Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik AAJ2004 - Komentarze


AAJ2004

Recommended Posts

Jasnoszary moze byc, i tak wiadomo ze trzeba malowac. No to teraz ja sie nie moge doczekac spotkania z naszym tynkarzem (z tego slyszalam ma niestety jakies odlegle terminy, jakis czerwiec, lipiec...:( ). Jak wszystko dobrze pojdzie to go juz "zaklepiemy" :)

Taki otynkowany i pomalowany domek to juz zupelnie co innego prawda? A nas jeszcze tyle czeka, a mimo to mamy ambicje wprowadzic sie jeszcze w tym roku... Coz, najwyzej wprowadzimy sie do pol surowego domu :)

W kazdym razie bede informowac na biezaco. Czekam tez na nowe fotki u Ciebie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 144
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gratuluję prac ogrodniczych i mam radę na przyszłość. Tą dań z trawy nie ściągaj. Lepeij ją zakopać głębiej. Robi się to tak. Zrywasz rządek darni. Wykopujesz rowek na 2 głębokości wideł (najlepeij kopać widłami amerykankami), odkładając ziemię przed siebie. W ten sposób powstaję spory rowek do korego wrzycasz zdjętą z kolejnego rzędu darń i znowy poglebiasz teraz już płycej. Ta darń z czasem zgnije i dostarczy jedzonka dla roślinek (taki sprytny nawóz zielony). Jeśli chcesz mieć bez robali marchewkę to w te same rzędy (kijem robi się zaglębienie - rowek na 2 cm głeboki), wsadza się co 30 cm po jednej cebuce (dymce), do tego w ten sam rowek oprócz nasion marchwi co kawałek wrzuca się nasiona rzodkiewki. Rzodkiewka szybko kiełkuje i zazanacza rzędy, marchew może kiełkować nawet do 6 tygodni, dlatego jak są zaznaczone rzędy to łatweij wzruszyć ziemie czy usunąc chwasty. Z kolei pietruszkę siejemi z koperkiem. Tj dwa w jednym. Groch sieje się sam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za rady, zapamietam i na przyszlosc wykorzystam :) Poki co te darń zrzuciłam na "kupę" humusu zdjętego przed budową domu, w przyszłości planujemy rozrzucić ją po działce. Niestety ziemi jeszcze będziemy musieli dowieźć, bo musimy podnieść nieco poziom przed domem.

A sposób na nierobaczywą marchewkę spróbuję wykorzystać już teraz (jakich to rzeczy laik może się dowiedzieć no!:) ) To musi być dymka czy inna cebyla też wystarczy?

A te nasiona pietruszki i koperku to wsypujemy wymieszane w jeden rządek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sposób na nierobaczywą marchewkę spróbuję wykorzystać już teraz (jakich to rzeczy laik może się dowiedzieć no!:) ) To musi być dymka czy inna cebyla też wystarczy?

A te nasiona pietruszki i koperku to wsypujemy wymieszane w jeden rządek?

 

Cebylą dymką nazywamy te małe cebulki zwykłej które kupuje się w sklepie do wsadzania na wiosne. Możesz kupi np. odmianę wolską, nowchowską itp.

jeśli chodzi o pietruszkę to tak sijemy kperek w ten sam rządek co nasiona pietruszki. Rola koperku jest podobno do rzodkiewki w marchwi tj. jest rośliną znacznikową (bo pietrucha strasznie wolno kiełkuje) a do tego odstrzasza robali. Oczywiści koperek siejemy bardzo rzadko tj po kilka nasionek co parę cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

świercz poważnie? Takie podobne do siebie? Pewnie coś w tym jest...:) Ale jest na pewno jedno "niedoszłe" podobieństwo... Wasza działka leży w pobliżu działki znajomych i Twojej siostry. U nas miało być identycznie (z tym, że to miał być mój brat). W dzienniku o tym nie pisałam, ale podobnie jak u Ciebie działkę obok kupili nasi znajomi (zamierzają się kiedyś budować, ale niestety nie wiedzą jeszcze kiedy:( ), a następną miał kupić mój brat. Niestety wcześniej zjawił się pan z wielkim portfelem i mu tę działkę podkupił, wykupił też resztę sąsiadujących działek :evil: Wiesz jacy byliśmy wkurzeni? Czekaliśmy na te działki ponad rok, bo gospodarze musieli załatwić formalności związane z warunkami zabudowy, powpłacaliśmy zaliczki, a tu zjawia się gość, który wyciąga kasę i stwierdza, że on chce kupić wszystko i dobrze zapłaci. Podobno chciał też i naszą działke podkupic, proponował spłacenie naszej zaliczki, a potem nawet wyzsza cene. Usilnie namawiał poprzednich właścicieli ziemi, żeby nam zwrócili zaliczkę i działki sprzedali jemu (i to jak już rok czekaliśmy na decyzję gminy w sprawie WZ). I to bedzie teraz nasz sasiad z jednej strony. Kurcze, na oczy go jeszcze nie widzialam, ale juz go nie lubie... Za jego podejście do ludzi i do pieniędzy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaaaaa...... sąsiedzi.... warto żyć z nimi dobrze... no nie? co ta za przyjemność mieszkac koło siebie i krzywo na siebie patrzyć. no wiec nie nastawiaj się wrogo, ale też faktycznie do kogoś kto chciał podkupić waszą działke to tylko można sztucznie sie uśmiechać mówiąc dziań dobry - na nic więcej nie zasługuje.....

