Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tylko NIE MultiBank!!!!!!


Karolcia55

Recommended Posts

Chciałabym się podzielić swoimi doświadczeniami i "boleściami" dotyczącymi kredytu - by ostrzec innych przed mało odpowiedzialnym bankiem i zaoszczędzić wielu nieprzespanych nocy i prawdopodobnie choroby wrzodowej... :wink: W czerwcu br kupiliśmy z mężem działkę o jakiej zawsze marzyliśmy-troszkę nas kosztowała, ale postanowiliśmy,że to będzie ta i żadna inna.W tym samym czasie zaczęliśmy rozglądać się za kredytem-MultiBank oferował najlepsze warunki, więc zaczęliśmy zbierać papiery potrzebne do uruchomienia kredytu.Chcieliśmy wziąść 180tys-w tym 30tys na zakup działki.Zdolność kredytową oszacowano nam na ok.400tys, więc nic nie zapowiadało problemów. Zapłaciliśmy 500zł.za hipotekę +500zł. za rzeczoznawcę-po ok.4 tygodniach dostaliśmy najpierw 30tys na refundację zakupu działki, a w międzyczasie załatwialiśmy pozwolenie na budowę... Pech chciał,że trafiliśmy na wyjątkowo "skrupulatnego" inspektora w Urzędzie Miasta, który czepiał się każdego pisma :evil: , ale w końcu 7-go września nasze pozwolenie na budowę zostało zatwierdzone...Pobiegliśmy do banku, by jak najszybciej wszystko załatwić i... zaczęło się czekanie... W międzyczasie zamówiliśmy materiały budowlane (budujemy z porothermu), które drożały z dnia na dzień i trzeba było zamawiać je dużo wcześniej-oczywiście za pożyczone od Rodziny pieniądze. Dom zaczął rosnąć w szybkim tempie-chcieliśmy jak najszybciej wykorzystać sprzyjającą aurę-mieliśmy skończone ściany parteru, zamówiony strop i...właśnie miała przyjść pierwsza transza kredytu, kiedy to ...otrzymaliśmy maila z decyzją ODMOWNĄ :o

Nogi nam się zatrzęsły.Zupełnie nie było to dla nas zrozumiałe-dostaliśmy już 30tys kredytu, a z tego, co nam wiadomo, kredyty hipoteczne zaczynają się od 60tys, wszystko było OK, a tu nagle taka informacja...I jeszcze ciekawa argumentacja banku: za mała zdolność kredytowa - teraz nagle oszacowana na 176tys(jedynie 4tys mniej od wnioskowanej kwoty) i propozycja od banku ,byśmy najpierw sprzedali swoje mieszkanie (wycenione na ok.290tys) ,by bank łaskawie, po uruchomieniu wkładu własnego, mógł nam dołożyć na wykończenie domu... :x Dodam,że mamy dwójkę dzieci :3lata i pół roczku - i nie wiem ,jak analityk bankowy wyobrażał sobie sprzedaż mieszkania... Na złożoną rekalmację otrzymaliśmy lakonicznego maila o treści j.w. -mimo,że prosiliśmy o osobisty kontakt...

I musieliśmy zacząć działać gdzie indziej-wybór padł na Raiffeisen Bank-w ciągu 3 tygoni mamy przyznany kredyt (wzięliśmy w końcu 200tys) i pieniądze na koncie.Warunki kredytu są podobne-musieliśmy niestety jeszcze raz opłacić hipotekę i rzeczoznawcę(1tys "w plecy")...ale już przynajmniej śpimy spokojnie. Z MultiBankiem się pożegnaliśmy-spłaciliśmy kredyt z pieniędzy z Raiffeisena... Przy tym też oczywiście były problemy-najpierw chcieliśmy, by to RaiffeisenBank spłacił ten kredyt-ale okazało się,że MultiBank musi wypełnić tabelkę z informacjami o kredycie-co miało by potrwać 4 TYGODNIE!!! :evil: Podziękowaliśmy za współpracę z tym bankiem-pożyczyliśmy pieniądze i od razu spłaciliśmy ten nieszczęsny kredyt, a do Raiffeisena weszliśmy z "czystym kontem".

