a_gnieszka 15.04.2007 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 A tak to wyglądało w czwartek Plac budowy - Mam nadzieję, że nic nie ukradną, bo działka nieogrodzona http://img158.imageshack.us/img158/8868/a4tv4.jpg Tutaj można juz sobie pooglądać pokoje : http://img231.imageshack.us/img231/3465/a5zw1.jpg Mamy wodę na działce http://img64.imageshack.us/img64/1491/a6xm9.jpg I jeszcze raz domek, tym razem pokój, kuchnia, łazienka i taras : http://img47.imageshack.us/img47/872/a7up2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 15.04.2007 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2007 No i najbardziej aktualne zdjęcia, czyli z wczoraj To będzie tarasik: http://img232.imageshack.us/img232/2445/a8vj8.jpg A to duży pokój i łazienka: http://img54.imageshack.us/img54/6155/a9iy4.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 19.04.2007 19:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 Pierwszy minus dla ekipy. Okazuje się, że... wycenili nam dom bez tarasu. I dopiero kiedy ten taras zrobili, to przeliczyli wszystko jeszcze raz i zorientowali się, że go nie ma w cenie Zadzwonili do męża bardzo zakłopotani, sytuacja rzeczywiście niefajna, bo umowę mamy podpisaną na konkretną kwotę za budowę DOMU. A w projekcie domu taras jest od samego początku , projekt mieli u siebie przez całą zimę, a my tysiąc razu upewnialiśmy się co do ceny Stanęło na tym, ze za taras dopłacimy, ale policzyli chyba trochę mniej, bo 5 tys. No i zapłacimy na samym końcu, teraz mamy inne wydatki, sami sobie winni Mam nadzieję, że to pierwsza i ostatnia niespodzianka z ich strony... Wczoraj wreszcie dopadliśmy elektryka, trzy tygodnie nam wyceniał zrobienie przyłącza od ogrodzenia do domu. Wyszło mu tak: kabel 1000zł (ok.17m), jego robocizna z wszelkimi uzgodnieniami z ZE 1000zł, do tego 350zł skrzynka budowlana. Dużo to czy mało?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 22.04.2007 10:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2007 Mury się pną do góry Mogę tak napisać, bo to, co się będzie dalej pięło z murami będzie miało mało wspólnego http://img142.imageshack.us/img142/9788/25704100gh9.jpg http://img142.imageshack.us/img142/6500/30727549ba7.jpg http://img257.imageshack.us/img257/3311/62054746yz9.jpg Całkiem ładnie to wygląda... W przyszłym tygodniu ma być skończony stan zero, potem beton będzie sobie zasychał, a ekipa ma się brać za ogrodzenie. W poniedziałek do akcji ma wejść elektryk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 22.04.2007 15:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2007 Wklejam mój pomysł na kuchnię. Bardzo proszę o opinie i krytykę, a moze macie zupełnie inne pomysły? Oglądałam kuchnie w Black Red White i kuchnie mają całkiem ładne, te klasyczne na zamówienie (Sentima). Wyglądają zaskakująco solidnie Pójdziemy w przyszłym tygodniu i poprosimy o wycenę http://img108.imageshack.us/img108/5963/kuchniakompye4.jpg http://img231.imageshack.us/img231/8057/3dkompnk2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 21.05.2007 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 Sto lat nie pisałam... Prawie nic się nie działo przez kilka tygodni ... Ekipa jakoś straciła wenę twórczą, ciągle mówili, że jutro ruszają i zawsze cos wypadało . Do tego opóźniła nam się druga transza z banku, bo panienki zapomniały powiedzieć, że oprócz zdjęć trzeba przedstawić dziennik budowy. Drobiazg taki. Ponieważ zbiegło się to z długim majowym weekendem, z czterech dni zrobiło się dwa tygodnie Wreszcie w czwartek przyjechało drewno. Od piatku, jak zapewniał kierownik budowy, mieli ruszyć pełną parą. Zajechaliśmy w piątek po