śmierci, a kasa podobna. PS obecnie jestem bezrobotny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 26.11.2006 00:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 Nie trzeba być Ślązakiem, żeby być człowiekiem. I szanować innych ludzi i ich nieszczęście. Może ja żyję w innym kraju, ale moich znajomych ta tragedia kopnęła - dała nam do myślenia - nie tylko na temat czy górnik równie cięzkopracuje jak kierowca. Pracowałem , jak pisałem wcześniej w swoich postach, w kopalni. Jeździłem pracując, wiele tysięcy kilometrów rocznie. Mam więc chyba prawo powrównać pracę kierowcy i górnika? Wybieram zdecydowanie zawód kierowcy. Wielokrotnie mniejsze ryzyko śmierci, a kasa podobna. PS obecnie jestem bezrobotny. Masz prawo porownywac wszelkie zawody , ale nie bedzie to ludzkie jak przy okazji bedziesz twierdzil , ze smierc kierowcy to inne nieszczescie niz smierc gornika. A taki wniosek z tej zaloby sie narzuca niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 26.11.2006 00:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 Tak nie twierdzę, ponieważ uważam, że każda śmierć to tragedia. A wniosek z tej żałoby nasuwa mi się taki: jeśli w tej żałobie narodowej jedynym celem jest zdobycie kilku głosów więcej, to ja mówię NIE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 26.11.2006 00:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 Moje oburzenie jest oparte na innych przesłankach. Myślę, że każdy kto przeżył tragedię śmierci najbliższej osoby, zwłaszcza w jakichś dramatycznych okolicznościach, jest w stanie wyobrazić sobie stan tych, którzy zostali. Zaręczam wam, że w takim momencie paradoksalnie każdy gest, nawet najbardziej nieszczery, każde zachowanie, nawet najbardziej oportunistyczne są dla tych osób ważne! W takich chwilach każdy potrzebuje wsparcia, poczucia jeśli nie wspólnoty, to zrozumienia, lub choćby symbolu. Dlatego nie dbam o intencje polityków, tylko uważam, że ta sytuacja to co najwyżej przykład fałszywych zamiarów prowadzących do dobrego rezultatu. W tym momencie chcecie tejże grupie zdruzgotanych osób uświadomić stanowczo i w trybie natychmiastowym, że to co się dzieje dookoła to szopka, cyrk i tak naprawdę większość ma w doopie trupy i ich uczucia. Nawet jeżeli te rodziny zostały obdarowane pewnymi gestami na wyrost, to uważacie że koniecznie trzeba im to wyszarpać lub obrzydzić? To w dużym skrócie skłoniło mnie do użycia epitetów „grubiaństwo” i „chamstwo”. Na dodatek osłabia mnie argumentacja, że ktoś nie uznaje tej żałoby, bo jak jego matkę szwaczkę (przykład) wciągnie do overlocka, to nawet się wójt na sesji rady gminy nie zająknie. Zadziwia mnie również maniera uświadamiania całej Polski, że ta akcja ma na celu jedynie korzyści polityczne. Skoro dla was to takie oczywiste, to uważacie, że reszta społeczeństwa to bezmózgie marionetki? Powtarzam jeszcze raz – (forumowiczu) nie chcesz, nie musisz n i c robić. Po prostu zachowaj trochę taktu i wrażliwości. Ja nie uważam, abym cokolwiek przez zaistniałą sytuację stracił, a jeśli komukolwiek choć w promilu to pomogło – by my guest. PS. jestem góralem z krwi i kości. Z przekonania też KiZ wytlumacz mi na czym polega wyjatkowosc smierci gornikow. Kazdego dnia w Polsce gina ludzie , czesto w sytuacji bardziej dramatycznej. I nikt zaloby nie oglasza. Pal szesc kolorki forum , ale z tego robi sie cyrk na koszt podatnika. Place podatki wiec mam prawo do oburzenia. Ja do rodzin pograzonych w zalobie nic nie mam i nie sadze aby ktokolwiek kto stracil bliskiego w Halembie czytal teraz to forum. Mam tez obawy , ze to nieszczescie wykorzystaja sami gornicy ...... ale nie chce o tym juz pisac. To na zalobie sie nie skonczy , gdyby chodzilo tylko o sama zalobe naprawde nie zabieralbym glosu. Mogliby nawet wylaczyc to forum i w tv grac same marsze zalobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 26.11.2006 00:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 Tak nie twierdzę, ponieważ uważam, że każda śmierć to tragedia. A wniosek z tej żałoby nasuwa mi się taki: jeśli w tej żałobie narodowej jedynym