jabko 03.12.2006 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2006 Może dziurką.....od klucza ...albo wziernika....yyyy...znaczy wizjera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 08.12.2006 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2006 http://rotfl.pl/Promocja_odmiennosci_rzekl_by_ksiadz__link-55ee.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 10.12.2006 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2006 Mam też mieszane uczuciaTelewizji z reguły nie oglądam, więc mi to wsi, gejów kilku znam i lubię ale pomysł jakoś mi nie leżał. Więc zaczęłąm zastanawiać się dlaczego... Nie ze względu na dziecko, świat jest jaki jest a odmienność, która nikomu nie szkodzi nie może być odrzucana. No więc co? To że 2 osoby tej samej płci wychowują dziecko? A w końcu gdyby nie seks, nie było by to niezwykłe. Są samotne matki, mają przyjaciółki, czasem mieszkają razem bo łatwiej... Może to dotyczyć i ojców. Więc zostaje seks. Niechęć biseksualnej osoby do seksu homoseksualnego. Akceptujemy przyjażń męską, kobiecą ale nie seks. Tak jak zresztą między bratem i siostrą, rodzicem i dzieckiem. Tkwi to tak głęboko, że musi być czymś więcej, niż narzuconą normą społeczną, choć pamiętajmy o Spartanach... W każdym razie nie podoba mi się i nic na to nie poradzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Herne 11.12.2006 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Co ciekawe, dwie lesbijki są (a przynajmniej szybciej będą) tolerowane i akceptowane niż dwaj mężczyźni (przynajmniej przeze mnie). Dwóch facetów - fuj, ale dwie laseczki - OK. Być może ma to związek ze seferą marzeń erotycznych. Ciekawe, czy tylko ja tak mam? I nie piszę tego w kwestii wspólnego wychowyania dzieci, bo tu nie mam zdania, choć wydaje mi się, że trzeba się nieźle nagimnastykować, że dwóch tatusiów to nie jest standard i norma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 11.12.2006 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Co ciekawe, dwie lesbijki są (a przynajmniej szybciej będą) tolerowane i akceptowane niż dwaj mężczyźni (przynajmniej przeze mnie). ... Nie tylko przez Ciebie. Dla mnie takze dwie kobiety są bardziej do zaakceptowania nizdwóch facetów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 11.12.2006 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Dwóch facetów - fuj, ale dwie laseczki - OK. ... Ciekawe, czy tylko ja tak mam? Myślę, że ogólnie mężczyźni. Bo ja na przykład tak nie mam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 21.12.2006 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 Co myslicie o tym? Rzepa Niedawno w Belgii wprowadzono specjalny podręcznik dla nauczycieli. Ma on wyeliminować ze szkół homofobię (w żargonie politycznej poprawności określa się tak prawdziwą lub urojoną niechęć do homoseksualistów) i wskazać, jak wspierać osoby o innej orientacji. W podręczniku można m.in. przeczytać o"trudnościach młodych ludzi ze zdefiniowaniem własnej tożsamości seksualnej", stereotypach i uprzedzeniach. Nauczyciele powinni prowadzić zajęcia pt. "Kim jestem?", "Mój najlepszy przyjaciel jest gejem" czy "Inna rodzina". Nauczyciel-bigot i religijni fanatycy Homoseksualnej indoktrynacji poddawane są dzieci w Szwecji. W tamtejszych szkołach podstawowych prowadzi się już obowiązkowe lekcje o homoseksualizmie, biseksualizmie i transwestytyzmie. Dzieciom przedstawia się dwa wzorce - hetero- i homoseksualny - z których rzekomo mogą sobie wybrać ten, który im bardziej pasuje. W zeszłym roku w jednej ze sztokholmskich szkół doszło do skandalu, gdy przedstawiciel organizacji pozarządowej odczytał sześciolatkom homoseksualną, porno-nowelę. Doincydentu doszło podczas tzw. godziny bajek. Autorzy pomysłu zamierzali zbadać "postawę dzieci i przeżywanie przez nie własnego ciała, miłości i seksualności". W Internecie można znaleźć opis zajęć, jakie w szkołach prowadzi Szwedzka Federacja Praw Gejów i Lesbijek. Celem przeznaczonych dla 14-latków lekcji ma być "rozpowszechnienie wiedzy o homoseksualizmie" i"walka z uprzedzeniami i nietolerancją". Projekt przewiduje m.in. zadawanie następujących pytań sprowadzonym do klasy homoseksualistom: "Jak uprawiasz seks?", "Co powiedzieli twoi rodzice, gdy dowiedzieli się, że jesteś gejem?", "Co zrobisz, jak będziesz chciał mieć dzieci". Federacja uprzedza, że podczas wdrażania programu może dojść do "nieprzyjemnych sytuacji". Kłopoty może sprawiać "nauczyciel-bigot" (z reguły natychmiast wyprasza się go z klasy) albo same nastolatki. "Stawienie czoła uczniowi, który jest faszystowskim lub religijnym fanatykiem, nigdy nie jest zbyt przyjemne" -napisano w projekcie. Inżynieria społeczna Na agresję środowisk homoseksualnych i ich lewicowych patronów dzieci narażone są też po drugiej stronie oceanu. Lokalne władze Kalifornii usiłowały niedawno przeforsować ustawę wprowadzającą do publicznych szkół lekcje o zachowaniach seksualnych. -To byłyby groźne eksperymenty na dzieciach, inżynieria społeczna. Ta drapieżna ustawa jest wymierzona w niewinność naszych dzieci - przekonywał republikański deputowany Dennis Mountjoy. O tym, jaki wpływ na dzieci mogą mieć podobne lekcje, świadczy przykład z Karoliny Północnej, gdzie w jednej ze szkół prowadzono seminarium "Nowy homonastolatek". Podczas zajęć dwóch homoseksualistów tłumaczyło dzieciom, że nie mogą być pewne swojej orientacji, i że powinny w szkole założyć "gejowski klub". Dla części uczniów skończyło się to poważnymi zaburzeniami seksualności i problemami psychicznymi. Podręcznik dla lesbijek W Kanadzie na półkach supermarketów amerykańskiej sieci Wal-Mart znalazł się podręcznik lesbijskiego seksu dla małych dziewczynek. Autorzy przekonują, że tylko 10 procent społeczeństwa jest naprawdę hetero-, a reszta jest homo- lub biseksualna. Dziewczynkom radzi się m. in., żeby wkładały sobie w majtki kawałki lateksu używane podczas operacji dentystycznych. Po co? Oczywiście "dla większej frajdy". Całość napisana jest wyjątkowo wulgarnym językiem. Jeden z rozdziałów zatytułowany jest "Kiedy pierwszy raz pie... się z dziewczyną". Dzieci mogą przeczytać następujące zdanie: "Jeżeli potrzebujesz Światobliwego Boga, to dla mnie jest nim wielka czarna lesba". Część kosztów związanych z wydaniem książki pokrył poprzedni, lewicowy, kanadyjski rząd. - Publikacja ta może wyrządzić poważną krzywdę dzieciom. To skandal, że zostało to sfinansowane z pieniędzy podatnika! Większość Kanadyjczyków brzydzi się czymś takim - oburza się w rozmowie z " Rz" Joseph Ben-Ami, dyrektor Instytutu Kanadyjskich Wartości z Ottawy. PIOTR ZYCHOWICZ bo ja to chyba konserwatywna i nienowoczesna jestem się okazuje Jakoś tak wolałabym sama swoje dziecko uczyć tolerancji.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.