południu, a tam przybite dwie deski Zmartwiliśmy się trochę, bo w takim tempie to mamy szansę się wprowadzic w sierpniu, ale przyszłego roku... Zapowiedzieliśmy się na dzisiaj, bo chcieliśmy parę rzeczy z kierownikiem omówić. Zajeżdżamy, a tam stoi kuchnia i salon:) Na razie sam szkielet, ale efekt piorunujący (wśród sąsiadów też) No i przy okazji wyszła na jaw męska spostrzegawczość. Ledwo rzuciłam okiem na konstrukcję, coś mi zaczęło nie pasować. Aha - kuchnia miała być otwarta, co ta ściana tu robi?? Oczywiscie żaden facet, łącznie z moim własnym mężem, tego nie zauważył . Nie dałam się majstrom przekonać że tak będzie ładniej i nowocześniej , będą rozbierać Nie ucieszyli się, ale sami sobie są winni, projektu czytać nie umieją... Dobrze, że zobaczyłam to dzisiaj, a nie pod koniec tygodnia... Trzeba będzie ich pilnować, żeby więcej takich kwiatków nie było Zdjęć dzisiaj nie ma, aparat został w domu Jutro nadrobimy. I na koniec podsumowanie wydatków: przyłącze wody - 1760 zł (czuję sie nabita w butelkę), elektryk - 3000 ... To podnosi sumę wszystkich wydatków do 37132zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 23.05.2007 21:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2007 Nadrabiam zaległości z wczoraj Panowie wzięli się do roboty, poprawili co należało i wczoraj wszystko wyglądało tak: http://img57.imageshack.us/img57/7739/68318692xc4.jpg http://img61.imageshack.us/img61/4255/37645089eq1.jpg Widok z salonu: http://img57.imageshack.us/img57/3235/71369243ro0.jpg A to kuchnia, już poprawiona: http://img76.imageshack.us/img76/8537/86148464xk3.jpg Dziś nie zdążylismy skontrolować sytuacji, mam nadzieje, że w tym tempie jutro szkielet parteru będzie skończony Wreszcie coś zaczyna być widać, przestaliśmy mieć wrażenie domku dla lalek A dziś szukaliśmy drzwi, wejsciowych i wewnętrznych. Nie możemy się zdecydować, wewnętrzne będą prawdopodobnie DRE Noszę w torebce kawałek okna, żeby dobrać drzwi wejsciowe do ich koloru Przy okazji znaleźliśmy panele, które nam się podobają, będzie jeden problem z głowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 24.05.2007 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2007 Melduję, że szkielet stoi Niesamowite, można wejść sobie do środka, pooglądać rozklad i wielkosć pomieszczeń Oczywiście dokumentacja fotograficzna, dom z patyków w całej okazałosci: http://img77.imageshack.us/img77/2866/12201533de7.jpg http://img164.imageshack.us/img164/2471/79126624jg5.jpg I przez okno mozna sobie wyjrzeć - to widok z sypialni : http://img211.imageshack.us/img211/8138/58201885kh1.jpg Oczywiscie nie ma łatwo, po raz drugi zaginął kołek z rogu działki Panowie budowniczy, którzy mają robić siatkę, twierdzą, ze sobie poradzą... Mam nadzieję, bo nie chciałabym znowu geodety wzywać... Wybraliśmy drzwi wewnętrzne - będą DRE - Kanon, w kolorze calvados. Jutro idziemy szukać wejściowych, trzeba sie pospieszyc, bo straszą podwyżkami cen i chorymi terminami realizacji ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 01.06.2007 06:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Ekipa wzięła się do pracy, wreszcie codziennie widać coś nowego. Ściany już są, i zaczęły się pielgrzymki sąsiadów blizszych i dalszych, część kręci z niedowierzaniem głową, część puka się w czoło, a część się zachwyca i mówi, że jak sie taki domek w zimie sprawdzi, to oni dzieciom taki wybudują W każdym razie sensacja roku Sciany z OSB miały już być w zeszłym tygodniu, ale, przynajmniej według wersji kierbuda, zepsuła im się spreżarka do gwoździ, w związku z czym najpierw zrobili strop. Sprężarka przyjechała dopiero w środę , ale się chłopaki postarali, bo w