Dom rośnie aż miło-zaczynamy układać więźbę i wszystko wskazuje na to ,że zrealizujemy nasz plan postawienia stanu surowego zamkniętego jeszcze w tym roku i prac wykończeniowych w przyszłym roku, by przyszłe Święta spędzić już w naszym wymarzonym domu...

...Troszkę się rozpisałam, ale przynajmniej mi troszkę ulżyło i mam nadzieję,że ktoś skorzysta z wyżej opisanej sytuacji... :p

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę się powtarzać do znudzenia...nie wierzę w żadne m-banki, multibanki i inne tego typu. Dlaczego nigdzie nie słysze złego słowa na pko bp??

 

to ja na pko bp powiem to złe słowo....kiedy poszłam do nich ze chce spłacic kredycik w całosci( do czego oczywsicie miałam prawo, bez zadnych kar) panie skad inad wczesniej miłe majpierw zaczeły pietrzyc kłopoty trudnosci, pozniej musiłam zapłacic za zaswiadczenie w ktorym napisaliby ile jescze wisze im kasy - 300 zł, taaa...ten druk panie pisaly 2 tygodnie...oczywiscie dodoano mi kwote....wiec ponowna weryfikacja trwala nastepny tydzien....

 

ogolnie robia sie bardzo nerwowo jak cos jest nie po mysli banku....

 

 

teraz mam kredyt w milleniun.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę się powtarzać do znudzenia...nie wierzę w żadne m-banki, multibanki i inne tego typu. Dlaczego nigdzie nie słysze złego słowa na pko bp??

 

to ja na pko bp powiem to złe słowo....kiedy poszłam do nich ze chce spłacic kredycik w całosci( do czego oczywsicie miałam prawo, bez zadnych kar) panie skad inad wczesniej miłe majpierw zaczeły pietrzyc kłopoty trudnosci, pozniej musiłam zapłacic za zaswiadczenie w ktorym napisaliby ile jescze wisze im kasy - 300 zł, taaa...ten druk panie pisaly 2 tygodnie...oczywiscie dodoano mi kwote....wiec ponowna weryfikacja trwala nastepny tydzien....

 

ogolnie robia sie bardzo nerwowo jak cos jest nie po mysli banku....

 

 

teraz mam kredyt w milleniun.

 

To juz kosztuje 300PLN???

My placilismy 250PLN,czy papier i toner tak podrozal???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W PKO BP poprosiłam o regulamin kredytowania i nieupszejmy babsztyl zrobił gały jak 5 zł. Rozmowa była zdawkowa i na zasadzie "tyle ci wystarczy", w Millennium ...bez porównania, zastanawiam się jak podziękować pani która tak nadzoruje naszą sprawę jak byśmy byli ich jedynymi klientami...serio...ja np w pracy aż tak się nie wychylam :oops: .u.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę się powtarzać do znudzenia...nie wierzę w żadne m-banki, multibanki i inne tego typu. Dlaczego nigdzie nie słysze złego słowa na pko bp??

 

to ja na pko bp powiem to złe słowo....kiedy poszłam do nich ze chce spłacic kredycik w całosci( do czego oczywsicie miałam prawo, bez zadnych kar) panie skad inad wczesniej miłe majpierw zaczeły pietrzyc kłopoty trudnosci, pozniej musiłam zapłacic za zaswiadczenie w ktorym napisaliby ile jescze wisze im kasy - 300 zł, taaa...ten druk panie pisaly 2 tygodnie...oczywiscie dodoano mi kwote....wiec ponowna weryfikacja trwala nastepny tydzien....

 

ogolnie robia sie bardzo nerwowo jak cos jest nie po mysli banku....

 

 

teraz mam kredyt w milleniun.

 

To juz kosztuje 300PLN???

My placilismy 250PLN,czy papier i toner tak podrozal???

