Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

Myślimy z żoną o wyprowadzeniu się z miasta.

Znależliśmy dom ale na działce rekreacyjnej. W fajnej okolicy, dobra cena, niezła komunikacja. I rozważamy wszystkie za i przeciw.

Chodzi o mieszkanie przez cały rok. Warto w coś takiego wchodzić?

Może macie jakieś doświadczenia. Pułapki (poza tym, że nie można się zameldować)?

Pozdrawiam Kiwi67

PS. Na budowę od podstaw (użeranie się z "fachowcami") nie mamy siły i zdrowia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/66746-dom-ca%C5%82oroczny-na-dzia%C5%82ce-rekreacyjnej-kto%C5%9B-tak-mieszka/
Udostępnij na innych stronach

Gminy potrafią się przyp...walać za użytkowanie niezgodne z przeznaczeniem - czyli dom jest rekreacyjny, nie mieszkalny. Oczywiście to kwestia interpretacji oraz własnego poczucia swobody obywatelskiej - jednak słyszałem o przypadkach, kiedy za mieszkanie w takim domku na działce letniskowej gmina łoiła kary.

Swego czasu miałem taki pomysł, aby kupić rekreacyjny, docieplić, doposażyć i mieszkać. Ale mi przeszło - banki niechętnie to kredytują, większość z tych domków nigdy nie miała formalnie zakończonej budowy, odbiorów technicznych, pozwolenia na użytkowanie. Więc wziąłem się za budowę - może trochę drożej wyjdzie, ale sytuacja będzie jasna i klarowna, w razie czego łatwiej sprzedać, etc.

Gminy potrafią się ...

 

A Komtur toruński to nie rodzina? Nie pomoże???

 

Masz jakiś uraz ? Kompleks ? Kłopoty z czytaniem i rozumieniem ? Syndrom może jakiś ? Czy ja się czepiam do "uwstecznionego żarcia" ?

Znam ludzi którzy tak mieszkają. Adres to jest sprawa do przeskoczenia, listy docierają. Oni przebudowali dom dobudowując do chatki z bali normalny budynek. Problemem było uzyskanie przyłącza pradu jak dla domu a nie ogódków działkowych. Najgorsze jednak okazały się podatki bo płacą cos koło 600plz za dom który nie ma nawet 100mkw a działka ma może 600m2, oprócz domu jest tam też blaszak dla samochodu.

Nie wiem czy są formalnie zameldowani, chyba nie. Gminie nic do tego ile ktoś czasu mieszka w domku letniskowym i czy jest ogrzewany czy nie. Ale jak nie ma mediów to gmina ich nie podciągnie i może utrudniać podciągnięcie.

Dziękuję za odpowiedzi.

Co do ostatniego postu, to żeby nie było wątpliwości:

- to nie jest ogródek działkowy, tylko całkiem porzadna działka 1200 m2, tyle że

ma statust rekreacyjnej i obok jest kilka podobnych działek,

- jest prąd, gaz, telefon, woda własna, szambo

- dotychczasowy właściciel wystąpił kiedyś o przekwalifikowanie na budowlaną

ale gmina póki co nie zamierza zmieniać planu zagospodarowania

przestrzennego

- co do podatku, fakt spory bo ok. 1200 zł rocznie :-(

Pzdr Kiwi67

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...