celem jest zdobycie kilku głosów więcej, to ja mówię NIE Kazdej zimy zamarza na ulicach setki bezdomnych. Nikt z tego zadnych wnioskow nie wyciaga. A potrzeba tak niewiele by temu zapobiec. Do gornictwa doplaca sie ciezkie miliardy i ta zaloba jest po to aby dalej tak bylo. Wladza nie umie powiedziec gornikom "nie" i teraz usprawiedliwia swoja slabosc wykorzystujac ludzkie odruchy wspolczucia. I dlatego w tym watku osmielilem sie wyrazic swoj sprzeciw , stawiajac sie w bardzo niewygodnej pozycji tego , ktory sprzeciwia sie zalobie. Nie znaczy to jednak , ze wspolczuc nie potrafie. Wspolczuje rodzinom tych co zgineli tak samo jak wszystkim ktorzy stracili swoich bliskich. Rzadko sie modle , ale jesli mi sie to zdarza to zawsze modle sie tez za tych co odeszli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghostt 26.11.2006 02:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 tak czytam czytam i nie kumam dalej mamy socjalizm ? dalej ucza dzieci wierszykow o tym ze kazdy gornik jest bochaterem zjezdzajacym do kopalni dla dobra calego kraju ?tak tylo kiedys ale juz nie teraz teraz gornik gracuje dla siebie a nie dla kraju (to i tak byla tylko propaganda bo wegiel sprzedawalismy innym krajom za bezcen) podkresle to gornik nie jest bochaterem narodowym to czlowiek jak kazdy inny idacy codziennie do pracy aby utrzymac rodzine z jednym ale to naprawde bardzo ciezki zawod chciaz statystycznie nie najbardziej niebezpieczny, aby byc gornikiem trzeba byc silnym zarowno umyslowo jak fizycznie ale naprawde nie mozemy gloryfikowac gornikow za to ze zarabiaja pieniadze bo jak mariusz napisal kazdy ma wolny wybor i sam zgadza sie na ryzyko i dzieje sie tak w przypadku gornika, policjanta, czy marynarza zginely 23 osoby i NAPEWNO jest to tragedia ale zeby zaraz zalobe ?no dobra niech bedzie i zaloba ale czemu nie bylo zaloby po innych ludzich ktorzy zgineli gropowo w innych czesciach polski co gorsi sa cz jak ? prawda jest taka ze jesli bysmy oglaszali zalobe po kazdej wiekszej (powiedzmy 10 osobowej) gropie ludzi ktorzy zgineli w 1 miejscu to mieli bysmy ja caly czas oczywiscie zdaje sobie sprawe ze ten cyrk nie rozpętali slazacyi nawet mysle ze wiekszosc slazakow jest temu przeciwna niestety cyrk sie zaczol i raczej sie nie skonczy ps.na zakonczenie tak prywatnie bardzo szanuje i PODZIWIAM - tak tak podziwiam prace gornikow (bo znam naprawde malo ludzi ktorzy dali by sobie rade na dole ale kierowca zawodowym moze zostac co 2) ale gloryfikacji nie scierpie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghostt 26.11.2006 02:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 aha jeszcze jedno wchodzac na inne fora zauwazymy zmieniona kolorystykei to jest ok bo osoby trzymajace wladze na tych forach tak zdecydowaly ale w 99% mozna se zmienic kolorystyke na inna jak komus ciemnawa przeszkadza ale tu jest ta jedyna sluszna eeeeeh powiem wam socjalizm wraca tylnimi dzwiami znowu sie nam mowi co jest dobre a co zle i jak mamy żyć i nie chodzi mi tu o kolorystyke forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 26.11.2006 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 A - tak zupełnie na marginesie i poza tematem - czy kolory dziś nie powinny wrócić?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 26.11.2006 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 aha jeszcze jedno wchodzac na inne fora zauwazymy zmieniona kolorystyke i to jest ok bo osoby trzymajace wladze na tych forach tak zdecydowaly ale w 99% mozna se zmienic kolorystyke na inna jak komus ciemnawa przeszkadza ale tu jest ta jedyna sluszna eeeeeh powiem wam socjalizm wraca tylnimi dzwiami znowu sie nam mowi co jest dobre a co zle i jak mamy żyć i nie chodzi mi tu o kolorystyke forum A ja tu chce poinformowac szanownego Forumowicza ze solcjalizmu jednak nie ma i nie wrocil tylnimi drzwiami i Drogi Forumowicz moze z niniejszego forum niekorzystac jesli taka traume wywoluje w nim ten czarny kolor i tak frustruje brak mozliwosci zmiany Naprawde - nikt do Forumowicza strzelac nie bedzie i na sile go tu ciagnac . Teraz ma sie wolny wybor i mozna z czegos nie kozystac jesli denerwuje i nie pasuje ( i to chyba jest glowna roznica miedzy obecnymi czasami a socjalizmem ? tak mi sie wydaje przynajmniej Forumowicz moze wrocic - bez uszczerbku dla swego zdrowia - na forum kiedy kolorki wroca naprawde nie wiem w czym mamy problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 26.11.2006 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 Tak nie twierdzę, ponieważ uważam, że każda śmierć to tragedia. A wniosek z tej żałoby nasuwa mi się taki: jeśli w tej żałobie narodowej jedynym celem jest zdobycie kilku głosów więcej, to ja mówię NIE Kazdej zimy zamarza na ulicach setki bezdomnych. Nikt z tego zadnych wnioskow nie wyciaga. A potrzeba tak niewiele by temu zapobiec. Do gornictwa doplaca sie ciezkie miliardy i ta zaloba jest po to aby dalej tak bylo. Wladza nie umie powiedziec gornikom "nie" i teraz usprawiedliwia swoja slabosc wykorzystujac ludzkie odruchy wspolczucia. I dlatego w tym watku osmielilem sie wyrazic swoj sprzeciw , stawiajac sie w bardzo niewygodnej pozycji tego , ktory sprzeciwia sie zalobie. Nie znaczy to jednak , ze wspolczuc nie potrafie. Wspolczuje rodzinom tych co zgineli tak samo jak wszystkim ktorzy stracili swoich bliskich. Rzadko sie modle , ale jesli mi sie to zdarza to zawsze modle sie tez za tych co odeszli. Co 60 sekund w US nastolatek ginie z broni palnej - NO I CO Z TEGO ? Co 30 sekund w Afryce dziecko umiera z głodu - NO I CO Z TEGO? dwa dni temu 15 górników zginęło w Chinach - NO I CO Z TEGO ? Przepraszam, nie słyszłam o setkach bezdomnych w Polsce umierających na ulicach. Pochwal sie lepiej co zrobiłeś, żeby TO WSZYSTKO ZMIENIĆ. Opiekujesz się dzieckiem w Afryce? A może jakaś petycja w sprawie broni? A może wpłaciłeś na Caritas na pomoc rodzinom górników ? Czy tylko tak sobie pierd...limy trzy po trzy w ciepełku ? Ty nie sprzeciwiasz się żałobie - Ty się sprzeciwiasz WYKORZYSTYWANIU ludzi pogrążonej w żałobie. Ale temu sprzeciwiają sie tu wszyscy, więc co to za niewygodna pozycja ? Antagonizuje nas tylko jedno : szacunek dla ludzi- ich życia i śmierci. Ja właśnie skończyłam, bo mnie już słabo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 26.11.2006 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 Sorry, że się wcinam, ale WY kochani to jeszcze pamiętacie o co WAM chodzi tak konkretnie?Bo mnie sie wydaje, ze teraz to juz tylko emocje.Dużo tu wyszło tematów, które lepiej byłoby chyba obgadać bez bezposredniego zwiazku z tym, co się stało w Halembie. Może wtedy byłoby łatwiej wzajemnie się zrozumieć.pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 26.11.2006 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 Sorry, że się wcinam, ale WY kochani to jeszcze pamiętacie o co WAM chodzi tak konkretnie? Bo mnie sie wydaje, ze teraz to juz tylko emocje. No właśnie ja też mam wrażenie, że niektórzy tak emocjonalnie podchodza do sprawy, że przekręcaja słowa innych i wpieraja im intencje, których nie było. Nawet Nefer straciła zdolność trzeźwego myślenia i wpiera niektórym brak szacunku dla ludzkiej śmierci. Podczas gdy nam chodzi jedynie o to, że taki szacunek należy się zarówno górnikowi jak i kierowcy jak i pani, co ją wkręciło do owerloka. I za to sie na nas naskakuje twierdząc, że nie mamy szacunku dla ludziej śmierci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 26.11.2006 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 KiZ i /Tomku tez/ Swoje wywody oparlem na podstawie tego co wynikalo moi zdaniem z Twojej wypowiedzi. Nie odnosilem sie tez do caloksztaltu wypowiedzi Mariusza , bo nie mialem okazji jeszcze i chyba nie jest to w ogole wazne. Zwroc uwage , ze nie popieram Go w calosci , mamy natomiast /nie tylko z Nim/ w wielu miejscach zbiezne poglady. Pomijam forme,czas, argumentacje, powody i konsekwencje stad wynikajace. Ten watek i cala dyskusje traktuje jako logiczna wrecz abstrakcyjna wymiane pogladow na temat sensu , zasad i motywow rowniez i tych , ktorzy doprowadzaja po raz kolejny do spolecznego podzialu i to przy okazji ludzkiej