ciągu jednego dnia zrobili prawie całosć. Wygląda to teraz tak: http://img529.imageshack.us/img529/1253/99324262rn6.jpg http://img120.imageshack.us/img120/6411/57975293sk5.jpg http://img402.imageshack.us/img402/709/29378233xj5.jpg Zamówiliśmy drzwi u miejscowego producenta - będą kosztowały 1979zł, myślę, że to bardzo dobra cena ... Wewnętrzne też już zamówione, DRE Kanon, w kolorze calvados, takie: http://img265.imageshack.us/img265/2116/drzwiwi3.jpg Dzisiaj podpisujemy umowę z firmą kominkową, musimy się pospieszyć, bo zaczął się sezon na kominki i jest dłuuuga kolejka, DGP zrobią wcześniej, ale na resztę trzeba czekać do sierpnia/września Całość, razem z wkładem (Tarnava Comfort 16kW) i obudową, będzie kosztowała 11000 Dużo, pewnie oszczędzilibyśmy kupując obudowę z marketu, ale po pierwsze kominek będzie centralnym miejscem salonu i musi być na tyle solidny, żeby za parę lat nie wymagał zmiany, po drugie musi być przystosowany do ciągłego grzania. Niemniej spróbuję jeszcze dzisiaj coś utargować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 05.06.2007 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 Nie utargowałam Termin na instalację DGP trzy - cztery tygodnie, na obudowę - 8 tygodni. Wkład - ostatecznie stanęło na Tarnavie Comfort, 16 kW. Dziś ekipa skończyła konstrukcję dachu, są ściany szczytowe, od jutra mają obijać OSB. Nie mam zdjęć niestety, nadrobię dopiero w przyszłym tygodniu. Postawili również komin (Schiedel rondo). Znamy już termin na okna - mają być 20 czerwca. A ponieważ nie ma dzisiaj zdjeć, to wklejam podłogę, która nam się podoba - panele Classen Country Style w kolorze Hikora Pasadena: http://img530.imageshack.us/img530/3483/hikorapasadenata9.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 14.06.2007 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2007 Zajeżdżamy dzisiaj na działkę - a tam zaskoczenie, nasz tekturowiec zaczął przypominać prawdziwy dom Jeszcze trzy dni temu wyglądał tak: http://img529.imageshack.us/img529/8471/1aek6.jpg Czyli do stanu poprzedniego doszła konstrukcja dachu, część ganku i komin: http://img45.imageshack.us/img45/2457/26291722vk6.jpg A dzisiaj, wcześniej niż przewidywalismy, przyjechały okna, w międzyczasie ekipa położyła część wiatroizolacji: http://img45.imageshack.us/img45/5642/29357044jp3.jpg http://img61.imageshack.us/img61/7017/84703729il3.jpg Nie widać wprawdzie jeszcze koloru okien, bo są zaklejone, trzeba sobie wyobrazić ciemny brąz Najpierw zgrzytnęły mi zęby, bo okn a przyjechały z klamkami w kolorze matowego złota, ale w sumie to nawet niegłupio wygląda... Srebrne albo plastikowe chyba by nie pasowały Do poprawki są dwie szyby w drzwiach na taras, mają je wymienic w ciągu dwóch tygodni. A drzwi są piękne, bo szerokie, dwuskrzydłowe: http://img61.imageshack.us/img61/5836/56157063wh6.jpg Próbowałam zrobić okna od środka, ale niestety zdjęcia wyszły za ciemne, mam nadzieję, ze tu będzie cos widać: http://img235.imageshack.us/img235/8587/6oknoii6.jpg A to robocza wersja schodów na strych: http://img207.imageshack.us/img207/6771/7strychec2.jpg I sam strych - całkiem spory, będzie gdzie trzymać wszelkie potrzebne inaczej rzeczy, a na upartego zmieści się w przyszłosci i mały pokoik : http://img77.imageshack.us/img77/8311/43266938mb6.jpg A jutro muszę jechać do ludzi, którzy robili nam przyłącze wodne w sprawie wodomierza, który koniecznie trzeba już zamontować. Już się cieszę na spotkanie z nimi Przy okazji, jak się juz nastroję bojowo, to może i o gminę zahaczę, sąsiad podobno walczy o drogę, ponaciskam solidarnie, im nas wiecej tym lepiej W ogóle to technologia szkieletowa zaczyna mieć w naszej