Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom z patyków - komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 93
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Fajnie :D Będę za Was też trzymać kciuki!

Zajrzałam do Twojego dziennika, jesteśmy mniej więcej na podobnym etapie 8)

Zachwyciła mnie Wasza droga, sami ją robiliscie?? Z naszej niewiele zostało, rozjeździli ją zupełnie :evil:

Piękny będziecie mieć domek, no i metrażu Wam zazdroszczę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że będziesz zadowolona z Black Red White. 2/3 mebli w naszym mieszakniu to BRW. Wyglądają świetnie i sprawdzają się w użytkowaniu. Cena nie przeraża, a dla budujących każda złotówka jest ważna.Mogę polecić Kenta, Yorka, Indianę ... Mebli kuchennych nie mam z BRW, ale to czysty przypadek, :lol:

Co do projektu kuchni. Może trochę mało tych szafek wiszących? Chyba w kącie wstawiłabym rogowe półki,a w stronę okna pociągnęłabym dwie wąskie szafeczki na herbaty, kawy, filiżanki, talerzyki deserowe i inne drobiazgi, które muszą być pod ręką. Te szafeczki od strony okna zakończyłabym zaokrąglonymi pułeczkami...

Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - temat wkładu kominkowego jest u nas też na tapecie :) Ponieważ kominek ma być głównym źródłem ciepła, to bardzo poważna decyzja :roll:

Bardzo zachwalany jest Jotul, tylko dość drogi :-? Zastanawiamy się więc nad Tarnavą, bo sporo tańsza, wychodzi nam, że do ogrzania naszego domu potrzebna będzie moc 12-14 kW. Ale rzecz jasna jeśli ktoś mnie przekona, że Tarnava się nie nadaje, to zainwestujemy w Jotula (na razie nic konkretnego nie znalazłam, poza tym że Tarnava jest podobno brzydsza - mnie na urodzie aż tak nie zależy).

W tym tygodniu idziemy z małżem na wycieczkę po sklepach specjalizujących się w kominkach - zobaczymy co powiedzą...

 

Agnieszko, już 11 rok w moim szkieleciaku używamy kominka Jotul - tego największego - Harmony, bo dom ma pow. ok.200 m2. Jest to główne źródło ogrzewania. Rozprowadzenie ciepła do 7 pomieszczeń, całość działa grawitacyjnie - więc jest ciepło, nawet jak 2 doby nie ma prądu. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Konwektory elektryczne są poustawiane na 16 - 18 stopni, żeby temperatura bardzo nie spadła, jak nas dłużej nie ma w domu. Jak raz rozpalimy jesienią - to aż do wiosny nie używamy zapałek - wystarczy wygarnąć z popiołu kilka "węgielków" i pali się od nowa. Wybieranie popiołu - mniej więcej raz na tydzień, ale nigdy do zera - zawsze zostawiamy kilka "węgielków" do rozpałki. Znajomy kupił kominek firmy polskiej firmy Hajduk, bo miał być tańszy od Jotula. Jakoś po postawieniu okazało się, że jest niewiele tańszy, a wg mnie działa o wiele gorzej niż mój.

Nasz szkieleciak ma już 11 rok i trzyma się dobrze. Nie zamienilibyśmy go na żadnego murowańca.

Cena za 1 m2 Twojego trochę spora - znajomemu wyszło za dom o pow.podłogi 180 m2 i garaż nieocieplany 20 m2 - 300000 zł (pod klucz robi jedna firma -). Ale cena jest zależna od standardu wykończenia i użytych materiałów wykończeniowych, więc może nie przepłacasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak fajnie poczytać wpis zadowolonego użytkownika takiego domu :D Mam nadzieję, że za 11 lat będę mogła napisać to samo :wink:

Co do kominka, to jeszcze ostatecznej decyzji nie podjęliśmy - będzie Jotul albo Tarnava. Zdecydujemy pewnie w ostatniej chwili, jak nas znam 8)

Cena rzeczywiscie nie jest najniższa, znalazłam kilka firm które robią nieco taniej. Za to dotarłam do różnych opinii na ich temat i doszłam do wniosku, że lepiej wybrać ciut droższą, ale polecaną i zachwalaną, niż oszczędzić i potem przez wiele lat mieć do siebie pretensje :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Początkowo myśleliśmy o ekogroszku albo gazie, ale gazu ziemnego u nas brak, z butli strasznie drogi, a ekogroszek odpada ze względu na to, że często wyjeżdżamy do rodziny na kilka dni i nie mamy tu nikogo, kto by nam palił w piecu w tym czasie 8)

Cóż, jak to będzie działać - wyjdzie w praniu :roll:

 

A kto będzie palił w kominku jak wyjedziecie ??

Ja mam identyczne rozwiązanie jak Wy wybraliście, ale jak chodzą tylko konwektory, to dziennie żrą prądu za 100 zł (1200 m2, 20 stopni). Ciekawe, jak wyjdzie u Was. Mój dom nie jest idealnie ocieplony (tylko 15 cm wełny), no i wentylacja przez ściany. Nie pamiętam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś niechcący nacisnęłam i poszło niedokończone :-? . A miało być: nie pamiętam,czy pisałam, że spalamy w sezonie 15 - 16 mp suchej brzozy, porąbanej na grube polana - grube kawałki lepiej trzymają ciepło. Za prąd płacimy miesięcznie 350 latem, 450 zimą, jak konwektory się prawie nie włączają (kuchnia elektryczna, terma elektryczna, i ciągle chodzą jakieś maszyny - piła, karczer, spawarka itp (mam aktywych domowników)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiorek, strasznie duże macie w lecie rachunki za prąd... :o :roll:

Kuchnia elektryczna tyle ciągnie? Właśnie się zastanawiam czy elektryczna czy gazowa, i chyba jednak będzie gazowa na gaz z butli...:-?