powodzenia i pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczescie na razie w ogole nie musze na niego patrzec. Ani krzywo ani prosto, facet sie jeszcze nie wybudowal a mieszka chyba kilka km. dalej. Mam nadzieje ze mimo wszystko wiecej klopotow nam nie zrobi i ze nie bedzie uciazliwym sasiadem jak juz zagospodaruje te swoja dzialke.

A na pocieszenie, naprzeciwko mamy bardzo dobrego sąsiada. Bardzo dużo juz nam pomógł. Pożyczył prądu do budowy, wody, pomagał robić ogrodzenie... W ogole duzo by wymieniac. Jak na razie super sasiad i oby nic sie nie zmieniło w tym zakresie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Zajrzałem z ciekawości i widzę że kręcą nas podobne klimaty.

Wiejska kuchnia. ( tez taka chcemy )

Wsiowe drzwi ( takie zrobie w środku domu bo wejsciowe muszą być fachowe)

Ogródek oczywiście wiejski itp.

 

A może ktoś miał podobny problem i zna sposób na to zielone?

 

Woda która wam napłynęłą do "stawu" :wink: , nie za bardzo nadaje sie do oczka, jest prawdopodobnie zanieczyszczona tzw. nawozami naturalnymi lub są to glony.

Dużo wiadomości o stawach i oczkach wodnych podaje autor niniejszej strony.

 

http://staw.bieleccy.com.pl/

 

Jak dla mnie jest to najlepsze opracowanie na ten temat jakie znalazłem w necie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta woda w "stawie" jak naplynela to była przejrzysta. I tak było bardzo długo. Potem zzieleniała (latem w czasie tej suszy). Więc bardziej podejrzewam glony, bo nawozy nie miałyby raczej skąd tam spłynąć - wokoło działek są lasy z 3 stron, tylko po drugiej stronie uliczki są domki i pole, ale uprawy są dość daleko...

Zajrze do tego linka...

 

A co do drzwi to u nas wewnątrz będą juz inne, bo chyba nie zdecydujemy się na pełne, po prostu chcemy, żeby przechodziło przez nie trochę światła, inaczej korytarz w niektórych miejscach byłby dość ciemny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zazielenienie wody to tzw "kwitnienie" inaczej zwane "przyduchą", jest to spowodowane gwałtownym rozwojem glonów, które zabierają tlen z wody co z kolei doprowadza do obumarcia wszystkich tlenowców i ich samych.

W konsekwencji na powierzchni stawu pozostaje śmierdzący martwy kożuch,.

 

 

W taki razie ten link będzie dla ciebie bardzo przydatny.

Właściciel opisuje tam problem z glonami i sposób na niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otworzyłam link i od razu wydał mi się znajomy. Kiedyś trafiłam na tę stronę przez wyszukiwarkę, zdaje się, że wpisałam tylko "staw" :)

A tak w ogóle to ciągl się wahamy z tym stawem - powiększać czy zasypać... Zobaczymy jaki poziom wody utrzyma się tam latem, może to pomoża nam podjąć decyzję. Jak będzie wysoki to może powiększymy tędziurę do wielkości stawu i czymś obsadzimy, a jak bardzo spadnie to zasypiemy i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam u nas i dziekuje :) Prace ogrodnicze w pełni. W końcu jest sezon:)

Ja też zaglądam czasen do twojego dziennika. Widze, że macie piekna dzialke! No i tak jak my będziecie mieszkali w pobliżu lasu.

Co do zeszłorocznych cen to ja też wzdycham... Niby ściany i dach już postawione, ale jeszcze jednak dużo przed nami. A co do tynków to jutro się okaże jak nasi tynkarze się sprawują... Mam straszne obawy, ale cóż... Napiszę jutro co nas tam spotkało...

Pozdrawiam i również życzę powodzenia na budowie!

Aneta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...