wsi swoich fanów, ludzie kręcą głowami i cmokają ze zdziwieniem mówiąc "jeszcze dobrze nie zaczęli, a juz kończą" , jeden pan przywiózł nawet swoją córkę i gorąco zachęca ją do takiego rozwiązania No i na koniec pozdrawiam wszystkich czytających Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 16.06.2007 17:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2007 Dzisiaj panowie budowniczy zrobili nam niespodziankę : http://img112.imageshack.us/img112/5489/1wiechaqq4.jpg Zdaje się, ze coś sugerują Wypada zawieźć im flaszkę? Chyba zawieziemy... Oby nie oznaczało to dnia w plecy Trzeba przyznać, że naprawdę się starają, pierwszy raz od początku pracowali dziś przy sobocie. Pokryli pięknie papą cały dach i prawie dwie ściany obłożyli styropianem o grubości 5cm. http://img337.imageshack.us/img337/1078/2domim8.jpg http://img404.imageshack.us/img404/2882/3styropianub9.jpg Poza tym mamy zdecydowanie stan surowy zamknięty , drzwi sa przepiękne, z kłódeczką. Na dole dziura dla szczura: http://img100.imageshack.us/img100/6339/4drzwiid6.jpg http://img112.imageshack.us/img112/2678/5ganekpx8.jpg Mam nadzieję, że nasza ekipa nie straci tempa... Obiecują, że po niedzieli będą kłaść gont i zabierają sie do pracy elektryk z hydraulikiem. Musimy do poniedziałku rozplanować oświetlenie, kontakty, gniazdka i tak dalej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 18.06.2007 18:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2007 Flaszka z okazji wiechy spotkała sie z miłym przyjęciem Był elektryk, dom jest teraz w srodku oplątany zwojami białych kabli. Podjęliśmy kilka nowych decyzji. W wiatrołapie, łazience i kuchni będzie mata grzewcza w podłodze. Myślę, że to rozwiązanie sprawdzi się lepiej niż konwektory. W przedpokoju nie będzie ogrzewania w ogóle, bo jest w centrum domu, ogrzewane będą wszystkie pokoje wokół i zdaje się (nie pamiętam ) będzie tam doprowadzone ogrzewanie z kominka. Druga rzecz - poszliśmy za ciosem i zdecydowaliśmy się na kuchnię z płytą elektryczną ... Nie do końca jestem do tego pomysłu przekonana, ale doszlismy do wniosku, że wolimy nie mieć w domu gazu z butli, a gotuje sie u nas tak mało, ze rachunki za prąd nie powinny być jakoś horrendalnie wysokie... Trudno, przepadło W korytarzyku między przedpokojem a kuchnią będzie światło z czujnikiem ruchu (nie wiem jak to się fachowo nazywa) - takie sprytne rozwiązanie zasugerowali kierbud z elektrykiem. Niech im będzie Elektryk zrobił też instalację dla turbiny do kominka i ewentualnego alarmu, i zdecydowaliśmy wspólnie, że bojler będzie umiejscowiony na strychu w ocieplonej skrzyni , żeby nie zajmował miejsca w garderobie. Sąsiad z działki za nami wezwał dziś geodetę i wznowił granice swojej działki. Bardzo dobrze, bo jak wcześniej pisałam, ktoś utrącił nam kołek z jednego rogu, musimy tylko jutro sprawdzić, czy jego słupki pokrywają się z tym, co nieoficjalnie wyznaczył nasz geodeta Jutro do akcji wkracza hydraulik, ciekawe, czy też się tak szybko uwinie. Na jutro jest również umówiona ekipa do dachu, będą montować rynny i zaczną układać gont, nie mogę sie doczekać, żeby zobaczyć, jak będzie wyglądał na właściwym miejscu Ach - zapomniałabym o informacji dnia : dzwoniłam do ZE i miły pan powiedział, że do 27 czerwca mają czas na doprowadzenie kabla i zainstalowanie skrzynki! Potem jeszcze dwa - góra trzy tygodnie na zatwierdzenie i nie wiem co jeszcze, i do połowy lipca powinniśmy mieć już własny prąd!! Dobra, juz schodzę na ziemię, pożyjemy - zobaczymy, z ZE nigdy nic nie wiadomo, ale zawsze to jakieś światełko w tunelu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 19.06.2007 19:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 No proszę, zrobił nam się z tego prawdziwy dziennik Ekipa dzisiaj się nie popisała, zdaje się, że flaszką z okazji wiechy strzeliliśmy sobie w stopę Nie zrobili nic, kierbud ten fakt przemilczał, za to gorąco zapewnił, że od jutra ostro ruszają na wielu frontach jednocześnie, czyli z dachem, elewacją i hydrauliką. Natomiast byli panowie od wody, zamontowali wreszcie wodomierz: http://img521.imageshack.us/img521/6538/wodomierzsv1.jpg Przyjechały też rynny i dachówka: http://img521.imageshack.us/img521/9732/dachwkapi4.jpg A to zaległe zdjęcie z wczoraj - tak wygląda teraz cały dom w środku: http://img521.imageshack.us/img521/8012/kablexe2.jpg I na koniec udało mi się uchwycić mniej więcej kolor okna: http://img521.imageshack.us/img521/2158/oknome4.jpg Nie obyło się bez niespodzianki, i to dobrej Nasi kochani sąsiedzi załatwili nam sporą ilość gruzu, ich znajomy rozbierał jakiś strop i nie miał co z nim zrobić, bardzo przytomnie zaproponowali mu zrzucenie wszystkiego wzdłuż naszego kawałka drogi A gruz jest piękny, w płaskich kawałkach, nie żadne ostre cegły... Nigdy nie sądziłam, że kupa gruzu może być takim miłym prezentem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 20.06.2007 19:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Rzeczywiście wzięli się do pracy. Przyjechała dodatkowa, druga ekipa do dachu i hudraulik. Stan na dziś: zamontowane rynny, zaczęte pokrywanie dachu gontem, trzecia ściana obita styropianem i uzupełniona wiatroizolacja. Instalacje wodne w kuchni i łazience. I dokumentacja fotograficzna: Najpierw oczywiscie dach, wychodzi nieco ciemniejszy, niż się spodziewałam : http://img232.imageshack.us/img232/8646/23826147gi0.jpg I z bliska: http://img254.imageshack.us/img254/2020/10339474ke8.jpg http://img529.imageshack.us/img529/112/81151467md2.jpg Piękne rynny: http://img529.imageshack.us/img529/8567/68817365lx6.jpg Elewacja, jeszcze trochę i będą tynkować: http://img529.imageshack.us/img529/9399/78579616qb6.jpg A to instalacje w kuchni... http://img122.imageshack.us/img122/6446/23662106iq7.jpg i w łazience: http://img123.imageshack.us/img123/6440/19329414wf7.jpg I na koniec - proszę, jaką mamy sympatyczną ekipę : http://img123.imageshack.us/img123/8907/38428180xx9.jpg Poza tym wkraczamy w przyjemną część budowania: trzeba zdecydować jaka wanna, jakie płytki... jutro wycieczka po marketach, trzeba też chyba o kuchni na poważnie pomyśleć Rozmawiałam dzisiaj z kierbudem na temat tych przewodów elektrycznych, na które wczoraj zwrocił mi w komentarzach uwagę Irek. I nie wiem co mysleć On twierdzi, że według przepisów kable elektryczne muszą miec podwójną izolację i te taką mają (teraz proszę o wyrozumiałość, bo mogę strzelić bzdurę ), każdy przewód jest osobno izolowany, a oprócz tego jeszcze wszystkie z wierzchu , więc wcale nie muszą znajdowac się w dodatkowych rurkach... No i że mają większe zabezpieczenie niz powinny, bo jest 750V, a wystarczyło by 500V Czy ktoś mógłby mi to przetłumaczyć na polski i powiedziec co ja mam z tym fantem zrobić? Idę szukać grupy drewnianego szkieletu, może cos poradzą ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 23.06.2007 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2007 Wczoraj nawet pisać mi sie nie chciało, dobrego humoru skutecznie pozbawił nas nasz ulubiony bank Trzy razy upewnialiśmy się, czy transza będzie przelana normalnie, czyli w ciągu trzech dni i czy mozemy juz zamawiać materiały. Oczywiscie wczoraj, po pięciu dniach oczekiwania, okazało się, że jednak bank wymyślił sobie opinię rzeczoznawcy (chyba im się tempo nie podoba ), pani rzeczoznawca na szczęście