agniesia81 29.11.2006 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 Czy to jest korzystna sytuacja jeśli umowę z bankiem podpisuje się w dniu kiedy frank stoi nisko a kredyt uruchamia się wtedy gdy frank podskoczy do góry.Na umowie mam przyznane 79 tyś.CHF(186 tyś.zł.)a jak to będzie wyglądało przy wypłacie pieniędzy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Garfield 29.11.2006 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 wydaje mi sie że odwrotnie:lepiej żeby ci dali wiecej (po wiekszym kursie powiedzmy 79 tyś CHF * 2,5 (kurs) daje 197 tys zł a żebys spłacała po niższym kursie! rate masz w CHF razy 2,4 kurs (dzisiejszy).... jak sie myle to mnie poprawcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Flanker 29.11.2006 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2006 Korzystna sytuacja jest wówczas, kiedy w dniu przeliczenia złotych na franki, frank jest drogi. W tym przypadku bierzesz mniejszą ilość franków od której będzie naliczany procent, dodatkowo możesz zyskać na kursie. Pamiętaj że kupujesz franki (kredyt) po cenie kupna, a spłacasz po cenie sprzedaży. Wartość franka na dzień spłaty ustalana jest o jeden dzień wcześniej i znana jest ok. godziny 14,00. Dla przykładu Bank GE ( http://www.gebm.pl/serwis_klon.php ) informuje o kursie bieżącym, można również sprawdzić poprzednie kursy. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agniesia81 30.11.2006 08:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 Tak,tylko nie wiem jak to wygląda przy uruchamianiu kredytu.W dniu podpisania umowy kurs franka wynosił 2,35 więc przyznano mi 79 tyś.CHF(186TYŚ.ZŁ. bo tyle chciałam).Jeśli w dniu wypłaty pieniędzy(a nastąpi to mam nadzieję w przyszłym tygodniu) kurs franka wzrośnie np.do 2,40 to czy automatycznie zostanie mi wypłacone więcej złotówek tj.189,6 tyś.?Zupełnie się w tym nie orientuję!Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jax 30.11.2006 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 np.do 2,40 to czy automatycznie zostanie mi wypłacone więcej złotówek tj.189,6 tyś. tak, chyba że masz zapis w umowie "wypłata ... nie więcej niż 186tys" albo podobnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 30.11.2006 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 wszystko zależy od umowy, którą zawarłaś, wczytaj się w nią. akurat takie szczegóły różnią się pomiędzy bankami, a nawet i w jednym banku mogą w różnym czasie być stosowane różne umowy i/lub takie szczegóły bywają negocjowalne; co najwyżej możemy Ci napisać jak my mamy, ale to się nie przekłada na to jak jest u Ciebie; Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miglo 30.11.2006 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 no wlasnie, jak to z tym przeliczaniem jest...?rozumiem, ze jak kurs spada to kolejne transze daja mi mniej zlotowek (nie dostane wiecej 'frankow' niz w dniu podpisywania umowy). Co jednak w przypadku takim kiedy kurs rosnie a bank nie wyplaca wiecej zlotowek niz sie wnioskowalo i jednoczesnie zadluzenie w CHF jest takie jak w dniu podpisywania umowy. Tak wlasnie powiedziano mi w Nordei i jak dla mnie to jest nie fair... wiec szukam banku z innymi zasadami (chce splacac rzeczywiste zadluzenie). Mysle, ze moze lepiej wziac kredyt w PLN i potem przewalutowa/splacic innym w CHF w jednej transzy... Nie wiecie czy przy refinansowaniu traci sie ulge odsetkowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 30.11.2006 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 miglo, traci się ulgę, bo ona jest wyłącznie na kredyt mieszkaniowy. kredyt na spłatę innego kredytu to już nie taki rodzaj jak trzeba. to co opisałes to przegięcie, dopytaj, może nie zrozumiałeś, może nawet osoba, z którą rozmawiałeś nie do końca to rozumie. owszem zdarzają się banki, które wypłacają tylko tyle złotówek ile miało być, ale przy wzroście kursu dopisują mniej CHF do zadłużenia, niż wynikałoby to z kursu z dnia podpisywania umowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ela_i_Maciek 30.11.2006 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 a czy Nordea nie daje przypadkiem kredytu DENOMINOWANEGO we frankach zamiast WALUTOWEGO? To tłumaczyłoby rozterkę miglo. Wydaje mi się, że różnica jest następująca: Denominowany = kredyt złotowy wypłacony w złotówkach, ale ewidencjonowany w walucie, której kwota przeliczona jest po kursie z dnia wypłaty transz (wartość w złotówkach jest stała, ale zmienia się kwota w walucie); Walutowy = kredyt w walucie (stała kwota w walucie) wypłacony w złotówkach (wartość w walucie jest stała, ale wartość wypłaconych transz złotowych zmienia się wraz z kursem). Z kredytami walutowymi ogólnie jest tak, że opłaca się brać im złotówka jest słabsza (waluty są "drogie"), a spłacać kiedy jest mocniejsza (waluty są "tanie"). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kammaje 01.12.2006 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2006 sprawa wypłaty kredytów w transzach jest trochę zagmatwana.To, że kurs spada i dostaje się mniej oczywiście oznacza ewidentną i odczuwalną stratę na starcie, ale tak naprawdę, to jak kredyt jest przeliczany dopiero w chwili wypłaty to też się ponosi koszt. przykład:kurs franka sprzed jakiegoś czasu wynosi 2.5 a kwota kredytu 200k PLN. Bierzemy kredyt i przliczają nam te 200k po kursie 2.5 co daje 80k CHF. Powiedzmy że od razu wypłacamy 20k CHF czyli po 2.5 daje to 50k PLN (oczywiście o ile bank wypłaca też po kursie kupna, a tak jest w Nordei).Pozostaje nam 60k CHF kredytu i kurs spada do 2.4 PLN.Wypłacamy całość (dla uproszczenia) i okazuje się, że dostaliśmy 60k * 2.4 = 144k PLN. W sumie dostaliśmy 194k PLN ( 6000 PLN mniej, czyli 3% straty). Ale !! jakbyśmy przeliczali w dniu wypłaty, to:wypłacamy 50 k PLN po 2.5 co daje nam 20k CHF długu. Pozostaje nam do wypłaty 150 k PLN.Robimy to podobnie jak wyżej po kursie 2.4. Do kieszeni dostajemy 150 kPLN, a na konto zadłużenia wpływa nam kwota 62.5 k CHF.do kieszeni dostaliśmy 200k czyli tyle ile wnioskowaliśmy. A nasze zadłużenie wynosi 82.5k CHF czyli o 2.5k więcej niż wyżej. A to oznacza, że mamy do spłacenia więcej o 2.5k. Niezależnie od tego czy frank spadnie czy wzrośnie, to zawsze będzie do spłacenia 2500 CHF więcej. Oczywiście rozkłada nam się to w czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 01.12.2006 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2006 Nigdy w obecnej sytuacji nie wezmę kredytu we frankach ani w innej obcej walucie. Oczywiście mówię o kredycie w transzach na budowę domu. Zobaczcie wykresy spadku walut, są porażające. Gdybym wzięła 100tyś w lipcu i miała je dopiero teraz wypłacone to tracę 20tyś - to jest oczywiście ekstremalna sytuacja, ale jak ktoś bierze 300tys i podzielą mu to na 3 transze, i waluta będzie spadać tak jak teraz, to w plecy po roku będzie o 60tyś. Ja będę brała w zł. a po wybudowaniu chatki i spłaceniu w zł części kredytu (sprzedaż mieszkania) zastanowię się czy mi się opłaca przewalutować, bo znając złośliwość losu to wtedy gdy przyjdzie do spłaty to frank będzie rosnąć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AldonkaS 02.12.2006 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2006 mynia_pynia - nie wiem w jakim banku banku będziesz brala ten kredyt, ale chyba czegoś nie doczytałaś, albo doradca kredytowy zrobi Ci krzywdę. Kredyt walutowy w większości bankow bierzesz w PLN, który jest przeliczany na np. franki w dniu wypłaty - KAŻDEJ KOLEJNEJ TRANSZY!!!!!!!!!!!!!!!!, poza tym, sorry ale jeżeli potrafisz liczyć i bierzesz kredyt na więcej niz 5 lat, to branie kredytu w PLN jest POMYŁKĄ!!!!!!!!!!!!! Poszukaj w śród znajomych jakiegoś doradcę kredytowego, postaw mu flaszkę i niech Ci powie (zrobi rzetelną !!!!!!!!!!!!!!! symulację) jak to jest w rzeczywistości. Mój szwagier pracuje w jednym z największych banków w Polsce i jak to mówi, sami bankowcy śmieją się jak poprzez reklamę można zbajerować klientów (śmieszne, ale bankowcy biora kredyty w CHF, a niew PLN). To tyle z mojej strony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 03.12.2006 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2006 Chcę wziąć kredyt w transzach na sumę 200tyś, wkład własny : działka i 50 tyś na koncie. Do tego mój nie mąż posiada mieszkanie w centrum Wrocławia, które to chcemy sprzedać pod koniec budowy, aby kasę przeznaczyć na wykończenie i częściowo na spłatę kredytu. Nie chodziłam po żadnych doradcach kredytowych, bo na razie mam, za co rozpocząć budowę, za kredytem będę się rozglądać koło lutego, żeby w okolicach kwietnia mieć zastrzyk gotówki. Swoje refleksje nad obcą walutą wyrobiłam na podstawie znajomych, którzy mają kredyty w transzach bądź to na zakup mieszkania od dewelopera, bądź na budowę. W obu przypadkach na dzień dzisiejszy są w plecy około 8 tyś i muszą