tragedii. W tej sytuacji / i nie w watku "Halemba Gleboka" - tam byloby to moim zdaniem niestosowne/ mysle, ze moglem sobie pozwolic na wymiane zdan pozbawioną emocji. Te emocje i tak za dzien opadna a i sama smierc kazdy inaczej przezywa. Jesli rozmowa ma charakter czysto akademicki a temat tego watka moim zdaniem ma , to stanowiska nie powinny byc zabarwione emocjami ale argumentami. Rozumiem , ze Slazakow ta tragedia dotyczy szczegolnie gdyz poczucie jednosci jest w Waszym spoleczenstwie wyjatkowo silne i trudno sie tutaj tych emocji wyzbyc, ale skoro podejmujemy juz temat, to mowmy rzeczowo i trzymajmy sie faktow , chociazby byly one dla nas niewygodne lub inaczej rozumiane przez innych. Traktuje jako inwektywe w takiej rozmowie uzywanie okreslen typu : chamstwo, dziob, twoja wypowiedz jest zenujaca, rzygac mi sie chce , zamilcz i inne, obojetnie z ktorej strony padaja. Wypowiedzi niektorych byly wrecz histeryczne a przez to IMHO zupelnie nieszczere. Mysle , ze wiele osob moze miec poczucie szczegolnej wyjatkowosci sytuacji i meczacego sposobu jej pokazania. Wy Slazacy macie swojego mola co Was gryzie, my swojego. Ja probowalem oponowac przeciw Twojemu oburzeniu , ze ktos smie kontestowac poczynania wladzy. Chyba mam prawo pomijajac czynnik wspolczucia. Uwazam , ze chwila moze niestosowna ale ten problem jest i narasta. Wraca pewien typ myslenia i dzialania typowy dla"socrealizmu" jak powiedzial ghost i ja tez takie mam wrazenie /chociaz zielona, ktora Gomolki nie ma prawa jarzyc jest przeciwna /. Na temat przezywania smierci najblizszych z robieniem szumu medialnego wokol tego, cos moge niestety z wlasnego doswiadczenia powiedziec i mysle, ze jednak ani ja ani moi najblizsi nie przezywali tego tak jak starales sie to opisac i nie jestem w tym osamotniony , bo stykalem sie z ludzmi, ktorzy byli w podobnej sytuacji. Moze mam inna konstrukcje i nie mam tak poustawiane jak piszesz, bo mnie kazdy gest , wspolczujace spojrzenie,lzawa wzmianka i notka w prasie bardziej dolowaly bolesnie niz nawet spokojna obojetnosc, a bezsilnym zalem napawalo gdy niektorzy probowali jeszcze przy okazji cos swojego wygrac. Czlowiek ktory przezywa traume zwiazana ze smiercia najblizszych popada w swoisty dualizm: chce milczec ale i chce sie wygadac, chce zeby go sluchac i nie chce zeby mu mowic i pokazywac jak to wszystkich wokol boli. Nie wierze ani egzaltowanym i swiecie oburzonym ani placzacym nad moja tragedia - to albo na pokaz,bo tak wypada albo uzalanie sie nad soba a z ofiarami nie ma nic wspolnego. Dlatego mowie, ze to wielka tragedia rodzinna calego Slaska i Slazakow, tylko Oni to rozumieja. Masz racje w kategoriach etycznych czy moralnych czekanie z zegarkiem na film , ktory odwolano z tej okazji jest nietaktem ale trudno wymagac, zeby kazdy kogo ta sytuacja malo dotyka osobiscie, byl wzorem poczciwca i chodzaca etykietą savoire vivre'u. To czy to jest zaloba narodowa czy nie, najmniej w tej chwili obchodzi rodziny poleglych, oni sa w surrealistycznym zawieszeniu a rzeczywistosc i pragmantyzm to najdziwniejsze i najbardziej obce Im uczucie. Te wszystkie wymowne gesty robimy najczesciej niestety dla siebie samych niz dla rodzin i ofiar tej katastrofy. PS Nefer a propos pier...nia w ciepelku. A gdzie mamy pier..c? Na mrozie? Co to ma do rzeczy? Wybacz, ale po co ta egzlatacja . Mam nadzieje, ze Cie jednak nie urazilem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 26.11.2006 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 Wraca pewien typ myslenia i dzialania typowy dla"socrealizmu" jak powiedzial ghost i ja tez takie mam wrazenie /chociaz zielona, ktora Gomolki nie ma prawa jarzyc jest przeciwna /. . malo jarze - fakt ale naprawde sadzisz ze mozna porownywac tamte czasy z obecnymi ? wtedy za takie teksty chyba by juz by polowe "niepokornych" zamkneli mi sie wydaje ze o tym ze nie ma tak jak bylo - swiadczy to ze mozna sie wypowiadac w dowolny sposob i miec swoje zdanie na kazdy temat no ale dobra - moze smarkata jestem i nie wiem pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.