okazała się mieć ludzkie odruchy, pojechała od razu i jeszcze wczoraj wysłała opinię - jednak kiedy będą pieniadze, nie wiadomo . Kierbud nas pogania, bo chcą zdążyć do końca lipca, a tu się przez brak kasy wszystko obsuwa No trudno, nic nie poradzimy... Z dobrych wiadomosci - dach prawie skończony Kiedy przyjechaliśmy na działkę, ekipa dachowa wylegiwała się z herbatką i chyba im się za bardzo nie spieszyło ... Nasza obecnosć podziałała jednak na nich stymulująco, reszty dopełniły dzieci (nasz i sąsiadka), które tkwiły pod domem i komentowały każdy ruch "panów dachówkarzy" Nie wytrzymali, dostali przyspieszenia aż furczało, chyba doszli do wniosku, że asysty się nie pozbędą, wiec woleli jak najszybciej skończyć i jechać precz http://img265.imageshack.us/img265/7410/55482873vc5.jpg http://img477.imageshack.us/img477/3586/71807942qd8.jpg http://img403.imageshack.us/img403/9609/85768448yt2.jpg Na jutro zaplanowaliśmy sobie wycieczkę na giełdę, wystawiają sie tam między innymi producenci kuchni. Dziś byliśmy w jednej firmie, w której znajoma zamawiała swoją kuchnię (i poleca, jutro chcemy do niej pojechac i obejrzeć jak to wygląda), pani wstępnie wyceniła nam to, co chcemy, na 3000 Czyli dokładnie połowa tego, ile wydalibyśmy kupując w Black Red White, no i czas oczekiwania - dwa tygodnie (a nie 6)... A byłaby dokładnie taka, jaką sobie wymyśliłam ... Musimy to przemyśleć, porównamy to jutro z innymi ofertami. Może przy okazji znajdziemy kogoś, kto zrobi nam ciemną szafkę pod umywalkę łazienkową, bo te, które widzieliśmy do tej pory w sklepach nie do końca nam pasują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 25.06.2007 17:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2007 Dylemat mamy... W projekcie mamy szambo, ale sporo osób zachęca nas do zrobienia oczyszczalni. No to zadzwoniłam do firmy, która się tym zajmuje... I jak zwykle nic się nie wyjaśniło, wręcz przeciwnie. Mamy mokrą działkę, bo gliniastą. No i to komplikuje całą sprawę, gdyby grunt był normalny, to kosztowało by nas to 6-7 tysięcy i byłoby z głowy. Jednak w naszej sytuacji są dwie możliwosci: albo glina jest do dużej głębokości, i trzeba by zrobić podniesienie terenu pod oczyszczalnię, albo pod gliną dość płytko jest piasek, i wtedy można by wwiercić sie pod nią. Koszty - pierwsza wersja ok. 16 tys , druga nieco lepiej, do 10 tys. Ale zwykłe szambo też wycenili nam na 7 tys, więc chyba firma jest po prostu dosć droga. No i co teraz? Trzeba zrobić badanie geologiczne, które wykaże, którą opcję można by u nas zastosować. Wstępnie się umówiłam z geologiem na jutro, ale wciąż się waham... Jeśli okaże się, ze glina jest bardzo głęboko, to nie dość, ze pewnie z oczyszczalni nic nie będzie, to jeszcze będziemy ubożsi o 500 zł za badanie Z drugiej strony jak nie zrobimy badania, to się nigdy nie dowiemy czy można było tę oczyszczalnię jednak zrobić - a trochę nas kusi, odpada opróżnianie szamba i możemy mieć w nosie gminę z jej kanalizacją (bo może się okazać, że wywalimy kupę kasy na szambo, a za rok trzeba się będzie podłączyć do kanalizacji)... Hmmm... Na przelew transzy kredytu nadal czekamy, wykonawca płacze, bo nie ma za co wełny kupic Chyba zrobimy tak, że jutro od razu złożymy dyspozycję wypłaty kolejnej transzy, może wtedy będzie na czas... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 30.06.2007 20:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2007 Dołek budowlany nas dopadł Jakoś przytłaczają nas ostatnio różne rzeczy Najpierw klapa z oczyszczalnią. Wezwaliśmy geologa, żeby zbadał grunt na naszej działce i wydał werdykt. Geolog przyjechał swoim magicznym samochodem: http://img404.imageshack.us/img404/4330/80398189th2.jpg i wwiercił się na głębokość 3m, stwierdził, że do tej głębokości jest wyłącznie glina. Na szczęście dość sucha, woda na naszej działce i drodze bierze się z trudnosci z wsiąkaniem, a nie spod spodu. http://img186.imageshack.us/img186/2298/51385471gd7.jpg Firmy od oczyszczalni nie chcą się niestety brać za naszą działkę, straszą ogromnymi kosztami i tym, że nasyp na rozsączanie zajmie bardzo dużo miejsca. Trzeba się z myślą o oczyszczalni pożegnać. Szukamy więc szamba, tańsza wersja niż zbiornik plasikowy to szambo betonowe, ale firma, która produkuje takie szamba może jedynie go przywieźć, musielibyśmy załatwić dźwig który je zdejmie, koparkę do wykopania dziury (prawie na 3 metry) i dziurę tę zasypać piaskiem i zalać cienką warstwą betonu... Samo szambo kosztuje 4200, ciekawe, jaki będzie koszt reszty? Już wiemy, że ekipa do końca lipca się nie wyrobi za nic w świecie. 10 lipca dopiero mają wylewać podłogę, która powinna około miesiąca (a co najmniej 3 tygodnie) schnąć przed położeniem paneli. My z kolei bardzo nie chcemy przedłużać wynajmu na sierpień, lepiej by było za te pieniadze coś kupić do domu Stanęło na tym, że wprowadzamy się zgodnie z planem, choćbyśmy mieli spać na strychu. Trochę sobie tego nie wyobrażam... Nic to, damy radę, najwyżej ekipa będzie szybciej sie ruszać, maż akurat urlop będzie miał, to będzie im na ręce patrzył Wymysliłam sobie połączenie paneli z płytkami na półokrągło. Kierbud stwierdził, że absolutnie się nie da, nie przy panelach. Sprzedawca w sklepie z panelami natomiast mówi że jak najbardziej, są do tego specjalne listwy, a wykonawcy po prostu się nie chce, bo to oczywiscie więcej roboty No więc czeka nas jeszcze przeprawa o panele, nie popuszczę. Jak na razie zrobili podbitkę i zaczęli stawiać ściany działowe. Podbitka wygląda tak: http://img405.imageshack.us/img405/5343/12591422lc0.jpg http://img407.imageshack.us/img407/6203/8podbtu5.jpg Całkiem ładnie im to wyszło. Oddzielna sprawa to kominek Dalismy się wkręcić jak ostatni frajerzy. Firma wydawała sie porządna, podpisaliśmy z nimi umowy na wkład, DGP i obudowę. W praktyce okazało się, że dobrzy są głównie w wyciąganiu pieniędzy, gorzej z resztą. Wkład jest ok, http://img96.imageshack.us/img96/6736/64257136dy5.jpg reszta trochę mniej. DGP miało iść w stropie, doskonale wiedzieli, ze dom jest szkieletowy, cały czas mówili, że oni wiedzą jak to zrobić i bedzie ok... Tymczasem przyjeżdżamy, a wszystkie rury wyprowadzone sa na strych, podobno inaczej sie nie dało. Znajomy, który zajmuje się kominkami (o ja głupia, jak mogłam o tym zapomnieć ) twierdzi, że w tej sytuacji rury powinny iść pod dachem, nawet kosztem większej turbiny, wcale nie muszą leżeć na podłodze. Panowie nie mają również za bardzo pomysłu na temperaturę na strychu, nie pomyśleli, że tam zimą będzie niewiele cieplej niż na dworze... http://img405.imageshack.us/img405/1400/5strychbl7.jpg http://img401.imageshack.us/img401/6742/6strychuc5.jpg Następna rzecz to obudowa... Z panami z firmy kominkowej rozmawia się tak, jakby nie mieli pojęcia o niczym... Według nich wykończenie klinkierem jest bez sensu, (nie da się ), "łupanka" ma tylko jeden kolor, kręcą nosem, bo wymyślilam sobie skośną czapę Jestem przerażona, aż się boję pomyśleć, jak ten kominek będzie wygladał Miało być drogo, ale za to pięknie i solidnie, a będzie... Ech Trzeba załatwić jakiś spychacz, który nam wyrówna wreszcie góry i doły na działce, bo można nogi połamać, i bo ja wiem...? Zaorać chyba trzeba całosć, no bo jak trawnik zakładać na tych chaszczach? Mam chwilowo dość budowania, rakietę na księżyc poproszę P.S. W myśl zasady, że nic tak nie cieszy jak nieszczeście bliźniego idę sobie poczytać o zmaganiach innych forumowiczów... Może mi się polepszy...