 

 

ww wrzesniu kosztowało to 300 zł, całe szczescie millenium mi zwrócilo te kase

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm :-? ,

 

Powiem tak: w 2005r. kupowałem działkę na kredyt i tylko pko bp uznało moją zdolność kredytową za wystarczającą. zdecydowałem się na ten bank i po 4 tygodniach miałem wszystko sfinalizowane, choć przeznam, że opłaty i prowizje były dość wysokie. nie miałem jednak wyjścia. parę miesięcy temu widząc początek galopady cen na materiały i robociznę zacząłem starać sie o kredyt hipoteczny na 100% budowy domu. zacząłem od pko bp. okazało się, że nie mam zdolności kredytowej... zmartwiło mnie to nieco, ale rozpocząłem negocjacje w innych bankach. 4 z 5 banków do których się zgłosiłem uznały moją zdolność za wystarczającą i zaoferowały mniej lub bardziej przyzwoite warunki kredytowania całości budowy i refinansowanie kredytu w pko bp! 3 z nich odmówiły mi wcześniej 8x mniej pieniędzy na zakup działki! zgłosiłem się więc do pko bp i tu nagle analityków olśniło, że też chętnie dadzą mi ten kredycik... wybrałem jednak multibank, gdzie zaoferowano mi pomoc doradcy, który miał mnie bezpiecznie i w miarę bezboleśnie przeprowadzić przez proces refinansowania kredytu w pko bp i dalej. pomijając upierdliwość i niekompentencję (z niewielkimi wyjątkami) pracowników pko bp, z którymi miałem wątpliwą przyjemność kontaktować się w sprawie zamknięcia u nich kredytu (tu przyznaję rację moim przedmówcom o maksymalizowaniu czasu i konieczności ponoszenia najprzeróżniejszych opłat w pko bp), całość zajęła mi ok. 5-6 tygodni. kredyt w pko bp spłacony, wnioski o wpisanie/wykreślenie hipotek złożone, czekam na pierwszą transzę kredytu już czysto budowlanego z multibanku. koszt kredytu obecnego spadł mi o ok. 40-45%...

wniosek z tej mojej historii - jeśli dobrnęliście do końca - wszystko zależy od pracujących w tych instytucjach ludzi, których spotkacie. każdy z nich może nieco nagiąć procedury, by klientowi pomóc i każdy z nich może z oślim uporem 5x oglądać każdy papierek, by utrudnić wam życie. nie ma co z góry psów wieszać na całej instytucji. jeśli warunki są akceptowalne, może spróbować poszukać innego doradcy w tym samym banku, który inaczej poprowadzi nasze sprawy? a może załatwiać w tym samym banku, ale przez pośrednika (expander, open finance, czy co tam jeszcze jest...)? pośrednicy nie biorą prowizji od nas, tylko z kredytującego banku, a banki mają często dla nich łagodniejsze procedury...

o :oops: , znów się rozpisałem...

 

pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja podobnie moge powiedziec o multibanku, jestem bardzo zadowolony jak na razie! co prawda trwało to ponad półtora miesiaca ale w tym czasie kiedy załatwiałem kredty we wszystkich bankach tak było! millenium odpowiedziało po 8 tygodniach(i to jeszcze ze nieakceptowlanymi warunkami) jak ja juz miałem podpisana umowe i akt notarialny!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...No to widocznie mieliśmy pecha...ale chyba nie tylko my,bo wśród znajomych-jak się okazało po fakcie-też kilu było takich,którzy się nacięli na MultiBank... Może w Toruniu jest jakaś niepsrzyjająca aura... :wink: ...lub mało kompetentni pracownicy... :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również witam Sąsiadkę :lol:

Na pewno dużo zależy od ludzi pracujących w jakiejkolwiek instytucji... Nam nie było dane natknąć się na odpowiedzialnych w MultiBanku... :( Jedyne , co słyszeliśmy na każdym kroku, to "rozkładamy ręce" i urocze "proszę zadzwonić na Multi-linię", w której rozmowa trwa ok.pół godziny, zanim połączą człowieka z tą osobą, co trzeba... Całe szczęście ,że jest tyle innych banków, a wśród nich RaiffeisenBank, z którego jesteśmy bardzo zadowoleni! Nie chcą tylu papierów, co w MultiBanku, wszystko załatwiają szybko i sprawnie i nie wymagają żadnych faktur, a jedynie zdjęcia przesyłane mailem, w których widać, jak rośnie nasz dom...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...