 

ciągle chodzą jakieś maszyny - piła, karczer, spawarka itp (mam aktywych domowników)

To nam nie grozi :D

 

U nas będzie, o ile dobrze pamietam w tej chwili, 20 cm wełny i jeszcze 5 cm styropianu. Mam nadzieję, że to dość, rozmawiałam z osobami, które mają podobne rozwiazanie i nie narzekały na prądożerność. Ale wodę też będziemy grzać prądem :roll:

Jak nas nie będzie, to zakładam, że konwektory będą utrzymywały dość niską temeraturę, dajmy na to 14-15 stopni. Trochę się boję rachunków za prąd, ale co zrobić... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie codziennie ciepły obiadek dla 4 dorosłych osób, o bardzo dużym apetycie ... Właściwie ta opłata za prąd to (oprócz podatku od nieruchomości i gruntu) to jedyna opłata, którą trzeba zapłacić. Do tego dochodzi tylko zakup drewna do kominka. Kuchna na gaz z butli na pewno byłaby tańsza, ale kuchenka elektryczna z płytą ceramiczną, to jest coś, czego nie zamienię na gazową :) . Jest super.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero dzisiaj siegnęłam po wasz dziennik, będę kibicowała , życzę szczęścia i bezkłopotliwych rozwiązań. Macie ładny i bardzo dobrze rozplanowany domek. Ja jestem na etapie papierów i będę stawiała wraz z moją drugą połową domek z bala. Szanuję Was za mądre i rozsądne rozwiązania czekam na dalszą część dziennika, :wink: pozdrawiam Magda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

Grzecznie melduję się jako nowy stały bywalec na Waszym dzienniku. :wink:

Zapoznalem się z jego zawartością i widzę że to idzie dokładnie w tym samym kierunku, jaki my obraliśmy.

Mam na myśli:

- lokalizację (ok 20km od Łodzi, tylko my w drugą stronę bo Lutomiersk),

- domek z patyków jeszcze szukam projektu, ale będzie patykowy.

- powierzchnia coś koło tego, tylko chcę garaż na dwa bolidy.

 

Będe miał zapewne masę pytań, skoro macie przetarty szlak, którym zamierzam iść. Na razie dużo czytam, obserwuję, ale pora już chyba nasz dziennik założyć, bo jesteśmy na etapie wycinania zbędnego zielska na działce, więc już coś się dzieje :D

 

Pozdrawiamy

Irek i Magda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MagdalenaK, dzięki :D Domy z bala są piekne, macie juz wybrany projekt?

 

irq123, pytaj o co chcesz, chętnie pomogę, o ile tylko będę w stanie :D - przez to, że od początku do końca buduje firma, trochę się po temacie "ślizgamy", nie musimy wgłębiać się w szczegóły techniczne (no, trochę trzeba, żeby ekipa sobie nie myslała, że sie w ogóle nie znamy :wink: ).

 

Zakładaj dziennik, koniecznie, będę czytać :D Szukaliśmy działki w Waszych okolicach, bardzo nam się tam podobało, właściwie przypadek rzucił nas w drugą stronę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, oglądam jak obiecałem z zainteresowaniem i ździwko mnie troszę chwyciło :o jak zobaczyłem kable elektryczne tak sobie luzem w belkach drewnianych puszczone. Zawsze jak czytalem o elektryce w patyczaku, to obowiązkowo kable mają iść w peszlach, czyli bezpiecznych rurkach z tworzywa sztucznego.... to jest nawet logiczne, bo jak by się kabel nie daj Bóg zgrzał, bo za wiele prądu jednym popłynie, to nie pójdzie domek z dymem :evil: od tego, a jedynie się najwyżej kabel upali.... powtarzam, nie chcę się mądrzyć, ale zweryfikujcie proszę tę informację i póki jest pora zróbcie porządek.

 

pozdrawiam Irek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o Hmmm... No widzisz, Irku, jakie pożyteczne jest wklejanie zdjęć :roll:

Szczerze mówiąc w ogóle mi to do głowy nie przyszło :oops: Elektryka to dla mnie czarna magia, mój m. niestety też niewiele mądrzejszy w tej dziedzinie :(

Ale! Poniewierają się po domu właśnie takie dość chude, szare, sztywne rurki niewiadomego mi przeznaczenia, wyznaczaliśmy sobie nimi dzisiaj rozkład sprzętów w łazience :oops: :) Może te rurki mają być właśnie do tego?? :roll:

Jutro z samego rana zadzwonię do kierownika budowy i to wyjaśnię, bo się trochę zdenerwowałam :-?

Dzięki za czujność, dam jutro znać co i jak!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :D

Nie wiem jak Ci idzie pytanie na grupie patczaków, ale jest coś u Pana Wojtka Nitki na forum albo w części o instalacjach. NIe jest jasno napisane, że musi iść wrurkach, ale że jest lepiej jak idzie. Natomiast odrębną sprawą jest rodzaj kabli i konstrukcja samej instalacji że tak powiem "z zapasem" w stosunku do odpowiedniej instalacji w murowanym.

 

Pozdrawiam Irek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...