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 03.07.2007 19:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Dzisiaj mała rocznica - dokładnie rok temu zarejestrowałam się na forum Muratora i następnego dnia podpisaliśmy u nortariusza umowę kupna działki. Trochę nam się humory poprawiły. Z szambem co prawda nie posunęliśmy się dużo dalej, ale znaleźliśmy firmę sprzedającą zbiorniki z tworzywa - cena do przyjęcia, 3990zł. Szambo lekkie, wiec odpada ściąganie dźwigu. Obawiamy sie tylko, że tak lekki zbiornik mógłby po opróżnieniu zostać z tego gliniastego podłoża wypchnięty, musimy się dowiedzieć, czy nie trzeba go w tej sytuacji jakoś kotwiczyć w ziemi. Udało mi się w gminie wyprosić trochę tłucznia na drogę. Panu w gminie zrobiło się chyba głupio, że obiecuje już od marca i nic się nie dzieje, bo od razu umówił wywrotkę. Kłopot w tym, ze na przywiezieniu i usypaniu wielkiej góry się skończyło. A wszysto przez deszcz, który lał przez całą noc i znowu naszą drogę zamienił w bagno, ciężarówka nie dała rady wjechac i rozsypać równomiernie. Dojazdu do działki nie ma, jutro spróbujemy załatwić jakiś spychacz, żeby to wszystko rozgarnął (próbowaliśmy ręcznie, ale zajęłoby nam to z tydzień - oczywiście gdybyśmy mieli czas). W domu robią się ściany. Coraz bardziej mi się podoba! Jest szansa, że jutro skończą przybijać GK. Za tydzień wylewają posadzki i po kilku dniach do akcji może wchodzić glazurnik, lada moment trzeba będzie kupować płytki. Kupimy pewnie wszystko na raz, czyli płytki na ściany i podłogi, panele, wannę, umywalkę i tak dalej - ciekawe, czy przy takich zakupach robionych w jednym sklepie można się ubiegać o jakiś rabat? Ponieważ zdjęć dzisiaj nie zrobiłam, wklejam ostateczny (chyba) projekt kuchni - to okno of course nie będzie takie duże, trochę przesadziłam z rozmiarem: http://img405.imageshack.us/img405/5465/kuchniabrwzmnsw5.png Aha, właściciel mieszkania został wczoraj powiadomiony, że to ostatni miesiąc naszego wynajmu. Nawet się nie zmartwił... Czyżby nas nie lubił? Ciekawe dlaczego...? W każdym razie klamka zapadła, choćby nie wiem co się działo, 1 sierpnia musimy być przeprowadzeni! Teraz pewnie czekają nas pielgrzymki potencjalnych przyszłych wynajmujacych, chyba muszę posprzątać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 11.07.2007 19:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 Zaległosci się w dzienniku porobiły! Na szybko aktualizuję: Droga wyrównana, tłuczeń bardzo ładnie wgniótł się w glinę i w miarę normalnie można się dostać na działkę. Gorzej na samej działce, musimy czym prędzej załatwić jakiś spychacz, który nam ją trochę wyrówna. Dobra wiadomość: jutro albo pojutrze powinien byc prąd! Udalo mi się dotrzeć do jakiegoś dobrego człiwieka w ZE, który zlitował się wreszcie nade mną i nie odesłał mnie dalej, tylko dowiedział się wszystkiego, pogonił panią u której utknęły papiery i umówił człowieka, który jutro zamontuje wreszcie licznik. Jak prąd popłynie, to chyba go normalnie uściskam Zakupiliśmy: wannę, panele na podłogi i część płytek. Część, bo zabrakło, kupiliśmy 24 metry, a 16 musimy dokupić - jak sie okazuje, są tylko w Liroy Merlin i będziemy musieli jechać po nie do Warszawy, w łódzkim będą dopiero za miesiąc... Pojechać i kupić to pikuś, tylko jak my je przywieziemy? 300 kg... Innych nie chcemy, mają być te i już Zamówilismy też szafkę łazienkową i umywalkę. Chwilowo jakby mam alergię na sklepy budowlano - remontowe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.