Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

Nieczęsto zdaża mi się pisać takie rzeczy jakie za chwilę napiszę ale to, co napotkałem ostatnio przyprawiło mnie o napad furii. Ponieważ na 3 dni przed zamówioną dostawą Retopal'u (węgiel z kop. Piast) opróżniła się piwniczka podjechałem do Castoramy żeby kupić ze 3 worki. Kupiłem GROSZEK EKO pakowany przez firmę EKO PAK S.C. . Ludzie! Czegoś takiego nie widzieli najstarsi górale! Ten "węgiel" to tak naprawdę rozdrobniony łupek bo musiałem ustawić kocioł tak, że prawie się nie paliło (5 sekund doładowanie, 40 sekund przerwa a wentylator praktycznie zasłonięty). Każde inne ustawienie powodowało, że doładowywany węgiel nie zdążał sie rozpalać i po chwili żar wypadał poza retortę. Spędziłem przy kotle całą noc (co kilkanaście minut musiałem schodzić). Już myślałem, że to kocioł nawala (czyszczony 3 dni wcześniej) ale po wsypaniu Retopalu wszystko wróciło do normy. NIE POLECAM!!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/67095-w%C4%99giel-groszek-eko/
Udostępnij na innych stronach

mam podobne objawy tyle że podejżewam o to wilgotny węgiel , bo raz się spala ok, a czasami zwłaszcza po dosypaniu nowej porcji nie rozpala się tylko wysypuje się z retorty , po jakimś czasie jak troche przeschnie w zasobniku jest wszystko ok.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/67095-w%C4%99giel-groszek-eko/#findComment-1483000
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...