wykładać tą kasę z własnej kieszeni. Nie wiem czy to pomyłka brać kredyt w zł na 20 lat jeśli po 2 latach spłaci się około 70% kredytu a pozostałe 30% zmieni się na walutę jeśli do tej pory będzie to jeszcze opłacalne. Tak nieśmiało myślę, że skoro w ciągu 7 lat oprocentowanie w zł spadło z 20% do 5-6% to może spadnie jeszcze bardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 03.12.2006 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2006 Może faktycznie jest tak jak piszesz. Ja znam dwa rodzaje przypadków, albo dostajesz mniej kasy po wymianie franków na zł przy wypłacie, albo dostajesz tyle ile powinieneś, ale suma kredytu ci wzrasta, czyli jak wziąłeś 200tyś i przeliczasz je na franki to dodająci coraz więcej franków do kredytu aby cały czas wychodziło to 200tyś w zł, więc na koniec masz wzięte o tysiąc do 3 tyścięcy franków więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda2005 03.12.2006 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2006 AldonkaS miałam kredyt w walucie - i dziś moge powiedzieć - nigdy wiecej To branie kredytu w walucie (szcególnie dzisiaj, gdy złotówka jest mocna i nadal sie umacnia) jest pomyłką. Oprocentowanie kredytów w PLN jest coraz bardziej atrakcyjne a np. w CHF - coraz mniej. pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dopuser 03.12.2006 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2006 miałam kredyt w walucie - i dziś moge powiedzieć - nigdy wiecej Czemu nie ? Z chęcią bym wział kredyt we frankach po 2.60 i spłacał po 2.30... wszystko zależy od momentu kiedy bierzesz... biorąc po 2.60 masz mniej franków kredytu niż gdybyś brała po 2.30, i co więcej spłacasz po tańszym kursie 2.30... To branie kredytu w walucie (szcególnie dzisiaj, gdy złotówka jest mocna i nadal sie umacnia) jest pomyłką. Zgadzam się... kurs franka jest najniższy od bodajże 5 lat... branie kredytu teraz we frankach to prawie samobójstwo przy załóżeniu że za kilka miesięcy frank zacznie rosnąć... http://dopuser.republika.pl/wykres.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aieksandra 03.12.2006 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2006 Załamałam się Miałam w tym tygodniu składać dokumentację do banku na kredyt na 150000 zł na 30 lat we frankach, chciałam zdązyć z ulgą odsetkową. A z tego co przeczytałam to nie wiem czy brać Co robić??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiak 03.12.2006 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2006 Załamałam się Miałam w tym tygodniu składać dokumentację do banku na kredyt na 150000 zł na 30 lat we frankach, chciałam zdązyć z ulgą odsetkową. A z tego co przeczytałam to nie wiem czy brać Co robić??? ja mam ten sam problem ale biorac 300 k roznica miedzy chf a pln w ratach jest ogromna (oprocentowanie 3,27 PKO B.P.) rata rowna rata malejaca chf 1370 zl 1968 zl pln 1705 zl 2542 zl biorac pod uwage roznice nawet jak dostane w plecy przy transzach to przez 30 lat mysle ze roznice sie z bilansuja - wiec pozostaje tylko chf ale przeciagam ten wniosek na maxa - nie wiem po co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda2005 04.12.2006 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 miałam kredyt w walucie - i dziś moge powiedzieć - nigdy wiecej Czemu nie ? Z chęcią bym wział kredyt we frankach po 2.60 i spłacał po 2.30... wszystko zależy od momentu kiedy bierzesz... biorąc po 2.60 masz mniej franków kredytu niż gdybyś brała po 2.30, i co więcej spłacasz po tańszym kursie 2.30... No właśnie. Ja brałam kredyt w EUR gdy kurs wynosił ok. 3,90. Wszystko było ok. przez rok, potem nagle złotówka zaczęła bardzo tracić na warości i kurs wynosił w granicach 4,60-4,70. Na szczęsci to nie był duży kredyt ale i tak odczuliśmy zwiększnie rat. Dodatkowo doszedł stres co będzie dalej..., nawet nie było sensu spłacać kredytu wcześniej (chociaż mogliśmy) ponieważ okazałoby się że spłaciliśmy więcej kapitału w PLN niż wzięliśmy... Dlatego wole już drugi raz nie przezywać takich emocji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agniesia81 06.12.2006 09:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 Wygląda na to,że umowę z bankiem podpisałam w najmniej odpowiednim czasie ponieważ frank stał bardzo nisko.Jednak będę musiała jakoś sobie z tym poradzić.Cieszę się,że w ogóle dostałam ten kredyt bo BARDZO mi na nim zależało! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.